
pedros-20
Zarejestrowani-
Postów
733 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez pedros-20
-
To dobrze że sie samo naprawił :cool2: Sama zgasła to i pewnie sama sie zaświeci za dzień, tydzień, może miesiąc. Najprawdopodobniej któryś czujnik abs kończy swój żywot. Pozdro
-
Daniel - piszesz o czujnikach abs? bo jeśli autor w swoim aucie ma asc+t to żadnej stabilizacji toru jazdy podczas poślizgu niech sie nie spodziewa a tymbardziej czujników od niej...
-
cranberry swego czasu wchodziła jak soczek, ale nastąpił przesyt i teraz mnie odrzuca :cry: nie ma jak czysta :twisted:
-
Spoko, fajnie że poszło sprawnie :cool2:
-
shadow, nie wiem od której strony się chcesz dostac do dmuchawy ale mam wrażenie że mówimy o dwóch różnych rzeczach :wink: u mnie dmuchawa nawiewu jest jednak nie w grodzi silnika ale w kabinie. rozbierałem to rok temu i jeśli mnie pamięć nie myli (mam pamięć dobrą ale krótką :D ) to po zdjęciu deski rozdzielczej musiałem tylko zdjąć plastikową obudowę od dmuchawy, odpiąć od niej kostkę i mogłem ją wyjąć i włożyć drugą. może moje auto jest jakieś inne :?: jutro sprawdzę jeszcze czy mam fotki z rozbiórki bo robiłem zdjęcia telefonem na pamiątkę.
-
To będziesz coś więcej robił oprócz wymiany dmuchawy, że chcesz czynnik klimy wypuszczać? Ja u siebie mialem taki zielony smar, nie wiem jak sie nazywał ale raczej nie ma znaczenia jaki dasz.
-
Jazda próbna za kółkiem to nic nadzwyczajnego ale kiedyś po sprzedaży auta nowy właściciel odwoził mnie do domu i to już był mój błąd bo młody gniewny zrobił sobie wyścigi z kolegą który jechał za nami. Wtedy mi to aż tak nie przeszkadzało bo sam byłem młodzik ale drugi raz tak nie zrobię... W Pl może bardziej ludzie mają opory udostępniać auta, bardziej emocjonalnie je traktują :wink: ale byłem jakiś czas w skandynawii gdzie każdy komis czy prywatni właściciele bez problemu dawali kluczyki do aut, czasami nawet nie żądając dowodu osobistego czy prawka. Z początku był szok, że kilka lat temu jako obcokrajowiec mogłem się przejechać autem typu x5, e60 545 czy mustangiem saleen... i nikt nie zapytał - chłopcze a czy ty masz kasę żeby kupić to auto?
-
u mnie bez kluczyka gra około 15 minut, potem się wyłącza. tak działa u mnie w zwykłym reverse jak i business rds ale bez bc
-
no przecież tak powinno być - z kluczyka automatycznie się włącza a bez kluczyka po wciśnięciu pokrętła od głośności
-
bo my przełamujemy stereotypy :cool2: :mrgreen:
-
Jesli to cos wniesie do tematu to faktycznie po zaslepieniu egr auto troche szybciej sie rozgrzewa, z tym ze testowalem to przy niesprawnym termostacie egr i tu pewnie jest bardziej przyczyna. Egr musi dzialac na wolnych obrotach bo po odlaczeniu podcisnienia od zaworu slychac roznice w pracy silnika. No i jest przeciez chlodnica spalin ktora chyba tez ma jakies znaczenie aby spaliny nie wpadaly do kolektora ze zbyt wysoka temperatura (gdy silnik jest juz rozgrzany)?
-
Albo mam wisko uwalone albo faktycznie za szybko ci się włącza. Ostatnio nawet testowałem temp. silnika i u mnie przy aktualnej temp. zewnętrznej dobija do 93st i tak się utrzymuje i wisko wogóle się nie załącza, więc wg mnie temperatura jest wtedy jeszcze regulowana tylko przez termostat. troche to zresztą dziwne żeby przy tej temp. silnika potrzebne było już wisko przecież to praktycznie normalna temperatura pracy. W upalne dni turlając się po mieście z klimą słychać było delikatne huczenie z okolic silnika, pewnie to ten "pierwszy bieg" wiskozy bo wichury jeszcze nie było. Nie sprawdzałem wtedy temp. silnika ale obstawiam, że mogło być 95-97. Co do przepływki też obstawiam, że padnięta skoro zero reakcji w mocy silnika - silnik cały czas chodzi ci jak w trybie awaryjnym bo przepływka źle mierzy. Nie wiem jak jest w autach z dużym obc ale u mnie na małym kompie nie pokazuje się żadna kontrolka gdy przejdzie w awaryjny. Miałem kiedyś sytuację, że podczas ostrej jazdy prawdopodobnie wystąpiło przeładowanie turbiny i zamułka totalna do momentu ponownego uruchomienia silnika- nic na zegarach nie zaświeciło.
-
u mnie niecały miesiąc siedzi zregenerowana. podobno wymienione tulejki i uszczelnienia i jak na razie jest ok, ale okazało się, że dostałem nie swoją bo na tej mam nabity rok prod.97... szkoda, że nie powiedzieli od razu ale jak na razie chodzi więc zobaczymy.. robione w hydrosystemie.
-
Poduszek jeszcze nie zmieniałem to może i coś w tym jest, musze się przyjrzeć jak sie zachowuje przy gaszeniu bo na jałowym praktycznie nie buja. Jeździłem jedną e46 2.0d z '05r całkiem zadbaną i powiem szczerze, że z dołu niewiele lepiej to jechało od mojej dopiero turbo robiło robote...
-
no właśnie poczytałem troche na forum e46 i faktycznie przeważnie to jest od paska. dziwne bo koło pasowe i wszystkie paski, rolki były wymieniane i zarówno przed jak i po "ćwierka". cóż, trafi przywyknąć... Co do tematu dwumasy to wg mnie szczególnie istotny jest styl jazdy na nikich obrotach. Jeśli nie jeździ się z gazem w podłodze od niskich obrotów to nie powinno być problemu. Sam często toczę się po mieście na trójce czy czwórce przy obrotach 1200-1300 ale po równym i stałą prędkością lub z delikatnym przyspieszeniem. Generalnie bmw ma słaby dół więc ciężko zrobić krzywdę dwumasie. Dopiero w tyłek będzie dostawać gdy turbo zaczyna pompować bo wtedy dostaje kopa z miejsca, czyli wg mnie najgorsze jest przyspieszanie z gazem w podłodze w przedziale około 1500-2000 obr.
-
ten drugi link jest dobry, myślałem że się popłacze ze śmiechu z tym kwiczeniem :mrgreen: tylko nie ma to nic wspólnego z moim przypadkiem - u mnie to ćwierknięcie jest jednorazowe w momencie rozruchu gdy silnik startuje oraz w momencie gaszenia auta jak silnik się zatrzymuje
-
co do tłuczenia przy odpalaniu i gaszeniu - u mnie słychać takie jakby ćwierknięcie przy gaszeniu i przy odpalaniu. czy to właśnie jest dźwięk dmumasy? słyszałem już kilka, jak nie kilkanaście sztuk e46 m47 jak i m47n z tym dźwiękiem przy odpalaniu i cały czas mnie to zastaniawia czy to normalne. ja tak mam od zakupu czyli od około 70tys. km i chyba już by mi sie rozleciało gdyby to był dwumas?
-
M47 Przy aktualnej temperaturze 20-25 st. temp. silnika zatrzymuje sie na 93st. Bez znaczenia czy z klimą czy bez, gaz w podłodze czy ekonomicznie. W upały niestety nie sprawdzałem. Zimą przy mrozach poniżej -15 w trasie nie mogłem rozgrzać bardziej niż 86-88 stopni. W mieście nawet schodził do 84. Przed zimą założone nowe ori termostaty. Dziwne ale prawdziwe :)
-
też miałem błąd wtrysku sterującego jak kiedyś podłączałem do kompa. auto faktycznie z miejsca muli - bez gazu trzeba delikatnie ruszać bo zdechnie, szczególnie z klimą, no i dopóki turbina nie wstanie to auto praktycznie nie ma mocy z tym, że wydaje mi się że ten typ tak ma. ludzie piszą, że słaby dół to standard w dieslu bmw, ale może i nie powinien być aż tak słaby :?: u mnie bardziej pewnym objawem padniętego wstrysku sterującego jest to, że czasami na depnięcie w podłogę silnik reaguje po jakiejś sekundzie - przez chwile zmuli i dopiero ciągnie, no i druga rzecz - jadąc z górki bez gazu, powiedzmy na drugim biegu czasami zdarza się, że gdy hamuje "nogą" to widze na ekonomizerze, że auto jakby samo dodaje gazu w tym momencie. Masz też takie objawy?
-
Moim skromnym zdaniem szkoda by mi było ciągać 1,5 tonową landarę tak słabym autem jak te 3 pierwsze wymienione przez ciebie a już najbardziej właśnie 520d... E39 520d jest największe z tej grupy ale i będzie najsłabsze (na pewno dużo słabsze od vw/audi/skoda 130 koni które objeżdza moje auto jak chce...) Ten silnik ma tendencję do nietrzymania seryjnej mocy, co przy 10-13 letnim aucie może dać około 115-120 koni a wtedy już szału ni ma w normalnej jeździe a mowa z takim balastem... Jeśli chodzi o e39 to tak jak inni doradzali - 525d lub wg mnie najlepiej 530d i można śmigać :cool2: Pozdrawiam.
-
U mnie, że tak powiem "pukanie" nie pomogło :norty: U mnie też nie wyrzucał elektromagnes i myślałem, że padł ale po wyczyszczeniu wszystkiego i wymianie szczotek gra i buczy :cool2:
-
Stawiam na szczotki w rozruszniku. Też miałem podobny problem. Ni z tego ni z owego nastała cisza, czasami losowo zatrybiał - wyjechana była plusowa szczotka.
-
podkładki kupione, akurat w tym sklepiku motoryzacyjnym mieli tylko miedziane. jakby ktoś potrzebował to mają wymiary 14mm i 16mm (średnica wewnątrz) ja dostałem cienkie bo zewnętrzna średnica wyszła odpowiednio 18 i 20mm a na przekladni było miejsce na 2 razy szersze. ale jak na razie trzyma :cool2: pozdro
-
Dzięki za odp. Czy takie podkładki da radę dokupić w zwykłym sklepie motoryzacyjnym? Pamiętacie może ich średnice? Bo pewnie o to zapyta sprzedawca a ja nie mam auta u siebie żeby sprawdzić...
-
zamontowałem dziś zregenerowaną przekładnię. wlałem płynu do zbiorniczka i na sucho zacząłem kręcić kierownicą. spod tej większej śruby podczas kręcenia wydobywa się płyn dość intensywnie, nie zauważyłem czy spod mniejszej też cieknie. czy powinna tam być jakaś podkładka uszczelniająca czy coś źle skręciłem? pod śrubami są podkładki tylko czy powinny być dodatkowo podkładki pomiędzy wężami a przekładnią?