Skocz do zawartości

Manolito77

Zarejestrowani
  • Postów

    3 338
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Manolito77

  1. Generalnie czytałem na forach, że to falowanie w okolicy 2000 obrotów to najczęściej objaw regulatora ciśnienia na pompie CR. Ile w tym prawdy to szczerze mówiąc nie wiem U mnie też zauważam takie falowanie i jak patrzę n a parametry w INPA to u mnie ciśnienie na szynie faluje pomiedzy 327 - 358 bar. Tylko właśnie pytanie czy to regulator na pompie CR już glupieje czy na listwie wysokiego ciśnienia. Pzdr
  2. Jeśli to szarpie w okolicy 2000 obrotów to możliwe, że regulator ciśnienia paliwa na pompie CR zaczyna już wariowac. Pzdr.
  3. Zdejmowanie kolektora jest zbędne żeby wyjąć podstawę filtra olejiu z chlodniczka. Pzdr.
  4. Piszesz, że u Ciebie ta chlodniczka jest montowana "chyba" na 3 śruby. To CHYBA wynika z tego, że próbowałeś to wymacac ręką czy jak? Jak nie jesteś pewien to wpisz numer części z tej chlodniczki w Google i na jakiejś stronie pokaże do jakich modelj jest to dedykowane. Co do wycieku oleju to sprawdź też czy nie masz np peknietej tej plasyikowej pokrywy od filtra oleju albo czy oring na niej jest we właściwym miejscu (niektórzy zakładają oring na samej górze, przy rancie tej pokrywy a jego miejsce jest kilka milimetrów niżej - jedno z tych zeberek ma przerwę aby można było oring wąskim srubokretem podważyć i wyjąć). Pzdr.
  5. Nie jestem pewien czy dasz radę polutowac tą chlodniczke cyna bo ona się rozszczelnia głównie W ŚRODKU przez co plyn chlidniczy miesza się z olejem silnikowym (dokładnie - olej wpycha do chłodniczego z racji wyższego ciśnienia w układzie olejowym). Ona nie rozszczelnia się więc tak, że olej będzie leciał na zewnątrz. Pzdr.
  6. Dym wieczorem przy światłach aut zawsze będzie widoczmy. Jeśli jest w miarę przeźroczysty to ok. Jeśli czarna gęsta chmura to jest zaburzona mieszanka paliwo-powietrze. Co do problemu - zwróć uwagę czy nie dzieje się to głównie jak masz w okolicy 15 litrów w baku - wtedy sugeruje to pompę w baku. Jeśli dzieje się to niezależnie od ilości paliwa to trzeba się przyjrzeć zaworom/regulatorom ciśnienia pokazywanym w błędach. Jeden to regulator ciśnienia w pompie CR, drugi jest na listwie wysokigo ciśnienia - wkrecony w jej koniec od strony kabiny. Można go wykręcić, przepłukać w benzynie, przedmuchac sprężonym powietrzem. Co do wtryskow to warto zrobić dość prosty do zrobienia w domu test przelewów. 6 strzykawek lub innych pojemników, odpinasz wężyki od przelewów (w 5 wtryskach trzeba z jednej strony czymś krocce zaslepic bo są przelotowe - tak jak zaslepic trzeba wlot do wezyka z powrotem paliwa do baku), podpina się jakieś wężyki do strzykawek i odpala silnik na jakiś czas. Jeśli we wszystkich strzykawkach jest w miarę podobna ilość paliwa to bardzo dobrze. Jeśli w którymś - lub kilku jest bardzo duża różnica to jest o tyle nieciekawie, że to właśnie tędy może uciekać ciśnienie przez co gaśnie silnik. Pzdr.
  7. Jeżeli na postoju (w Analogwerte 1) masz 3.60 mbar na pompie progowej to jest to zdecydowanie za mało. Powinno być 4 a nawet trochę powyżej 4.0 i pod obciążeniem nie powinno spadać poniżej 3.7-3.8. Kwestia jaką pompę kupiłeś bo jak jakiś lichy zamiennik (nie sprawdzają się) to w tym upatrywalbym przyczyny. Pzdr.
  8. Wszystko da się wyjąć BEZ ZDEJMOWANIA KOLEKTORA. Spuścić płyn chłodniczy, odpiac górny wąż plynu chłodniczego odsunąć go na bok (uważać żeby ostro się nie zagial bo potem szybko pęknie i wywali płyn). Dobrze też jest odkręcić z mocowania przy kielichu filtr paliwa razem z całą tą blachą go mocująca i odsunąć sobie w stronę tylu auta. Potem odpinanie wtyczek (pompa CR oraz podstawa giltra), odpięcie węża od wymiennika ciepła, wykrecenie 3 śrub z podstawy filtra oleju i całość wyciągać do góry manewrujac trochę by niczego nie urwać. Do tych co wymienili uszczelki - obserwujcie czy w zbiorniczlu płynu chłodniczego nie pojawia wam się olej bo często jak chlodniczka jest w środku trochę nieszczelna ale uszczelki podstawy filtra oleju nie trzymają to olej wywala na zewnatrz na silnik. Jak się uszczelki wymieni to wtedy ładuje mocniej olej w chlodniczke i wywala olej w zbiorniczku wyrownawczym. Nowa chlodniczka to koszt około 550-600 pln. Używki to loteria - potrafią się trafić totalnie roszczelnione. Pzdr.
  9. 2 dni temu wymieniłem także łożysko piasty prawej. Zrobiłem kilka zdjęć więcej niż przy lewej stronie więc wrzucę jeszcze raz trochę bardziej pełną relację. Zaczynamy od tej małej "cholery", która potrafi sporo krwi napsuć przy próbie jej odkręcenia - nakrętka piasty, 12-kątna, na klucz 36. http://i.imgur.com/7GDOwbI.jpg?1 Potem chwila bezproblemowej pracy - demontaż zacisku hamulcowego, jarzma, tarczy hamulcowej i szczęk hamulca ręcznego. http://i.imgur.com/cZe97Qy.jpg?1 Jak już wszystko zdemontowane należy się zabrać za wyjęcie piasty z łożyska. Można użyć tzw młotka bezwładnościowego ze specjalną przystawką do piasty ale zestaw taki kosztuje około 200 pln i przyda się ten jeden raz a potem leci w kąt (chyba, że ktoś sobie dokupi inne przystawki to np do wyciągania wtrysków może się jeszcze przyda). Zamiast tego można wykorzystać śruby koła - znaleźć trochę metalowych sztabek, podłożyć je między wspornik koła a piastę i wkręcać powoli śruby (najlepiej ze 3 śruby użyć żeby w miarę równo wypychało piastę z łożyska). Należy też zwrócić uwagę aby śruby napierały na metalowe podkłady równo bo jak pójdzie rantem to potem może wymagać lekkiego oszlifowania jak się gdzieś gwint trochę zniekształci. Zanim zaczniemy wyciskać piastę z łożyska należy trochę wbić ośkę napędową aby zrobić luz dla wyciągnięcia piasty. http://i.imgur.com/jDpwk1h.jpg?1 Cierpliwie kręcimy by w końcu piasta wyszła z łożyska. http://i.imgur.com/5GCQRIp.jpg?1 Finalnie mamy coś takiego: http://i.imgur.com/P2IDDcj.jpg?1 Widać na powyższym zdjęciu, że w starym łożysku zrobił się lekki luz i przytarło przez to czujnik ABSu przez co pojawił mi sie błąd na desce. Na dniach będę musiał zamówić nowy czujnik i zamontować. Z lewego tylnego czujnika sygnał pobiera prędkościomierz, licznik przebiegu dziennego oraz ogólny przebieg samochodu. Ekonomizer także nie będzie wskazywał bo szacuje to na podstawie prędkości a jeśli prędkościomierz nie wskazuje to i ekonomizer stoi na ZERZE. Potem zabieramy się za odkręcenie głównego korpusu łożyska od wspornika koła. Polecam tu także odkręcenie tej metalowej osłony bo dzięki temu trochę więcej miejsca będzie do manewrowania kluczami. Tu są konieczne różne kombinacje kluczy, nasadek i przedłużek aby sięgnąć i wykręcić każdą śrubę. Dobrze jest przed tym zabiegiem każdą śrubę i ucho od korpusu łożyska, w które śruba jest wkręcona solidnie ostukać młotkiem aby obruszyć zardzewiałe połączenie (można też oczywiście prysnąć odrobinę jakiegoś penetratora). http://i.imgur.com/4mFqaVM.jpg?1 Jak już odkręcimy stare łożysko to zabieramy się za ściągnięcie bieżni starego łożyska z piasty. Przyda się na początek jakiś w miarę masywny, ostry śrubokręt lub przecinak. Dookoła wbijamy go aby zrobić powoli miejsce na łapy ściągacza do łożysk. Początek: http://i.imgur.com/LjvPB4x.jpg?1 W miarę ostukiwania robi się szczelina. Brzegi piasty od strony tej bieżni mogę się trochę pokancerować ale to nic ie przeszkadza- jakieś większe wgniotki można pilnikiem podszlifować aby nowe łożysko mogło dojść do końca. http://i.imgur.com/ZujfKHM.jpg?2 Jak już szczelina jest wystarczająca to ściągacz do łożysk w dłoń i do roboty. http://i.imgur.com/R4Cri4k.jpg?2 Kiedy starą bieżnię mamy już ściągniętą czas na wciśnięcie nowego łożyska. Przyda się do tego albo praska albo odpowiednio duże i masywne imadło. Przyda się do tego także ściągnięta przed chwilą stara bieżnia - idealnie pasuje na bieżnię nowego łożyska, dzięki czemu możemy w tym miejscu napierać na łożysko i go nie uszkodzimy. Ważne - należy uważać aby nie uszkodzić w żaden sposób tego czarnego, plastikowego pierścienia (od strony wspornika koła) między wewnętrzną a zewnętrzną częścią łożyska - są tam zawulkanizowane blaszki/magnesy(?), z których czujnik ABSu odczytuje prędkość koła Tuleję piasty dobrze trochę posmarować jakimś smarem aby trochę łatwiej szło po niej nowe łożysko. Uchwyt w imadło/praskę i powolutku wciskamy piastę w nowe łożysko. http://i.imgur.com/k4EYvw4.jpg?2 Teraz już prawie jesteśmy w domu. Jeszcze tylko trochę pałowania się aby nowe śruby złapały nowe łożysko i potem kombinacje kluczami, nasadkami, przedłużkami aby dokręcić to jak powinno. http://i.imgur.com/CWAy0A6.jpg?1 Potem zakręcenie nakrętki piasty - dokręcamy na maxa (bez przedłużek jakichś kosmicznych) - dokręcona właściwie nakrętka powinna się zrównać z półośką napędową. Jeśli rant nakrętki wystaje ponad ośkę, tzn, że jeszcze za mało jest dokręcona i jeśli tak zostawimy to może się okazać, że łożysko dość szybko złapie luz i będzie sie nadawało do wymiany. Potem już tylko montaż szczęk hamulca ręcznego... http://i.imgur.com/nN06TVB.jpg?1 Tarczy... http://i.imgur.com/4mjp1XE.jpg?1 I zacisku... http://i.imgur.com/FGR0SxP.jpg?1 Jeszcze tylko koło i jesteśmy w domu. Wiem - na filmach YT wygląda to dość bezproblemowo ale tam zdaje się wcześniej wszystko chyba odkręcają aby dla potrzeb filmu szło potem dość gładko. W rzeczywistości można się sporo nawyklinać i sporo krwi sobie napsuć. :mrgreen: Jak nie idzie to polecam chwilę odpoczynku, jakieś piwko i potem na spokojnie. :mrgreen: Pzdr.
  10. To na 99% pada Ci pompka w baku. Też to ostatnio przerabiam. Jak będziesz miał powyżej 15 litrów w baku (paliwo wtedy grawitacyjnie przelewa się z jednej komory do drugiej) to auto będzie śmigało. Jak będziesz miał 15 litrów (lub trochę mniej) to w jednej komorze zrobi się pusto i zdławi silnik bo nie dostanie paliwa. Ewentualnie sprawdź bezpieczniki - może któryś jest przepalony i może to jest ten odpowiedzialny za pompę paliwa. Ja u siebie dopiero będę zamawiał pompkę bo teraz bardziej zależało mi na wymianie huczących łozysk w tylnych piastach bo jest z tym dużo więcej upierdliwej roboty. Wymiana pompki w baku przy tym to relaks :D Pzdr.
  11. Czyli dalej aktualne jest pytanie dlaczego tak się dzieje, że odcięcie klimatyzacji/klimatronika bezpiecznikami nic nie daje a odpięcie tej konkretnej wtyczki uspokaja alarm...
  12. To może się zgadzać bo jak swego czasu kodowalem sobie DRLy (zmieniłem moc bo miałem ustawiony ten najniższy próg mocy) to za pierwszym razem nie poszło. Dopiero ponowne kodowanie poszło. Może stąd ten błąd.
  13. Z błędów w INPA jedynym, który może się z tym wiąże to jest: Moduł komfortu ZKE3 ECU: ZKE3_GM1 Errors: 2 148 DWA-LED: Unterbrechung oder Leitung DWAL, KL30 Error frequency: 2 Statischer fehler Z tego co wyczytałem w necie to ten DWA-LED odnosi się z reguły do fabrycznego alarmu. Tu fabrycznego nie ma bo alarm dokładamy był za mojej kadencji po kupnie auta u jednego z lepszych speców we Wrocławiu.
  14. Właśnie zapomniałem napisać, że już wypinalem kostkę od jeża (jeż już był kiedyś wymieniony na nowke) i także bez zmian - alarm się wzbudza po około 15 minutach. Alarm jest dokladany - jeśli ma to jakieś znaczenie. Pzdr.
  15. Wrzucam temat bo trochę zglupialem. Od jakiegoś czasu coś mi wzbudza alarm w aucie. Po 15 minutach kiedy powinno się wszystko uśpić alarm zaczyna mi mrugać (syrena wyłączona żeby się nie darlo). Zauważyłem, że jak wypne niebieską wtyczkę z klimatronika to wtedy nic się nie dzieje. http://i.imgur.com/R6j1cMn.jpg Zglupialem bo kiedy odłączyłem oba bezpieczniki od klimatronika ( 9 i 20) to alarm dalej się wzbudzał. Tylko odłączenie samej wtyczki daje spokój z alarmem. Ma ktoś pomysł dlaczego tak się dzieje? Pozdrawiam.
  16. Tak - przez 2-3 dni przed próbami odkręcenia nakrętek były pryskane kilka razy penetratorami. Czy to coś dało - trudno powiedzieć. Ważne, że w końcu udało się je odkręcić u wulkanizatora. Podejrzewam, że byłoby łatwiej, gdyby w piastach były metalowe zaślepki na wcisk (w niektórych autach tak jest) - zawsze to trochę szczelniejsze i wilgoć tam tak nie leci przez co może trochę to wszystko by pordzewiało i się zapiekło tak wściekle. Pzdr.
  17. Generalnie robota nie jest jakaś mega trudna - jedynie czasochłonna. Najgorzej jest przysiąść do tego. Jak się już człowiek za to zabierze to jakoś już idzie. :D Na Youtubie to w większości przypadków na potrzeby sprawnego nakręcenia filmów jest już wszystko poluzowane, popuszczane, żeby się śrubki - zwłaszcza nakrętki piasty - łatwo odkręcało. :mrgreen: No i pewnie trochę wygodniej jak się ma dostęp do podnośnika to wtedy auto w górę i łatwiej do śrub można się dostać. Ale z lewarka wysoko podniesionego (oczywiście dla bezpieczeństwa trzeba coś podłożyć pod auto jakby lewarek miał się zerwać) dostęp też jest w miarę ok. Pzdr.
  18. W poniedziałek podjąłem trzecią próbe wymiany tylnych łożysk w piastach bo huczały już zdrowo. 2 poprzednie próby skończyły się na etapie odkręcania nakrętek 12-kątnych piasty. Klucz udarowy (fakt, ze to jakiś niezbyt duży) nie dał efektów. Klucz do kół z założoną rurą 1,5 metra także nie dał rady. W poniedziałek pojechałem więc do wulkanizatora, który obsługuje także ciężarówki, założył klucz udarowy od ciężarówek, sprał najpierw nakrętkę tym kluczem a potem w 2 typków założyli klucz krzyżakowy (jeden go dociskał aby się nasadka 36 nie omsknęła i nie zjechała ząbków nakrętki), na to rurkę 2 m i przy drugim pociągnięciu był strzał to oznaczało, że fabryczna rdza puściła. Potem druga strona i dzięki poluzowanym nakrętkom (po poluzowaniu lekko je dokręcili) mogłem rozpocząć robotę. Najpierw rozbrojenie koła prawego tylnego - wyjęcie felgi, tarczy i szczęk hamulca ręcznego a potem przygotowanie do wyciągnięcia piasty z łożyska. Całą operację robiłem BEZ ODKRĘCANIA OŚKI OD DYFRA. http://i.imgur.com/RVgIQa9.jpg?1 Wykorzystałem do tego celu śruby koła - podkładając pod nie kawałki metalu i wkręcając je w piastę, wypychały piastę z łożyska. Mozna do tego kupić tzw młotek bezwładnościowy z przystawką do piasty ale kupowanie narzędzie za ponad 200 pln aby użyć go jeden raz mija się z celem. W trakcie wyciągania piasty z łożyska: http://i.imgur.com/VdaDlmt.jpg?2 Po wyciągnięciu piasty: http://i.imgur.com/pQLX0oh.jpg?1 Zdemontowane całe łóżysko: http://i.imgur.com/6HtGBu3.jpg?1 Potem ściągnięcie kołnierza z łożyska, które zostało na piaście - piasta w imadło, dość ostry śrubokręt lub przecinak (na początek dość płaski) aby ruszyć kołnierz, potem coś grubszego aby oddalić kołnierz na tyle aby zrobić miejsce dla łap ściągacza do łożysk. Jak już łapy ściągacza wejdą to dość łatwo to wyciągnąć. Jako podparcie dla śruby ściągacza użyłem dostatecznie dużej nasadki o średnicy takiej jak tuleja samej piasty. Potem wprasowanie nowego łożyska na tuleję piasty - wystarczy duże imadło i idealnie nadaje się do tego zdjęty chwilę wcześniej kołnierz starego łożyska. Przykładamy go do wewnętrznej tulejki łożyska i taki zestaw wkładamy w imadło -stary kołnierz przy wkręcaniu idealnie rozkłada siłę nacisku na wewnętrzną tulejkę łożyska dzięki czemu nie uszkodzimy łożyska gdyby imadło naciskało także na zewnętrzny pierścień łożyska. Po wprasowaniu oczyszczenie miejsca na nowe łożysko - tu trzeba uważać aby druciakiem nie uszkodzić czujnika abs (nie mogłem go wyjąć pomimo odkręconej śrubki więc nie chciałem go wyrywać na siłę) bo mało kto wie ale wewnętrzna ta osłonka plastikowa uszczelniająca kulki w łożysku na takie poprzeczne przetłoczenia i z tych przetłoczeń czujnik odczytuje obroty koła. Warto więc zadbać aby ta bieżnia plastikowa nie była zabrudzona smarem itp. Przy montażu ważne 2 uwagi: - śruby którymi przykręca się całe łożysko do wspornika koła (gwiazdki pod klucz E 11mm)należy od razu włożyć w otwory i dopiero potem dokręcać kluczami bo jak się przyłapie / dokręci jedną lub 2 śruby to przegub wchodzi już na tyle głęboko, że te śruby (z dość szerokimi podkładkami) nie zmieszczą się między krawędzią wspornika a przegubem. - przedłużki nasadek do dokręcania śrub mocujących łożysko nie mogą być grubsze niż 3/4" bo jest tam dość ciasno na dokręcenie śrub i przy przedłużkach 1/2" nie da się złapać łbów śrub. Ja miałem zestaw Honitona z grzechotkami 1/4 i 1/2 " i niestety musiałem wykorzystać mój stary zestaw narzędzi "kupiony gdzieś u ruskich na targu na 3/4" dokupując jedną przełużkę bo okazało się, że w Castoramie (jedyny dostępny wtedy dla mnie sklep) nie mają kluczy nasadek E 11mm na 1/4 cala. Całość zmontowałem i po prawie 6 godzinach mogłem cieszyć się z wymiany JEDNEGO łożyska. W sobotę druga część - wymiana lewego łożyska. Pzdr.
  19. Podaj jeszcze jedną informację - czy to gaśnięcie nie dzieje się przeważnie kiedy masz w okolicy 15 litrów paliwa w baku? Jeśli tak to przyjrzałbym się pompce w baku - jeśli to jakiś zamiennik lichy to może już nie dawać rady. Ewentualnie może faktycznie już za dużo wtrysków puszcza trochę więcej niż powinna w przelew i pompa nie daje rady aby w układzie nadmuchać wystarczająco wysokie ciśnienie. Pzdr.
  20. Tarcze w 525d (na pewno z przodu) są inne - mniejsze - niż w 530d. Chyba, że ktoś brał wersję 525d z opcją dla firm to wtedy - z tego co gdzieś kiedyś na jakimś forum znalazłem - tarcze z przodu montowane były takie jak w 530d. Ale to pewnie z VINu by wyszło, jeśli taka opcja byłaby wybrana przy kupnie. Pzdr.
  21. Do wciśnięcia piasty w nowe łożysko prasa pewnie się sprawdzi ale do WYCIĄGNIĘCIA piasty ze starego łożyska? Wiem, że są młotki bezwładnościowe do wyciągania piast ale kupować za 200 pln narzędzie, którego użyję raz i potem będzie leżało i się kurzyło to raczej mija się z celem.
  22. Do ściągnięcia piasty z łożyska czego używaliście bo czeka mnie wymiana łożysk bo już się dość słyszalnie tarabanią - na pewno prawy tył, lewego jeszcze nie słyszę ale i tak chce wymienić oba. Pzdr.
  23. Już kiedyś wrzuciłem schemat. U mnie - fabrycznie klejona - wygląda to tak: http://i.imgur.com/1wHdpG6.png http://i.imgur.com/w1Ez7bx.jpg
  24. Według paru informacji - te pompy nie są zamienne. Dlatego obstawiałbym problem z ciśnieniem. Regulator ciśnienia na pompie jak nie jest w 100% sprawny to objawia się to tym, że przy takim normalnym przyspieszaniu przy obrotach około 2000 czuć, że auto jakby przyspiesza i na chwilę odpuszcza/faluje obrotami. Zamontuj właściwą pompę i podejrzewam, że problem zniknie. Pzdr.
  25. Wejdź na www.realoem.com wpisz tam 7 ostatnich cyfr swojego VINu i na schematach znajdziesz jaki numer pompy CR powinieneś mieć. Wydaje mi się jednak, że ta pompa nie nadaje się do 3.0D. Pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.