U mnie był mix: :mrgreen: -Maluch elegant 1998r - takie o, co tu dużo pisać, nie przypadł mi do gustu, źle trafiłem i więcej stał niż jeździł. -Polonez Caro 1.4 16V :mrgreen: 1995r - mały killer,tym to boki leciały, ale pół ośki też leciały... wbrew pozorom 100KM uciekało :mrgreen: -Ford Orion 1.8d 1992r - do miliona się dokręca i jeździ dalej, obecnie u wuja, auto niezniszczalne, tylko ta rdza. -Audi 100 2.0 1994 - 400tyś i do żyda, poprzednik tak go zajechał że bez szans na ratunek. -Fiat Bravo 1.9 JTD 2001r - kupiłem klepanego z każdej strony, przebieg 90tyś, służył do końca, dopóki choroba zwana BMW mnie nie dopadła - został za e39 w rozliczeniu. - i teraz mam obecne e39 :8)