Witam, Dwie godziny temu w trakcie szybszej jazdy zepsul mi sie silnik. Po ciemku nie zobaczylem za wiele, ale tlok i sworzen lezy na maglownicy a z drugiej strony silnika jest dziura w bloku zrobiona pewnie przez korbowod. Nie wiem jak wypadl tlok, ale moze przez miske, bo nie widzialem dziur pod kolektorem. Z samochodu bylem bardzo zadowolony(2001 rok po lifcie, kombi) i wymienialem wszystko co bylo do zrobienia. Teraz mam pytanie o oplacalnosc wymiany silnika czy bloku. Macie moze jakies przykladowe ceny za silnik z wymiana, lub wymiane bloku(dojda tu pewnie tloki/korbowody)? Sa jakies wieksze ryzyka zwiazane z wymiana samego bloku? Czy moze isc raczej w kierunku wymiany auta? Prosze o podpowiedzi i sugestie. Dzieki, Tomek