Skocz do zawartości

Manolito77

Zarejestrowani
  • Postów

    3 338
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Manolito77

  1. W czwartek odświeżyłem auto. Mycie na dwa wiadra + Soft99 Fusso Coat: Dziś postanowiłem "liznąć" trochę lampy w swoim aucie bo może dramatu nie było ale już mnie drażniły swoim wyglądem. Tak było: Odświeżone: Jakoś tak lepiej świecą teraz te lampy :) Pzdr.
  2. Wężyk masz zdusić palcami ZA TYM zaworkiem. Chodzi o to, żeby sprawdzić zaworek nie przepuszcza paliwo za szybko. Jak zacisnąłem wężyk przed tym zaworkiem to nie jest to miarodajne. Pzdr.
  3. Ten wężyk zbiorczy, którym paliwo leci do baku też zaślepiasz - śrubka odpowiedniej średnicy w wężyk i będzie ok. Trochę dziwne masz te ciśnienia na progówce. :? Na postoju 3.60, podczas normalnej jazdy 3.80 a przy bucie tez 3.60. Teoretycznie jeśli na postoju masz te 3.60 to podczas normalnej jazdy powinno być tyle lub minimalnie mniej a przy bucie jeszcze mniej. Jeśli po zaciśnięciu wężyka za zaworkiem zwrotnym ciśnienie skoczyło Ci na 4.20 to chyba zaryzykowałbym kupno i montaż tego Epmana bo 100-150pln to jest kwota, którą można jeszcze zaakceptować i a nóż okaże się, że przynajmniej ciśnienie się ustabilizuje. U mnie po regeneracji tego zaworka / po montażu Epmana ciśnienie na postoju jest na poziomie 4.20 mbar. Pzdr.
  4. Właśnie też o tym myślałem. Jeśli nie odpial przelewów z tych 3 wtryskow, których nie mierzył to one mogły sztucznie napompowac wyniki w strzykawkach 3 wtryskow jakie mierzył. Pzdr.
  5. Tak jak pisałem - nie odnoś testu przelewowego do korekcji w INPIE bo bardzo często jest tak, że korekcje wtrysków w INPA są ok a okazuje się, że wtrysk leje przelewem. To są 2 odrębne sprawy, które dość często nie idą w parze ze sobą. Co do samego testu przelewowego to ja robiłem tak. Na każdym wtrysku ściągałem wężyki z tych plastikowych króćców i z jednej strony wpinałem wężyk do strzykawki a z drugiej strony kawałek innego wężyka, w który wciskałem kawałek śrubki aby nie lało się z niego paliwo i cały powrót paliwa szedl na konkretną strzykawkę. Wyjątkiem od tego jest wtrysk nr 6 (ten od strony kabiny) któr ma tylko JEDEN króciec i tam nic nie trzeba zaślepiać. Wtryski 1-2-3-4-5 mają te króćce od przelewu przelotowe dlatego jedną stronę trzeba zaślepić. Niektórzy robią w iny sposób - odpinają z wtrysków te spinki metalowe, wyciągają plastikowe króćce w całości i wężyki kupują szersze, nasuwając je na wtryski na ten metalowy kołnierz od przelewu. Potem dalej do jakiegoś naczynia z miarką (ewentualnie dużej strzykawki aby ten szerszy wężyk pasował na końcówke od strzykawki). Pzdr.
  6. Manolito77

    E39 zawieszenie m technik

    Generalne jak wrzucisz standardowy zawias (powinien pasować bez większych problemów) to licz się z tym, że dość mocno auto może iść do góry - zwłaszcza, że już samo włożenie NOWYCH amorów m-technik może delikatnie podnieść wizualnie auto a jak do tego wlecą NOWE i STANDARDOWE amory, które mają większy prześwit to może być wysoko. Pzdr.
  7. Korekcje masz bardzo dobre - tu nie doszukiwałbym się problemu. Jednak korekcje wtrysków to jedno a ich PRZELEWY to inna para kaloszy. Często korekcje są ok a okazuje się, że w przelew leci za dużo paliwa. Po pierwsze - nie wiem na ile miarodajny jest taki test przelewów jak wykonywałeś, że najpierw tylko 3 wtryski potem kolejne 3. W każdym razie jeśli w ciągu 1 minuty nalało Ci aż 50 lub ponad 50 ml to wydaje się to sporo. U mnie ostatnio robiłem test przelewów i auto odpalone było równo na 2 minuty (ze stoperem w reku. W moim przypadku wyszło to tak: Widać, że nr 6 trochę odstaje od reszty ale nie ma jeszcze dramatu ale to jest 20 ml w ciągu 2 minut (u Ciebie 50-52ml w ciągu minuty czyli ponad 2 razy więcej). Jak na 370 tys km przebiegu mojego auta to jest uważam całkiem przyzwoicie. W INPA korekcja na tym wtrysku jest obecnie w granicy 1,77 (któregoś dnia się rozjechała ale być wiąże się to z faktem, że padła mi pompka w baku i auto zgasło a potem próbowałem je odpalić więc jak na sucho wtrysk popracował to mogło go minimalnie przytrzeć - dlatego dolewam intensywniej oleju 2T do paliwa i obserwuję korekcję tego wtrysku). Wcześniej korekcje nie wychodziło mi ponad 0,5 - 0,6. Co do Twoich komunikatów z INPA to szczerze mówiąc przyjrzałbym się także pompie progowej bo jeśli w czasie rozruchu (o ile dobrze zinterpretowałem Twoje informacje) masz ciśnienie 3,60 bar na niej to trochę mało. Progówka powinna się trzymać jak najbliżej 4,00 bar (3,70-3,80) POD OBCIĄŻENIEM MAKSYMALNYM a u Ciebie już przy samym rozruchu jest niżej. WAŻNE! Jeśli to wtrysk Ci mocno przelewa to może być także winowajcą małego ciśnienia na pompie progowej bo ciśnienie ucieka w przelew więc pompa nie może w układ napompować dostatecznie wysokiego ciśnienia potrzebnego do sprawnego odpalenia auta. Parametry pracy pompki progowej masz w zakładce analogverte 1 - pozycja Vorfoerderdruck (mbar) - przykład poniżej: http://i67.tinypic.com/4vjole.png Przejedź się autem z podpiętą INPA i zobacz ciśnienie tej pompki przy obciążeniu - masz automat więc musisz tak kombinowac aby od stosunkowo niskich obrotów dojść w miare wysoko na jednym biegu aby automat Ci nie zrzucił niżej/nie zrobił kick downa. Wtedy obserwuj jakie ciśnienie masz na progówce. Generalnie na postoju powinno to być trochę ponad 4,00 bar, pod obciążeniem tak jak wyżej pisałem. Może być tak, że zaworek zwrotny za filtrem paliwa Ci za szybko popuszcza (ugniotła się w nim sprężynka) i ucieka Ci tam ciśnienie paliwa. Można podpiąć INPĘ i zacisnąć wężyk paliwa ZA ZAWORKIEM - jak wskazanie ciśnienia w INPA się podniesie to możliwe, że to własnie zaworek jest winny. Zaworek wygląda tak: http://i61.tinypic.com/1j93cm.jpg To co na tym zdjęciu jest na dole tak na prawdę jest usytuowane do góry i wychodzi z filtra paliwa i wchodzi do tego wężyka/zaworka. Poniżej link do schematu - mowa o elemencie nr 5. Szukając tego idź po wężyku paliwowym wychodzącym z filtra paliwa w stronę pompy wysokiego ciśnienia. Po drodze trafisz na trójnik od którego w dół idzie wąż do tego zaworka. Za tym zaworkiem zaciśnij wężyk palcami i zobacz cisnienie w INPA. Element ten kosztuje około 500-600 pln. Jest tańsza alternatywa. Ja u siebie zamontowałem ten zaworek. Kosztuje w granicach 100-150pln i można go wyregulować na jakim ciśnieniu ma chodzić. Ma miernik ciśnienia więc na bieżąco widać jakie ciśnienie panuje. Pzdr.
  8. Manolito77

    E39 zawieszenie m technik

    Ja kupowałem u chłopaków z ASO-BMW (wtedy działali głównie jeszcze pod innym szyldem) amortyzatory Monroe, dedykowane do tego zawieszenia. https://www.aso-bmw.pl/product/view/id/73553/ Jeżdżę na nich już parę lat i złego słowa nie powiem. Auto jedzie stabilnie, nie ma jakiegoś dziwnego zachowania, itp. Kupowałem to w czasach kiedy te amortyzatory Monroe były dość świeżym produktem i jedną z pierwszych alternatyw dla droższych producentów więc czułem się trochę jak królik doświadczalny ale teraz mogę powiedzieć, że się na tym nie przejechałem. Generalnie jest to bardzo dobra alternatywa dla Sachsa i innych droższych opcji. Pzdr.
  9. W dieslu jest tak samo. To pewnie też wynika z tego, ze on sobie tez paliwo przepompowuje między komorami, do tego bierze styl jazdy i na tej podstawie szacuje. Już gdzieś właśnie pisałem, że ten wskaźnik to dość skomplikowany wymysł bo on nie pokazuje faktycznej ilości paliwa jak taki zwykły wskaźnik tylko również bierze pod uwagę styl jazdy. wystarczy np jakąś część trasy trochę mocniej cisnąć i np wskaźnik powoli opada do np 15 litrów w baku a jak się nagle przestaje cisnąć i jedzie spokojnie to nagle wskaźnik zaczyna się powoli dźwigać do góry o te kilka litrów. Jak np padnie tylny lewy czujnik ABS, z którego liczniki czytają prędkość to wskaźnik paliwa w ogóle zachowuje się głupkowato bo potrafi sobie wskazówka powoli falować między 15 a 30 litrami paliwa w zależności czy w danej chwili się przyciśnie czy potem odpuści i jedzie spokojnie. Pzdr.
  10. Roboty sporo ale potem jaka satysfakcja, że lakier prezentuje się bardzo świeżo - prawie jak nowo położony. A jak człowiek przez 2-3 dni musi się dobrze namęczyć przy korekcie lakieru czy myciu porządnym + woskowaniu to potem szanuje ten lakier i z daleka omija myjnie automatyczne typu szczota. :D Pzdr. P.S. Bardzo fajne e60 - detailingowy kolor + m pak robi robotę. :)
  11. Zanim zaczniesz kupować cały ten łącznik (też w sumie chyba jeszcze nigdy nie słyszałem aby komuś to padło), sprawdź czy nie masz wywalonej podpory wału bo to ona bardzo często powoduje wibracje podczas jazdy. Odpowiada za przytrzymywanie wału w osi ale nie całkiem na sztywno tylko lekko elastycznie. Jak zerwie się tam tuleja metalowo gumowa z łożyskiem to wał zaczyna mieć drgania osiowe, które przenoszą się nie karoserię... Pzdr.
  12. Nawet jak kupisz taki zaworek w ASO to będzie to Pierburg, który będzie miał ewentualnie dorzucone logo BMW. Jak kupisz poza ASO zaworek Pierburga to będzie miał najwyżej zeszlifowane logo BMW. Różnica będzie w cenie - za znaczek BMW zapłacisz odpowiedni bonus. Pzdr.
  13. andy_64 Ja w ten sposób wrzucałem program do swojego e39. Robił go Bagor - z innego forum. Też od lat siedzi w chip tuningu. Sporo ludzi u niego robiło program i są zadowoleni - ja również. Musiałem jedynie kupić fejs do wrzucenia mapy bo jest trochę inny niż ten obsługujący INPĘ. Pzdr.
  14. Bo może tam idzie też sygnał z np czujnika/regulatora ciśnienia paliwa i on jest coś walnięty stąd i głupoty wychodzą na wskaźniku chwilowego spalania. Generalnie wcześniej najczęściej czytałe na forach, że takie szarpanie (bardziej falowanie) silnika w okolicy 2000 obrotów to najczęściej walnięty właśnie albo zawór ciśnienie na pompie CR albo zawór/czujnik ciśnienia na szynie wysokiego ciśnienia. Pzdr.
  15. Sęk w tym, że część instrumentów bierze sygnał jedynie z czujnika ABS (np prędkościomierz) a inne - np taki ekonomizer - do wskazania potrzebują sygnału z kilku czujników i na tej podstawie wyliczają co pokazać (ekonomizer to podejrzewam, że bierze sygnał z czujnika ABS i jakiegoś czujnika dawkującego paliwo/ jego ciśnienie - może z któregoś regulatora ciśnienia lub np położenia pedału gazu - jeśli któregoś sygnału brakuje to nic nie pokazuje). Podobnie jest ze wskaźnikiem poziomu paliwa - on nie pokazuje tak na prawdę faktycznego poziomu w baku bo bazuje tez na stylu jazdy. Jak się zaczyna trochę cisnąć to wskazówka lekko i powoli obniża wskazanie ilości paliwa w baku a jak się po takim ciśnięciu zacznie jechać spokojnie to nagle się okazuje, że wskazówka poziomu paliwa się lekko zaczyna podnosić więc w tym przypadku także odczyt jest nie tylko z samych pływaków ale i czujników pokazujących styl jazdy. Jak miałem niesprawny czujnik ABS tylny lewy to wskazanie poziomu paliwa tak mi falowało między 15 a 30 litrami, że nie byłem w stanie oszacować czy mam te 15 czy może raczej 30 litrów w baku. Pzdr.
  16. Odłącz czujnik, zobacz co działa a co nie i potem pisz. Jak Ci się nie chce odłączyć to chociaż zajrzyj do tematu jaki niedawno założyłem i opisałem co powoduje uszkodzony tylny lewy czujnik ABS...
  17. Ekonomizer bierze dane z tylnego lewego czujnika ABS lub jest powiązany z licznikiem, który z tego czujnika czyta sygnał. Jak ostatnio miałem uwalony ten czujnik to nie działał mi predkosciomierz, ekonomizer i kilka innych rzeczy.
  18. Jak ręczny nie trzyma to auto na lewarek do góry, odkręć jedną śrubę z koła i otworem po śrubie nakieruj mniej więcej na dół - jak poświecisz tam latarką to zobaczysz zębatkę od regulatora który rozpiera szczęki. Długi płaski śrubokręt i musisz tą zębatką kręcić odpowiednio (wydaje mi się, że w lewym tylnym kole musisz ja kręcić do góry). Na bieżąco sprawdzaj czy koło zaczyna się ciężej kręcić czyli czy szczęki już dotykają tarczobębna, Potem z drugiej strony - nie pamiętam właśnie czy z prawej strony też się kręci do góry czy w dół ale to będziesz czuł czy koło się zaczyna ciężej obracać czy nie (ewentualnie jak poświecisz latarką i dobrze się przyjrzysz to zauważysz, że z tej zębatki wystaje taki grzybek który powinien się z niej wysuwać rozpierając szczęki. Pzdr.
  19. Tą w baku trzeba było zostawić. Ona jak padnie to poniżej 15 litrów paliwa w baku silnik gaśnie i nie chce odpalić. Szarpanie to może być ewentualnie progowka (choć ja chyba też bym jej tak nie obstawial bo jak miałem u siebie pamięta to szarpania nie było, jedynie przymulenie auta lekkie).
  20. Swoją progówkę wymieniałem bodajże w 2009 r. (czyli auto miało wtedy 6 lat). Teraz minęło kolejne 8 lat i przy uruchamianiu nie słychać progówki - jedynie jak się dobrze wsłuchać to da się usłyszeć takie bardzo mocno przytłumione, lekkie buczenie ale to na prawdę trzeba mieć cicho w aucie, żeby to słyszeć. Ja wymieniałem wtedy pompę w jednym z serwisów (nieautoryzowanych) BMW - Stando. Wtedy zdaje się już była to pompa TI Automotive. Jeśli Twoja poma progowa buczy już po 7 miesiącach to: - albo tankujesz jakieś nie do końca pewne paliwo (zasyfione) - nie musi to być oczywiście świadomy Twój zakup bo nigdy nie wiadomo co na stacji zalewasz (mam tu na myśli nawet firmowe stacje) - albo kupiłeś pompę w zamienniku (bardzo kiepskie jeśli chodzi o trwałość i stabilność wytwarzanego ciśnienia) - zdarza się, że nawet nówki nie dają takiego ciśnienia jakiego wymaga silnik - albo kupiłeś pompę dobrej firmy ale jakiś felerny egzemplarz Inna sprawa, że te coraz bardziej ekologiczne paliwa są coraz bardziej suche (kiedyś jak się rozlało trochę ON na beton to plama była przez dłuuugie dni i tygodnie, teraz ta plama znika po kilku dniach) co powoduje szybsze zużycie elementów systemu paliwowego - zwłaszcza pomp i wtryskiwaczy. Jak chcesz przedłużyć ich żywot dolewaj przy tankowaniu ON oleju do dwutaktów w ilości 4-5 ml na każdy litr tankowanego ON. Ja używam oleju 2T Orlen - łatwo dostępny na ich stacjach i cena nie zabija. Można go lać także do aut wyposażonych w DPFy. Generalnie do DPFów nie można lać tych olejów 2T w pełni syntetycznych. Mocno polecany - ponoć jeszcze lepszy od tego orlenowskiego jest także olej Elf Moto2 Off Road 2T. Jak skończę tego orlenowskiego to z ciekawości wypróbuję tego Elfa. Jak chcesz zgłębić temat dolewania oleju 2T to poniżej link do dość obszernego wątku - tam jest także zdaje się podane jakie oleje 2T dodawać kiedy auto ma DPF. http://www.forum.alfaholicy.org/forum_ogolne_o_alfa_romeo/76456-mixol_dlaczego_dolewamy_oleje_2t_ropy_pigulce_.html Nie bądź zdziwiony jak dość mocno poprawią Ci się korekcje wtrysków. :cool2: Pzdr.
  21. Temat zakładam jako czysto informacyjny, żeby nikt nie panikował, że po uszkodzeniu lewego tylnego czujnika ABS dziwne rzeczy mu się w aucie dzieją. Jak wiadomo - albo i nie - z lewego tylnego czujnika ABS sygnał bierze także prędkościomierz. W związku z tym jeśli ten czujnik nie działa to powoduje on, że nie działają (lub działają dziwnie) następujące rzeczy w aucie: 1. prędkościomierz nie działa w ogóle 2. licznik przebiegu auta stoi w miejscu 3. przebieg auta dzienny, ten którego możemy wyzerować przyciskiem na zegarach - stoi w miejscu 4. ekonomizer nie działa w ogóle 5. wskazanie poziomu paliwa (które jest trochę powiązane ze stylem jazdy) potrafi falować wskazówką na tyle dużo, że w jednej chwili pokazuje w baku 15 litrów a za chwilę przesuwa się na 30 (w zależności jak mocno przyspieszamy) 6. DSC - oczywiście nie ma możliwości włączenia/wyłączenia tego systemu przyciskiem przy uchwycie na kubki 7. manetka wycieraczek szyby: - praca wycieraczek w trybie interwału (manetka przesunięta o jeden stopień do góry) działa tylko w jednym ustawieniu i nie da rady jej zmienić tym dodatkowym pokrętłem w manetce - nie działa tryb ciągły pracy wycieraczek kiedy manetkę przesuniemy do góry na druga pozycję (zamiast tego wycieraczki machają dalej w trybie przerywanym) - nie działa najszybszy, ciągły tryb pracy wycieraczek (manetka na maxa przełączona do góry) - zamiast tego jest tryb ciągły ale ten ze standardową prędkością. Dla mnie to właśnie inna praca wycieraczek była największym zaskoczeniem. Ja zamontowałem czujnik firmy Delphi (akurat taki mieli dostępny w sklepie od ręki) i początkowo myślałem, że będzie wtopa bo mimo założenia go kontrolki wcale nie zgasły. Okazało się jednak, że wystarczyło autem przejechać dosłownie z 50-60 m i wszystko zaczęło działać jak trzeba a kontrolki zgasły. Co do uwalenia czujnika to wystarczy, że na łożysku piasty zrobi się luz na tyle duży, żeby bieżnia, z której czujnik odczytuje impulsy przytarła lekko ów czujnik. Na szczęście wymiana nie jest jakaś karkołomna - wystarczy zdjąć koło i dostęp jest w miarę dobry - odkręcenie jednej śrubki mocującej czujnik, podważenie go jakimś odpowiednim płaskim śrubokrętem i czujnik mamy na wierzchu. Pzdr.
  22. No właśnie zgłupiałem początkowo bo wydawało mi się, że właśnie gdzieś było napisane przez kolegę Shadow69 (pisałem też do niego żeby zdjęcia wrzucił gdzieś na nowo), że ta strumieniowa jest zasilana przez progówkę i zasysa paliwo z LEWEJ komory na progową i dalej na silnik, powrót idzie na prawą komorę a pompka elektryczna w baku przelewa właśnie na komorę LEWĄ. No nic - będę musiał zdjąć dekiel prawy i sprawdzić czy pompka elektryczna w ogóle działa. Pzdr.
  23. Czyli dobrze rozumiem, że pompka w baku - nr 1 - jest ok a tylko tą strumieniową - nr 7 -trzeba wymienić? I ta strumieniowa pompka może także powodować gaśnięcie silnika jak jest poniżej 15 litrów w baku? Prośba do kolegi Shadow69 - mógłbyś jeszcze raz gdzieś wrzucić zdjęcia bebechów z baku bo obecnie żadne się nie wyświetla a chciałbym namierzyć gdzie dokładnie szukać tej pompki strumieniowej (o ile dobrze zrozumiałem jedynie opis bez zdjęć to dostęp do strumieniowej jest z LEWEGO dekla?). Pzdr.
  24. U mnie wygląda to tak, że jak auto stoi dłuższy czas i przed odpaleniem silnika sprawdzam test 6 to kiedy w prawej komorze jest w okolicy 14-15 litrów to w lewej komorze jest koło 9-11. Po odpaleniu silnika się to nie zmienia - nie widzę ruchu paliwa między komorami. Tu po odpaleniu silnika - chodził z 10 minut jak robiłem zdjęcie (taki sam stan był przed odpaleniem silnika): Tu po dolaniu (miałem według wskaźnika około 20 litrów w baku) paliwa - pojawiło się w prawej komorze a w lewej stan się nie zmienił nawet po odpaleniu silnika. I tu jeszcze innym razem jak sprawdziłem stan po postoju auta - po odpaleniu silnika także stan się nie zmieniał: z reguly jest tak, że jak w baku jest około 20 litrów paliwa to w prawej komorze jest przeważnie koło 13-15 litrów a reszta w lewej. Stan nie zmienia się po odpaleniu silnika. Po przejechaniu to wiadomo, że jak kołysze autem to się przelewa grawitacyjnie między komorami. Teraz pytanie - czy te stany to właściwe czy jednak pompka w baku do wymiany bo auto gaśnie mi jak mam trochę poniżej 15 litrów paliwa na wskaźniku i pojawia się komunikat "Einspritzeinlage". Jak doleję paliwa aby było ponad 15 litrów to jest ok. Pzdr.
  25. Czyli jeśli dobrze zrozumiałem to przy sprawnej pompce w baku gdy auto stoi to ma paliwo w obu komorach a po odpaleniu (po jak długim czasie?) paliwo powinno być przepompowane do jednej (której?) komory. Borykam się z problemem gasniecia silnika tylko kiedy mam w baku trochę poniżej 15 litrow paliwa. Zanim zamówię nową pompke chciałbym zgłębić temat i posprawdzac stan paliwa w komorach baku w teście nr 6 w obc. Pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.