theded

Z pyszalkami jest trudna rozmowa, szczeoglnie jak auto ma mankamenty o ktorych "nie wspomial" i chcesz zejsc z ceny. Ja bym zaczal od rozmowy na temat tego co chcesz sprawdzic i kiedy bedzie mial czas :) Dowiedz sie, czy nie ma nic przeciwko podlaczeniu pod kompa i zmierzeniu miernikiem lakieru. Czasem ludzie wymiekaja, jak wspomne o hamowni, wtedy wiadomo juz ze cos jest grane. Przy tym aucie takie minimum to komp (wtryski w 3.0d potrafia byc w oplakanym stanie) + stacja diagnostyczna, pod warunkiem, ze troche kumasz temat. 5.5 tys robi roznice, bo kazdy kto dorobil sie jakiegos majatku w zyciu nie zrobil tego rozrzutnoscia. Tak samo uzasadniony jest fakt, ze po pewnym przebiegu/wieku przestaje sie serwisowac auto w ASO. Auto wyglada rozsadnie, skora po 200 tys nie powinna byc styrana, podobnie kierownica (choc tu nie ma reguly). Martwi mnie przebieg 193 tys- typowy dla handlarzy. Zapytaj przez telefon, kto widnieje jako wlasciciel auta w dowodzie rejestracyjnym a z kim podpiszesz umowe. Jak ja kupowalem swoja, to tez bylo napisane 1. wlaciciel, ale przez tel gosc nie kryl, ze auto jest odkupione od 1. wlasciciela, ktory serwisowal je w ich warsztacie. Ja bym sie obawial jedynie, ze jak przyjedziesz to dowiesz sie, ze on na sprawdzenie w warsztacie nie ma czasu i albo bierzesz albo do widzenia- czasem gnojki tak robia, jak maja cos do ukrycia, a Ty po dlugiej drodze jestes jednak nastawiony na kupno...

Tym samym guzikiem wylaczasz nawiew. Jesli masz problem z wylaczeniem to winna moze byc opornica dmuchawy tzw jez. Potrafi sie uszkodzic w taki sposob, ze wentylatory przez noc wyciagna caly prad z aku i auta nie zapalisz.

Ja mam na ten temat inne zdanie. Uzywke czujnika z 15 letniego auta Ci nie polece. Czujnikowi nalezy sie juz od dawna emerytura :P Nowy ori to IMO strata kasy. Plastikowe i gumowe elementy sa juz wykle tak kruche, ze przy demontazu taki czujnik sie rozpada. Mnie tani czujnik w e36 przyprawil o zawrot glowy. Po kilkunastu km wywalal blad, slychac bylo zaklocenia w CB i abs uruchamial sie troche za wczesnie. Warto kupic siemensa lub ATE- inne bym odpuscil. To tak z wlasnego doswiadczenia.

Poczytaj sobie bmw-diesel.pl. Generalnie czyszczenie nastawnika to tylko pudrowanie pryszcza. Trzeba go wymienic na nowy. Doradzam kompleksowa regeneracje pompy w godnym zaufania warsztacie. Tanio nie jest ale za to na takiej pompie pojezdzisz. Po regeneracji konieczne jest ustawienie pompy z komputerem. Wystarczy inpa, ale wiekszosc warsztatow zajmujacych sie regeneracja ma KTS. Trzeba sprawdzic zapalanie na zimnym i na cieplym, wiec w 15 min tego nie zrobia. Sprawdz tez czy nie masz rozciagnietego rozrzadu (w INPA). Niestety lancuszki w TDSach przy sporym przebiegu potrafily sie rozciagac co wplywalo na prace pompy.

Jak swieci sie konrtolka poduszki na desce to zadna nie wystrzeli. Napinacz pasa trzeba wymienic, co do poduszek, to zanim znaczniesz montowac rezystorki, to sprawdz czy sa na miejscu ;)

DME nie jest drogi, ale jak juz to podmien z kims. Lambdy na wolnych obrotach powinny oscylowac. Jak masz caly czas jedna wartosc, to cos jest nie tak. Na pierwszy ogien powinny isc sondy lambda. Na zimnym siniku powiny wzbudzic sie po kilkudziesieciu sekundach i oscylowac. U Ciebie wszystkie adaptacje sa na zero, wiec tutaj tez moze byc cos nie tak. Zerowanie adaptacji to np efekt odlaczenia przeplywki. Przeplwyka przy wolnych obrotach powinna miec napiecie 0,7-0,9v a u Ciebie jest nieco mniej, wiec tu tez moze byc problem. DME faktycznie moze byc przyczyna tych psikusow, bo jesli faktycznie mialbys za bogata mieszanke, do adaptacje powinny ostro minusowac.

We wrzesniu 98 weszly silniki z oznaczeniem TU, czyli r6 z podwojnym vanosem i v8 z vanosem. Zmienil sie tempomat (wczesniej wlacznik na listwie ozdobnej) i duzo innych rzeczy. Generalnie najlepsze rozwiazanie, to dopasowywac po nr czesci. Ktos sprzedaje szybe, poprosic o vin, sprawdzic jaki nr czesci miala szyba, porownac z nr czesci naszej szyby. Jesli sie nie zgadzaja to odpuscic. Co do przelozenia mechanizmu wycieraczki, to wcale to nie bylo takie proste, bo tez o tym myslalem. Jest on polaczony z zamkiem szyby i wystarczy ze jakis detal nie bedzie pasowal i juz jest problem. Ja tam jestem zdania, ze lepiej nie szukac problemow i kupic plug and play. Ewentualnie jak stara ramka szyby jeszcze calkiem nie przerdzewiala, to ja ratowac.

A co Ci sie zepsulow nivo ze chcesz sie go pozbyc? Ja kupujac kombiaka z nivo liczylem sie z wyzszymi kosztami, ale jak uzytkujesz to auto zgodnie z przeznaczeniem, to ten system jest bardzo przydatny.

Mysle ze to zalezy tez od klasy instalacji. Ja mam zalozona na dobrych gratach, porzadne filtry i zawsze tankowalem gdzie popadnie- zero problemow. Nie wiem czy taka opcja wchodzi w gre, ale jest gaz letni i zimowy, moze na stacji mieli juz ten letni a pogoda jeszcze zimowa...

Ja bym wymienil tak czy siak. Dziwia mnie poglady, ze DOBRA skrzynia moze sie uszkodzic po wymianie oleju na nowy. Naprawy ASB sa drogie i trzeba sie liczyc z taka ewentualnoscia. Wyplukany syf powinien zatrzymac sie w filtrze oleju. Ja smigalem zawsze manualem, ale kolega, ktory mial kilka aut z ASB twierdzil, ze zawsze przed zakupem sprawdzal czy w skrzyni jest odpowiedni stan oleju i kolor (po tym mozna z grubsza ocenic jego swierzosc). Jak bylo go za malo albo byl szary, to odpuszczal zakup. Moze tu lezy sekret do zakupu auto z bezawaryjna skrzynia.

Sprawdz sobie po numerach w real oem. Ja jak patrzylem za mechanizmem wycieraczki, to po lifcie w 98 sie roznily, wiec moze i szyba jest inna.

A jakim kompem podlaczales? Jak jakims uniwersalnym to raczej nic Ci nie powie. Podlacz sie np inpa, dis lub gt1 (zapytaj zanim pojedziesz na diagnostyke). Przy takim problemie to fajnie zrobic tez livedata ale jak mechanik nie wie jakie powinny byc prawidlowe wartosci to raczej nic Ci nie powie.

Jak sie nie slizga to zostaw je w spokoju. No chyba ze sie slizga, wtedy patrz moj pierwszy post :) Przed wymiana sprzegla ten sam "problem" miales?

Ja bym bral ostania opcje. KYB to dobra firma, co do sprezyn sie nie wypowiem, bo nigdy w swoich autach nie zmienialem. Z TAT mam zle doswiadczenia na przykladzie auto kolegi- mizerna trwalosc, po 10 tys wogle nie trzymaly.

Jak masz kabel od gazu, to podlacz sie do sterownika i np w stagu widzisz czasy wtrysku, po tym poznasz czy komp podaje poprawny sygnal do wtryskiwacza. Jesli czasy wtryskow na pb i lpg beda zblizone, to mozesz wyeliminowac uklad wtryskowy. O ile mozliwe byloby uwalenie wtrysku pb, to jesli sterownik wyswietla czas wtrysku gazowego, wtrysk powinien pracowac. Ja bym w takim razie skupil sie na iskrze. Oczywiscie moze byc kompresja, ale do swiecy latwiej sie dobrac. Jak sprawdzic to juz sie dowiedziales. Ja mialem tak kiedys, ze zle polutowane kable od sterownika lpg uwalily mi DME i sprawe rozwiazala tylko wymiana, ale to bylo widac ladnie na kompie gazowym bo czas wtrysku byl 0. Ostatnio podpinalem klienta, ktory mial ten sam problem. Auto nie chodzilo na jeden gar, bledy podobne co u Ciebie. W sterowniku lpg wszystko ok, okazala sie spalona cewka.

Skoro chcesz auto do zabawy, to po co kupiles e39 i to ze stosunkowo slabym silnikiem? Do takich zabaw wybiera sie lekkie auto z mocnym mlynkiem np e36 328, e30 325 albo jeszcze lepiej swapuje na v8, ewentualnie jakis japoniec RWD. Gdzies czytalem, ze sprzegla w e39 sa tak skonstruowane, zeby przy "strzale" troche sie usliznac i zminimalizowac buksowanie kol ale nie potwierdzilem nigdzie tego info. Jak juz chcesz meczyc biedna piatke :norty: to napisz jakie masz opony. Moze warto zmienic na wezsze, ktore beda latwiej tracic trakcje. Ponoc istotny tez jest zawias, musi byc sztywniej, ale bez przesady. Sprzeglo latwo sprawdzic czy sie nie slizga. Zaciagasz reczny (o ile dziala), wrzucasz 3, dajesz troche gazu i powoli puszczasz sprzeglo. Jak zgasnie to sprzeglo trzyma, jesli nie, to sie slizga.

Wiesz, standardem w instalacjach LPG sa gowniane wtryski, za slaby reduktor i do tego spopany montaz. Mozna poprawic, zeby bylo dobrze albo bardzo dobrze, zalezy na ile stac klienta :)

Valteki odpusc, baracudy jak najbardziej ok. Fajnie jak by byly pojedyncze na krotkich wezykach. Sterownik to ja bym proponowal jakis popularny, zeby kazdy gazmen go ogarnal, a nie przywiazywac sie do warsztatu. Stag 300 isa2, KME Diego G3, Tech 316- to serwisuje kazdy zaklad. Dopytaj czy zdejmuja kolektor przy montazu, inaczej nie sa w stanie go dobrze nawiercic.

Na stacji diagnostycznej gumy i laczniki stabilizatora od razu Ci wykryja. Jesli beda twierdzili, ze sa ok, to prawdopodobnie ktorys wahacz. Wahacze z przodu sa tak ciekawie spiete, ze wrecz naprezone i ja jak juz mialem calkiem konkretne postukiwania to diagnosta dalej twieredzil ze jest wszystko ok. Wypiecie sworznia rozwialo watpliwosci. Mechanik, o bardzo duzym doswiadczeniu w naprawie zawieszenia zdniagnozowal to od razu, ale to byl juz jeden z najlepszych w okolicy. Diagnosta, mimo ze doswiadczony to polegl. Z mojego doswiadczenia diagnosci czesto wskazuja gumy stabilizatora, ale one chyba maja taka "urode", ze troche "pracuja" nawet jak sa sprawne.

Pewnie najlatwiej wstawic na jutuba.

qwet, nie sa tak dobre jak hana, ale m50 powinno na nich pojechac. Ja mam hanki i nie zaluje, ale jak ktos nie ma kasy, to lepiej zmienic na regi niz brnac w valteki. Sad_madman, co do ceny montazu to pytaj konkretnie gazownika. Niestety same hanki to nie wszystko. Potrzebujesz jeszcze listwy np rail, troche wezykow, opasek zaciskowych itp. Generalnie duperele, ale to zawyza cene. Kolektor nalezy zdjac do nawiertow (no chyba ze masz dobrze nawiercone, jak z 5 centymetrow powyzej wtryskow to nie :P ). Stare dziury po wkretkach trzeba zaslepic i to tak, zeby nie przeszkadzaly w przeplywie powietrza. Generalnie jest troche roboty. Ode mnie gazownik za zmiane wtryskow i reduktora (zgodnie ze sztuka) policzyl 2 lata temu 300 albo 400 zl (nie pamietam), ale wszystkie czesci byly kupione oddzielnie i wierz mi, ze bylo tego duzo wiecej niz wtryski reduktor :P Takie duperele zawyzaja cene i musisz sie z tym liczyc.

w wersji taniej reg fast ale jak masz kasę to hanki pojedyncze.

Zapytaj na lpg forum, ale na tych fotkach nie widac nawet kolorow, wiec ciezko Ci bedzie. Musisz znalezc dokumentacje, schemat wyprowadzen i wtedy szukac po kolorach.

Na lpg forum nie chca patrzec nawet na te reduktory. Jeszcze pol biedy jak jestes swiadomym kierowca. Daj pojezdzic zonie to wroci bez plynu chlodniczego i uszczelki pod glowica :P Twoj redek wyglada na dosyc leciwy wiec pewnie i tak czekala by go regeneracja. Jesli bylbys zainteresowany, to w weekend wyciagam swojego AC R01 150km i bede chcial go sprzedac. Do Twojego auta bylby nawet "z gorka". Reduktor jeszcze na gwarancji, po serwisie w AC (mam dowod zakupu i dowod naprawy, chyba wymiana czesci gazowej). Jak jestes zainterewosany to PW :)

Najtaniej i najprosciej chyba sprzedac m54 i kupic m52. Jak zmieniac to od razu na 2.8 ale wiem ze wtedy potrzeba kolektor dolotowy i przeplywke czyli najlepiej caly dolot. Wydech tez sie rozni w 2.8 od mniejszych r6. Zadzwonilbym do kogos, kto swapuje takie silniki na codzien i zapytal o szacunkowe koszty przy obydwu wariantach. No chyba, ze silnik zmieniasz tylko po to, zeby miec mocniejszy, wtedy najlepiej sprzedaj auto bez swapowania, silnik tez sprzedaj i kup inna e39 :)