Maciek323

To fakt, nie zwrócilem uwagi na przebieg. Rzeczywiscie powinno lepiej wyglądac. Auto moze nie jest tanie jak na 318i na polskim rynku, ale w Niemczech bardzo ciezko kupic 318i z tak niskiem przebiegiem za 5000-6000 tys euro.

No Twoje 525d fajne ze zdjec i opisu, ale cena wyzsza.... wiadomo ze dobre auto sie ceni. piszesz w ogloszeniu ze w rozliczeniu wziałbys e46... tylko kombi? sedan nie moze byc?

Spalanie chyba nie jest porownywalne. 520d po miescie pali 7,5 do 8 litrów, to juz przy ciezkiej nodze. 530d w miescie nie spali mniej jak 10 l ON. A jeszcze w automacie, przy ciezkiej nodze? Bedzie jeszcze wiecej. Nikt nie mówi ze 530d to zle auto, to bardzo dobre auto. Na trasy super. Są jednak tacy, którym wystarczy 520d. Sa tez tacy którzy wolą idealne 520d od zaniedbanego 530d - i jak takich ludzi popieram....

Ciekawe czy malowany tylko z powodu rys i przycierek parkingowych, czy z powodu jakiegos powaznego wypadku - np. wstawiany dach? Jesli auto powaznych wypadków nie miało i jest proste, to moze byc ciekawą propozycją.

Na pewno jest swietnie wyposazony. Fotele sportowe to wysoka klasa, duzo wygodniejsze od zwykłych. Strasznie dziwnie porysowana klapka popielniczki, w życiu czegos takiego nie widziałem.

318i - okolo 7 litrów w trasie, okolo 9 litrów w miescie. 320d spali w miescie około litr mniej. Niestety te auta sporo ważą i nigdy nie będą palic tyle co małe autka małolitrazowe. Uważam ze spalanie 318i to nie tak duzo jak na benzyniaka, który ma 9,3 sekundy do setki. A te A4 to rzeczywiscie porażka, bo nie dosc ze sporo palilo to jeszcze powolny pojazd.

Przy takich przebiegach zdecydowanie szukaj benzyniaka. Tym bardziej ze 318i pali na prawdę mało, jak na swoją moc i masę auta.

Sprawdz szczelnosc układu dolotowego. Tu moze byc problem.

To juz i tak jest po znacznej obnizce cen, bo w 2007-2008 roku to na peryferiach Warszawy potraifły mieszkania kosztowac i po 9000zł za metr.

Nie mówiąc ze np. mieszkania w wielkich niemieckich miastach typu Monachium, Berlin, Hamburg, Kolonia.... są tansze niz w Warszawie! A o ile wygodniej tam sie zyje? Jakosc infrastruktury itp... jest bardzo na korzysc miast niemieckich, nie mówiac o zarobkach.

Nie, nie zyje peerelem. Znam po prostu statystyki. Troche tez jezdze po kraju i widze jakie auta jezdza w Polsce. W Polsce sredni samochod ma 12-13 lat. Więc nawet zakładając ze wszystkie nowe auta są super szybkie (a wiadomo ze nie są, co udowodniłem poprzednim postem), to procent aut młodszych niz 3 lata jest w Polsce jest bardzo nikły. Dokładnie jest to ok. 800-900 tys. samochodów na 19 milionów aut. Jesli chcemy już bys dokladni, to szacuje ze w Polsce moze byc 2 najwyzej 2,5 miliona aut szybszych od 520d. Na 19 mln aut to nie jest tak dużo. Ze kazde benzynowe BMW jest szybsze od 520d? Raczysz zartowac - wszystkie 316/318i są wolniejsze od 520d. A jakby nie patrzec są to najpopularniejsze silniki, tak w e36, jak i e46.

No tak sie sklada ze znam troche statystki sprzedazy aut. Nowe Kie i Hyundaie? C'eed i i30 z silnikiem benzyna 1.6 ledwo dorównują dynamika 520d, tak samo diesle. Ponad 70% sprzedazy C'eeda i i30 to jest silnik benzyna 1.4 - on jest duuużo wolniejszy od 520d. Polo - owszem, 1.2 TSI jest dynamiczny. Jednak w Polsce ponad 80% sprzedazy to wersje 1.2 i 1.4 16v (zwykłe wolnossące). Poczytajcie jaką one mają dynamikę (szczególnie 1,2). Ja nie przecze ze istnieje mnóstwo konstrukcji małych autek które są bardzo dynamiczne. Tylko co z tego wynika? Skoro w Polsce w olbrzymiej wiekszosci sie sprzedaja podstawowe wersje wolnossące. W Polsce jest pełno aut nowych za 100 tys zł, które są wolniejsze od 520d. Chocby Mazda 6 1.8 i 2.0 benzyna (dosc popularne auto w swojej klasie). Nowy Peugeot 508 jest sprzedawany z benzyniakami 1.6 (bez turbiny) a takze z dieslem HDI 1.6. Taki 508 wazy tyle co 520d. Jakie moze miec osiagi wersja 1.6 120 koni? Nie znam danych tego auta, ale moge sobie wyobrazic jak rozpedza sie ponad półtorej tony z wolnossącym benzynowym 1.6. A pamietajcie ze mowimy o aucie za prawie 100 tys zł. Wiadomo ze ten sam Peugeot ma tez wersje 3.0 HDi 240 koni, ale w Polsce 95% sprzedazy to podstawowe najslabsze silniki.

W którym miejscu napisalem nieprawdę? Ze 520d jest szybki na polskie warunki? Bo jest. Nawet auta klasowych konkurentów z podstawowymi silnikami diesla są wolniejsze: chocby A6 1.9Tdi, czy Mercedes E Klasa 200/220Cdi.

3.0d 193 można poszalać, zwlaszcza manual i po chipie :) nie wyobrażam sobie jazdy e39 z 136 km na pokladzie, do tego w touringu - LUDZIE Z JAZDY TRZEBA CZASEM CZERPAĆ CHOĆ CIUT PRZYJEMNOŚCI !!! Własciciel M3 czy M5 (nawet starego trupa za 15 tys zł) powie to samo... nie wyobrazam sobie jazdy jakims 3.0d - z jazdy trzeba czerpac przyejmnosc. Fakty sa takie: 520 d ma do setki 10,2 sekundy. Jest szybszy od 90% aut poruszajacych sie po polskich drogach. Jest wygodniejszy od 98% aut poruszajacych sie po polskich drogach. Prowadzi sie lepiej od 98% aut poruszajacych sie po polskich drogach. Czy 520d jest zle, slabe? Tak, ale tylko dla własciciela 530d lub mocniejszego auta. Tak samo: czy 530d jest sląbe, kiepskie? Oczywiscie, dla kazdego wlascicela M5 czy porownywalnych aut...

I to jest cenna informacja. I jedna z niewielu istotnych w tym temacie. Dobrze tez pokazuje jakie realne przebiegi maja e60 w cenach ponizej 50 tys zł...

Nie sądze aby ceny 520d i 530d były podobne. Uważam ze ceny 530d w takim samym stanie jak 520d z tego samego roku bedą przynajmniej 7 tys zł wyższe. Wiadomo ze mozna porównac trupa 530d do ideału 520d i wtedy cena bedzie podobna. jednak chyba takie porownanie jest bez sensu. Drugą, bardzo wazną sprawą, są tez koszty eksploatacji. Przy obecnych cenach ON, to 520d wychodzi na prawdę sporo taniej. Szczególnie jak ktos jezdzi duzo po miescie, bo w takich warunkach to 530d lubi wypic...

Razy 2 idą tak na prawde tylko koszty ubezpieczen. Ile moze kosztowac OC na e36 czy e30? Mysle ze max 500zł... Jesli idzie o koszty napraw... to przebiegi które robisz rozkładają sie na 2 auta, wiec statystycznie auta zużywają sie mniej. Co do kosztów - wszystko musisz przeanalizowac. Jestem pewien ze posiadanie jednego e60 generuje koszty wieksze niz posiadanie na raz e39 + 2 sztuk e36 :) Poruszyles temat ubezpieczeń: zobacz ile wydasz na AC do e60 wartego ok. 100 tys zł.... nawet jesli masz znizki. To są koszty idące w tysiace złotych. Za komplet tarcz i klocków do e60 kupujesz cały silnik do 328..... Sama eksploatacja e60 pochłania na prawdę duze pieniadze. A odpukac jesli cos sie zepsuje? Automat, albo dwumasa w manualu. Turbiny i wtryski też nie są wieczne. Nie mówiąc o kolektorach dolotowych, które trzeba wymienic w zasadzie od razu po zakupie. No i dochodzimy do sedna sprawy kosztów: e60 co roku traci bardzo duzo. Te auta które ja wymieniłem, tracą mało albo niemal wcale. To że mało jezdzisz to nie problem, to dobrze, bo nie robi Ci róznicy ze auto spali 2-3 litry benzyny wiecej. M3 jest własnie dla takich osob wymarzonym autem... Pomysl, obejzyj, pojezdzij, przemysl jeszcze raz decyzje.

TDS rzeczywiscie jest swietnym autem. Potwierdza to mój kolega mechanik, który ma TDSa z org. przebiegiem 330 tys km. Jest z auta bardzo zadowolony. A problemz TDS i opinia o TDSach w Polsce wiadomo skąd sie bierze. 95% tych aut ma przebiegi grubo ponad 500 tys km, większosc była serwisowana byle jak, eksploatowana bez rozsądku i ze zbytnią oszczędnościa. Szczególnie w wypadku TDS sprawdza sie powiedzenie: JAK DBASZ TAK MASZ.

Uwazam ze 220 tys km jak na 530d z 1999 roku to bardzo mały przebieg i jesli jest pewny to zupełnie nie warto sie takiego auta pozbywac, szczególnie za 17 tys zł. Niestety rynek używek jest jaki jest, ceny dyktują handlarze ze swoimi trupami i pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Przyszedł mi do glowy ciekawy pomysł: Chcesz sobie cos odmienic w życiu motoryzacyjnym, nudzi Cię nieco e39? Nie pozbywaj sie tego auta na rzecz e60. Zostaw sobie e39 i jezdzij nadal, skoro dobrze służy. Dokup sobie do niego cos innego, dla przyjemnosci... w zależnosci od posiadanej kasy i upodoban.... e36 328i cabrio, e36 M3, moze jakies e36 z wrzuconym silnikiem M54 231 koni, lub e30 z tym silnikiem. Takie auta dadzą Ci przyjemnosc z jazdy duuużo większą niż jakies przecietne e60. Takie auta staja sie powoli klasykami, dobrze utrzymane nie traca na wartosci lub tracą bardzo niewiele. Znudzą Ci sie po roku, dwóch, to sprzedasz je bez żalu i bez straty finansowej. Pod względem finansowym tez na tym dużo lepiej wyjdziesz, niż ładujac 100 tys zł w e60, którego to auta serwis tez jest niestety bardzo drogi. I e60 na wartosci bedzie leciec w dół mocno cały czas. E60 jest swietnym autem dla kogos kto bardzo duzo jezdzi, robi trasy po 1000km dziennie, wtedy to auto ma sens i pokazuje swoje zalety. Ale przy normalnej jezdzie do pracy, na zakupy - nie sądze abys odczuł jakies powazne zalety w porownaniu do e39.

Zmieniają co chwile, bo sie sypią :) Dzisiaj mając dobre, doinwestowane e39 czy e46 nie warto go zmieniac na nowszy model. Mówię o ludziach z przecietnymi czy troche wyzszymi od przecietnych zarobkami. Wiadomo ze inna jest perspektywa jak zarabiasz jakies 15-20 tys zł miesiecznie, wtedy wydatek ok. 100 tys na e60 juz nie jest tak bolesny. Tez chciałem zmienic swoje e46 na e60, zrobilem rozpoznanie rynku i na razie odpuściłem. Jak mam swoje dobre, pewne, doinwestowane auto sprzedac za 15 tys zł, a kupić inną używke (fakt ze nowsze i wieksze, ale to nadal używka) za 100 tys zł to dzięki. Puki moje e46 sie trzyma dobrze to nim jeżdzę, ewentualnie rozważyłbym sprzedaż jesli trafi mi sie jakies pewne, idealne auto w rozsądnej cenie. Chcialbym zeby to było e60, ale jesli bedzie cos innego to też płakac nie będę. Tym bardziej ze e60 kusi pod wieloma względami, ale ma tez wiele wad jak chodzi o trwałosci i bezusterkowosc...

Spalanie to jednak nie wszystko. A jak oceniasz usterkowosc i trwałosc m52b28 vs. s50 ??

W 1994 roku nie bylo chyba jeszcze silników M52 i modelu 328? Wiec albo bład w roczniku albo SWAP. Zreszta przy tym aucie to chyba najmniejszy problem...

W takich warunkach jak piszesz, to 328i spali ponad 13/100. Oczywiscie przy spokojnej jezdzie, bez ruszania ostrego. Wiadomo ze 316/318 w tych warunkach spali mniej.... Tak jak ktos tu powyzej pisał... R6 potrafi byc ekonomiczne, ale tylko na trasie przy rownomiernej jezdzie ok. 120 km/h, bez hamowania i przyspieszania. Wtedy wynik 7 litrów/100km jest możliwy. Jednak mało kto ma takie warunki do jazdy na codzien....

Kilka 540i na wiosnę, jak i w wakacje sprzedało się w ciagu paru dnich i to nawet drozszych od tego. Ale na pierwszy rzut oka tez Gdańska lepszy niz radomiak ze Szwajcarii.

Zamożni biznesmeni nie jeżdżą BMW serii 3 :wink: chyba, że M3. Jesli juz tak lubicie wnikac Ten od którego ja kupowałem sam jezdzi Porsche 911, a e46 jezdziła jego żona. Zmienil jej e46 na nową E-klasę. Zreszta zamożnosc człowieka nie poznaje sie tylko po samochodzie jakim jezdzi. Dom, firma i inne elementy powiedzą dużo wiecej niż samochód.