Lubie e30, to mój ulubiony model BMW. Ale najmłodsze egzemplarze maja po 20 lat, korozja, przebiegi pod 500 tys km - to norma wiekszosci e30. Nie oszukujmy sie - to juz dzis bardziej auto hobbystyczne, niz do ciągłego uzytkowania na dlugich trasach. Compacta e36 tłukli do 2000 roku. Da sie kupić mlode autko bez grama korozji, z udokumentowanym prawdziwym przebiegiem 150-200 tys km. Takie w którym zmieniasz filtry oleje pierdółki i jedziesz na wakacje 2000 km. Niestety daleki wyjazd e30 to juz dzis loteria. Chyba ze zainwestujesz od razu 20 tys zł i wszystko zrobisz na tip-top. Dla mnie zawsze numer 1 przy wyborze autka to bezusterkowosc. Fakt że gdybym miał do wyboru fabrycznie nowe e30 coupe i e36 compacta, to wybrałbym e30. Ale fabrycznie nowych niestety do wyboru juz nie mamy.... Serce podpowiada cały czas e30, ale odrobina rozsądku powoduje, ze wybieram e36 323ti. Dobrze ze rozsądek nie zapanuje całkiem nad sercem, bo wtedy wygrałaby Octavia 1.9 Tdi :)