
theded
Zarejestrowani-
Postów
833 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez theded
-
Z takim pojesciem to forum mialoby tylko dzial "galeria", bo w koncu najlatwiej zamowic lawete, do mechanika i oplacic fakturke. Tyle, ze nie wielu jest userow, ktorych stac na ich beemki. Kazdy uskutecznia jakies oszczesnoci. Dla jednego to wahacze lema zamiast ori, dla drugiego moze to byc nalewka i uzywane sprzeglo. Nie podoba mi sie to jakim tonem piszesz, szczegolnie ze nic nie wniosles do dyskusji.
-
W poprzednim aucie mialem oklejone taka dosyc jasna folia (jak na czarna). Chyba bylo zrobione profi, bo zadnych babli ani niedociagniec. Kiedys kraweznik szukal dziury w calym, ale odpuscil- chyba wlasnie z uwagi, na to ze jak zajrzal do srodka, to upieralem sie ze boczna jest w takim samym kolorze jak przednia (o dziwo tak bylo) . Dla mnie wada byl fakt, ze ogrzewanie tylnej szyby bylo odlaczone. Pewnie dlatego, ze pojawilyby sie bable po wlaczeniu. Kumpel tak mial i wygladalo tragicznie. Co do takiego przyciemienia na maxa, to znajomy wyjezdzajac z mojego podworka walnal w drzewo. Mial przyciemione szyby i lusterka m3:) Z przegladami nie ma problemow, puki niebiescy dowodu nie zabiora.
-
Zanim cos napiszesz to pofatyguj sie sprawdzic, bo strofujesz mnie a sam glupoty wypisujesz. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DH51&mospid=47558&btnr=36_0112&hg=36&fg=10 Osobiscie mam takie stalowki i z pewnoscia nie posiadaja roztoczonego otworu.
-
Pomijajac juz kwestie ceny, to nie wiem czy pchanie sie w poliuretan ma sens jesli chodzi o tuleje. Zakladajac ze kupimy lemiego, to na jednych tulejach mozna smialo przejechac 100-200 tys km, ja wiecej niz 100 tym samochodem nie zamierzam jezdzic. Druga sprawa, na poczatku ktos pisal o patencie z krazkami i ze po wymianie jest jednak wyczuwalna roznica, nie zdziwilbym sie, gdyby tak bylo z poliuretanem. U mnie nalot 255 tys (dosyc prawdopodobne), ale do zakupu (230) wiedzialem ze tuleje sa do wymiany. Sciagacz juz sie dotacza, kupie lemiego w sklepie, mam nadzieje, ze nie wroce do tego tematu, chyba ze w nastepnej piatce kombi :norty:
-
Podlacz pod kompa na poczatek, ale za darmo to Ty auta nie naprawisz. Swieczki sprawdz na krotko (konieczne zdemontowanie) bo pewnie one sa winne.
-
Ja w e36 mialem, ale do e39 nie zaloze. Gust sie zmienia, przestalo mi sie to podobac. Musisz tylko wiedziec ze przetwornice padaja dosyc szybko, u mnie co pol roku, warto miec zapas.
-
Znalezienie czegos ponizej 100 tys to wyzwanie, a udokumentowany przebieg (czyli serwis w aso do konca) to graniczy z cudem. Szczegolnie ze fajnie by bylo, gdyby byla regularnie eksploatowana, bo np 10 lat postoju to by na dobre nie wyszlo. Nie wiem co zlego widzisz w autach z gornej polki na alledrogo? Nie kazdy ma tak wygorowane wymagania i zadbana beemka z 200 czy nawet 300 tys przebiegu moze smialo sluzyc jako krazownik na dlugie trasy.
-
Poplynales troche z tymi linkami do ogloszen. Ostatnio z kumplem kupowalismy trabiego. 6 tys za stan wrecz idealny. Ogladalismy go z kazdej strony i ciezko bylo cos zarzucic. Potem pokazal mi linki do aukcji w DE. Trabant, widac ogolne zaniedbanie, wyrwany wahacz, przyspawany kawalek plaskowika, korozja podwozia i kilka patentow rodem ze wsi. Cena wyzsza niz ten, ktory kupilismy a w zyciu bym tak styranego auta za darmo nie wzial. Mysle ze ciezko bedzie o amatora, ale cenic kazdy moze. Realia na alledrogo: Najdrozsza z wyroznionych 35 tys Ogolnie najdrozsza wersja P 135 tys Democar prosto od tedego 50 tys Reszta ponizej 40 tys. Pancerke widze juz dluzszy czas na alledrogo- z reszta nic dziwnego. Samochod tedego nie kazdemu pasuje (cale szczescie), wiec wychodzi na to ze max cena za e38 to 40 tys. Czesc jest wyceniona tak wysoko, po to, aby kupiec byl zadowolony ze tak duzo stargowal. Z drugiej strony dolna granica cenowa jest niebezpiecznie niska. Swoje e39 przed liftem kupilem za 18 tys. Bylo troche do zrobienia, ale glownie naturalne zuzycie elementow zawieszenia i instalka gazowa. Ze zrobieniem na tip top nie wyjdzie wiecej niz 25 tys.
-
Mysle ze kolega chce sie pochwalic, jak bedzie przebiegala regeneracja jego szrota dzien po dniu. Zeby dalo sie to czytac, to musisz popracowac nad interpunkcja- odsylam do szkoly podstawowej. Jesli jednak czekasz na rady, to radze Ci najpierw podsumowac, ile moze kosztowac caly tzw "remont generalny". Wtedy dolicz jakies 30-40% do tej kwoty i zastanow sie czy razem z kasa ze sprzedazy piatki w obecnym stanie, nie oplaci Ci sie bardziej kupic inne auto. Pewnie nie wpadles na to, ale nie koniecznie musisz kupic audi w wersji garbusek. Mozesz kupic po prostu lepsze i bardziej zadbane BMW. Jak ciagle jestes za granica, i jak piszesz kasa nie gra roli, to w e39 jest wiele fajnych silnikow benzynowych. Problemy z elektryka to IMO najwieksza zmora aut z wyzszej polki. Oczywiscie zaraz po rdzy :evil: Ja tam bym w takie auto nie inwestowal. Jak rdzewieje, to pewnie byla walona i licho naprawiona. Zawias jesli jest zaniedbany to pewnie 3-4 tys lekko pojdzie. Z elektryka mozesz wogle nie dojsc do ladu- droga impreza i malo kto ogarnia to tak jak trzeba. Wymienisz licznik- dalej bedziesz mial problem. Wymienisz kolejne wiazki? Jak mechanik znalazl dwa spalone czujniki ABS (dlugo sie tego nie szuka), to wyobrazam sobie w jakim auto jest stanie. Na desce pewnie swieci sie wiecej swiatelek niz u mnie na swiatecznej choince :mrgreen: I zadaj sobie pytanie, skoro masz kase, a mimo to zapusciles tak bardzo auto, to czy dlugo pojezdzisz tak zrobionym autem? Ja mysle ze bardzo dlugo :lol: I bedzie bezawaryjna, bo nawet zlotowki nie dolozysz- oczywiscie do kolejnej "generalki". Oczywiscie bede na bierzaco sledzil temat. Bardzo prosze o foty i dokladny kosztorys. Chetnie doradze, jakich marek czesci wybrac.
-
Jak zmienialem u siebie radyjko, to tez przestala sie zamykac. Pomoglo dopchenice radia. Po prostu klapka nie wskakiwala w zaczep i to bylo powodem. Polecam z calej sily dopchnac radio i w ten sam sposob zamknac klapke, moze u was tez to jest powodem.
-
Najlepiej zrobi to doswiadczony mechanic. Przegrzanie zwykle konczy sie peknieciem uszczelki lub glowicy. Nalezy zmierzyc kompresje na wszystkich garkach i bedziesz wiedzial czy jest ok. Jesli auto przed kupnem, to warto sie ostro przejechac i postawic na dluzsza chwile na postoju.
-
Maciek z czescidobmw.pl w mailach twierdzil ze sachs lub bilstein jest godny polecenia. Akurat b4 byly wyraznie tansze i na takie sie zdecydowalem. Co do trzyletniej gwarancji, to bylbym bardzo ostrozny. Na czesci zawieszenia czesto gwara nie jest uznawana- w koncu nasze drogi to ekstremalne uzytkowanie. Jezeli amor ulegl naturalnemu zuzyciu, to z gwary nici. W PL to zuzycie nastepuje duzo szybciej niz w DE.
-
Jaka elastyczność w 323 oraz 328?
theded odpowiedział(a) na Elvis90 temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Piatka niestety swoje kosztuje, nawet jak jest zadbana. Glownie zawias i elektryk/elektronika. Latwiej tez znalezc bez korozji. Jak bys wzial sedana w biedniejszej opcji, to tylko co jakis czas zawieszenie ogarnac i drobiazgi na bierzaco. Znalezc cos ladnego jest o wiele latwiej niz trojke. 528 mialo szanse nie wpasc w rece katownika w PL :P Z 328 jest tu gorzej. Auto bedzie drozsze niz pasek, nie koniecznie wieksze w srodku ale o wiele bardziej komfortowe, lepiej wykonane i prowadzace sie duuuuzo lepiej. Ojcu moze sie to nie spodobac. :twisted: Szczegolnie jak uwazaja ze do starej hondy drogie czesci sa :P Co do samych poszukiwan to ja trojki szukalem pol roku. Miala byc w sedanie z TDSem i skora w srodku. Skrzynia manual. Oczywiscie mozliwie w serii. Dysponowalem dosyc duza kasa jak na to auto. Po pol roku trafilo sie auto, trzeba bylo kawalek przejechac, ale sluzyla 3 lata. Zgodnie z powiedzeniem, cieszylem sie tez drugi raz :P Niestety ruda pomimo usilnych walk dawala o sobie znac. Co do szukania auta, to kilka podejsc musisz zrobic- normalna sprawa. Zalezy jeszcze jakie kryteria sobie narzucasz. Silnik, skrzynia, nadwozie, wypas, kolor, felga. Im konkretniej tym trudniej. Najdrozsze z reguly jest qp. Ze mojego doswiadczenia kombi bywalo w najlepszym stanie. Mniej atrakcyjne kolory, silniki itp. takze sa tansze. Z reguly 323 bedzie latwiej znalezc niz 328, bo kazdy wie, ze lepiej brac mocniejszy, wiec na ten slabszy trudniej o amatora. Jak kupisz slabszy to za 2 m-ce zastanawiasz sie czemu taki glupi byles :P QP ma swietna sylwetke i ter szyby bez ramek :) ale jest najmniej praktyczne. Do sedana juz sie nie trzeba tloczyc. W kombi bedziesz w stanie cos przewiezc (w wiekszosci sedanow i qp nie kladzie sie tylna kanapa). Grunt to auto w dobrym stanie, zadbane i malymi ryskami z zewnatrz (autentyczne), dokladnie obejrzyj podloge, progi, moze nawet sprobuj je podlewarowac ori lewarkiem. Silnikiem musisz przejechac sie ostrzej, bo jak jest przegrzany to wtedy wyjdzie. Ostrzegam przed zawieszeniem m-technik, sporo drozszym od zwyklego. Obnizone auta czesto maja wyrwane kielichy z tylu (nieobnizone zreszta tez). Patrz tez czy np zderzak, kierunki, lampy sa z tej samej epoki (czesto po wypadku przod jest z polifta a tyl nie). Poogladaj galerie to bedziesz wiedzial jak powinno auto wygladac. Wystrzegaj sie niefabrycznych reflektorow, zmienionych kierownic i zawsze przed zakupem rozkoduj vin. Ja przez telefon zawsze oswiadczam ze zbalamuce sporo czasu bo bede chcial na hamownie podjechac i podwozie obejrzec na podnosniku, ze mam juz wszystko umowione. Po reakcji poznasz czy jest wszystko w porzadku, wiele osob "nie ma czasu" :P -
Trzeba wymienic mate grzejna. Najlepiej kupic jakas markowa w zamienniku, bo ori dlugo startuja. Przelozenie we wlasnym zakresie lub u tapicera.
-
Jaka elastyczność w 323 oraz 328?
theded odpowiedział(a) na Elvis90 temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Ja widze ze Ty piatki potrzebujesz a nie trojki :P Jak nie zarabiasz to 328 moze slono kosztowac rodzicow. Jak ujezdzalem 325 tds to kosztowala mnie ona ok 1000zl miesiecznie. Paliwo mialem tansze niz na stacji, czesci zawsze z dobrym rabatem i sam robilem 90% napraw. Przebieg 20-25 tys w roku. Wliczam wszystkie koszty- paliwo, przeglady, naprawy, ubezpieczenie i plyn do spryskiwaczy. Jesli zakladasz ze zrobisz 15 tys, to zrobisz ok 20. Silnik bedzie deko tanszy w obsludze, jak kupisz golasa, to tez troche oszczedzisz, ale na paliwie bedziesz duzo w plecy, wiec wyjdzie podobnie. Jesli chcialbys auto na dluzej, to ja bym zakladal gaz. Dobra instalka to ok 3.5-4 tys. Wszystko co taniej to bedzie kicha. Niestety tendencja na rynku paliw stawia lpg pod znakiem zapytania, wiec ja bym sie z instalka jeszcze wstrzymal. Z reszta e36 ma juz spore problemy z korozja, co niestety dyskwalifikuje wiekszosc egzempalrzy jako auta na lata. Dzis jest troche rudej od spodu, za dla wala nie bedzie jej za co podniesc. Zapytaj rodzicow wprost, ile sa w stanie wylozyc na Twoje auto miesiecznie. Jesli to suma 500zl to kup sobie starego japonca- tego z serii niezniszczalnych. Nie bedzie ani szybki, ani ladny ale bedzie sie trzymal i naprawisz go niedrogo. Za 2 lata zepchniesz go do rzeki i kupisz cos innego. Jesli to Twoje pierwsze auto, to sam nie wiesz czego oczekiwac. BMW to samochody kaprysne, nie znosza tanich zamiennikow, niefachowych mechanikow i oszczednosci. Najtansze co bys mogl kupic to e34- duze, wygodne auto o klasycznej sylwetce- tyle ze wiekszosc tego co widze np na aukcjach to sie na zlom nadaje a nie na droge. Rozsadne 525 dostaniesz do 10 tys. E36 niestety trzyma cene, wiec za dobry egzemplarz 328 to 10-20 tys (zalezy jakie nadwozie i wypas). Do tego gaz za 4 tys i pakiet startowy- jesli to beda amory, hamulce i opony to robi sie calkiem pokazna sumka. Ewentualnie kupujesz sobie miernik lakieru i szukasz pierwszego nierozbitego a3. Pod maska co prawda dziki bocian, ale czesci popularne, kazdy mechanik Ci to zrobi (znam kilku, ktorzy vaga robia spiewajaco, a przy BMW drapia sie w glowe). Buda jest w pelnym ocynku. Silnik najtanszy to tdi 90km albo SDI (tutaj to juz sie nie ma co zepsuc) tylko ze to straszny mul. Jak jeszcze bedzie klima i 4 drzi to odsprzedasz to w dobrej kasie. Zawieszenie wytrzyma dluzej niz w BMW. Kombinowana rope kupisz od kierowcy ciezarowki- instalacja gazowa Cie nie interesuje. Taka moja rada. Pojezdzisz vagiem jakis czas, pojdziesz do pracy, zarobisz na swoja pierwsza beemke i jej utrzymanie i wtedy bedziesz mogl sobie smiglem jezdzic. W innym przypadku ojciec po 2-3 wizycie u mechanika stwierdzi ze trzeba sprzedac starego parcha, bo ja sie jeszcze ze 2 razy posypie, to gospodare bedzie musial zastawic i wtedy to skonczysz z pikaczento w holenderskim gazie :P -
Ja zalozylem textara, bo mial byc twardy i malo pylic. Niestety piszczaly. Polecono mi TRW jako miekkie i markowe.
-
Za duzy balon. W oryginale powinno byc 235/45R17. U mnie takie siedza na styling 42. Napisz ewentualnie jaka jest szerokosc felgi.
-
W zielonce wahacz przedni regenerowany 150zl z montazem. Zakladaja Ci od reki, stary zabieraja. Cena przystepna, bo tuleja lema to 50-60zl, sworzen pewnie drugie tyle. Nie wiem tylko , czy jest to wersja z mozliwoscia kasowania luzu.
-
Ja blisteina b4 ujezdzam, ale b8 powinien Cie zadowolic. Sachs tez zly nie jest, ale ponoc na PL puszcza inne serie amorow niz na zagranice. Co do tarcz, to ja proponuej 3 opcje. Wspomiany przez Ciebie Zimmerman sport. Mikoda w najbogatszej wersji (najtaniej) lub ori (calkiem znosna cena ale sa tylko wentylowane). Kolcki osobiscie wzialbym cos miekkiego np TRW. Lepiej czesciej klocek zmienic niz tarcze :) Minus jest taki ze pyla.
-
Mozesz wlozyc hidy z allegro. Jak masz soczewke to nie bedziesz oslepial, ale bez spryskiwaczy po LAPD moze Ci dowod zabrac. Powinno byc tez samopoziomowanie. Tanie hidy wprowadzaja zaklocenie slyszalne np w CB radio i maja krotka zywotnosc. Zrobienie tego jak ori to duzy koszt i jeszcze wiecej dlubania.
-
Glupoty piszesz, ale w koncu forum wszystko przyjmie :P Sama buda e36 vs e39. W piatce wielowahacz, skomplikowana elektronika- po prostu duzo elementow. Nie ma prawa kosztowac mniej niz trojka. Moze Tobie sie nie zepsulo, ale tansze na pewno nie jest. Tarcze drozsze, amory drozsze (w v8 kilka "nietypowych" czesci- jeszcze drozsze). Czesto w piatce jest automat, co znacznie podwyzsza koszty obslugi i ewentualnej naprawy. Silniki 4gary vs 8 garow. Jesli trojka jezdziles jak szaleniec, a piatke krecisz w granicach rozsadku, to wiadomo, ze przepasci nie bedzie, ale co to za porownanie 540 lpg vs 318 pb? 4.4 to silnik stosunkowo oszczedny, ale przy mojej jezdzie 12-20l to by wciagnal spokojnie. Pamietaj ze instalacja gazowa moze miec np uboga mieszanke, a Ty sie cieszysz z malego spalania- warto to posprawdzac. Koszty napraw? Pomijam takie ekstremum jak zrobienie glowic, bo to zaboli. Glupi termostat jest stosunkowo drogi do v8. Dobrac sie tam do czegos to tez nie latwa sprawa. Oleju wiecej, plynu chlodniczego wiecej itp. Juz nie wspominajac o takich gadzetach jak nivomat czy piatka po lifcie a vanosem- wtedy jest na prawde drogo. Mysle ze koszt utrzymania przynajmniej 2x wiekszy i to biorac pod uwage niezbyt "kosztowna" wersje piatki.
-
Jaka elastyczność w 323 oraz 328?
theded odpowiedział(a) na Elvis90 temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Co do tdsa to spalanie bylo w okolicy 10-11 litrow, w zime troche wiecej. Tryb jazdy mieszany z przewaga dluzszych odcinkow i sporo trasy. Moc byla ok, ale cos musialo go bolec, bo np kolegi autem mozna bylo spalic 6 do 10l, u mnie widelki byly bardzo male. Grunt ze szedl jak zly. 2.8 mam w piatce, auto jest ok 500kg ciezkie, ma instalacje gazowa i szeroki kapec. Spalanie 10-18l, zaleznie od stylu i tutaj jest duzy rozrzut miasto-trasa. Benzyniaka eksploatuje duzo intensywniej, wiec smialo moge powiedziec ze usterkowosc silnika jest nizsza. Co do kosztow eksploatacji, to auta ktore opisujesz sa bardzo zroznicowane. Avensiska chyba najwieksza (segment D). Kolega taka mial- nie chcialo to jechac. 1.9 tdi to oszczedny wybor, ale ja bym raczej leona. W programie pasjonaci zawsze rozplywali sie nad tym autem- cos w tym moze byc. Znajomy ma, jedzi ostro i chwali. A3 kojarzy mi sie z kobiecym autkiem- choc nie ma alu-wielo-wahacza (taniej). Trojka na pewno bedzie sie najlepiej prowadzic. Bedzie najmocniejsza, mysle ze najmniej straci na wartosci jesli bedziesz mial egzemplarz bez korozji i z rozsadnym wypasem. Spalanie bedzie nieco mniejsze niz u mnie. Jesli bez gazu, to mysle ze sporo mniejsze. Ja osobiscie wolalbym mocnego diesla, moment obrotowy robi robote. Jesli bierzesz pod uwage TDI, to mysle ze bedzie to dobry silnik. Czycha na Ciebie trubo (chyba jest tu juz zmienna geometria lopatek), dwumas, koncowki wtryskow, pompa wtryskowa. Chip zrobisz tanio. Zaleta jest tez to, ze latwiej szukac a3 albo leona w dieslu, ktory nie byl upalany. 328 czesto trafia w rece katownikow- z reszta nic dziwnego. 2.8 to silnik trwaly, prosto sie gazuje (co nie znaczy tanio). Balbym sie jedynie uszczelki/glowicy jak kupisz auto przegrzane lub z problemami z ukl chlodzenia, ale na to masz mniejsza szanse niz w TDI. Pamietaj ze tdi pali male ilosci ropki, ale tylko w trasie. W miescie wychodzi juz calkiem sporo. Z rezta 2.8 ma niemal 2x tyle mocy- ciezko porownywac spalanie. Ceny czesci do grupy vag, sa wyraznie nizsze. Auta te zadowalaja sie tez np czujnikami slabszej jakosci- w bmw niestety trzeba klasc to co najlepsze, bo reszta nie dziala, albo dziala krotko. Jesli zaboli Cie wylozenie np 1000zl raz na pol roku na czesci, to bierz malego vaga i ciesz sie tania jazda- na opale czy oszczednosciach wychodzi pol darmo. -
Z tego co sie orientuje to do v8 wychodzily tylko alumy. Do mniejszych byly stalowki 15 cali.
-
Papierowy filtr powietrza vs K&N
theded odpowiedział(a) na chudye34 temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Nie bardzo jestem w stanie uwierzyc, ze mozna taki wielozrazowy filtr skutecznie wyczyscic. Kilka razy myslalem o wkladce kn, ale obecnie kupuje filtry ALCO jako dobre i nie drogie rozwiazanie- jak na razie jest ok. -
Jaka elastyczność w 323 oraz 328?
theded odpowiedział(a) na Elvis90 temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Jak chcesz elastycznosci to kup 3.0d. Ja przesiadlem sie z 325tds na 528i i na poczatku bardzo negatywne odczucia. TDS po chipie dawal rade juz od 2000rpm. W 2.8 mam duzo dluzesze biegi i zeby pojechac naprawde szybko trzeba zredukowac i podciagnac ten silnik wysoko- w koncu po to jest. Trzeba troche zmienic nawyki i tyle. Jak na piatce wcisniej benzynce przy 2000obr to auto na prawde nie idzie, ale zrzucasz na trojeczke i dzwiek to troche rekompnesuje.