--maly--

Akurat trafiłeś bo mam również warsztat :wink: Dla mnie to nie istotne tylko ciekawość mnie zjada co można tak spier%$# żeby po wymianie uszczelniaczy padł dyfer. Nie raz nie dwa wymienialiśmy takie uszczelniacze nawet w moim m3 się pocił i wszystkie auta jeżdżą.

Przyczyna opisana wyżej 50% przypadków po wymianie uszczelniacza pada dyfer info z centrali... MI się Micha cieszy, że na gwarancji i Brat nie będzie musiał się martwić.... Odbiorę to już program czeka gotowy, wcxoraj go nie wgraliśmy bo jak wjechałem na rolki to zaczął wyc przy kalibrowaniu hamowni. Pewnie nic więcej nie wyjdzie ale przynajmniej popcorn w sport będzie Nie bardzo wiem jakim cudem po wymianie uszczelniacza może padać dyfer.

Vapor M340i G20 vs 340i F30 różnica w masie to około max 100 kg A dużo źródeł podaje nawet 50 jednak osiągi faktycznie jakieś słabe nawet po programach stage 2 jak mierzą na YouTubie.

Przykro mi ale nie rozumiem jak można zamienić BMW na plastikowego zardzewialca. Obecne Mazdy wyglądają ładnie ale sposob wykonania tego auta jest tragiczny nawet blacha jest papierowa. Wyciszenie nie istnieje jest to najczęściej wyciszane auto w zakładach tym się zajmujących. Dodatkowo jak widziałem 3-4 letnie auta na podnośniku z wszechobecną rdzą na zawieszeniu i częściowo podłodze to całkowicie skreśliło w moich oczach ten wynalazek. Wg mnie to auta dla ludzi niemających pojęcia o motoryzacji. Poza wyglądem nic w sobie nie ma ani w aspektach technicznych ani w jakości nie mówiąc o prowadzeniu. Mimo wszystko niech się sprawuje.

Zdecydowanie popieram. Największym problemem jest zderzak z nerkami i liczę że ktoś to sensownie poprawi jednak wkładać zderzak z zamiennika żeby uratowax auto to porażka. Coraz dalej mi do bmw...

I dodatkowo w to załamanie zawsze była wkomponowana klamka a teraz starczy na środku jeszcze z okropnym jajowatym otworem.

Dlatego warto dopłacić i mieć porządne biuro z wieloletnim doświadczeniem i z porządnym ubezpieczeniem i zweryfikować to przy zawieraniu umowy. Mimo wszystko przedsiębiorca sam musi kontrolować i uważać na to co robi. Warto chociaż na szybko samemu rozliczać firmę przed przekazaniem kwitów księgowej żebyśmy wiedzieli co się dzieje i +- jaki ma być wynik bo nawet duże biura popełniają babole.

Wystarczy poświęcić 5min i przeczytać artykuł w linku który podałem wszystko jest opisane.

Do 100km/h trzeba dodać ok 0.2s zresztą w takich autach 0-100 nic już nie mówi dopiero 100-200 daje pogląd na osiągi.

Co prawda nie przepadam za nim ale Pertyn jeździł jowym 4er i narzekał na szum z uszczelki szybyl bocznych :duh: Oby tylko nie wrócili do tego dramatu który był w E92 bo w F32 było ok

To jest co chwilę inaczej także łatwo się pogubić. Na dziś jest tak a jutro... Ważne że doszliśmy do porozumienia.

Wg przepisów sprawa wygląda tak. Zróbmy symulacje wziąłem w najem lub leasing auto. Kwota transakcyjna 201tyś netto 247tyś brutto. Jak odliczasz 50% vat to twój limit wartości auta do odliczenia pełnego podatku dochodowego to 165tyś brutto. I teraz tak 0% wplaty wartość końcowa po 36 miesiącach 50%. 247-165= 82(ok 1/3 tak przyjme żeby było latwiej liczyc) i od tej części nie odliczysz podatku dochodowego przynajmniej nie w pierwszym leasingu. Przy naszych założeniach rata brutto wynosi 3430zł i odliczyć możesz podatek dochodowy nie od 3430zł tylko od ok 2286zł odliczasz np 19% od pozostałych 1144 nie odliczysz nic podatku dochodowego. Vat odliczasz 50% od 3430zł. I tak przez 3 lata. Jak zamierzesz dłużej jeździć możesz uratować więcej z całej kwoty. Można później wyleasingować auto jeszcze raz lub po prostu wykupić i to jest traktowane jak drugi samochod za kwotę 123500 zł i wtedy odliczysz już cały dochodowy od 123500zł 19% bo jest poniżej limitu.

Koloryzujesz. Akurat w Warszawie kwestii rozliczenia aut przyglądają się bardzo dokładnie zwłaszcza w przypadku drogich samochodów takie są wytyczne. Umowy też sprawdzają jakie są odsetki i warunki cena auta itd. Przepisy mówią tak jak napisałem. Nie wydaje mi się żeby w innych miastach przymykali oko bo drogie auta to sól w oku US. Jak auto droższe nie ma mowy o wrzucaniu całej raty CL w koszty jak tak Ci księgowość rozlicza to gratuluje.

Wcale bym się nie zdziwił jak zagłówki będą stałe. To bardzo częste przy takich fotelach.

Leasing czy najem tak samo masz rozliczać proporcjonalnie do wartości poczytaj przepisy. Nie ma mowy o odliczeniu całości przy CL jeżeli auto jest droższe niż 150tyś netto. Znaczy możesz do czasu kontroli. Jeżeli auto kosztuje 300tyś netto to odliczasz od dochodu połowę raty CL.

no chyba jednak nie, do odliczenie 100% podatku też trzeba prowadzić kilometrówkę Nie trzeba przeczytaj link ktory podałem. Kilometrówka dotyczy tylko vat.

Vat to vat a dochód do 150 odliczasz cały nawet jak vat rozliczasz 50%.

Ja również tak to rozumiem maksymalna kwota jaką można wrzucić w koszty to 150 netto. Rozliczamy 100% kwoty jak prowadzimy kilometrówkę lub mam w dowodzie vat 1 (czyli jeden rząd siedzeń) albo nie prowadzimy kilometrówki i odliczamy 50% . Ty piszesz o VAT a my o podatku dochodowym. https://www.fmleasing.pl/aktualnosci/wrocili-z-pomyslem-ograniczenia-do-50-kosztow-samochodow-firmowych-a-dodatkowo-biora-sie-za-leasing-drozszych-aut Tu macie wszystko fajnie opisane. Kwota 150 to kwota netto zależnie od odliczanego vatu brutto będzie to max 184500zł. Odsetki całe są kosztem a limit i proporcionalność liczymy od wartości auta.

Dokładnie tak. Jak samochod kosztuje 225 to tylko 2/3każdej raty można uznać za koszt niezależnie czy to jest leasing, wynajem czy inna forma. Nie ważne że całkowita wysokość rat CL wynosi np 140tyś liczy się wartość zakupowa całego auta. Wiem że wiele osób kuopuje np za 300 robi tak raty żeby wyszły 150 i potem kolejny leasing na ten sam pojazd znowu na 150 i odlicza całość ale wg interpretacji.jest to nieprawidłowe. Jak auto jest warte 300tyś z każdej raty odliczamy połowę niezależnie od wysokości rat i wartości końcowej. A później po wykupie lub drugim leasingu odliczamy juz 100% od 150tyś. Więc przy tym rozwiązaniu można uzyskać 75% odpisu.

Jak czytałem przepisy to wg interpretacji MF jak auto kosztuje 300tyś to z każdej raty odliczasz połowę od dochodu a vat to już zależnie czy pełne odliczenie i kilometrówka czy połowa. Nie ma tak że do 150tyś całą ratę walisz w koszty a potem nic tylko proporcionalnie do wartości auta.

Randall wg mnie takie fotele to min do M340i a nawet tu bym się zastanawiał. Z całym szacunkiem ale w 330i to za grubo jak dla mnie i tych 250KM.

Piękna konfiguracja na jakiej kwocie stanął konfigurator.

Sorry kolego ale za 200tyś to niestety nie będzie premium. Jest takie powiedzenie "Czym się różni beemka od bmw? 200tyś zł" i to niestety prawda. Zdecydowanie powinieneś dobrać szyby akustyczne bo ti groszowy temat a dużo zmieni. Comfort acces zdecydiwanie. Lepsze audio również bo podstawa to tragedia jak w autach z lat 2000. Tak niestety jest w BMW to co podstawowe jest do niczego żdby było jako tako trzeba do każdej opcji dopłacić a jak ma być premium to już robi się grubu.

Dzięki Super jest m4 ale budżet nie pozwala... Rozsądek mówi 318i też z punktu A do b dowiezie :duh: Skoro modyfikowałeś 330i to zakup 318i jest bez sensu. M340i jak dobrze policzyć nie jest dużo droższa od 330i. Wartość końcowa powinna to zrekompensować. Ty serio mówisz o tej sprzedaży ratalnej?

Ja tam też szczekam a miałem wszystkie po kolei m trójki nawet po kilka sztuk z modelu. Nie podoba mi się w tej nowej wiele rzeczy najbardziej masa, grill i różne średnicę kół.