Skocz do zawartości

pedros-20

Zarejestrowani
  • Postów

    733
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pedros-20

  1. pedros-20

    E39 Alufelgi z E60 do E39

    mam takie fele u siebie :) trzeba roztoczyć ten milimetr. jak odebrałem od tokarza to myślałem że nic nie robił przy nich... :cool2:
  2. tak jak wyżej koledzy pisali - nie ma pompki progowej w 520d, w filtrze nie ma wtyczki a webasto powinno być pod lewym nadkolem jak dobrze pamiętam. wydaje mi się też, że jak masz webasto tylko dogrzewające silnik to nie jest to ujęte w kodach vin
  3. do założyciela tematu - moim zdaniem patrząc na objawy ewidentnie przeładowanie turbiny i auto wchodzi w tryb awaryjny. zawór sterujący podciśnieniem turbiny w pierwszej kolejności może być winowajcą, miałem tak w innym aucie.
  4. nie wiem jak w tds ale u mnie na przykład jest zamontowany na obudowie wiatraka chłodnicy. patrząc od przodu samochodu to jest po lewej stronie mniej więcej na wysokości lampy
  5. podpowiedź masz w linku, wystarczy go otworzyć :wink: . skoro ubywa to raczej nie odparowuje tylko jest gdzieś wyciek, trzebaby się rozejrzeć pod maską czy jakiś wężyk nie pękł, jak i zajrzeć od dołu z kanału, może przy maglu coś sie znów dzieje.
  6. u mnie problem ten pojawił się gdy wymieniłem pompkę w baku - rano pokazuje np. 15 litrów a po przejechaniu kilku- kilkunastu kilometrów wchodzi nawet powyżej 20 litrów i wtedy jest pokazywana prawidłowa ilość. jak mam końcówke rezerwy to rano wskazówka schodzi poniżej zera :? przed wymianą pompki tego nie było więc albo coś sie porobiło z czujnikiem albo faktycznie może jakieś kabelki nie łączą. chwilowo odpuściłem sobie ten temat z braku czasu ale jest to denerwujące.
  7. mi przygasało światło wewnętrzne jak szczotki w alternatorze sie kończyły. ładowanie w testach zegarów było ponad 14v, może na porządnym mierniku udałoby sie wychwycić chwilowe spadki napięcia. poza tym jak już wcześniej inni pisali można sprawdzić stacyjkę
  8. widzisz ale u ciebie pewnie było tak, że pojawiło się pęknięcie lub korozja i powolnie ta szczelina się powiększała więc można było tego nie odczuć, a tu masz rano auto z katem, a po kilku godzinach bez, więc różnicę rzędu 20% mocy nawet laik by zauważył ( u ciebie, czy w 3.0d jest sporo mocy to inaczej ale szczególnie w moim przypadku -20 koni to byłaby padaka :D) . na hamownię właśnie sie wybieram już od dłuższego czasu tylko że nie mam żadnych pomiarów przed wycięciem to i tak szczegółowo nie porównam
  9. poczytaj forum - ty jeden uparcie piszesz o wadach wycięcia katów w dieslu mając benzynę, cała reszta ludzi w innych wątkach pisze o zaletach takiego zabiegu, zresztą większość tych osób posiada 3.0d. wszyscy oni, i ja tez wycieli katy i znają temat z praktyki, ty wiesz że dzwonią ale jeszcze nie wiesz w którym kościele, ciekawe kto ma rację... wszystko w temacie z mojej strony. widze ze jestes z tych co zawsze wiedzą lepiej więc niech będzie, MASZ RACJE :mrgreen:
  10. :lol: dobre, umiesz ludzi rozbawiać :mrgreen: :mrgreen: pewien nie jesteś jeśli chodzi o silniki doładowane, o diesle to już wogóle a przekonujesz mnie i innych którzy wycieli katy w doładowanym dieslu i jeździ im sie dobrze jak nie lepiej niż przed, że są w błędzie, że popsuli swoje auta ... szkoda klikania, jak kupisz diesla i złapiesz oprócz teorii troche praktyki to pogadamy. wtedy pomyśl, wróć i ewentualnie przeproś ... :mrgreen: :mrgreen: pozdro
  11. możesz wierzyć lub nie ale różnicy w osiągach nie widzę, nie uważam też że coś popsułem. co do pierwszego linku to u ciebie są sondy w ukł. wydechowym i nieszczelność wydechu będzie miała wpływ na ich pomiary - żadna sensacja. w dieslu ich nie ma, bynajmniej u mnie, zresztą nie mowa tu o dziurach w tłumiku tylko o katach więc nie widzę związku. co do drugiego linku to nic nadwyczajnego tam nie wyczytałem - mowa jest o odpowiedniej długości wydechu i odpowiednim przekroju rur. Katalizator w całym artykule jest tylko ujęty na zdjęciu więc faktycznie :mad2:
  12. może to być pompa bo u mnie tak też sie działo. jak auto nie bedzie ci chciało odpalić to zdejmij tylną kanapę i posłuchaj czy po przekręceniu kluczyka słychać pompe, jak bedzie zupełna cisza to znaczy ze pompa. u mnie sie zawieszała i jak ją wyjąłem to po podłączeniu do aku zaczełą chodzić. włożyłem z powrotem i po chwili znowu nie działała
  13. w tych dwóch linkach nie ma nic o katalizatorach ani o silnikach diesla...
  14. powietrze do kabiny zaciągane jest wiadomo skąd, więc musisz mieć nieszczelność w układzie wydechowym w okolicach silnika/ złącza elastycznego. gdyby było coś nieszczelne w dalszej części wydechu to raczej małe szanse na to żeby poczuć spaliny w kabinie
  15. minusem jest to, że będziesz nieekologiczny bo twoje spaliny będą bardziej zatruwać powietrze i bardziej przyczyniać się do efektu cieplarnianego. jak dasz rade z tym żyć - wycinaj... :mrgreen: drugi minus to upierdliwy diagnosta, który może się przyczepić że puszek nie ma, ale mam diagnoste w rodzinie i gdy go spytalem to powiedział że większość aut, które on przepuszcza bardziej smrodzą, nawet z katami niż moja bez katów także wiesz :roll:
  16. wyciąłem katy a w ich miejsce poszły rury , złącze elastyczne już wcześniej wstawiałem, oczywiście pozostało na swoim miejscu. robiłem to u brata w garażu, spawane migomatem akurat kawał rury miał w garażu to podpasowała :D tak więc cena to zgrzewka piwa :cool2: u tłumnikarzy chcieli za robote 150-250 zł w zależności od firmy. ceny które przedstawiasz to kosmos jak dla mnie... chociaż w sumie więcej roboty w 3.0d to i troche drożej ale żeby od razu tyle :roll: a nie sorki, zeby nie było, kupiłem jakąś super farbke temperaturoodporną pomalowałem nowe rurki i spawy także koszt około 30zł był :8) oczywiście lepiej gdyby było to zrobione z nierdzewki od początku aż do łączenia tłumików no ale... za te pieniądze co piszesz to pewnie taki zestaw byś dostał, widziałem kiedyś na allegro do mojej taką gotową rurke od kolektora do łączenia tłumików za coś około 350zł
  17. wyciąłem na wiosne katy - chyba jeszcze były ok bo w osiągach znacznej różnicy nie ma, może turbo minimalnie szybciej wstaje, a może to tylko efekt placebo :wink: nie zauważyłem żadnej zmiany głośności silnika ani w kabinie ani na zewnątrz, jedynie słyszalny na zewnątrz świst turbiny podobny jak w moim wczesniejszym vw tdi... smród na zewnątrz w pobliżu wydechu jest większy to fakt ale czemu ma śmierdzieć (zwłaszcza w touringu?) w kabinie? zadowolony z wycięcia jestem z tego względu że 600 zł wpadło do kieszeni... :norty:
  18. ok dzięki :cool2:
  19. do znawców tematu: czy maska w e39 czymś się różni przed liftem od tej po lifcie? wiadomo, że nerki wyglądają inaczej ale czy poza ich wyglądem różnią się sposobem mocowania do maski? poza tym czy są jakieś różnice? bo koleś handlujący częściami się upiera że maska przed i po fl jest identyczna
  20. poproszę o rozkodowanie vin: WBANC71040B822743 z góry dzięks :)
  21. pedros-20

    520d - problem z jeżem

    co masz na myśli pisząc że "na serwis" 160zł? nie wiem jak z meyle ale u mnie był sitronic - sprzedali mi taki w serwisie bmw(nie w Pl) i wytrzymał rok więc odradzam...
  22. pedros-20

    520d - problem z jeżem

    no wiem że był taki opis naprawy tylko zastanawiam sie czy tzw. zimny lut nie dotyczy takiej sytuacji gdy jeż nie chce włączać dmuchawy - nie przewodzi. a u mnie właśnie odwrotnie - dmuchawa chodzi non stop.
  23. pedros-20

    520d - problem z jeżem

    :?: :?: Rozkładałem już drugi raz bo za pierwszym nie miałem nowej dmuchawy. Tu nie ma co myśleć bo nie da sie czegoś źle zmontować. Każda wtyczka jest inna i każda jest podłączona gdzie trzeba. Za drugim razem tymbardziej wszystko dokładnie oglądałem i wszystko jest na swoim miejscu. Może źle mnie niektórzy zrozumieli. Za pierwszym razem jak rozłożyłem i poskładałem to tego samego dnia wszystko działało OK, dopiero na drugi dzień padło jak byłem pod sklepem. Teraz rozłożyłem i poskładałem drugi raz ale to nic nie zmieniło. W tygodniu podjade na szrot i podmienie jeża, zobaczymy czy pomoże.
  24. pedros-20

    520d - problem z jeżem

    o! no to coś nowego. nie pomyślałbym że odłączenie panelu klimy może coś takiego spowodować. w takim razie musze jeszcze raz przejrzeć te kabelki :cool2: chociaż wydaje mi się że kilka tygodni temu jak wypinałem panel od klimy to dmuchawa sie nie włączała a wszystko wtedy działało bez problemu (nie pamiętam czy odłączałem klemę)
  25. pedros-20

    520d - problem z jeżem

    wyciągałem dmuchawe bo mi cholernie piszczała i po złożeniu wszystkiego na drugi dzień chyba szlag trafił jeża. jak odpalałem auto to nagle dmuchawa poszła na prawie max obroty, nie reaguje na zmniejszanie czy zwiększ. prędkości na panelu. Pozostałe guziki na panelu działają ok. Nawet odpinałem panel klimatronika i nadal chodzi. jak wyłącze panel na zero to jeszcze bardziej dmucha... Bez kluczyka też dmucha ostro. Czy da sie takiego jeża naprawić? Był post o naprawie zimnych lutów ale to chyba wtedy gdy jeż nie włącza dmuchawy a u mnie nie wyłącza... Czy pozostaje zakup nowego jeża? Wymieniałem go rok temu na nowy i troche dziwne że już coś w nim padło :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.