pedros-20

witam po krótkiej chwili... wyjąłem silniczek dmuchawy i piszczy ewidentnie przez rozwalone jedno łożysko. ktoś wymieniał już takie łożysko? da sie je kupić czy tylko druga dmuchawa w całości?

wow :norty: a nie rzuca sie to w oczy? dzieki za podpowiedź. upewnie sie czy to jest poducha od e39

dzięki za link. rok auta 2002 więc chyba powinno sie udać. czyli do radia i komputera mimo wszystko muszę pociągnąć kabelki? ciekawe czy zagra bez podpinania kompa.

mam zamiar zmienić poduche. a to trzeba też zmienić kierownice i taśme? gdzieś kiedyś chyba czytałem że wystarczy wymienić poduche bo reszta jest już przystosowana :?:

czy jest ktoś kto pomógłby mi w odblokowaniu tempomatu i multifunkcji w kierownicy? zmieniam poduche ze zwykłej na taką z multi i z tego co się orientuje to odblokowanie w/w funkcji jest możliwe za pomocą komputera. fajnie jakby ktoś był z kujawsko pomorskiego, najlepiej okolice Torunia, Włocławka, Golubia-Dobrzynia coby poratował w tej sprawie :P

...

theded - dzięki za info. fajnie byłoby mieć ori radio na płytki ale jak nie ma poprawy dźwięku to szkoda dać 300pln tylko za napęd... szczrz - nie no spokojnie - zbędnego tysiaka nie mam żeby go wsadzić w audio. w dodatku kaseciak reverse chyba nie ma wyjścia na zmieniarke. chyba jednak odpuszcze sobie ten temat. pozdro.

wiem, że nie ten dział ale w audio nikt nie odpisuje a sprawa jest dość pilna. chce wymienić radio na cd w moim aucie bo mam kaseciaka. mam na oku radio cd tez po lifcie jednolite góra i dół tylko że z midem. czy radio business cd podepne na zasadzie plug&play? czy dźwięk (szczególnie niskie tony) ulegną poprawie? mam już wstawione nowe głośniki na tył ale jedynie głośniej grają a niskich tonów jak nie było tak nie ma...

jak w temacie. chce wymienić radio w moim aucie bo mam kaseciaka. mam na oku radio cd tez po lifcie jednolite góra i dół tylko że z midem. czy radio business cd podepne na zasadzie plug&play? czy dźwięk (szczególnie niskie tony) ulegną poprawie?

poprosze o rozkodowanie: WBAVC31010KU51338 z góry dzięki

trzeba połączyć ze sobą przewody w kostce od jeża. nie pamiętam numerów pinów ale są tam 4 grube przewody i jeden cienki. trzeba połączyć te grube przewody ze sobą parami - wielkiej filozofii tam nie ma jeden wchodzący do jeża to plus, drugi minus (dodatkwo cienki to pewnie sterowanie mocą dmuchawy), to samo na wyjściu - przynajmniej tak mi sie wydaje. ważne żeby nie połączyć plusa z minusem bo troche iskrzy :wink:

kolego MaciejV8 opisałbyś wreszcie jaki masz patent na wyjęcie tej dmuchawy a nie rzucasz krótkie hasła :wink: u mnie za to piszczy strasznie i też musze sie dostać do silnika dmuchawy w nadzei że wymiana łożysk załatwi sprawe i jak na razie nie widze innego sposobu jak ściągnięcie całego kokpitu. Starki - kiedyś też zdarzało sie że dmuchawa chodziła w kratke, obstawiałem jeża i wymieniłem go ale nie pomogło. pomogło za to odpalenie dmuchawy na krótko tzn. zwarcie kabelków dochodzących do jeża. w sumie to nie pamietam ktore numery to były ale jest tam 5 w kostce i zwarłem te 4 grube parami. dmuchawa ruszyła z pełną mocą i potem pod jeżem też chodziła. jeśli u ciebie podpiąłeś plus i minus tam gdzie trzeba i nie ruszyła to chyba jedynie wyjęcie dmuchawy wchodzi w gre. pozdro

nikt tego tematu nie przerabiał?

chaos - wiadomo, że 90koni nie ma podejścia do 136koni, mimo że octavia jest pewnie lżejsza. tym bardziej jak mówisz że ta 320d lekko dymiła to pewnie efekt chipa a sprzedający o tym nie powiedział - wtedy moc też całkiem inna. ja porównuje swoje auto z paskiem którego miałem kiedyś 110KM i w sumie nie wiem czy dałbym rade go objechać mimo że pasek ważył raptem 100kg mniej. mnie też czeka czyszczenie dolotu bo z tego co widziałem przez wąż od IC to EGR zbyt czysty nie jest, potem wymiana wężyków + pare drobnostek i kto wie, może chip pod choinke :norty:

no i właśnie to samo także zauważyłem. dziwne dla mnie było stwierdzenie jednego kolegi że jeździł 320d m47 które to rzekomo od najniższych obrotów było o niebo lepsze od tdi i dlatego tak sie uczepiłem mocy w dolnym zakresie obrotów bo wg mojego doświadczenia tdi ma silniejszy dół i usunięcie katów jeśli nie były zatkane to w tej materii cudów nie da i m47 rakietą sie nie stanie :wink:

może to nie do końca na temat ale pare stron wcześniej pisałem o mocy 520d/320d do 2tys. obr. tzn. że lipa, muł itd. i że porównam swoje auto ze zdrową 320d. A więc auto: 320d 150KM 2005r. Z udokumentowanym przebiegiem niecałe 130tys, serwisowane itd. Tu nikt mi nie powie że padaczka bo historie auta miałem przed oczyma, właściciel był na przeglądach, badaniach, ogólnie auto sprawdzone. Owoc mojego porównania :8) : Otóż stwierdziłem że nie widze wielkiej różnicy w mocy mojej 5er i owej 320d w zakresie do 2tys. obr. a nawet śmiem twierdzić że moje 520d bez katów szybciej zaczyna osiągać swoją szczytową moc (ok 200 obr/min szybciej). Oczywiście 320d od 2k obr zaczyna jechać dużo lepiej niż moje auto i nie ma co porównywać, moc jest większa. Generalnie po tym doświadczeniu uważam, że nie uda się w żaden sposób znacząco podnieść mocy w silniku bmw 2.0d w przedziale do 2tys.obr no chyba że softem/chipem( a i tu nie wiem bo nie znam sie na chiptuningu). Wycinka katów zawsze daje korzyści w używanych autach ale da największe efekty jeśli katy są już faktycznie przypchane a nie tylko niesprawne z punktu widzenia ograniczania emisji szkodliwych związków w spalinach. Jedyny problem pojawia się wtedy gdy od tych powiedzmy 1,7-2k nie ma wyraźnego wyrywania do przodu (turbo pompuje). Wtedy faktycznie coś silnikowi dolega. Oto moje zdanie :wink: Pozdrawiam.

przymierzam się już po raz drugi do wymiany kierownicy w moim aucie na multifunkcyjną. mam taką: http://www.google.pl/imgres?q=kierownica+e39&hl=pl&sa=X&biw=1280&bih=631&tbm=isch&prmd=imvnsfd&tbnid=jJrBv9EEd9fq9M:&imgrefurl=http://xarchiwum.pl/search%3Fs%3De46%2Bkierownica%2Be39%26p%3D12&docid=s68HxeztmijDrM&itg=1&imgurl=http://img.xarchiwum.pl/16/5585/0179.jpg&w=128&h=96&ei=FXCyTr3TIc-XOsXHjYMC&zoom=1&iact=hc&vpx=541&vpy=434&dur=1602&hovh=76&hovw=102&tx=102&ty=43&sig=101384774364017652822&page=4&tbnh=76&tbnw=102&start=55&ndsp=18&ved=1t:429,r:8,s:55 z tym że moja jest bez multi i tu pytanie: czy nowa kiera z multi musi być identyczna? bo widziałem na alegro też rzekomo do polifta ale wyglądała jak przedliftowa. co z taśmą po wymianie samej poduchy, ew. poduchy razem z kołem kierownicy? zostaje czy też musi być inna, przystosowana do multifunkcji?

jezeli 3.0d w piątce klekocze (co jest bzdurą) to nie wiem jak musi to wyglądać w 2.0d ... :mad2: no powiem szczerze że moje 2.0d na zimnym klekocze dość wyraźnie ale na ciepłym jest znośnie, w miare miekko chodzi. w tej chwili bardziej mnie drażni trzeszczenie prawdopodobnie łańcucha(czy czegoś w jego okolicy) niż samego stukotu silnika. kłócić się z nikim nie mam zamiaru bo 3.0d w piątce nie miałem okazji oglądać a jedynie w kilku trójkach :norty: i jak już wcześniej pisałem nie wiem w jakim stanie/przebiegu były te auta. raczej jestem zbyt wyczulonym słuchaczem niż głuchym więc zostaje druga opcja. Skoro twierdzisz, że twoje auto brzmi o niebo lepiej od tdi to spoko :cool2: widocznie nie spotkałem jeszcze auta ze zdrowym 3.0d. ale ja przecież nikomu nie chce udowodnić, że 520d jest w czymś lepsze :shock: . napisałem tylko jedno zdanie w pierwszym poście, że w określonych kryteriach wyboru to auto się mieści i tyle. we wszystkich innych przypadkach też jestem za 525d/530d i moje następne bmw na pewno będzie r6. mimo że po zakupie byłem zadowolony z auta to niedosyt mocy powoli staje się wyraźny :wink: pozdrawiam

wreszcie jakieś obiektywne opinie :cool2: , a nie tylko że 3.0d to zero awarii, moc, prestiż i mega kultura pracy. sam byłem zdziwiony słuchając kilku 330d że klekoczą jak vw 2.5tdi ale myślałem że mam wyjątkowego pecha i napotykam same szroty, a tu jednak coś jest na rzeczy. cihy525 - mniej więcej takimi przesłankami się kierowałem decydując sie na 520d(oprócz ceny)

nie chce wychodzić na zagorzałego obrońcę 520d bo sam mam zamiar wsadzić chipa ale kolego malpa: piszesz że 2.0 nie spełniło wogóle twoich oczekiwań ale 2.5tds z tego co znalazłem w sieci to oprócz elastyczności, wcale dużo lepszego sprintu i v-max nie ma a już nie mówie o 2.5td... :wink: co do wyższości 2.5d i 3.0d nad 2.0d to nie ma o czym dyskutować. Gdyby nie niska cena zakupu mojej 520d to na pewno szukałbym 525d.

oj tam zaraz tragedia :D zależy kto czego oczekuje od auta. 520d na pewno najgorszą zawalidrogą nie będzie. no chyba że na drodze będą same e39 :norty:

chciałem napisać co myślę ale manolito właściwie już wszystko napisał :D Szukaj 525d/530d ale: :wink: jeśli nie zależy ci na mocy, chcesz mieć najniższe spalanie z tych trzech opcji i nie przeszkadza ci dźwięk diesla r4, to wiadomo, że 520d będzie dobrym wyborem. zresztą miałeś ten silnik w e46 to wiesz co może sie zepsuć i znasz jego charakterystyke. chociaż z drugiej strony ostatnio jeździłem 330d i powiem że pomruk w kabinie ciekawy ale na zewnątrz był dość głośny (ale to była igła z allegro więc za stan techniczny nie ręczę :roll: ).

panowie a u mnie jak mam kat wstępny i ten właściwy to oba są coś warte czy tylko ten właściwy?

ja miałem takie stuknięcie przy odpalaniu właśnie od tłumika za blisko podciągniętego do podłogi po wymianie tzw. plecionki. również na duzych nierównościach potrafił puknąć. sprawdź to na kanale. u mnie prawdopodobnie pukał na wieszaku na środku tam gdzie rura jest mocno spłaszczona

Możesz zdradzić jaka to stacja? Bo to w sumie moje okolice