theded

Przeczytaj regulamin bo zle zatytulowales temat. Jak bys uzyl szukajki lub googla to bys nie mausial pytac. DME masz pod filtrem pylkowym od strony pasazera.

To jest taka barylka z dwoma kroccami. Mozna kupic na allegro lub w motoryzacyjnym. Istotna jest sredniaca kroccow, w e39 jest je gdzie upchnac.

Jak bym mial dylemat miedzy 530d a 728 to bym bral 7er. Ale jak juz bym mial 530d, wiedzial ze wtryski nie zyja kazdy wlasnym zyciem, turbo dmucha tak jak trzeba i tylko co jakis czas sobie czujniczek wymienie to raczej bym zostal przy obecnym aucie. Nie wiem jak duzo jezdzisz, ale jak kupiles diesla to pewnie ze 30 tys w roku lub wiecej. 2.8 w benzynie wyjdzie sporo drozej jesli chodzi o koszty paliwa. Rozsadny gazior to 3,5 tysia w gore... Zawsze masz tez jakis pakiet startowy. Trzeba olej w skrzyni wymienic, duperele porobic, zawsze sie jakis zuzyty wahacz znajdzie albo opony do wymiany. To jednak sa czasem spore koszta nawet w uszanowanym aucie. Ja zawsze balem sie awarii automatu, ktora nastapi bez ostrzezenia i wyciagnie mi ponad 3 tys z kieszeni. Nie wiem jak wyposazona masz 5er, ale w mojej jest juz sporo gadzetow (jak na przedlifta) i bez lamanych komfortow, 2 telefonow, TV czy aktywnego tempomatu i webasto to bym nie chcial o takiej 7er slyszec.

Oficjalnie nie mozesz, ale prawdopodobnie nikt sie nie zorientuje.

Szybko dzialasz. To ze pierwsze obroty sa ciezsze to normalna sprawa. Ja w zeszlym roku zalalem nowy markowy plyn i jak byl konkretny mroz to tak bylo- nic nadzwyczajnego.

Co do porownania nadwozia to kombi jest milion razy bardziej funkcjonalne. W 7er zmiesci Ci sie jedno kolo letnie w bagazniku, pozostale na fotelcha z tylu... Ja smigam juz prawie 2 lata piateczka i doceniam zalety touringa bardzo czesto. Niedlugo spodziewamy sie dziecka i wtedy to sobie sedana nie wyobrazam. 7er to wypas i komfort. Niestety 2.8 to podstawowy silnik w tej budzie, wiec zwykle z wypasem szalu nie ma. Fakt ze to najmniej klopotliwy silnik, ale przy tej masie i automacie bedzie to dla Ciebie krok w tyl. 3.0d, ktory masz w 5er ma fajny moment obrotowy, jesli znasz to auto, to zastanow sie czy go sobie nie zatrzymac. Spalanie bedzie sporo mniejsze. Ja majac 528 w manualu i z gazem mam srednie spalanie ok 14l, minimalne w trasie 9, max 18 ale to w malym miescie i dynamicznie. W 7er pewnie ze 2-3 litry musisz dodac do kazdego z tych wynikow. Jak da mnie 7er wyglada starzej od e39. Wnetrze tez mniej mi sie podoba (te kratki powietrza na srodku deski). Jednak jest wyraznie szersza, pasazerowie tez odczuja ze maja sporo miejsca na nogi. Tyle ze IMO ta cala magia troche laczy sie np z silnikiem 4.4 i deska w skorze itp bajerami... Typowe czesci eksploatacyjne sa w podobnych cenach. Gorzej jak sie zepsuje cos z wypasu np tylna roleta itp, wtedy naprawa jest droga. Ja bym przemyslal taka zamiane. Twoja e39 lepiej trzyma cene a 7er tanieja na potege (rynek zalewaja pordzewiale szroty). Tak wogle to ktos Ci proponuje zamiane czy brakuje Ci czegos w obecnym Touringu?

Pewnie sie zepsulo... A tak serio to pewnie pompa wspomagania albo maglownica. Sprawdzaj w tej kolejnosci. Rozumiem ze stan plynu i jego kolor sprawdziles juz wczesniej.

Jakiej firmy masz czujnik?

Gaz (ktorego troche zawsze sie ulatnia gdy zgasisz silnik) zbiera sie na dole pomieszczenia. Jesli nie ma aktywnego wyciagu, to jest to potencjalnie niebezpieczne. Moze nie tyle na parkingu podziemnym, ale jak masz w garazu kanal, to jest juz realne niebezpieczenstwo, ze np po roku parkowania gazu zebraloby sie tyle, zeby byla szansa na zaplon/wybuch. Wspolnota nie bedzie dokladac na takie systemy wentylacyjne wiec stawia zakaz- zeby w razie czego wina byla po Twojej stronie. Mysle ze nikt sie nie bedzie czepial, tym bardziej ze wlew pod klapka. Z tego co wiem to o pokazanie dowodu rej moze poprosic Cie tylko policjant i podobne sluzby. Choc pewnie jakby jakis stary upierdliwy sasiad zaczal kopac pod Toba dolki to mogliby Cie wyprosic :P Ale jak sie nie przyznasz to raczej ryzyko "zdemaskowania" znikome.

Za 11 tys 523 bez wypasu to IMO dobry wybor. Trojke za 4 tysie to raczej odpusc, czestym problemem w nich jest korozja. Co do gazu, to badzo ciezko jest znaezc taki z dobra instalacja. Jak na kolektorze preza sie czerwone valteki, to konieczna jest ich wymiana. Czesto reduktor takze jest za slaby do danego silnika. Podaj z jakich czesci sklada sie instalacja to Ci powiem co bedziesz musial wymienic. Najlepiej daj foto spod maski. Wszystko dobrze posprawdzaj, podepnij pod kompa i jak bedzie to auto w rozsadnym stanie to kupuj. Na kompie podstawa to odczytac bledy i sprawdzic w livedata stan vanosa, przeplywki oraz lambd. Dobrze miec 2 tysie w zanadrzu "na waciki". Reszte doczytasz na forum, jak bedziesz mial konkrety to ocenimy auto po fotkach.

Takze polecam lema, wszystkie inne marki dziwnie szybko sie zuzywaja... Na ori IMO szkoda kasy, skoro mozna dostac w dobrym zamienniku.

Dzienne Ci ktos za ulamek tej kwoty zakoduje. Jak masz czujnik zmierzchu, to juz wogle jest rewelacyjna sprawa. Ten zestaw, ktory pokazales jest co prawda markowy, ale wyglad moze byc nie ciekawy. Do tego po co wpinac sie w elektryke, jak mozna to samo osiagnac w bardziej elegancki sposob i mniej podatny na usterki.

Jak Ci sie tak dlugo nagrzewa, to chyba lepszego argumentu aby wymienic nie potrzeba:P

A jakim kompem sie laczysz? Jakims uniwersalnym czy chociaz inpa?

One zwykle siedza bardzo lekko. Nowy oryginal dostaniesz w IC jak do aso masz nie po drodze.

Pierwsze slysze. Jak to zrobic w inpa?

Z tylu masz 2 czujniki przy wahaczach- lewy i prawy. Jeden sie uszkodzil. Xenon pewnie opuscil sie na sam dol a poziomowanie dziala, bo drugi czujnik jest sprawny. Podepnij pod kompa, to dowiesz sie ktory sie uwalil, albo odlacz jeden i jesli auto siadzie calkiem na ziemii, to znaczy ze ten byl sprawny :)

Twoim priorytetem nie powinny byc koszty a znalezienie kogos, kto zna sie na robocie. Ustawienie pompy powinno byc pod kompem (inpa, kts itp), fajnie zeby zrobil to jeden warsztat, to w razie jakby sknocili mozna jechac na reklamacje.

Ja do kilkunastu dni smigam na zimowkach 195/65 R15. Faktycznie kola maja mniejsza srednice niz dedykowane ale nie ma tragedii. Przeswit nie zmniejszyl sie jakos znacznie. Niestety wszystkie rozmiary dedykowane przez BMW do felg 15 sa w chorych cenach. Osobiscie wole nowe 195 niz uzywane 225 na moim aucie.

Powoli rozgladam sie za nowym autem. W gre wchodza pierwsze modele e60 i e65. Obecnie smigam 528 kombi, autko mi pasuje. Przestronne, ma rozsadna moc, pali malo, przepastny bagaznik i serwis ktory nie jest drogi i do zrobienia we wlasnym zakresie. Od kolejnego auta chcialbym przede wszystkim wiekszej mocy. Bardzo zalezalo mi na kombi ale powoli trace nadzieje na znalezienie takiego auta. Moja docelowa konfiguracja to: e61 545 kombi manual, najlepiej juz z nieco wiekszym wypasem. W gre wchodza pierwsze roczniki. Okazuje sie, ze jak juz jest v8 w manualu to w sedanie, wiekszosc kombiaczy jest w dieslu i ogolnie ciezko trafic w takie nietypowo skonfigurowane auto, a jeszcze pewnie 80% z wytypowanych to beda szroty. No i tu dochodzimy do 7er :) Cena modeli przed liftem ale po marcu '03 jest atrakcyjna w porownaniu do piatek. Domyslam sie ze wiekszosc to szroty, ale jak ktos chce dobre auto sprzedac to musi brac pod uwage "konkurencje". Automat- przyznam sie ze z jednej strony boje sie niespodziewanej awarii i drogiej naprawy. Z drugiej mlodszy sie nie robie i chetnie bym sie troche rozleniwil za kolkiem :) Wiec moze 7er zamiast piatki? Nie bez znaczenia sa dla mnie koszty serwisu i ewentualne problemy. Wiem, ze silnik 4.4 moze miec zuzyte uszczelniacze zaworowe i potrafi sie rozszczelnic rura od chlodziwa. Czytam, ze obydwie te naprawy w serwisie w Kaliszu mozna zrobic za 3,5 tys na gotowo, wiec w sumie mozna to potraktowac jako pakiet startowy. I teraz pytanie, o ile drozej bedzie mnie kosztowalo utrzymanie 7er niz 5er. Doskonale zdaje sobie sprawe, ze serwis tani nie bedzie ale pewnie znajda sie tacy, ktorzy maja porownanie. Co do silnika, to sa to te same jednostki, czy psuje sie w nich cos jeszcze? Moze Vanosy albo cos tego typu drogiego w naprawie i czesto padajacego? Jak ma sie utrzymanie reszty auta? Wiem ze sporo zalezy od wypasu ale zakladam, ze 7er bedzie miala wieksze kola wiec i drozsze opony. Jaki jest najmniejszy mozliwy rozmiar kol w 7er (na zime)? Troche boje sie elektroniki. Dysponuje inpa, wiec ulepa z polowa niesprawnych modulow nie kupie, ale ewentualne usterki trzeba brac pod uwage. Amory EDC nie sa mi potrzebne, wiec w razie czego bym sie ich pozbyl. Czy remont skrzyni mozna solidnie zrobic taniej niz za 6 tys? Jest cos jeszcze z typowych usterek za kilka tys zl? Wiem ze czesci eksploatacyjne sa na podobnym przyzwoitym poziomie, ale to jest tylko kropla w morzu. Prosze o info, co w 7er bedzie wyraznie drozsze niz w 5er zakladajac ze mialyby ten sam silnik. Zawsze udawalo mi sie kupic auta w dobrym stanie, ale chce wziasc pod uwage najczarniejszy scenariusz.

Cena moze i nie wysoka, ale ja bym sie tego autka troche bal. Pierwsza sprawa to korozja, doly drzwi jak widac juz bierze, zobacz progi, zdejmij zaslepki na lewarek w progach. Co do gazu, to dobra instalka kosztuje tyle co polowa ceny tego auta. Nikt normalny nie sprzedaje auta, w ktorym zalozyl gaz rok temu bez powodu... Przez rok gaz sie po prostu ledwo zwroci albo i nie. Jak zobaczysz tam czerwone valteki, to musisz wiedziec ze to auto na nich nie bedzie nigdy dobrze jezdzic a pewnie do kompletu masz za slaby reduktor, co skonczy sie wymiana tych czesci. Obecnosc poduszki sprawdzisz ugniatajac palcami w jej gornej czesci, nie trzeba nic zdejmowac (no chyba ze gazet napchali). Silnik 2.8 to najmniej problemowa jednostka w tym aucie ale wartoby sprawdzic sprawnosc vanosa, przeplywki, lambd itp na kompie. Niestety w 7er + 2.8 = bieda edyszyn. Jak Ci to nie przeszkadza to spoko, ale mi np manual by nie pasowal w takim aucie... Co do danego egzemplarze, to ja bym sobie go odpuscil z uwagi na korozje, brak zdjec przodu i niedawno zalozony gaz.

Czujnik kup siemensa, jakosc oryginalu. Do kompa mozesz podlaczyc, ale pewnie czujnik walka, skoro byly juz bledy. Pchac wspolczuje, ja swojej nie moge radzic a do najslabszych nie naleze :P

Zamien sondy miejscami i wtedy podlacz pod kompa.

Podgad adaptacji w DME wiele wyjasni. Mysle ze bez tego nie ma co dalej ciagnac tematu.

Nalezaloby zaczac od diagnostyki komputerowej. Jak zgadlem komponenty instalacji, to obawiam sie ze obeszlo sie bez strojenia na drodze i gaziarze wypuscili Cie po autokalibracji na postoju. Zapewne masz rozjechane adaptacje paliwowe w DME. Skasujesz je odlaczajac przeplywke na pracujacym silniku, wtedy pojezdzij troche na pb i zobacz czy sie nie poprawi- jesli tak to korekty winne. Wyczyscilbym tez krokowca. Odme wymieniales kiedykolwiek?