pedros-20

jeśli chodzi o tony średnie to jest faktycznie jak piszesz - słychać je dobrze, tylko problem w tym że marne są niskie (w zasadzie ich brak) i wysokie tony. zależy jeszcze jaki zestaw audio masz w swoim aucie? ja mam te najbardziej podstawowe tzn. radio reverse i 6 głośników i to jest porażka w takim aucie. zresztą wina z tego co większość pisze leży w radiu, po podłączeniu niefabrycznego radia gra o niebo lepiej. Pewnie że w podstawowym nagłośnieniu w audi nie usłyszysz tego co w kinie domowym ale dla osoby nie będącej audiofilem różnica przede wszystkim w basie jest kolosalna

słuchałem hi-fi w e90 i jest kosmiczna różnica - gra ładnie i to już by mnie satysfakcjonowało. szkoda też gadać o seryjnym podstawowym nagłośnieniu porównując do np. audi/vw. u kuzyna w a4b6 na seryjnym audio z radiem ori na kasete łeb urywa od basu w porównaniu z tym co u mnie...(i ogólnie dużo lepiej to gra). wg mnie ten brak "dominacji zakresów" to nic innego jak brak regulacji zakresów a to już spora wada. co z tego że dasz bas na max skoro i tak go nie słychać a sopran dopiero na max nie jest wyraźnie stłumiony...

dokładnie tak jak Daniel pisze. skręciłeś regulatory dość mocno to świecą po ziemi, na diagnostyce ci ustawią za pare zł.

ja kupiłem GR'y jakoś w styczniu. generalnie z początku chodziły ładnie ale już po 2 miesiącach pojawiły się pierwsze skrobania po szybie a starałem się dbać aby nie drapać po zamarzniętej szybie. Teraz już b. często zdarza się ze jak dochodzą do góry to skrobną i to nie ważne czy mżawka czy ulewa. Poza tym z uwagi że są "bezprzegubowe" to nie klekoczą przy zmianie kierunku ale jakoś tak szorstko szurają po szybie i tak chyba było od początku co mnie lekko drażni. też mam problem ze zbieraniem w drodze powrotnej od strony kierowcy przy prędkościach od 90-100 ale i tak będę wymieniał ramię to może się uda jakoś to wyregulować. generalnie liczyłem na coś więcej, dłuższą dobrą jakość pracy ale cóż... dla mnie nadal wzorem są bosch, które miałem kiedyś w pasku - półtora roku pracy i jeszcze było ok, tylko pojedyncze smugi zostawiały w drodze powrotnej ale to było dawno i kupione za granicą, obecnie w e39 przed wymianą miałem zwykłe bosche i po pół roku było podobnie jak z tymi GR. pozostaje chyba jeszcze valeo przetestować...

Dyzio- no nie mow ze regeneracja sie nie oplaca? masz jakies przyklady czy tak strzelasz? To co zrobic w przypadku grechoczacej maglownicy - kupujac uzywke mozesz trafic na taka sama jak masz albo wysypie sie za pol roku. Poza tym zeby nie regenerowac wyjsciem bedzie zakup nowej no name ktora tez po roku moze sie nadawac na zlom lub zakup w serwisie o wartosci polowy auta...

odgrzeje starego kotleta :wink: szukałem dobrych żarówek do świateł drogowych i sporo komentarzy na plus znalazłem o żarówkach osram night breaker plus - chodziło mi o w miare białe i mocne światło. niestety po założeniu okazało się, że patrząc na ksenony to drogowe wypadają strasznie żółto, chyba bardziej żółto niż ringi... jeszcze nie testowałem nocą, więc nie wiem jak z mocą świecenia ale barwa to porażka. to normalne czy trafiłem na jakieś chińskie podróbki?

Aż strach pomyśleć co by było gdyby oni kondony produkowali :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: problem ujemnego przyrostu naturalnego w Polsce zostałby rozwiązany :norty: :mrgreen:

troche słaba ta wulkanizacja, że nie sprawdzili tych opon przed sprzedażą (bo pewnie dostałeś oponę z gwoździem w gratisie :wink: ). po drugie po założeniu powinni ci sprawdzić w wannie czy jest ok. u mnie jak wymieniałem ostatnio opony parami to w jednej oponiarni bez pytania ucinali wentylki i dawali nowe gratis a w drugiej ni be ni me tylko sprawdzili czy nie ciekną i na auto... a ciśnienie czy to 2.5 czy 2.3 to wydaje mi się, że nie ma większego znaczenia bo mieści się w normie

wiazka zmieniarki była montowana opcjonalnie albo druga opcja to taka że ci co mają tylko wiązkę w bagażniku to i mieli też zmieniarkę tylko jeden z poprzednich właścicieli sobie ją pożyczył...

a nie jest właśnie tak, że dopóki nie skasujesz pomiaru to liczy średnią właśnie z tych kilku tysięcy km od ostatniego kasowania? tak to bynajmniej u mnie działa

to u mnie chyba też pójdę w kierunku radia z wyjściem na zmieniarke + emulator zmieniarki + wzmacniacz, chociaż obawiam się czy to będzie grało mimo podłączenia wzmacniacza - kiedyś kombinowałem z wmacniaczem podłączonym przez kable głośnikowe taką przejściówką i z obecnego "radyjka" (czytaj: kibla :x ) szły albo tony średnie czyli zero zmian albo po przełączeniu filtra na tylko niskie były basy ale takie pierdzące.... może kiepski wzmacniacz nie wiem. musiałbym u kogoś odsłuchać jak taki zestaw gra, ewentualnie jak gra radio business ale z cd alpine bo ponoć dużo lepiej. nie zależy mi na super głębokim basie ale przynajmniej na normalnym graniu bo w tej chwili to wiadomo - tragedia. Jakiś czas temu wrzuciłem lepsze głośniki na tył ale nic to nie dało :mad2:

Wojtec i jak ten zestaw jakosciowo wypada w porownaniu do radia reverse? Czujesz jakas poprawe dzwieku?

Kolega tyminski to chyba raczej w kategorii zartu o tych zimowkach opowiada :shock: w zeszle lato ze znajomym jechalismy sobie na zimowkach takich do dojezdzenia jak to sie mowi. Niestety na pewnym dosc lagodnym ale kiepsko wyprofilowanym zakrecie poszlismy do rowu scinajac znak po drodze. Predkosc byla marna bo nie wiecej niz 90km/h i ciezko bylo uwierzyc ze auto moze wpasc w poslizg w w/w warunkach... Gdyby byly zdrowe letnie gumy to na luzie 110km/h mozna by ten zakret brac... Letnie na lato bez dwoch zdan :!: Co do tematu- w tym sezonie zakupione ladne conti sc2 i sc3. Bardzo pozytwne wrazenia na suchym jak i mokrym oraz dobry komfort. Balem sie ze bedzie twardziej. Rozmiar 225/50/17

Czyli w bydgoszczy nie macie hamowni na stale? kiedy w najblizszym czasie jest szansa sie na nia zalapac?

u mnie też widziałem że ciekło już na jesieni a teraz po zimie pojawiły się luzy tzn na niewielkich nierównościach jadąc 20km/h grechocze niemiłosiernie... shadow ta naprawa obejmuje same uszczelnienia czy wyeliminują także takie luzy? muszę poszukać kogoś co się tym zajmuje w mojej okolicy bo do rzeszowa troche za daleko... :wink: cichy nie orientujesz się może kto dłubie takie rzeczy w naszych stronach?

Pewnie rozwiercali dziury na śruby w kielichu. Widziałem takie zabiegi jak nie dało się ustawić kątów po dzwonie.

no teraz to poleciałeś... zdarzyło mi się kiedyś jeździć po niemczech i owszem autostrady są ok, chociaż łączenia płyt betonowych nie były dla mnie przyjemnym odczuciem, a wręcz po kilkuset km już miałem ich serdecznie dość (nierówności a nie autostrad :wink: ) . Poza tym okrążałem kiedyś berlin podrzędnymi drogami i troche po berlinie sie przekulałem uliczkami i powiem, że test zawieszenia auta miałem - w mieście dużo bruków, a nawet, co niektórym nie pasuje do utopijnego obrazka "zachodu" i ich dróg- o zgrozo - nierówności na asfalcie!! oczywiście generalnie drogi mają o niebo lepsze ale nie zgodzę się jeśli ktoś mówi, że po niemieckich drogach to się jeździ jak po stole a jak pojawi się u nich dziura to zrywają cały asfalt i leją 100km nowego

Hmm, no ja często na stacjach widzę, że ludzie pompują pod 3... O ile dobrze pamietam tłumaczą to tym, iz są mniejsze opory toczenia i auto mniej pali... :mad2: wszystko się zgadza :) opory są mniejsze bo opona się wybrzusza i ma styczność z podłożem mniejszą powierzchnią. wtedy możliwe, że spalanie minimalnie spadnie tylko kosztem czego :roll:

:mrgreen: :mrgreen: nie znam twoich teściów ale gdy ja zabieram swoich to powietrza nie dopompowuje a teściu swoje waży :norty: ja u siebie też 2.2-2.4 zawsze pompowałem na takim rozmiarze, na zimowych wręcz równe 30psi i nic sie niepokojącego nie działo.

Zdecydowana większość napisze Ci, że jest to za słaby silnik do tej budy itd., itp. i generalnie po 3 latach sam często tak uważam jednak w tym momencie jest kilka plusów tego auta, które trzymają mnie przy nim. Porównując osiągi do np. 1.9tdi z podobnego rocznika gdzie masz też niby 130 koni to piątka wypada mizernie ( jeździłem a4 b6 kombi)... Zależy czego oczekujesz od auta, chociaż jeśli teraz masz 520 to raczej dużej różnicy in minus nie poczujesz w osiągach. Przejechałem się kiedyś 2-litrówką i w sumie nie podobało mi się to, że musze kręcić silnik dość wysoko żeby jakoś się odpychała. Ktoś inny napisze że właśnie fajnie jest trzymać auto powyżej 3k obr. także to subiektywne odczucie. Generalnie jeśli szukasz auta do "tatusiowatej" jazdy to ten silnik jest w sam raz :wink: Przy takim stylu jazdy jest szansa osiągnąć średnie spalanie na poziomie 6,5l a nawet około 6 gdy często jeździsz poza miastem. Wady - nie ma żadnych :lol: A na serio - jak to w dieslu, popsuć się może dużo poczynając od pompy wtryskowej bo o tym słyszałem najczęściej.

jeśli jest sporo paliwa w baku to może zaciągać. sporo to ponad 15-25 litrów ( różnie ludzie piszą, u mnie jak zeszło do 25 litrów to zaczęły się problemy z odpalaniem itd.)

chyba niewielka różnica którą wybierzesz. ja mam pierburga bodajże od roku i jest ok

sprawdź czy masz napięcie w tej kostce jak przekręcisz kluczyk. jeśli tak to pompka na złom. u mnie też tak miałem, że się po prostu zawieszała, czasami działała, szczególnie na krótko, a w aucie nie trybiła przez co też kilka razy wyjmowałem i wkładałem ją do baku... co do pompki pod siedzeniem to może znalazłeś pompkę paliwa od webasto? bo tylko ona ma prawo tam być ale tak czy inaczej do odpalania auta nic ona nie ma. pozdro

pompkę z baku bez problemu wyjmiesz po zdjęciu kanapy - bez wyjmowania baku. kabelków do tej pompki pod fotelem kierowcy nie ma i nie jest to podprogowa jak już shadow69 pisał, no chyba że masz zrobiony swap silnika na m57 :wink:

dzięki za info, pozdrawiam