Maciek323

m52b25 na podwójnym VANOSie ciągnie swietnie juz od dołu. Bardzo przyjemny silnik do codziennej jazdy. Jesli jest w dobrym stanie, to bym sie nie zastanawiał i wrzucal te m52.

Jesli mina, to napisz co i jak jest nie tak z autem, zeby ostrzec innych potencjalnych kupców.

Biorąc pod uwage w jakim stanie auta są wystawiane czasem do sprzedazy na allegro, to on rzeczywiscie jest delikatnie uszkodzony

czy zle rozumuje, czy opony 225/50/17 beda za duze do e46? Wydaje mi sie, ze 17calowe opony do e46 powinny miec nizszy profil, chyba 45

Albo bmw e60... z silnikiem M54

Pokrótce - tak jak w BMW do wyrzucenia są klapy - tylko tu jest ich 2 razy wiecej bo silnik to V6. Wadliwy rozrząd i wtryskiwacze. Czy ktos spotkał sie z masowymi problemami z rozrządem w 530d czy 520d? Ja nie slyszałem, ale nie siedze mocno w dieslach. Jeśli są, warto o tym napisac. W beznynowych BMW przynajmniej M52 czy M54 rozrząd jest raczej "wieczny"

miałem na myśli, że poprzednie silniki diesla Audi czyli 2.5 TDI (silnik specjalnej troski), 2.0 TDI (silnik specjalnej troski) i 1.9 TDI (traktor z czasów kiedy stał jeszcze mur berliński) nie były żadną alternatywą dla diesli BMW. o 3.0 TDI na razie nie słyszałem nic złego, ale jeśli masz jakieś informację o nim to chętnie posłucham :P posluze sie tym, co na forum pare dni temu napisalczlowiek żyjacy z serwisu tych silników. Lepszego źródla trudno znalezc:

Czy on jest taki sensowny? Własnie nowy forumowicz, który prowadzi warsztat specjalizujacy sie w naprawach silników diesla Audi zakupił... BMW e60 520d. Taka decyzja daje duzo do myślenia. Osoba ta posiadała m.in A4, ale jesli serwisant audi kupuje BMW to chyba na prawde nie za dobrze swiadczy o marce Audi. Aha - moim zdaniem jest własnie odwrotnie - sensowne silniki audi skończyly sie wraz z dekadą lat 90-tych - mowa tu o 1.9 Tdi 90/110 koni. No jeszcze w A4b6 byl niezly 1.9 Tdi 131 koni , ten sam był w A6c5 - choc wielu twierdzi ze za slaby do tej budy. Potem w A4b7 jeszcze 1.9 Tdi 116 koni ale to juz ostatni naprawde niepsujący się nazbyt diesel. Podobnie z benzyniakami - od 2004 roku niemal wszystkie sa wykonane w technice FSI. Te silniki znienawidzili takze nawet najwieksi audi-maniacy. W a6c6 jedyny nie-FSI silnik to starodawny 2.4 - slabowity paliwozłop - ale i tak fani audi go polecają jako jedyną sensowna alternatywę. w a4b7 - nie FSi są 1.6 (bez komentarza to silnik ten sam co w golfie4 i octavii) no i 1.8turbo... wszystkie inne to już FSI lub TFSI - przeklinane przez uzytkowników. Problem taki że w ogloszeniach te 1.8 turbo mozna doslownie na palcach jednej ręki zliczyc, podczas gdy aut tych z innymi silnikami są tysiące.... BMW nei ustrzeglo sie problemow z jakoscia, ale wg mnie to co oferuje audi, szczegolnie w nowszych modelach to juz totalna kicha.

Owszem inna klasa. Ale nie pisalem w tym miejscu konkretnie o A6c5, tylko generalnie o wszystkich audi. A szczególnie o porównywalnych z e46 A4b5 i A4b6. Tym bardziej ze koszty A6 i A4 są bardzo zblizone - niemal to samo zawieszenie, te same silniki, podobne usterki.

Tak czy inaczej Audi zawsze przegrywa pod wzgledem kosztów z e46 w porównywalnym stanie... Samo zrobienie rozrządu w V6, nawet benzynowej to już sporo kasy kosztuje (mowie o dobrym mechaniku i robocie na dobrych czesciach). Zawieszenie w Audi też jest duzo delikatniejsze niz w BMW. Jesli nie zrobi sie raz i dobrze (co duzo kosztuje) to jakis wachacz bedzie do wymiany co chwile. Wiadomo ze wnetrze A6 jest większe od e46, temu nie da sie zaprzeczyc, ale przeciez e46 nie kupuje sie dla ilosci miejsca, prosze Was... jak ktos chce dużo miejsca to niech bierze Mesia W210 czy inną Skode Superb i nie zawraca sobie głowy wogole zadnym BMW... Fakt ze zaletą Audi jest quattro, ale jak ktos lubi 4x4, to zawsze moze poszukac BMW 330Xi lub xd - napęd nie gorszy od tego z audi. Mam do czynienia z kilkoma Audi (rodzina, znajomi) i po początkowym zachwycie kazdego uzytkownika dosc szybko następowal kubeł zimnej wody na glowe. I nie był to tanie egzemplarze, wprost przeciwnie sprowadzane od osoby prywatnej z Niemiec z przebiegami prawdziwymi 140-170 tys km. I nie z awaryjnym V6 Tdi, tylko z polecanymi benzynowymi V6 lub niby-niesmiertelnym 1.9 Tdi. Jeden znajomy z A6 1.9 Tdi przesiadł sie ponad rok temu na e46 320d, fakt ze bmw znalazł w super stanie ale stwierdzil ze to auto o klase lepsze od audi i stwierdzil ze juz na zawsze zostaje przy BMW, powoli zaczyna rozgladac sie za e60.... Kazdy kto kupił kiedys w zyciu dobre BMW zostaje na dlugo albo i na zawsze przy marce.... co do audi nie ma takiej zaleznosci, moze samochody fajne ale czegos im brakuje i mało kto ponownie wybiera audi, nawet wielcy fani marki po jazdach e46 czy e60 powoli przekonują sie jednak do BMW... ps. nie jestem fanatykiem BMW, jest to moje pierwsze auto tej marki, wczesniej mialem sporo samochodow róznych marek (takze sporo nowszych i drozszych od obecnego e46) ale teraz na pewno zostaje przy BMW

Jestem w 100% tego samego zdania. Jesli te 318d o którym piszesz jest pewne, to długo bym and nim nie myslał. Szczególnie ze chcesz wydac do 25 tys zł - co jest dosc mało jak na DOBRE 320d po lifcie. Pooglądaj co tam ludzie sprzedaja w tych kwotach, a potem porownaj do tego 318d ktore masz okazje kupic. Jesli jestes rozsądny, decyzja moze byc tylko jedna.

1.8T paliwozerny, usterkowy, niska trwałość, na pasku (dodatkowe koszty). Jedyny plus że łatwo mozna go podkręcać, zmienic turbine na większą itp. Miałem ten sam dylemat co Ty 3 lata temu (wybierałem z e46, A6 i A4) , testowalem wszystkie te modele z róznymi silnikami i zdecydowałem sie na e46. Nie żałuję. Zawieszenie w audi jest bardzo słabe, nawet w porownaniu do e46 które tez super solidne nie jest.

nie ma co sie dziwic ze sie zbulwersował, jeśli racja jest po jego stronie

Ciekawa historia i bardzo pouczająca. Tyle ze dotyczy auta juz troche wiekowego, diesla, najmocniejszego i najdrozszego auta w gamie - czyli najdrozszego w utrzymaniu. Gdyby zamiast 740d nabył benzynowe e46 - to nawet jakby musial robic silnik i całe zawieszenie to nie wydał by nawet 1/3 tej kwoty, która przeznaczyl na naprawy 740d. Wynika z tej historii jeszcze morał, ze warto kupowac taki samochod, na ktorego naprawy bedzie nas potem bez problemu stać bez zbednych oszczędnosci i wyrzeczeń. Przywołany powyzej nabywca 740d wydał 20 tys w pół roku na naprawy, ale nie oszukujmy sie ilu nabywców e38 na to stac? Potem jest natłok zużytych aut na allegro :)

No wlasnie wiekszosc osob ktore ma te uderzenia przy zmianie z pierwszego na drugi bieg takze stwierdzila ze przy deliaktnej i powolnej zmianie te uderzenia sa słabsze lub ich nie ma. U niektórych osob te stuki występują tylko przy zmianie na okreslonych obrotach - przy wyzszych badz nizszych jest cisza. Stąd tez uważam, ze czesto przyczyną tych stuków jest skrzynia. Są ludzie na forum ktorzy wymienili cale zawieszenie tylne na nowe na dobrych częsciach i stuka im tak samo jak przed wymianą.

Wymieniałes kiedys olej w skrzyni? U wielu osob (e46 z benzynowymi R6) stuki zniknęły bądź znacznie zmniejszyły się po wymianie oleju w skrzyni. Tak jak pisze jakub te odglosy mogą pochodzić ze skrzyni.

Slusznie uważasz, to o czym piszesz jest udowodnione naukowo przez psychologów transportu oraz przez policyjne statystyki w róznych krajach.

Obrazasz brokata pisząc ze mieszka w Pcimiu. Swoją drogą jak uzywasz auta tylko weekendowo i do jazdy nocami to nie rozumiem po co wziałes 330d, do tych celów duzo lepiej nadaje się 330i. Nich kazdy jezdzi czym chce i na co go stac i czym lubi, ale troche pokory i szacunku wobec innych!!!!

Widzisz sam sobie odpowiedziałes na swoje pytanie. Twoje auta benzynowe psuly się nie dlatego że były benzynowe czy były wadliwymi modelami. Tylko dlatego ze jak stwierdziłes slusznie "młody i głupi" nie patrzyles na stan techniczny i historie serwisową tylko na cenę. Patrzac w ten sposob każde auto bedzie Ci sie psuć. A co do tego ze nowoczesne silniki beznynowe są bardziej skomplikowane niż kiedyś - owszem prawda, ale nadal nie są tak skomplikowane jak diesle. Poza tym kupując nawet nowsze modele niz e46 (np. e60 albo x3) można wybrać starego dobrego sprawdzonego benzyniaka M54. Nieprzypadkowo auta z tymi silnikami sa najbardziej poszukwianymi na rynku wtórnym. Mimo że rzeczywiscie palą dużo wiecej niż diesle, a i część z nich oferuje naprawde nie najlepsze osiagi - np. 520i. Także nie jestesmy jeszcze (użytkownicy benzyniaków) na szczęście skazani na technologie 20-30 letnią bo dobry silnik M54 nie ma jeszcze 30 lat tylko 10. Poza tym nikt nie powiedział że nowsze zawsze jest lepsze. W motoryzacji często starsze sprawdzone rozwiązania są lepsze. Nowsze są robione głównie po to, by spełnialy coraz surowsze normy spalin i były tańsze w produkcji.

318i nie spali w miescie wiecej niż 330d i na pewno nie wyjdzie drozsza w eksploatacji. Chyba ze do 330d bedziesz lał jakies tanie paliwko niewiadomego pochodzenia, a do 318i PB z normalnej dobrej stacji.

CLK ma na przykład taką poważna wade, ze całkiem dobry silnik w modelu CLK320 był łączony tylko z powolnym automatem. To tak jakby BMW 330Ci było łączone tylko ze skrzynią automatyczną - od razu spada zaintereswoanie takim autkiem. Tak samo CLK430 to też tylko automat :(

CLK to jest dobre tylko w wersji CLK430 albo ewentualnie 55 AMG :) bez uszczypliwosci, w slabszych wersjach silnikowych to dupowóz/lansowóz dla pań i panów po 50-tym roku życia :) - nie daje polowy tej przyjemnosci z jazdy co e46 R6 !!!!!

Daj znac po tygodniu-dwoch czy pomoglo. U mnie na wyciek pomogło ostatecznie, a tez troche plynu leciało. Przewody mocno usyfione juz były.

Dzięki za szybką odpowiedz. Co ile czasu trzeba wymienia te część? Jakies objawy jej awarii są?

nie zrozumiałeś - te dwa screeny były po to, by udowodnić że takie porównania oparte na googlu są bez sensu i pokazują zupełnie przypadkowe wyniki :lol: Zrozumiałem bardzo dobrze, nasze forum jest jak google, zobacz sobie ile jest problemów z dieslem na pierwszej stronie E46 :duh: , owszem znadują się też problemy z benzyną, a do autora zależy na co trafisz, a wg mnie łatwiej trafić zadbaną benzynę niż zadbanego diesla OT Sprawa jest prosta, w Polsce większosc e46 z silnikiem diesla ma przebiegi powyzej (czesto grubo powyzej) 300 tys km, większosc benzyniaków ma nalatane w okolicach 200 tys km i stąd łatwiej trafic zadbaną benzynę niz diesla. Oczywiscie da sie kupic zadbanego diesla z sensownym przebiegiem, ale wtedy trzeba wylozyc sporo kasy, duzo wiecej niz srednia allegrowa z danego rocznika.