PISTOLPETE

???? Tu nikt nie zadaje takich pytan :nienie:

Dzieki :D

HID-High Intensity Discharge Xsenon-tak mam na mysli zestawy ksenonowe. Tutaj sa one calkowicie legalne.Odpowiednio dobrany i zalozony zestaw nie sprawia najmniejszych klopotow. W UK zaden policjant sie do nich nie przyczepi,z badaniami tech. tez nie ma najmniejszego problemu.

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CA92&mospid=47437&btnr=25_0013&hg=25&fg=05 Ktory?Bo mam podobnie. Nie to,ze lewarek lata jak,"Zyd po pustym sklepie",ale perfekt nie jest. Probowalem cos tam znalezc,ale jak sie nie wie gdzie szukac... :wink:

Bez urazy,ale syfiasto wygladaja.Do e36 tylko czarne lampy,ten chrom nijak nie pasuje.Ale to tylko moje zdanie-kwestia gustu. Tak na marginesie nie rozumiem calej afery na temat HID,w UK sa one jak najbardziej legalne.

Wpadnij do Glasgowic to podmienimy :wink: Dam Ci moj glosnawy z pomrukiem jak z V8 w zamian za Twoj cichy.Bo mnie juz to "mruczenie" zaczyna pomalu wku...wiac. Lubie cisze w aucie :P

Ja mam.Bardzo prosty patent-co jakis czas,np.raz w tygodniu ruszyc sruby.Tzn.poluzowac i spowrotem podokrecac. Dziala :wink:

Opcja pesymistyczna jest taka,ze zanim olej wyciekl calkowicie saczyl sie przez jakis czas powodujac spory ubytek. W takim przypadku mogles nawet nie zauwazyc(oslona pod silnikiem),ze cos zlego dzieje sie ze skrzynia.Jednak taki wyciek po pewnym czasie doprowadza do tego,ze skrzynia "glupieje",skacze po biegach,przegrzewa sie,zrywa naped.Efekt koncowy jest dokladnie taki jak opisales-calkowita utrata oleju-waz w koncu peknie lub simering sprzegla hydrokinetycznego pusci. W moim przypadku(z autopsji-byle e39)doprowadzilo to do przekrecenia sie panewki sprzegla hydrokinetycznego w pokrywie pompy,uszkodzeniem tegoz wlasnie oraz uszkodzenie skrzyni samej w sobie(mialem dosc "dobrych"wiesci wiec nie wnikalem w szczegoly). Nie chce Cie dolowac ale ta przygoda moze Cie sporo kosztowac. Ja z tego powodu oddalem swoja e39 na zlom :cry2: A wszystko przez moja niewiedze i glupote. :mad2: Najgorsze jest to,ze skrzynia nie wytrzymala tygodnia od momentu kiedy zorientowalem sie,ze cos jest nie tak a umowionej wizyty na warsztacie.

Za tylne kola,na tzw.motylku. Co do zmiany polozena lewarka-bez ograniczen.Pod warunkiem,ze bedzie to pomiedzy D,S lub M.

Na to nie wpadlem :duh: Ciekawe miejsce na zamontowanie przekaznikow :wink: Przynajmniej nie bede glowkowal co nie tak. Dzieki.

W moim aucie z okolicy zegarow slychac dzwiek jakby poruszajacych sie klapek nawiewow. Tzn.w momencie wlaczenia/wylaczenia zaplonu,co jakis czas podczas jazdy slychac dzwiek jakby malego elektrycznego silownika(silnika).Cos jak w monecie zmiany kierunku nawiewu. Czy ten typ tak ma?Czy moze cos nie tak?

Czytamy ze zrozumieniem? Czyz nie to napisalem w swoim wczesniejszym poscie?

Jezeli Ci chodzi o kolo pasowe to tak.Da sie wymienic.Nie ma duzo roboty. Odkrec tarcze sprzegla(trzeba ja zablokowac zeby sie nie krecila) i zsun ja z walka(siedzi na wielowpuscie)uwazajac zeby nie pogubic podkladek.Teraz masz dostep do kola pasowego.Trzeba zdiac pierscien segera ktory je trzyma i po zabiegu.Zeby je zsunac dobrze jest miec sciagacz,ale jak pokombinujesz to i bez niego dasz rade.

NIe ma sprawy :D Prawe mowiac,to musze sprawdzic u siebie bo po wymianie tulei wachaczy jakos tak mi dziwnie wyglada-jakby troche w prawo uciekala.

Mycie cisnieniowe ogolnie nie jest zalecane.Jesli juz to niskim cisnieniem(raczej splukanie niz mycie).Nie ryzykowalbym mycia na goracym silniku. Potraktuj silnik srodkiem do czyszczenia silnikow i splukaj niskim cisnieniem.

Robilem to kilka razy.Metoda raczej tymczasowa(bardzo)po np.wymianie koncowek drazkow.Chociaz dziala cakliem dobrze. Ustaw kierownice "na wprost",poluzuj nakretki koncowek drazkow. Nastepnie jedna osoba przyklada sznurek do tylnej opony,Ty przykladasz swoj koniec do przedniej tak zeby uzyskac cztery punkty styku.Wazne,zeby dobrze naciagnac linke.Po przylozeniu linka powinna lekko dotykac opony i pozostac w lini prostej. Jezeli sznurek dotyka skrajnych czesci kol(patrzac na bok auta) a "swieci" na wewnetrznych _[__'____'___]_ to kola sa "na zewnatrz" ,krecimy drazkiem az uzyskamy 4 punkty styku. Jezeli sznurek dotyka tylu skrajnie a przodu wewnetrznie _[__'____[__'__ to kota sa "do wewnatrz" wiec krecimy drazkiem do uzyskania punktow styku.Obie strony traktujemy w ten sam sposob. Nie potrafie Ci tego lepiej wytlumczyc.A niestety nie mam na tyle dlugiego sznurka by zrobic zdjieca z "zabiegu". Nie wiem jak sie to ma do kol tylnych,ale po takim zabiegu na kolach przednich podczas ustawiania zbieznosci na laserze odchylki byly minimalne.

Ok.Dzieki maniura. W tym tygodniu wybieram sie napelnic uklad.Zobaczymy co sie okaze.

Niestety w moim przypadku nie ma mozliwosci sprawdzenia przerwy pomiedzy kolem a tarcza poniewaz chowa sie ona wewnatrz tegoz kola. Jednak z tego co piszesz to zastanawiam sie czy nie wyjac jednej podkladki i pozwolic tarczy na minimalne(czasem przytrze) ocieranie o kolo.Chociazby z tej przyczyny,ze powierzchnie przylegania nie sa gladkie.Jednak z drugiej strony moze to powodowac obarcanie walu pompy nawet przy wylaczonej klimie. Co do oleju,to moj kompresor nie ma zadnej sruby spustowej(obejzalem go dokladnie-mam zapasowy).Nawet gdyby,to nie ma tez otworu ktorym moznaby ten olej do niego nalac.Wyglada na to,ze olej w ukladzie smaruje kompresor,takze jego wyciek doprowadzi do problemow. Jeszcze jedno-czy tarcza jest dokrecona do walu na"ostro",czy moze sie po nim lekko przesuwac?Sprawdzalem w e46-jest na ostro.Ale tam byl inny kompresor.Chodzi mi o ta durna podkladke pod sruba-wydaje mi sie,ze byla ale nie jestem pewien.

Czyli z ograniczeniem momentu obrotowego do 390Nm.Byly 320,390 oraz 420. Nie.Ja dbam o swoje auta :nienie: Zabila ja moja nieuwaga.Cieklo z weza chlodnicy oleju(pomalutku)Wiec nie bylo sladu pod autem.Kiedy sie polapalem,ze cos nie tak to mi sie olej wylal u mechanika na placu. Koszty remontu £1500 :shock: .Poszla na zlom :cry:

No wlasnie,ze nie :wink: . Filtr w "anglikach" znajduje sie po tej samej stronie co w modelach europejskich.Wiec szukamy go pod kierownica :8) . To tak dla potomnosci.

Steptronic 5HP18 (A5S310Z)potrafia platac figle.To samo 5HP19 (A5S325Z).Moja rozpadla sie po miesiacu urzytkowania auta. Jednak dopoki dziala,to jest to wg. mnie najlepsza skrzynia z mozliwych.

Odpiac aku,zdiac kierownice,wyjac zegary,wymienic zarowki,poskladac spowrotem. Mi ta operacja zajela cale 20min.

Oops :oops: Wlasnie podkladki to ten element do ktorego nie przylozylem wystarczajacej wagi :duh: .Bylo ich zbyt duzo(tak mi sie wydaje). Dzisiaj usunalem podkladki,regulujac w ten sposob,ze po dolozeniu jednej o grubosci moze 0.5mm elementy sprzegla(tarcza i kolo pasowe) przestaly o siebie ocierac. Dodatkowo zalozylem podkladke(ktora prawie napewno byla)wewnatrz wielowpustu na otworze w ktory wchodzi sruba mocujaca tarcze. Spowodowalo to,ze tarcza moze w niewielkim zakresie(1-1.5mm)przesuwac sie na wielowpuscie. Mam nadzieje,ze tak bylo i tak ma byc. Jesli nie-prosze wyprowadzcie mnie z bledu.

Jak znam zycie Twoj problem polega na tym,ze kluczyk w zamkach drzwi nigdy albo prawie nigdy nie byl urzywany. Chodzi o to,ze z czasem wkladka w stacyjce i kluczyk "dotarly"sie do siebie jednak prawie nie urzywane wkladki w drzwiach sa ciagle jak nowe(zapadki).Wiec w takim przypadku mocno urzywany kluczyk nie otworzy drzwi i koniec. Musisz z tym jakos zyc i korzystac z pilota. Aha.Jeszcze jedno-nie zgub kluczyka. :wink: Btw. To czy kluczyk pasuje do bagaznika duzo zmienia.Bagaznik tez ma centralny zamek.

Wiatrak jest i dziala. Po napelnieniu klimatyzacja dzialala idealnie. Tak jak napisalem wczesniej-uklad mial wyciek.Pewnie gdybym go usunal zawczasu to nic by sie nie stalo. Czy wymienie kompresor-zastanawiam sie.Walek kompresora obraca sie bez oporow,nie wydaje zadnych dziwnych dzwiekow lozyska tez,no i co najwazniejsze dzialal do ostatniej chwili,tzn.momentu kiedy zdialem pasek. Szczerze mowiac moje pierwze posty byly rozwazaniem "na goraco". Teraz ostyglem i przemyslalem sprawe.Podejzewam,ze podczas wymiany sprzegla pominalem(zapomnialem)jeden maly aczkolwiek bardzo istotny element.Teraz musze sie tylko upewnic,ze mam racje.