danielxc717

Ale lanie do zwykłych silników z normą ll4 nic nie szkodzi. A jak się nie robią osady i inne typu rzeczy albo jest to ograniczane to tym lepiej. Silniki mamy stare i dużo mają nalatane i im ulży :) Nie kierowałem się normą ll-04 czy ll-01 tylko chciałem spróbować motula. Za 7tys napiszę czy coś się zmieniło czy nie ale podejrzewam, że nic się nie zmieni bo lepiej nie będzie bo problemów nie mam z silnikiem jedynie może być gorzej :)

Zaworek na pompie czujnik albo panewki. Zatkane kanały olejowe. Musisz iść na pomiar ciśnienia. Bez tego to możemy tylko pisać co to może być ale na pomiar musisz jechać i innego wyjścia nie ma.

A kręcił?

Może zacząć się żarzyć na początku albo mrugać

Ja w 2.0 mam podgrzewana. Podnieś matę wygłuszeniową maski i będziesz widział czy są przewody czy nie. W chłodne dni koło wokół dysz są odszronione kółeczka jak spryskiwacze grzeją.

Severo ja bym wolał jednak valvoline. Polecam go bo miałem go przez 15tys w swoim silniku i do końca nie miałem dziwnego problemu ze znikaniem czy hałasami z silnika a swoje ma już najechane. Do 3.0d nie powinna być norma LL04?

I na jakiej zasadzie to działa? Moim zdaniem to zamula zasyfia układ i lepi przy okazji wycieki. ale dla mnie to jak by wlać motodoktora. Raczej dynamika się nie zmieniła nie ma szans. Bez przesady

Musisz dokładnie te sprężyny sprawdzić i amorki obadać przynajmniej wzrokowo. Mógł by modelator zmienić tytuł? Bo wyrzsza trochę razi po oczach. Nie wiem jak można tak napisać, przecież to wzrokowo widać, że coś jest nie tak.

Czujnik ciśnienia oleju do wymiany, ale najpierw sprawdź ciśnienie oleju i nie bagatelizuj tego

Same z siebie nie puszczają. Są to bardzo trwałe silniki. Głowica jak i blok są długie i nie sprzyjają temu zmiany temperatur 1-6 cylindra a więc tylko dbać o układ chłodzenia, nie pałować silnika jak to niektórzy robią na zimnym i będzie ok. Swoją drogą widzę pod domem e36 która zima nie zima jest odpalana i wkręcana ile się da. Ma kilka lat stażu u tego właściciela i żyje. Silnik ten sam tylko mniejszy litraż, ale trwałość ich jest taka sama.

To jest 2,5l silnik i auto jest do opłat. Tak więc jest teoretycznie w cenie powyżej 10tys. Nie jest to dużo, ale sprawdzić je można. Prześwietlić porządnie. Rozsypane łożyska w e39 huczały by jak podczas startu odrzutowca więc nie opowiadaj. Na auto trzeba wydać kilka ok 2tys na dzień dobry więc może dlatego taka cena. Wszystko idzie sprawdzić to tylko auto :cool2: Spokojnie w jakimś dobrym warsztacie podstawowe rzeczy wraz z podłączeniem do kompa da się zrobić

Moim zdaniem co nówka to nówka, ale jeśli jest jakiś naprawdę profesjonalny warsztat co się tym zajmuje to pewnie też to pociągnie ale czy to się opłaca? Tak jak kolega pisze że niewiele mniej to kosztuje. W e34 z tego co wiem można o wiele żywotniejsze kupić stalowe wahacze i ludzie sobie zachwalają. Wie ktoś czy w e39 można odejść od alu?

jak wygląda spalanie? Zwiększyło się? spróbuj wymienić czujnik temp podający na kompa

Każde zdjęcie głowicy ma swoje następstwa w tych silnikach czyli wymiana szpilek i wymiana śrub. Poczytaj książki z materiałoznawstwa i popatrz na rysunkach jak taka szpilka wygląda po dociągnięciu do odpowiedniego momentu po rozkręceniu a jak wygkądał gwint przed. Dlatego mechanicy co się podejmują ściągania głowicy bez nawet i śrub to takim należy podziękować. Aluminium to nie jest coś czego należy unikać M52 to również pancerne silniki. Należy tylko dbać o układ chłodzenia. Silniki przy odpowiedniej eksploatacji robią po mln km.

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=184072&start=15

Darth_Kaker ty masz taki wielki silnik że na tym aucie sprężareczka nie robi wielkiego wrażenia dlatego załączenie klimy nie powoduje jakieś zwyżki spalania. Co innego jak się ma mniejsze silniki tam nawet czuć jak auto słabnie do tego stopnia że to staje się uciążliwe. Dragon- Rover 75 to piękne auto. Środek miodzio. Te zegary.. Wygląd zewnętrzny to podróba jaguara ale bez tandety. Jedyne co mnie w tym aucie denerwuje to padające jak muchy wysprzęgliki i zostaje nam laweta :o Ciężko w takiej sytuacji zaufać temu samochodowi. Ale auto piękne. Fredek w silniku 2,8 gaz się szybciutko zwraca. Może nie w twoim regionie gdzie gaz jest po 3,85 :mrgreen: u mnie jest po 2,64 przed chwilą tankowałem więc więm co do grosza. Nie każdy ma dostęp do taniego paliwa. Ile z obwodu to paliwo ma oktanów?

A w postaci płynnego jak by czarnego oleju to może być sadza z resztką niedopalonej wody. Teraz mamy taką pogodę a nie inną i widać jak auta puszczają parę. Para połączy się z sadzą i powoduje to taki czarny olej.

Bo w V8 się baaardzo odczuwa krótkie dystanse w mieście szczególnie gdy jest chłodno. W lato dochodzi klima. Dlatego nie można komuś kto nie ma do czynienia z takimi silnikami w tej budzie pisać takich rzeczy bo pisząc ten temat nie jest obeznany na marce bądź modelu. Potem kupi i przy dystrybutorze może się rozczarować bo to co pisali na forum wystarcza ale na 40km a nie 100km.

Kolego fredek ten post kolegi wyżej raczej tyczył się EvilM4n a nie Ciebie. Tu się wypowiedział w końcu ktoś co posiada 7er z tym silnikiem i dobrze wie że osiągnąć tym nawet 12l jest ciężko. Normą w trasie jest spalanie ponad 12-13l przy normalnej jeździe. I nie ma co tu dyskutować. A zakorkowane miasto z częstymi światłami niedogrzanym silnikiem spokojnie można przemnożyć x1,5 i troszeczkę litrów ująć. Ravs- ja zawsze wożę ze sobą 1l butelkę oleju wypełnioną na maxa. Nigdy nic nie wiadomo w trasie. Lepiej mieć niż nie mieć. W ciągu roku raz dolewam kilka setek i to wystarcza na te 15tys km. Ale olej mam zawsze w bagażniku.

Dobrze Adamie nie będziemy. Swoją drogą dobre masz te żarty :mrgreen:

:clap: :clap:

OK ja poczekam nie ma problemu :) Zobaczymy komu zrzednie mina :mrgreen:

Musisz przedstawić temat na regionalnym forum. Nie idź do jego znajomego mechanika bo to nie ma sensu... Jak są to koledzy to nic Ci nie powie co Cię zainteresuje. A będziesz szukał usterek. Teraz musisz szukać na forum ludzi co znają miasto i zaproponują kilka warsztatów. Albo może sami się pofatygują by ją z grubsza sprawdzić Patrzyłeś ile zapłacisz za akcyzę itd?

Kupisz to zobaczysz. A jeśli uda Ci się zejść do 7l to możesz napisać na otwartym forum. Sam pofatyguję się by do Ciebie pojechać a jeśli się to sprawdzi to Ci auto zatankuję do pełna i postawie porządny %. Możemy się tak umówić? Jedziemy w trasę robimy 100km Ja tankuję. Kto przegra stawia procencik i tankuję auto do pełna. Ja do pracy jeździłem i czasami jeżdżę 728, 740 piątkami z v8 i R6 i akurat się z kompanami z roboty nie oszukujemy co do spalania bo po co? Zawsze tankujemy do pełna i widzimy ile auto pali. W e39 jest ciężko z 10l zejść w trasie, ale jest już to możliwe przy silnikach R6. Masa auta i ogumienie jest mniejsze i jeszcze wiele innych czynników.

nie będę komentować jazdy 1000obr/min V8 BMW7 i do tego tych wygłupów ze spalaniem. Niektórzy bardzo przesadzają a kolega który się skusi na v8 potem może się niemiło zaskoczyć i to bardzo. Kilka osób poczyta forum i zobaczy jak to największe auta ze stajni BMW z dużymi v8 palą po 7l i po kupnie się okazuje ze nie stać ich na paliwo a na forum ktoś mówił. Jeździsz 740, że takie coś opowiadasz? Nie wiem czy handlarz by się odważył powiedzieć o takim spalaniu