PISTOLPETE

E39 523i '97 320000km.Przebied wiarygodny,bo jak na szkocka srednia zadziwiajaco duzy.

Cisinienie porownywalne do tego z dysz przednich,czyli dosc wysokie.Chociaz tez mocno pieni(moze to kwestia plynu?).Szyba jest spryskiwana w momencie nacisniecia manetki. Ja z kolei mialem podobny problem jak Ty,tylko z przodem.Okazalo sie ze pod wyciszeniem maski wezyki byly popekane.Po wymianie na nowe problem ustal.

Dzieki za podpowiedzi. Wczoraj zjazalem pod klape jeszcze raz.No i okazalo sie,ze czlowiek uczy sie cale zycie. Okazalo sie,ze oczywiscie sprawdzilem przewody przy zawiasie....tylko po zlej stronie :oops: Tym razem zlokalizowalem problem-oczywiscie pociete przewody.Teraz wszystko hula jak zloto :dance: Przy okazji okazalo sie,ze w klapie sa przewody od spryskiwacza,ktory po zabiegu zaczal dzialac.

Podepne sie pod temat :) Moj problem polega na tym,ze wycieraczka nie dziala wogole. Sprawdzilem kable przy zawiasie klapy,bezpieczniki wszystko ok.Podmienilem nawet silnik-dalej lipa :? Ktos ma jakis pomysl? Dodam,ze spryskiwacz tez nie dziala,ale to wina pompki-jest spalona.Ale to raczej nie powinno miec wplywu na prace wycieraczki.

Niestey nie.Wymienilem na taka jaka potrzebowalem(M43B18). Nawet jesli to przesylka do Polski bedzie kosztowac trzy razy tyle co guma :wink: Tak na marginesie-nie chcesz chyba powiedziec,ze nie idze w Polsce kupic gumy przeplywomierza do M43?

Dla silnikow M43 inna jest srednica otworu przeplywomierza.Silnik 1.6 ma mniejsza niz 1.8. Osobiscie mialem taka sytuacje,ze kupilem gume no i lipa byla za mala :x Jak sie okazalo kupilem czesc do M43b16.

Moje e36 wypije tyle ile wleje :wink: Srednio 8.5l/100km 65/35 trasa-miasto przy umiarkowanie ciezkiej nodze.

Szukajka sie klania. Do tego jest osobny temat viewtopic.php?f=19&t=127871.

Taniej to juz tylko rower.Bardziej oszczedzac to juz sie chyba nie da-1.6l z gazem :duh: Na powaznie-po jakims czasie sam dojdziesz do tego jak jezdzic ekonomicznie.W miare pokonanych kilometrow nauczysz sie jezdzic oszczednie.

Sam se zmienilem :P Nie jezdze do mechanikow jak nie musze a juz napewno nie do partaczy. Btw. Podczas kasowania bledu okazala sie dziwna sprawa:przez chwile odczyt byl poprawny,jednak pozniej wywalilo blad 201. Odpielismy wiec wtyczke przeplywki,no i przez chwile wszystko wrocilo do normy,jednak na krotko bo zaraz wywalilo kolejne bledy(nie dziwota :D ) Wymienilem wiec przeplywke.Jednak nie zwrocilem uwagi,ze jest ona od silnika m43b16(ze zlomu niestety) a ze wymontowalem calosc z guma podeszla bez problemu.Auto jezdzi duzo lepiej niz przedtem jednak mam zagwozdke,czy na dluzsza mete ta przeplywka bedzie dzialac jak trzeba.

Mysle,ze problem powoduje piana aktywna.Ustrojstwo jest dosc "zrace" .Wiec jesli pozostaje na golym aluminium przez nawet krotka chwile zostawia po sobie plamy. Jak z tym walczyc?Szczerze-nie wiem.Nie da sie uniknac pokrycia progow piana podczas mycia.

Ok.sonda wymieniona.Jeszcze nie jezdzilem ale silnik wydaje sie pracowac duzo lepiej na wolnych obrotach. Pozostalo skasowac blad i udac sie na jazde probna.

Sprawdz gorne mocowania amortyzatorow. Mialem podobnie w poprzednim aucie-niby zero luzow a tluklo. Okazalo sie ze tuleje gumowe byly wybite i tluko.Ciezko jest to sprawdzic poniewaz ciezar auta powoduje,ze luzy sie kasuja jednak podczas jazdy amortyzatory pracuja i zaczynaja sie cuda.

Ale mechanior to Polak :norty: Tak czy siak najpierw wymienie sonde. Na zdrowy rozum-skoro komputer wykazuje blad lambdy,oraz parametry jej pracy wskazuja na to,ze jest uszkodzona wiec... Sami rozumiecie. Po to wlasnie jest Forum coby takie watpliwosci wyjasnic. Pozdr.

Ok.dzieki. Jednak zastanawiam sie czy moze to miec jakies powiazanie z przeplywomierzem. Szczerze-nie sadze,jednak mechanik tak sugeruje.

Od jakiegos czasu auto zachowywalo sie dosc dziwnie na wolnych obrotach(trzesie silnikiem) oraz w ich niskim zakresie(zmulony). Postanowilem wiec podpiac Niunie pod komputer.No i komputer pokazal BLAD 201-sterowanie skladu mieszanki(tak na marginesie jedyny blad). Sprawdzalismy sonde lamda-napiecie utrzymuje sie w granicy 0,40V i praktycznie sie nie zmienia.Sa lekkie wachania jednak niewielkie 0,38-0,45V i z bardzo mala czestotliwoscia(co ok.4-6s).Odczyt skladu mieszanki z sondy-uboga-w kazdym zakresie obrotow. Zrobilismy test grzalki oraz silniczka krokowego-sprawne.Sonda teoretycznie tez jest sprawna,chociaz zastanawia mnie brak reakcji,oraz stala uboga mieszanka. Uklad wydechowy jest szczelny,odlot mam nadzieje tez(weze wymienione).Jedyne co mi przychodzi do glowy to przeplywomierz. Czy ktos mial podobny problem? Dodam,ze blad nie wystepuje w parze zadnym innym oraz pojawia sie ponownie 5s.po jego wykasowaniu. ____________ Poprawiłem tytuł! Proszę się zapoznać z formatem tytułowania wątków i przestrzegać! Zachęcam do lektury regulaminu. Następnym razem będzie ostrzeżenie! mattiss

Tak,tylko co mu po zarowkach jesli nie usunie tego pomaranczowego badziewia z kierunkowskazow :wink: Zakladam,ze da sie to usunac w jakis sposob(wykruszyc).Ewentualnie mozna sprobowac rozkleic lampe.

Nie ma zadnej "kopulki",jest pomaranczowa zarowka. Sciagnij oslone lampy i bedziesz mial dostep do oprawki zarowki. Zawsze mozesz zastosowac pomaranczowe LED.

Kombinujesz.Nie prosciej kupic 730 w manualu?

Zdejm galke z lewarka,sciagnij mieszek.Pod nim jest takie jakby wyciszenie z pianki(nr.12 z linku) po ktorego wyjeciu bedziesz mial wystarczajaco miejsca by wypchnac przycisk do gory. http://bmwfans.info/parts/catalog/E36/Sedan/Europe/318i-M43/RHD/M/1996/march/browse/gearshift/gear_shift_knobs_coverings_plaques/

Duzo pracy Cie czeka przy zamianie skrzyni. Sam sie przymierzalem gdy mi padl automat w mojej e39.Szczerze-zrezygnowalem. Potrzeba skrzynie,wal napedowy,mechanizm zmiany biegow,konsole srodkowa,sprzeglo,serwo sprzegla,pedaly i pewnie cala mase innych dupereli.Nie jestem pewien co do dyfra,czy przelorzenie bedzie ok. Po takim zabiegu raczej napewno wywali kontrolke skrzyni na tablicy-z tym tez trzeba sobie poradzic. Wedlug mnie pomysl nie tyle nie oplacalny co zbyt pracochlonny.Trzeba wywalic pol auta zeby to zrobic.

Mozliwe. Moze nie wogole,zawsze jest lekki ubytek. Mialem juz kilka aut z przebiegiem ponad 200kkm i w zadnym nie dolewalem oleju pomiedzy wymianami.Ubytek byl nieznaczny..

Zaopatrz sie w takie cos.Nie powiniens miec wiecej problemow. http://www.halfords.com/webapp/wcs/stores/servlet/product_storeId_10001_catalogId_10151_productId_564313_langId_-1_categoryId_165648

Bez urazy,ale jak leb glupi to niech cierpi. Na powaznie-szukaj na ebay'u,albo na zlomach.Powinienes znalezc maske z angola za male pieniadze.Malowac i tak trzeba. Gdyby do Polszy nie bylo tak daleko to zalatwilbym Ci maske za gora 300zl (ori).

Teoretycznie prawo tego wymaga.To teoria. Moze zle sie okreslilem-legalne.Nie ma problemu z ich urzywaniem. Prawda jest,ze samochody przechadza przeglady bez problemu,policja sie nie czepia.