robertbmw

Do BMW.las Twoje objawy są podobne jak u mnie zanim silniczek stanał na roczny urlop. Okazało się jednak podczas montażu go w nowszym ciele, że był już nie spękany ale mocno naderwany wąż doprowadzający powietrze z gumy przepływki do zaworu dodatkowego powietrza - szarpanie na każdym biegu przy lekkim gazie. Odczuwalne to było jakby jakiś wyłącznik właczał i wyłączał zapłon.

Poprzez kompensacje masz na myśli zwężkę przelotu, która w mikserze niestety musi być? Nie jestem dobry w terminologii, ale tak to odbieram. Zwężka oczywiście jest, co mi w niczym nie przeskadza, bo 180km/h spokojnie osiągam i narazie więcej nie potrzebuje, bo nie mam możliwości częstego wyjeżdżania w trasę, ale czułem, że jeszcze chce iść. Instalację tą założyłem tylko z ekonomicznego punktu widzenia i o dziwo cieszy mnie ona, że mogę wciskać do dechy. Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego, że jest to gaz i rewelki tym bardziej na zwężce nie ma sie co spodziewać. Poruszyłem ten temat tylko pod względem wystrzałów, sporych zużyć gazu i montowania dziwnych grzybków od których nie jedno auto sie już zapaliło i ich estetyka przyprawia o mdłości. Gdy odłożę w końcu na wtryski gazu i zastosuje własne rozwiązanie wtrysku w praktyce to napiszę na forum.

No. Pietnastka fela już lepiej brzmi, ale w odglebieniu to nie pomoże. Zastanów się jeszcze nad szczelinami w nadkolach pomiędzy kołami w których lubi sie zbierać ubity w lód śnieg. Może sie okazać, że po dłuższej jeżdzie na wprost nie bedziesz mógł później swobodnie skręcić kierownicą.

Brrrrrrr dreszcz mnie przeszył i troche zabolało.

:cool2: popieram. I to jest kierowca bezpieczny na drodze - ZIMĄ

Zgadza się, ale należy uważać na prawą nogę przy instalacji gazowej, która ograniczeń nie ma i odcięcie wyłączonych wtrysków nic nie da. Co do stałej prędkości obrotowej to nie jest ona szkodliwa dla silnika. Ale lepiej zredukowac na piątke od czasu do czasu, bo szkodliwe to może być troszkę dla porfela. Jest to akurat prędkośc bardzo przyjazna do ekonomicznej jazdy.

Przepraszam, ale tego wątku nie było wcześniej, dlatego poprosiłem o szczególniejsze podanie rocznika auta lub typu silnika, co zostało przez autora tematu uczynione za co dziękuję. I bez urazy, bo spostrzegawczość to dobra cecha. Napisz jeszcze może, czy jest gaz i czy ostatnio przy silniku nie było coś robione mające związek z demontażem Vanosa lub rozrządem. Tylko proszę w następnym poście - nie dopisuj do pierwszego. :D

Takie są uroki zglebienia. Napisz jak zamierzasz jeżdzić zimą na takim zglebieiniu, gdy gleba pokryta jest śniegiem lub lodem. Czy nie lepiej ją odglebić i problem z oponami zniknie zakładajac stalówki. Po co niszczyć alusy?, po co rwać podwoziem?, po co ryzykować zakładając na zimę np: 205- w zwyż i 60 w dół tym samym przepłacać za takie opony zimowe. Na lato rozumiem, ale zima?

Sama pompa wtryskowa napewno numerami się rózni. Nie wiadomo jednak jakież to różnice wynikają po numerach w samej pompie, gdyż wewnętrznie pompy na oko są jednakowe z drobnymi różnicami. Ale Twoja pompa nie jest nowa i gdybyś ją wymienił to też nie na nowa. Więc kwestie pompy możnaby pominąć ze względu na ich częściowe zużycie. Ważne jest według mnie naprężenie spreżyny przyśpieszacza kąta wtrysku lub wyregulowanie podkładkami, ale to już chyba pompa na stół i heja. Więc można sobie darować ten temat, bo wtedy wyjdą minusy pompy. W sterowniku wypadałoby zmienić mapę pamięci najlepiej całą, bo nie wiem do końca czy sama modernizacja dawki nie obejmuje tylko części programu zapisanego w pamięci. Założenie chłodnicy powietrza to obowiązkowa rzecz do przerobienia w TDS. Pytanie tylko powstaje na ile to pomoże - pamiętaj o tym, że silnik Twój ma już trochę pewnie przejechane i sam może już nie mieć takiej mocy jaką powinien mieć TD. Na takiej podstawie modernizacja, napewno coś polepszy, ale do prawdziwej mocy TDS-y i tak będzie brakowało. Chyba, że jesteś pewien stanu silnika za dobry, to wtedy życzę powodzenia. Sprzęgło spokojnie wytrzyma, bo niczym się nie różni.

Oglądałem zdjęcia wykonane konsoli z daleka i oprócz włącznika ASC jest tam coś jeszcze. Mam otrzymać zdjęcia w zbliżeniu, bo sam jestem ciekaw co to takiego, gdyż jeszcze nie spotkałem takiej opcji. Istnieje przekażnik ANLASSSPERRELAIS, ale nie miałem z nim styczności fizycznej i nie wiem do końca do czego służy.

Nie będę sie drugi raz rozpisywał...poczytaj sobie tu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=14408

Co się stało ???? Zanim zalejesz łzami tą stronę.

Sprawdziłbym na Twoim mejscu skąd to buczenie dochodzi, żeby nie okazało sie że łożysko napinacza paska klimy lub sprzęgła sprężarki dawało o sobie znać.

Dodam Ci jeszcze tylko tyle, że moje zaoferowanie tymże silnikiem doprowadziło mnie do chęci wrzucenia go do E21 i udało się. W końcu jest czym jeżdzić i innych użytkowników dróg doprowadzać do granic wytrzymałości psychicznej, a zwłaszcza tych jeżdżących nowymi technologiami, co mnie, a tym bardziej mojej narzeczonej sprawia ogromną radość i przyjemność z jazdy :norty:

Krokowego również nie wykluczam w końcu przyczynia się on głównie do utrzymywania obrotów i regulacji składu mieszanki. Ale powodów kichnięć w kolektor ssący jest wiele. Nie mam tego auta u siebie więc nie mogę w 100% wykluczyć danej rzeczy.

Koszt kompletnego sprzęgła to około 700 zł oryginał - mniej powinieneś zapłacić kupując na austausch, czyli zwracając swoje stare w servisie BMW. Ja zaś za wymianę sprzęgła liczę od 200 do 250 zł w zależności od modelu i typu silnika. Okuwanie tarczy sprzęgłowej można już fachowo wykonać za 70 zł. ale w Twoim aucie jest już nowsze rozwiązanie koła dwumasowego w związku z czym polecam nowe, gdyż zywotność docisku i łożyska oporowego nie jest długa. Nie warto póżniej płacić za kolejny demontaż skrzyni, żeby zmienić coś co mogłoby być wcześniej zmienione. Przy wymianie sprzęgła niech mechanik zwróci uwagę na kołek w skrzyni po drugiej stronie siłownika sprzęgłowego, czy nie jest pęknięty lub mocno wydarty. Kołek ten jest pod łapą łożyska sprzęgłowego.

Nie uważam, że mogłoby to być spowodowane uszkodzonym zaworem, skoro silnik chwilami równo pracuje. Jest to wina niewłaściwej mieszanki lub co ostatnio pisałem niewłaściwe fazy zapłonu w stosunku do faz cykli pracy.

Wpięcie ogrzewania lusterek pod przewody od sterowania lusterkami to jest fabryczne rozwiązanie. Zgadza się, że grzeją one non stop, ale temperatura nagrzewania sie oryginalnego szkła lusterka nie jest wysoka. To jest opcja podgrzewania a nie grzania.

Wedle życzenia. :8) http://img43.imageshack.us/img43/5183/04100517378hv.jpg http://img43.imageshack.us/img43/7779/04100517385kb.jpg http://img43.imageshack.us/img43/8505/04100517393dk.jpg http://img43.imageshack.us/img43/9454/04100517401xz.jpg http://img43.imageshack.us/img43/3025/04100517412ys.jpg Nieprawdopodobnie proste, ale skuteczne ku mojemu zaskoczeniu.

:cool2: SUPERRRR sprawa :P

spróbuj go równiez wyjąć, zobacz czy są wpiete kable lub wtyczka i ewentualnie podaj mi ich kolory.

Zrób bardziej dokładne zdjęcie tego włacznika :roll:

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CA11&mospid=47434&btnr=64_0556&hg=64&fg=40 nr. części 2

W wyniku tego zwarcia którego objawy miałeś nic się nie uszkodzi.

Tak. Powinien pasować. Zwracaj zawsze uwagę na opis nóżek przekażnika od spodu