Skocz do zawartości

Inixi

Zarejestrowani
  • Postów

    101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E53 2003 4.4i

Osiągnięcia Inixi

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

0

Reputacja

  1. Drodzy Państwo, Wreszcie w komputerze za pomocą NCS Expert ustawiłem, że światła długie świecą słabiej i są światłami do jazdy dziennej jak przełączę recznie. Jednak mam czujnik zmierzchu i jak przystawię latarkę to czujnik wyłącza wszystkie światła, a nie o to mi chodzi. Czy ktoś wie jak sprawić w NCS Expert oraz ncsdummy, żeby czujnik zmierzchu włączał światła do jazdy dziennej?
  2. Ja powiem to ze swojego doświadczenia: Jeżeli już chcesz się dostać do rozrządu to miej na uwadze, że rozbierasz przód silnika razem z pokrywą zaworów. Wokół tego przodu i pokrywy zaworów masz uszczelki, które pracują w wysokich temperaturach i w momencie otwarcia tych pokryw te uszczelki też się wymienia, a nie wkłada z powrotem na miejsce (chyba, że liczysz na to, że masz tak dobre uszczelki, że po ich powrotnym założeniu nie będzie Ci się silnik pocił - jakimś cudem). Komplet uszczelek pokrywy zaworów to koszt 200 PLN, a uszczelka pokrywy rozrządu chyba drugie tyle. Poza tym to nie napinacze (które są po bokach) się sypią, tylko ta główna prowadnica, która dociska górę łańcucha i znajduje się na samym środku bloku. Owa prowadnica ma plastikowe ślizgi i one po długim okresie eksploatacji parcieją i mają szansę się urwać - jak się urwą teoretycznie sam łańcuch powinien jeszcze odrobinę czasu wytrzymać zanim pęknie robiąc przy tym niemilosierny hałas dochodzący nawet do kabiny, ale tego nikt Ci nie gwarantuje. Sam łańcuch szacuje się, że starcza może na 50 000 km więcej niż prowadnica wymieniona poprzednio i z tego powodu przy okazji warto wymienić też łańcuch. Dodatkowo na głowicach są mniejsze łańcuchy z napinaczami i teoretycznie daje się im jakieś 400 000 km przebiegu łącznie, więc jeżeli znowu nie chcesz zabierać się za rozbieranie przodu silnika to warto wymienić te łańcuchy razem z napinaczami. Podsumowując - zrobisz auto po taniości to będzie się to mścić, jak zrobisz wszystko kompleksowo to masz nie tylko spokój na kolejne 250 000 - 300 000 km, ale i dokument (jeżeli zrobisz to w renomowanym warsztacie) na to, że zrobiłeś rozrząd i przy odsprzedaży auta na pewno ten fakt podbije jego cenę. Niemniej taka impreza to koszt minimum 5000 PLN bez regeneracji VANOS'ów. Co do decyzji na temat regenerowania/nieregenerowania VANOS'ów - nie słyszałem jeszcze o przypadku, że z powodu niedziałających VANOS'ów silnik się rozpadł i był do remontu/wymiany. Mogą zachodzić takie zjawiska jak grzechotanie grzechotki VANOS'a, brak mocy na niskich obrotach, wyższe spalanie itd. Teoretycznie jest szansa, że urwanie grzechotki może doprowadzić do zatrzymania całego wałka i w rezultacie dokonania efektu podobnego do urwania łańcucha... ale to jest tylko teoria.
  3. A prócz pompy wymienialiście może filtr paliwa? Bo jeżeli jeździcie głównie na LPG, to pewnie i benzyny macie na minimum. Ja po kupnie miałem tak, że potrafił jak gdyby nigdy nic rozpędzać się pięknie, a potem nagle silnik gasł i wielokrotne próby kręcenia nic nie dawały - okazało się, że nie tylko pompa ale też w filtrze była cała masa syfu (pierwszy raz w życiu widziałem czarną benzynę).
  4. Niestety potwierdzam to co kolega wyżej pisze. Teraz byłem na wymianie oleju i za jakieś 10 000 km robię kompletny rozrząd z vanosami. Czytałem na forach zagranicznych, że te grzechotanie podczas rozruchu może być powiązane z elektrozaworami vanosa, które też przy okazji wymienię.
  5. Ja do niedawna miałem takie coś - jak silnik mi ostygł (dajmy na to 2 dni w garażu) to następnie uruchomienie dawało mniej więcej taki dźwięk. Wymieniłem uszczelki pokrywy zaworów, uszczelki korpusu odmy, odmę (ta membrana w korpusie za kolektorem), uszczelki kolektora ssącego i od dwóch dni nie mam takiego efektu. Ale jak się pojawi to dam znać w tym temacie.
  6. Okazuje się, że w zasadzie nie ma jednoznacznego winowajcy. Ale żeby nie robić zamieszania, to powiem po kolei co się działo i co było robione chronologicznie: 1. Objaw - trzęsienie na postoju na D oraz check engine przy przyspieszaniu 2. Zczytanie błędów - wypadanie zapłonu na 7 cylindrze tak jak wyżej napisałem. Czynności podjęte to wymiana wszystkich świec i podmiana cewki pomiędzy cylindrami 5 i 7. 3. Jazda samochodem i ponownie to samo co w punkcie 1. 3. Zczytanie błędów - to samo co w punkcie 3. Czynności - wymiana uszczelek i odmy 4. Jazda testowa autem i check engine dalej mruga. 5. Podmiana cewki z cylindra 7 na nową cewkę (bo i tak była zamówiona, tylko doszła z opóźnieniem) i check engine się nie pokazuje, auto bardzo ładnie wchodzi na obroty i nie trzesie na postoju na D. Podsumowanie - nie wiem co konkretnie było powodem tego stanu rzeczy, możliwe że fajka z cylindra 7 w którymś punkcie była zalana olejem (niemniej sprawdziłem i okazało się, że jest sucha). Być może świeca na garze nr 7 po wymianie uszczelki była jeszcze zalana olejem, a po wymianie uszczelek auto musiało jeszcze świecę przedmuchać, żeby potem się wszystko uspokoiło. Tak czy siak - moja rada na przyszłość dla wszystkich co kupują używane E53 4.4i przedlift (i chyba też polift): Po paru dniach testowych jazd pojechać do serwisu i przy okazji wymiany oleju i filtrów zrobić: - Wymiana uszczelek pokrywy zaworów - Wymiana odmy wraz z uszczelką pod odmą - Wymiana wszystkich świec Te dodatkowe czynności nie powinny wynieść więcej jak 1000PLN razem z robocizną, a na pewno dadzą poczucie, że silnik będzie przygotowany do eksploatacji jak należy. A na końcu obserwacja i jak zacznie zapłon wypadać to modlić się, żeby to nie była zła kompresja...
  7. Drodzy Państwo, Chciałbym opisać swój problem i poprosić o jakieś porady: OD niedawna mam coś takiego, że jak silnik jest chłodny to działa w porządku. Natomiast jak rozgrzeje się to przy postojach na światłach bardzo nieregularnie zaczyna trząść całym autem, a jak dam 3500 - 4000 na pełnym gazie to traci moc, trochę potrzęsie i wyskakuje check engine. Co ciekawe jak jadę sobie nie dodając mocno gazu przy 3500 - 4000 obrotów (a nawet i więcej) to check engine nie wyskakuje ani trzęsie. Przed tą awarią miałem dwa błędy silnika 33 i 34, ale one nie przeszkadzały w jeździe i przez długi czas jeździło mi się dobrze. Teraz doszły mi błędy: 141 Output engine fan 62 Missfire detection, sum error 56 Missfire detection Zyl.7 Jak wejdę sobie w INPA w engine rough to na jałowych obrotach wszystkie wartości są bliskie zeru (od 0 do maksymalnie 90) Dodam jeszcze, że zostały wymienione takie rzeczy jak: - ODMA (obudowa z membraną za kolektorem) - Komplet uszczelek pokrywy zaworów - Komplet uszczelek pod kolektor dolotowy - Wszystkie świecie na NGK BKR6EQUP Jeszcze dzisiaj spróbuję wymienić cewkę i upewnię się co do cewki... Ale jeżeli okaże się, że to nie jest cewka to może jeszcze być? Jakieś sugestie?
  8. Przeszukałem conieco w częściach i tak samo w internecie informacji na temat tych świateł drogowych i faktycznie trzeba wziąć NCSa i przeprogramować światła na DRL...
  9. Witam serdecznie, Zastanawiam się obecnie jakie żarówki najlepiej wybrać, żeby mieć w postojówkach światła do jazdy dziennej DRL. Wiem, że są takie auta, którym owe żarówki (te w obu lampach pierwsze od środka auta) się świecą nawet w bardzo jasny dzień, jest to legalne, a ja nawet mam ustawiony komputer do działania w tym trybie. Oczywiście chodzi o auto przedliftowe jak na załączonym obrazku. Teraz mam tylko działające postojówki, tzn. - w nocy je widać, ale w dzień w ogóle nie widać i chciałbym mieć jednak żarówki, które dobrze widać.
  10. Inixi

    Wymiana zestawu wachaczy

    Swego czasu miałem do roboty dwa wahacze z jednej strony i czytałem internet czy faktycznie też się opłaca cały zestaw kupować czy wystarczą same wahacze. Okazuje się, że jeżeli się wahacze wymieni to przy dynamicznej jeździe tak ciężkim autem jak E53 niebawem stabilizatory zaczną się odzywać, a z nimi mogą ponownie zacząć się odzywać wahacze, więc dołożyłem trochę groszy i teraz mam założony zestaw FEBI (wahacze, łączniki stabilizatora, sworznie) i od 3 miesięcy przejechałem jakieś 5 tys. kilometrów i jest w porządku. Natomiast jeżeli masz tylko łącznik stabilizatora to należy jeszcze zapytać kiedy miałeś ostatnio robione wahacze. Osobiście uważam, że jeżeli więcej niż 2 lata temu to można przy okazji wymienić cały zestaw i mieć spokój na kolejne lata.
  11. Ja mam Navi 16:9 i z niej poprowadzony jest przewód do iPod'a. Trochę go poprzerabiałem i teraz mam z niego port zasilania USB. Może i u Ciebie jest coś takiego? Według mnie to najmniej inwazyjna metoda.
  12. Witajcie, Na poczatek proszę o wybaczenie, ale szukałem tematu nie mogłem znaleźć. Chodzi o to, że chciałbym wyprowadzić wyjście na USB tylko do zasilania ale nie za pośrednictwem gniazda zapalniczki tylko z kluczyka tak, żeby po przekręceniu kluczyka było zasilanie dla tego USB. Ewentualnie jeszcze coś innego zasilanie z radia. Chodzi o to, że posiadam radio, do którego jest podłączony panel Navi 16:9 - czy jest jakaś możliwość, żeby zrobić rozgałęziacz do zasilania dla tego radia tak, by wyprowadzić właśnie USB od niego?
  13. Okazuje się, że tak - to był elektrozawór wody. Poprzedni elektrozawór po prostu nie działa...
  14. Nie próbowałem w ten sposób, ale wiem, że przy problemach ze sterownikiem dzieją się nastepujące rzeczy: - skrzynia przełącza się w tryb awaryjny i nie jest w stanie przerzucać biegów (ale na manualu można, tylko nie używaj kickdown, bo silnik zgaśnie) - brak naliczania kilometrów - brak wskazań z prędkościomierza - no i oczywiście brak ABS...
  15. Właśnie zamówiłem elektrozawór i spróbuję go wymienić. To jest pierwsza rzecz, która przyszła mi do głowy i jest oczywiście najtańsza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.