Maciek323

W e46 chyba najszybciej z tyłu lecą łożyska tylnych amortyzatorów z odbojami.

Zdecydowanie e46 ma trwalsze zawieszenie niż A4, zarówno przednie jak i tylne.

Ja bym brał 318CI i nie bawil sie w zaden gaz, bo po co? Auto jest bardzo oszczędne jak na dynamikę którą oferuje.

Ja bym brał te auto które jest w lepszym stanie. Wielką zaletą silnika 2.0 143 konie jest bardzo duża oszczędnosc w porównaniu do wysokiej mocy którą oferuje.

Czasami silnik ma trudne do zlokalizowania wycieki płynu chłodzącego. Najgorzej jesli sie grzeje - odpowiednia jego temperatura to podstawa - nawet w wielkim korku i upale wskaźnik temperatury powinen stac idealnie w pionie. Ogólnie zarowno 323i i 328i są raczej bezproblemowe. 323i jest minimalnie słabszy, w 320i sie nie pakuj...

Tak samo jest z e60/e61 Dobrych kombiaków jest sporo, sedanów jak na lekarstwo.

Wg mnie zamiast lakierowac listwy, lepiej daj nerki i listwy wokół okien w chromie - wtedy odmienisz auto na dużo piękniejsze

dzieki za info czy inne wersje silnikowe, te z R6 mają takie wzmocnienia fabrycznie?

Tylko ze te 192 konie na papierze wcale nie zbierają sie duzo lepiej niz 170 koni w M52.... Jest wprost odwrotnie, M52 jest duzo mocniejszy "od dołu" i dużo bardziej elastyczny. Moment obrotowy te silniki mają bardzo podobny, ale w M52 jest on lepiej rozłożony. Jedyna ewentualna zaleta M50 to chyba trwałosc, choć M52 tez w tej dziedzinie zły nie jest. Warto zwrócic uwage, że auta z M50 są starsze, bardziej wyeksploatowane i mają dużo większe przebiegi. W Niemczech da sie kupic jeszcze śliczne compacty 323i z przebiegami do 200 tys km, naprawdę zadbane, ale to koszt około 4 tys euro a nieraz i lepiej. Choc takich aut to żal w sporcie katowac.

Sondy za katalizatorem sprawdziłes/wymieniłes? One też mogą być przyczyną.... Sonda może być dobra, ale gdzieś jest przebicie w instalacji elektrycznej idącej od sondy, na złączu czy gdzieś...

wymieniał ktoś dwumas w e46 i zniknęły mu dzięki temu te stuki?

Chyba ze to jest 320 diesel coupe e92 - on w standardzie ma jakos 177 koni. Ale chciałbym zobaczyc ten CHIP za 400zł :) A CHIP do wolnossącego benzyniaka i +50 koni - BEZ KOMENTARZA :)

Mini kosztuje zdecydowanie za dużo patrząc na to co oferuje. Placisz za znaczek/lans.

Pytanie w jaki silnik celujesz. E36 328i albo 323i da duzo przyjemnosci z jazdy... dużo wiecej niz 518i czy 520i. Fakt ze na komforcie nieco stracisz. Czy e36 to tylko zwykłe samochody... wg mnie NIE !!! Są nie do porownania z innymi autami tej klasy innych marek - BMW e36 wyprzedza je w precyzji prowadzenia, mocy silników, wykonaniu wnętrza. Tylny napęd daje mnostwo przyjemnosci i swietne prowadzenie czego nie maja auta innych marek. Zależy ile masz kasy do wydania... za 10 tys zl znajdziesz sobie ładne e36 323i albo 328i w M-pakiecie. Nikt mi nie powie ze to auto na ladnych felgach, z dobrze utrzymanym lakierem jest brzydkie. Osiągów tez wstydzic sie nie musi. E36 M3 też złe nie jest... a to też e36 w koncu. Sam jako jedna z opcji rozwazam przesiadke z e46 do e36 M3 !!! Wg mnie e34 to bardzo dobre auta, ale coraz ciężej o dobry egzemplarz, powoli staja sie oldtimerami.

Można kupić, ale będzie ciężko. Nastaw się na długie i kosztowne poszukiwania. 330d po lifcie to jeden z najbardziej poszukiwanych modeli. Kupić z prawdziwym przebiegiem do 200 tys km nie będzie łatwo. za te 32 tys zł masz za to pełny wybór w bardzo dobrych 320d.

Wg mnie kupować takie auto jak 330d jezdząc 90% po miescie nie ma sensu. Takie auto po miescie się męczy po prostu. Nawet 320d ma za dużo mocy jak na warunki jazdy w polskich miastach :) Oszczędnosc 330d podczas jazdy po miescie też jest dosyc iluzoryczna. To super auto, ale zaprojektowane na długie trasy. Jezdzisz 10-15 tys km rocznie, tak napisałes. To po co Ci jakikolwiek gaz? Kup dobrego benzyniaka, lej benzyne i jezdzij. Jaki silnik to juz zależy od Twych mozliwosci finansowych, ale jesli myslisz o 330d 204 konie, to rozumiem ze do wydania masz ze 35 tys zł. 323 i 328 były robione do 2000 roku, oba świetne silniki, idealne auto z takim silnikiem kupisz spokojnie do 25 tys zł. Jak chcesz cos nowszego to 325i albo 330i, też świetne samochody. Najlepiej przejedz się każdym z takich aut i oceń którym najlepiej Ci sie jedzie. Ps. ja do jazdy po mieście brałbym 318d, 320d albo 318i.

Mam następujace pytanie: Mam możliwość zakupienia dość tanio uderzonego M3 sedan anglika od kolegi który przwiózł go do Polski, chcial przełóżyc, ale rozbił auto i chce sprzedac. Pomyślałem ze kupie sobie gole 316/318 i przełoże graty od M3. Robote będzie robił znajomy mechanik. Jakie jest Wasze zdanie? Czy gra jest warta świeczki? Kupic gotowe oryginalne M3 e36 zeby było w bardzo dobrym stanie to minimum 40 tys zł. Tutaj mam nadzieje miec auto w swietnym stanie blacharsko/lakierniczym i bardzo dobrym technicznym za sporo niższą kwotę. Podstawa to chyba kupić dobre proste i nie zgnite nadwozie od e36. Czy w celu przełożenia gratów od M3 ma znaczenie czy kupie 316i czy np.320i? jednym słowem która wersja bedzie najlepsza do przeróbki na M3? Jakich części może mi brakować przy przekładaniu angielskiego M3 do budy 316/318/320 ? jakich niespodzianek sie spodziewac? duzo kasy da się odzyskać ze zdemontowanych czesci po 316i/320i? Z góry dzięki za wszelkie rady/sugestie

ile taki dobry compact kosztował i z którego roku?

ja bym obstawiał jednak zużyty zawór DISA

Jeździć na pewno się da, ale czy jest sens - zależy kto, jak i gdzie i ile jezdzi na codzien. Ja np. mam 10 km w jedną stronę do pracy, gdzie srednią predkosc mam 25-max 30 km/h. W takiej jezdzie nawet 323i nie wykorzystuje nawet polowy potencjału, nie wyobrażam sobie wogóle jazdy M3 w takich warunkach, to by było męczenie auta i zupełne marnowanie jego możliwości. Co innego jak ktoś smiga autostradą, ma gdzie wykorzystać potencjał tego auta. Wtedy to świetne auto na codzien, na pewno. Sam myślałem o M3 e36 a takze Z3M, myślę ze stac by mnie było na jego utrzymanie, ale troche nie usmiecha mi sie miec fajne auto i jezdzic nim raz na 2 tygodnie. A całą zimę i tak by stalo w garażu.

Zależy jakie miasto i co to jest spokojna jazda. Ogolnie spali 12-13 litrow w miescie. Zmieniac olej i sprawdzac czesto stan płynu chlodniczego - lubi uciekać, a jak ucieknie i przegrzejesz silnik to mogiła. Jesli silnik dotąd chodził na syntetyku i nie ma wycieków, to dalej lać mu syntetyk. Moze filtr odmy wypada czasem zmienic? A tak ogólnie to smigac i cieszyc sie jazdą - to najlepszy silnik montowany w e36 :)

Te 225/50/17 nie obcierają Ci przy komplecie pasażerów? Moje pytanie stąd że mam komplet takich opon prawie nowych po poprzednim aucie, ale każdy odradza mi wkladanie ich do e46....

230 tys km przebiegu i wielkie dziury w siedzeniach? Przebieg spokojnie pomnożyłbym razy 2 raczej.

Co w tym 323 zawiodlo? Tak się pytam, bo to silnik który ma opinię bardzo trwałego.

Gdyby to auto bylo w dobrym stanie, to myśle ze na częsci byloby warte wiecej niz 3 tys zł. Chyba ze trafila sie prawdziwa okazja - np, ktos na drugi dzien wyjezdzal na stale za granice i chcial sie pozbyc auta za wszelką cenę. Choc takie okazje trafiaja się raz na milion aut :) I zazwyczaj rozchodza sie po rodzinie czy znajomych.....