Shadow69

Sprawdź po numerach w realoem, jak są takie same, to powinno pasować.

Ten ostatni dotyczy chyba uszkodzenia maty obecności pasażera.

Co do korekt, to uszkodzenie jednego wtryskiwacza, komputer będzie korygował innym, przez co czasem się zdarza, że są walnięte 2 korekty, a w rzeczywistości leje jeden wtrysk, a komputer koryguje pracę silnika zmieniając korekty na innym. Nie mam pojęcia jak sprawdzić regulator ciśnienia paliwa, a w ciemno tez nie ma sensu kupować i wymieniać. Koszt pompki progowej to ok 500pln, więc dość sporo... Gdyby mnie problem dotyczył, chyba bym zaryzykował i kupił :roll:

Wiesz co, możesz jeszcze sprawdzić rezystrancję poduszki powietrznej, czy jest przejście między pinami, ale do tego musiał byś ja rozpiąć, a przed tym odłączyć akumulator. Nie jestem pewny, ale powinien być tam dość mały opór, jeśli obwód jest przerwany, to poduszka prawdopodobnie nadaję się do wymiany.

O jejku, to widzę że problem poważny. U mnie korekty zmieniają się o bardzo małą wartość, niezależnie czy na wolnych obrotach, czy przy ciśnięciu na max, w każdym razie cały czas są w normie. W takim wypadku próbował bym działać coś z ta pompką. Może spróbujesz skądś wziąść na podmianę sprawną? Martwią mnie te zaniżone ciśnienia, i to w obu układach. Nie możliwe żeby wysiadła pompka progowa i jednocześnie pompa CR lu chociaż jej regulator ciśnienia. :roll: Btw, powoli zaczynam wymiękać w temacie... :?

Poduszka może być cała, ale czy jest sprawna, tego nie wiesz. Sprawdź jeszcze połączenie tej poduszki, ale nie przy niej, tylko w tej kostce co z drzwi wychodzi, może tam coś nie łączy.

Właśnie zazwyczaj jest odwrotnie, auto odpala, chodzi, a na wyższych obrotach przy obciązeniu brakuje mocy, bo pompka progowa nie wyrabia z ciśnieniem. Spróbuj jeszcze odpiąć czujnik ciśnienia na filtrze paliwa po stronie niskiego ciśnienia, i zobacz czy sie poprawiło. U mnie jak pompka padała, odpięcie pomogło, ale nie wolno z tym jeździć, to tylko pomaga w diagnozie. Na 100% nie zagwarantuję że po wymianie pompki wszystko zacznie chodzić tak jak wcześniej. Poprostu wariują ci ciśnienia, a ja podrzucam tylko domysły co może być nie tak. Do tego ta korekta na 6 wtrysku...

W takim razie prawdopodobnie czeka cię wymiana pompki progowej, i dalsze obserwacje.

U mnie pompa progowa podaje prawie 4 bary, u ciebie widzę że 3,52. Ciśnienie na szynie common rail na wolnych obrotach u mnie oscylowało ok 295 bar, u ciebie pokazuje 245. Moja chodzi poprawnie przy tych parametrach, więc może u ciebie są one za niskie. :roll: Może ktoś inny się jeszcze wypowie, bo nie chcę zakładać że masz uszkodzony układ zasilania.

Wiem tylko że najlepiej spisują się pompy pierburba lub to samo pod nazwą ti automotiv (oryginał), i za taką radzę patrzeć. Co do wymiany, prosta sprawa, włazisz pod auto, ściągasz osłonę pod progiem i masz pompkę na wierzchu. Odkręcasz 2 opaski, ściągasz wężyki, wypinasz kostkę i masz starą pompkę w rękach. Nową zakładasz analogicznie, wężyki, opaski, kostka i ma chodzić. Nie pomyl tylko kierunków, żeby pompka pompowała z baku do silnika, a nie odwrotnie. Potem włączasz na chwilke zapłon, żeby układ sie odpowietrzył, i ma działać. :cool2:

Jak się jeździ na pełnym syntetyku to nie trzeba zmieniać co 10 tyś, optymalnie 15-20 i będzie dobrze :) Nigdy nie ufam licznikowej inspekcji, ale tez nie przedobrzam, i nie szaleje z wymianami za często (koszta wymiany oleju i filtrów są stosunkowo wysokie, kupując markowe produkty). Dobry olej, i jazda :cool2:

Na środku boczka jest jeden duży klips, musisz mocno pociągnąć całość do siebie, żeby wyskoczył.

Jak masz małe dłonie, to wystarczy że wyjmiesz ramkę wokół halogenu, przez otwór do kostki się dostaniesz. Z tymi przedłużeniami nadkoli, to będzie ciężko, możesz mieć problemy przy wyjęciu, tam są od spodu tylko 3 śrubki (chyba :norty: ), więc dla świętego spokoju bym je odkręcił całkiem, bo tak czy siak, od reszty nadkola musisz je odkręcić.

Schyl się i zajrzyj we wlot powietrza, dokładnie od spodu są tam 2 otwory, w nich będą 2 grubaśne śruby torx, po ich wykręceniu zderzak zejdzie razem z belką. Nie muszę chyba dodawać, że koniecznym będzie zdemontowanie osłon pod zderzakiem, inaczej nie zejdzie, będzie blokowało. Do tego musisz wypiąć kostki od halogenów (inaczej pourywasz), od PDC (jeśli posiadasz), oraz rozpiąć wężyk od spryskiwaczy świateł (jeśli masz). Po bokach zderzak trzyma się na takich jakby wsuwkach, jak będziesz go wyciągasz powinien się ładnie z nich wypiąć. Czasem trzeba wyciągnąć te plastikowe paski spod świateł, bo lubią zahaczać o zderzak.

Albo po ostrym starcie spod świateł :twisted: Wrażenia jakby odrzutowiec startował :mrgreen:

Na trasie wisko praktycznie się nie załącza, pęd powietrza jest wystarczający do studzenia chłodnicy. Wisko zazwyczaj włącza się w mieście w korkach, ew jak jest bardzo gorąco i włączysz klime, to czasem przyśpieszy jego załączenie.

No i stało się, uszkodziłem sobie w samochodzie lewy próg, dokładnie z tyłu w miejscu gdzie jest ten plastikowy klocek do łapania windą. Mianowicie podniosłem samochód żeby diagnozować stukające coś, i auto mi po prostu uciekło z podnośnika. :mad2: Skutek jest taki że klocek praktycznie cały wpadł do progu, do tego wybuliło mi od zewnątrz kawałek poszycia, odprysnął lakier. :cry2: Co z tym robić? Szukać jakiegoś blacharza który mi to pospawa i wzmocni, czy wyciąć kawałek, i wspawać nowy?

Szczerze mówiąc i tak niewiele z tego rozumiem :mrgreen:

W takim razie zostaje sprawdzić co się dzieje z silnikiem przy podpiętym kompie w czasie jazdy. Ew. możesz spróbować podmienić te zaworki miejscami, ten od egr i od turbo są takie same.

Zamienników raczej nie znajdziesz, więc zostaje tylko oryginał, ale ja w tym wypadku zastanawiał bym sie na częścią używana, bo nowa pewnie sporo kosztuje :roll:

Wtryskiwacz na 6 cylindrze coś mnie niepokoi, korekta poza normą, wyraźnie odstaje od innych, obstawiał bym że coś z nim nie tak, może lać przez co silnik nierówno chodzi. Na pierwszym screenie w drugiej kolumnie pierwszy parametr jest wyraźnie poza normą (wartość z wykrzyknikiem), niestety nie wiem co to jest. Specem nie jestem, ale zajął bym się tym wtryskiwaczem. Zdarza się że są dużo większe korekty, a silnik pracuje normalnie. Może ktoś bardziej rozeznany się jeszcze wypowie. :)

To ja jeszcze dodam od siebie, nie odciągaj za mocno boczku po zdjęciu go z zaczepów, bo kabelki do lampki pod drzwiami i przełącznika do szyby są dość krótkie i łatwo je uszkodzić, przekonałem się jak pierwszy raz siłowałem się z boczkiem. :norty:

Nie ma co narzekać na przebieg, moja e46 ma rzeczywisty przebieg ok 600tyś, i powiem że auta co mają naklepane połowe mniej nie są tak utrzymane. Szczerze, to gdybym zbił licznik na 200-250 tyś, nie było by większych podejrzeń. Jeśli wszystko jest robione na bieżąco, przebieg nie ma dużego znaczenia :wink:

Co do jedynki nie mam pojęcia, a co do przełączania z 1 na 2 to może synchronizator drugiego biegu kończy żywot? Ew. może trzeba podregulować mechanizm zmiany biegów? Kojarzę że w e46 miałem podobny problem z jedynką, ale jakoś się przyzwyczaiłem i przestało mi to przeszkadzać. Reszta bez zarzutów. :)

Jeśli linka wyskoczy z tych zaczepów, drzwi nie otworzysz wcale. Czasem ze starości te pancerze są już tak kruche że pękają (to jest plastik) i się wykruszają, przez co linka traci napięcie, zaczynają się problemy z drzwiami. Ogólnie mówiąc zamki w bmw są mocno przekombinowane, bardzo skomplikowane mechanizmy, zamiast prostych i sprawdzonych cięgien linki, całość lubi przymarzać w zimie.