robertbmw

Proponuje tą śrubką cofnąć się do poprzedniego położenia. Nie wyeleminuje to problemu prawdziwego związanego z obrotami. Takie rozwiązanie można zastosować tylko na określony czas zanim odstawisz auto do naprawy. Co do regulacji zaworów to opieraj się na tamtym temacie. Natomiast problem z hamulcami wynika z tego że po podkręceniu tej śrubki stworzyłeś spadek podciśnienia w kolektorze ssącym w wyniku czego servo słabiej działa. Problem może również istnieć z nieszczelnościami związanymi z kolektorem ssącym i tym samym wywołać złą pracę silnika ( niestabilne obroty) i problem ze wspomaganiem hamulcy. żawory koniecznie przereguluj w/g tamtego postu. Przynajmniej jest to schemat, który stosuję od dawna i sprawdza się prawidłowo w praktyce.

Opiszjeszcze jak pracuje ten wskaźnik - czy wskazania są płynne, czy też lekko skacze. Może to być złą masa na samym wskaźniku, a temperatura na silniku jest w porządku. Zwróć uwagę również na to czy zaraz po zdgaszeniu silnika i samym załączeniu zapłonu wskazówka stoi na połowie czy tak jak przed zgaszenim i czy nie świruje skokami

Pisałeś o przepływce z numerem końcowym 201. Jest to przepływka również do silnika 1,8. Sprawdziłem. Natomiast w owijanie gumy przepływomierza nie wierzę. W węzu tym występuje podciśnienie i lekka nieszczelność powoduje zaburzenia w tym podciśnieniu i fałszywej pracy przepływomierza. Na gazie będzie pracował dobrze, gdyż dawkę gazu ustalasz sam, natomiast na benzynie musi zachodzić prawidłowa zalezność pomiędzy tym podciśnieniem a wskazaniami przepływki.

Czy napewno układ dolotowy jest szczelny. Jeżeli po zwiększeniu dawki ręcznie silnik wyrównuje pracę to być może część powietrza łapie bokiem. Zastanawiają mnie jeszcze uszczelki kolektora ssacego - co prawda byłoby czuć słabą pracę danego cylindra, ale to jest tylko mechanika, więc wszystko jest możliwe.

Przy instalacjach gazowych w M40 i M43 podstawą są dobre uszczelki kolektora ssącego. Zainwestuj w nie, robota z wymianą jest szybka w M40 - trochę gorzej w M43. Gdyby na wlocie do jednego cylindra była lekko szczelona, to nie wykluczone że na benzynie będzie w miarę dobrze pracował, natomiast na gazie praca mu się pogorszy.

W takiej sytuacji spróbuj recznie zasterować przepływką. Podnieś ją delikatnie na filtrze i od spodu próbuj przestawiać jej położenie. Nie jest to zabieg naprawczy, ale diagnozyjny - obserwuj zachowanie się silnika. Pomoże to wysunąć jakieś wnioski.

Termostat masz na przodzie silnika pod kopułką rozdzielacza W/N. Odkręć taki korpus na trzy śruby z wyjściem na węża do chłodnicy. Zalej układ płynem przy odkręconym odpowietrzniku na chłodnicy. Gdy już nie będzie płyn w zbiorniczku schodził w dół sam to zakręć odpowietrznik i pościskaj górnego węża kilkakrotnie - płyn powinien jeszcze zejść w dół. Odpal silnik i trzymaj na włączonym ogrzewaniu do momentu, aż poczujesz że chłodnica się nagrzewa - obserwuj w tym czasie poziom w zbiorniczku.

Zawór dodatkowego powietrza ewentualnie silniczek krokowy w Twoim przypadku do wyczyszczenia

Niech posprawdza najpierw bezpieczniki a później w miarę możliwości to co wymieniłem w poprzednim poście

Rozchodziło mi się o to, jakie napięcie jest na przewodach sygnałowych z modułu do sondy, podczas gdy sama sonda jest wypieta. Ale fakt że kontrolowałeś prace sondy mi wystarczy. Założyłem klientowi w zastępstwie do 1.8 moduł z 1.6 na automacie i z wyjątkiem niskich obrotów biegu jałowego, autko chodziło idealnie. A czy sprawdzałes zaworek recyrkulacji opary z baku wymieszane w filtrze aktywnego powietrza. Nie może on przepuszczać podciśnienia w kolektorze ssącym - tylko kiedy moduł nim steruje przerywaną pracą.

Jeżeli wentylator dmuchawy nie pracuje nawet na czwartym biegu, to albo bezpiecznik, rozpięta instalacja, wyjechane szczotki w wentylatorze lub uszkodzony przełącznik ewentualnie wypięta wtyczka na przełączniku. Czy samo się to zepsuło, czy nigdy nie działało?

Mam rozumieć,że wogóle nie ma pracy wentylatora dmuchawy? , a nie że nie ma rozdzielenia nawiewu, i czy jest klima i podaj rok auta.

Odpięta linka od pokrętła lub przy dmuchawie z prawej strony za schowkiem

Do kolektora ssącego doprowadzony jest wężyk z zaworka recyrkulacji oparów z baku. Takie małe gó....ko które czasem plata figle. Z zaworka tego odchodzi przewód do filtra aktywnego powietrza (węglowy). Upewnij sie czy nie ma trójnika na tym węzyku z kolektora zakończonym taką dyszą. Te rzeczy posprawdzaj. Może także łapać małe lewe powietrze

Dodam tylko do poprzedniej wypowiedzi, że nawet instalacja gazowa oparta na wtrysku nie uchroni nas od problemów z układami paliwowymi, gdyż nasze paliwo, o jakości której lepiej nie pisać, potrafi narobić szkód, gdy długo stoi w baku lub listwie wtryskowej benzyny.

A sprawdzałeś czy na wypiętej sondzie zasilanie sygnałowe do sondy z modułu wynosi 0,45V. i czy dochodzi zasilanie do grzałki sondy. Sprawdź masę instalacji silnikowej (obok akumulatora), obejrzyj wszystkie przewody czy nie są uszkodzone mechaniczne, i jak pracuje hydraulika zaworowa. Odpisz

Nie koniecznie trzeba ściągać głowicę, ale i tak roboty jest nie mało. Twoja sytuacja jednak jest pocieszająca z tym, że to E34. Zablokuj silnik kołkiem na kole zamachowym - po rozebraniu przodu, i poluzuj śrubę główną na wale. Pościągaj koła pasowe, wykręć pompe wody, zrzuć pokrywę zaworów i wykręć koła zębate wałków z łańcuchem łączącym je. Koło zębate łańcucha głównego możesz zostawić na wałku z napiętym tym łańcuchem głównym. Od góry są trzy długie śruby wkręcane w dekiel przedni na klucz torx 7 Od spodu na misce olejowej są cztery śruby wkrecane w dekiel, ale poluzuj jeszcze dalsze, by zmniejszyć nacisk misy na dekiel. Zdemontuj węża wodnego za korpusem filtra oleju i wykręć wszystkie śruby dookoła dekla i w środku. Podczas wysuwania dekla, uszczelka pod głowicą wytrzyma, natomiast róznie bywa z uszczelką pod misą. W najgorszym wypadku wymiana uszczelki pod misa nie jest problemem. Zainwestuj jednak w nową i tylko oryginalną uszczelkę pod dekiel - są dwie około 30 zł. a w Warszawie na magazynie na 100% je mają. Mając tak rozebrane możnaby wymienić łańcuch rozrządu - wyjątek demontaż misy olejowej.

Podczas jezdżenia na gazie, nie zdajemy sobie sprawy, jakie mamy paliwo w baku i co się dzieje z wtryskami. A dzieje się to że się zapychają. Na którymś temacie o tym pisałem . Poszukaj i poczytaj. Jak sobie przypomnę gdzie to podam linka

W E21 częstym problemem jest masa instalacji przykręcana do wspornika karoseryjnego pod deską od strony kierowcy (nad nogami) przy moduliku pracy wycieraczek. Często wskazówka wariuje po załączeniu dmuchawy, awaryjnych lub innych urządzen.

W zasadzie każdy płyn jest dobry produkowany na bazie glicolu.

Lusterko przekręca się w lewo o kąt 30 stopni. Na szybie zostaje jedynie taki kapsel przyklejony do szyby.

Przy silniku 2.0d brak mocy objawia się przy predkości 120, 130 km/h, natomiast w 3.0d ta prędkość będzie wyższa. W każdym bądź razie jest to nagłe zatrzymanie się silnika na obrotach przy danej prędkości - jakby za pomocą jakiegoś włącznika odcinało coś.

Historia lubi się powtarzać. Ten sam problem co w temacie "Brak mocy 320d" To nie jest wina oleju w skrzyni. Mam nadzieje, że po przeczytaniu tamtego tematu nie pójdziesz sladami autora.

To jest to duże czarne koło. W 10 min. po zgaszeniu silnika zdejmij ten przewód z niego i przysłuchaj się czy słyszysz syk powietrza. Jeżeli tak to załóż z powrotem, odpal na 10 sek. silnik i sprawdź ponownie.

Poszukaj tematu na forum odnośnie problemów z panelem sterującym. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=14575