GrzegorzKo

Do tego od pewnego czasu jest Jacka retoryka, że G20 to jest stary technologicznie samochód. A z tego co pamiętam cieszył się, że dostanie LCI a nie LCI2, więc świadomie wybrał model przed drugim liftingiem... Zmian dużo nie było ale jednak. Swoją drogą jeździłem ostatnio corolla i yarisem. Jako samochód służbowy bajka, człowiek się niczym nie przejmuje, a po mieście 4l yarisa w korkach to bajka, jazda prawie za darmo Oczywiście nie jako samochód codzienny. Natomiast dla pracowników/służbowo na jakąś budowę gdzie jest brud super opcja. A piano porównywalna ilość co w nowej A5/A6/G60 haha. Co ciekawe to jeżdżąc ta toyota wystąpił u mnie ciekawy mechanizm. Nie jest to auto, które ma duża wartość finansowa czy sentymentalna. Jeżdżąc nim się nie przejmowałem gdzie parkuje (chodnik, wąskie miejsca) tylko jak najbliżej celu. Swoją 3 wolę stanąć na końcu parkingu by mi jakiś agent z dzieciakami nie zostawił niespodzianek na drzwiach...

Idź sonie do Audi wsiądź do A5 potem A6. Porównaj sobie ekrany + konsole. Pozatym, że w A6 można wziąść wyzsz pakiet stylistyczny na pozostałe dekory to wszędzie jest ten sam szajs. Poniżej wklejam wycięte wnętrze z konfiguratora Audi A5 i Audi A6 czyli segment wyżej. Pytanie które to jest A6, a które A5? Nowe modele są coraz gorsze i to jest fakt. Jakby to było premium mógłbyś sobie zamiast tego piano wybrać carbon. Taka prawda.

Już Ci mówię co jest gorsze problem dotyczy też nowej A6: za dużo jest pianoblack, którego nie da się zmienić za doplata na inny materiał. Dla mnie to jest żart. Dziwne, że w G20 jest zimne aluminium, a tam polecieli w taki szajs. Jakby było czarne szkło hartowane, które by się nie rysowało to pol biedy, ale to plastik. Jak ktoś nie będzie na to dmuchał to po 3 latach będzie wyglądać tragicznie. Dodatkowo jadąc to wszystko bardzo odbija światło i oślepia. Ja tego nie zaakceptuje nigdy. Pozatym mimo wszystko G20 ma praktycznie ten sam nowy ekran. Po liftingu środka wygląda spoko. Największą różnica, że G20 ma fizyczne przyciski a w G60 masz wszędzie elektroniczne. Też nie rozumiem dlatego Twojego podejścia, bo ja jakiegoś wielkiego przeskoku technologicznego nie widzę. G30 miało stary środek, wyszło potem G20 LCI z nowym środkiem, a 5 to jest podobna deska w wyższej klasie.

Jeszcze tych diesli trochę jest to krajowych 540i jest bardzo mało szczególnie z jakimś sensowym przebiegiem.

Zgadzam się z Tobą. Dla mnie jak pisałem wcześniej pod względem miejsca 3er touring jest idealne Ssdan wygląda bardziej sportowo kłócić się nie będę. A z miejscem to dla mnie ustawne 500l i duża klapa jest wystarczające. Wszystko powyżej to wożenie pustego powietrza przez 99% czasu. Szczególnie, że sobie można boxa założyć na dach aby przewieść narty. Ogólnie wybierając samochód trzeba patrzeć na swoj wzrost i sylwetkę. Ja jestem nie wysoki i raczej wysportowany ze szczupła sylwetka. Wygodnie wsiada mi się do 3er czy wysiada. Jakbym miał 190cm + jakiś zbedny balast pewnie byłoby to męczące. A w drugą stronę przy moim wzroście zakładanie boxa na dach np. X5 byłoby dużym wyzwaniem, a żeby coś wyciągnąć to musiałbym się ,,wspinać" I znajac się po każdej takiej operacji cały brud z samochodu wylądowałby na moich ubraniach. Dlatego stawiam tezę, że odbiór ilości miejsca w środku bardzo zależy od własnych wymiarów. Oglądałem kiedyś yt gdzie właściciel sieci Biesiadowo miał GLS, który wyglądał przy jego posturze na małego. Poszedłem potem do salonu aby zobaczyć ten samochód i zdałem sobie sprawę jak wielki to człowiek we wszystkich płaszczyznach jest bo samochód ogromny! Ja bym mógł jeździć w sumie wszystkim na codzień. Nawet z kubłów w M2 mi się w miarę wygodnie wysiadało.

Jak potrzebujesz mieć dwa samochody w rodzinie to takie np. X1/X3 + M2 comp super zestaw. Jak jeden to jednak lepiej mieć M3 touring Koszty użytkowania jednego droższe samochodu pewnie będą niższe niż dwa tańsze, o sumarycznie porównywalnej cenie. Jak jeździsz na rower, narty. Oprzeć się o próg bagaznika aby zmienić buty. Łatwiej wrzucić sprzę, poukładać w bagażniku, jakieś koło z roweru etc. więc nie tylko dla ludzie z dziećmi. Osobiście touring mi się bardzo podoba.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ktoś kto by się przesiadł z 20 letniej trójki do tego 318i byłby zachwycony. Ja jestem szczęśliwy, że wybrałem 340i w touringu. Większy samochód moim zdaniem ma sens tylko wtedy jeśli faktycznie potrzebujesz więcej miejsca, albo chcesz podkreślić swój status (nie dla mnie). Trójka nie była kompromisem, ale odpowiednim samochodem do moich potrzeb jeśli chodzi o wielkość. Do tego dochodzą fajne wrażenia z jazdy. Jakość wykonania jest bardzo dobra, kilka plastikowych elementów które udają metal, jakby były metalowe to byłoby super. Na skórach mi nie zależy. Z ręka na sercu mówię, że nie irytuje mnie w tym samochodzie nic. Jakbym miał większy budżet to prędzej bym dołożył do M3 niż 5 czy A6 z 3.0, bo większe auto nie ma u mnie sensu. Jedyny samochód jaki mógłbym mieć, a byłby za dużo to panamera kombi turbo bez hybrydy, ale to już cenowo kosmos, wolałbym 340i + mieszkanie na wynajem aby bylo na paliwo

Jak nie weźmiesz pakietu wyposażenia z tym 3 ekranem to jest mała badziewna zaślepka z piano Z zewnątrz A6 na plus natomiast w środku jest bardzo słabo przez ilość tego piano black, szok ze nie mozna za doplata fabrycznie wsadzic tam cos innego. Dodatkowo nie ma sensownych silników, chyba że ktoś chce 2.0 tdi quattro wyjsciowo za prawie 300k. Wyżej jest benzyna 3.0 i to jest super motor ten sam co w S5, ale fajnie skonfigurowane A6 z tym motorem to będzie pół bańki... Bagaznik przez hybrydę jest mniejszy przy tym motorze od 3er w touringu... Jak ktoś nie jest wielkim człowiekiem, albo wozi czesto kogoś większego na tylnej kanapie można rozważyć. Jak nit to nadal 340i w cenie diesla A6 quattro czy M3 w cenie (może trochę droższa) A6 3.0 tfsi jest lepszym wyborem.

Ja wymienię po przyszłym tygodniu, bo mają być jakieś ostatnie podrygi zimy.

Płyn do szyb z mikrofibrą do okien nie zostawiającą paprochów.

No właśnie nie mają bo jeśli coś by się wydarzyło to mogliby zostać obciążeni gigantycznymi kosztami bo coś było dyskutowane ze ubezpieczenie budynku nie obejmuje pożaru z przyczyn LPG/Elektryk w garazu. Ludzie są wyczuleni bardzo ponieważ był pożar wywołany przez zbierane baterie na cele recyklingu. Społecznik doskonale wie, że jeździsz na gazie spisane ma. Wiem że to się może wydawać niewiarygodne, ale gość jest na emeryturze i całymi dniami pilnuje porządku. Pozatym od maja 2024 musisz mieć tabliczkę aby samochód z LPG przeszedl przegląd.

U mnie nawet nie możesz klimy zamontować jak nie ma zgody wspólnoty. A jak gość miał wilgoć w narożu to najpierw była heja, że ten z góry montując klimę naruszył hydroizolacje i awantury (wilgoc z powodu wadliwej izolacji balkonu). Mnie to tam rybka co sobie wspólnota robi. Natomiast jest zakaz wjazdu elektryków, nie zgadzają się ludzia co mają plug iny na montaż gniazd w garażach do ladowania. Tak samo samochody z LPG też nie mogą wjechać. Ogólnie, mieszkańcy osiedla takie zarządzenia podejmują na głosowaniach, nie inicjatywa zarządcy. Mamy społecznika sąsiada co ma zeszyt w którym spacerując po osiedlu spisuje samochody parkujące poza miejscami. Jak drugi raz złapie to się nie pierdzieli, tylko ma prywatny numer do strażnika miejskiego i pierwszy raz blokada potem odholowuja chyba, ze nie daj boze staniesz na drodze pozarowej to juz za 1 razem moze samochod trafic na hol Temu ludzie parkują poza osiedlem na ulicy. Ogólnie ja jestem tylko obserwatorem tego wielkomiejskiego miru, na weekendu uciekam na wieś.

Wszystko fajne, ale fakt taki że w KRK większość parkingów podziemnych wprowadziła zakaz wjazdu elektryków w tym moje osiedle. Pomimo oburzenia właścicieli skończyło tak, że parkują swoje samochody za bramą osiedla i idą 300m z ciężkimi zakupami. Le cabaret, część się poddała i zmieniła samochody Aktualnie choć wiem, że może trochę słabę, ale mam bekę z sąsiada który w upalne lato mając miejsce w garażu idzie w skwarze do elektryka nagrzanego na słońcu, a zimą wsiada do wychłodzonego samochodu i ta bateria też wymrożona ma mniejszy zasięg. Ekologia i oszczędności

Straż pożarna ma na elektryki specjalne kontenery, wujek mi pokazywał zdjęcia jak sobie Austriacy z tym radzą. Baterie litowo-jonowe nie wymagają tlenu do spalania, dodatkowo go emitując, rozprzestrzeniając intensywność pożaru. Jest to tak zwany pożar chemiczny. BMW w dieslu jak miały problem z EGR nie raz się paliły. Tylko różnica taka, że elektryk się musi dopalić, spalinówkę ugasisz.

W Krakowie miałem wycenę w styczniu 14k full body + 4k za mat w bardzo dobrym studiu. Folia STEK więc topowy produkt + środek w zależności ile masz tego piano, jak konsola cała to drożej. Jak tylko ekran + te dekory to poniżej tysiaka. Ja się nie zdecydowałem, okleiłem tylko najbardziej narażone na uszkodzenia elementy. Full front + lusterka, ranty, progi, bagażnik, ekran + ceramika na resztę w pakiecie oferowanym przez to studio 7800 netto.

Ja słyszałem raz historię, że BMW M3 F80 próbowali ukraść poprzez wpięcie w kable po demontażu lusterka. Kradzież zakończona nie powodzeniem. Na Śląsku pół roku temu Włochowi ukradli X6 50i z dostępem komfortowym na walizkę, sprawa dość głośna w moim środowisku. Wracał do siebie samolotem.

Na pewno co najmniej będzie łatwiej sprzedać. Szczególnie, że im tańszy i bardziej pospolity samochód tym nadmierne dbanie się nie zwraca. Jak czegoś jest nie dużo na runku wtórnym moim zdaniem, warto zrobić więcej, być może to się zwróci w większej części.

Wlicza się ale dziwnym trapem rzadko ktoś to wykupuje Pozatym przez RRSO opłacalność wysokiego wykupu jest zneutralizowana aktualnie. Powłokę można samemu założyć za kilkaset złotych. Potem na myjni w ciągu roku są to realne oszczędności bo raz umyjesz na bezdotykowej za 10zl i będziesz zadowolony, a nie za 20zl a brud zostanie. Co innego płacić u detailera za powłokę 6k to przesada. Folia PPF na przód oraz w newralgiczne miejsca chroni przed opryskami. Przy dłuższym użytkowaniu jest estetyczniej. Tylko rozmawiamy o oklejeniu wybranych elementów, a nie całego sakchodu. Jak ktoś ma golasa to później kolejny nabywca nie zwraca na to uwagi. Przy M3, 340i ma to znaczenia dla kolejnego właściciela.

Bardzo dużo drogich samochodów kupują ludzie, którzy ich kupowac nie powinni. Jak kogoś stać to kupuje nie wynajmuje, a leasing z wysokim wykupem to tak naprawdę najem, bo bardzo mało jest tych samochodów wykupowanych. Jak ktoś potrzebuje koszty to większą rata jest ok.

Zgoda. Jak przeglądam niektóre oferty to ludzie potrafią po 2 ratach oddawać ,,bez odstępnego" na 60 rat + bardzo wysoki wykup. Albo Janusze, którym się wydaje, że wezmą taki leasing pojeżdżą rok, dowalą odstępne w kwocie wpłaconych rat Czasem sobie to liczę i wychodzą takie kwiatki, że finansowanie wychodzi np. 145%. Albo, że samochód po 2 latach jest droższy w przyszłych należnościach od nowego, za gotówkę.

To chyba naprawdę musiałeś mieć pecha. Tyle jeździ tych samochodów, że naprawdę na tą przysłowiową walizkę 90% nowych samochodów ukradną, a laweta to jest wyjątek. Z resztą nie ma co dramatyzować jest coraz bezpieczniej! Liczba kradzieży spada, praktycznie wszędzie w miastach mamy już monitoringi. Mam nadzieje, że trend się utrzyma. Fragment artykułu: W całym 2024 roku z powodu kradzieży wyrejestrowano w Polsce zaledwie 5 327 samochodów osobowych i dostawczych. To najniższy wynik w historii. Dla porównania, jeszcze w 2021 roku liczba przekraczała 7 tys., a dekadę temu – w roku 2014 – wynik oscylował w okolicach 14 tysięcy wyrejestrowań. Najczęściej kradzione samochody w Polsce w 2024 roku. Ranking modeli: Toyota Corolla - 270 szt. Toyota RAV4 - 200 szt. Hyundai Tucson - 151 szt. Toyota Yaris - 118 szt. Audi A4 - 115 szt. Fiat Ducato - 109 szt. Kia Ceed - 98 szt. BMW seria 5 - 94 szt. Renault Master - 88 szt. Iveco Daily - 86 szt. Najczęściej kradzione samochody w Polsce – ranking roczników: 2019 - 653 szt. 2018 - 493 szt. 2017 - 489 szt. 2021 - 480 szt. 2020 - 466 szt. 2016 - 360 szt. 2022 - 314 szt. 2015 - 254 szt. 2023 - 199 szt. 2014 - 177 szt. Najczęściej kradzione samochody w Polsce w 2024 roku. Ranking marek: Toyota - 917 szt. Audi - 464 szt. BMW - 399 szt. Volkswagen - 373 szt. Mercedes - 312 szt. Hyundai - 272 szt. Kia - 249 szt. Renault - 228 szt. Ford - 205 szt. Fiat - 201 szt.

Rozmawiałem raz z człowiekiem, który z tym walczy. Kradzież na lawete to jest promil kradzieży i raczej dotyczy starych samochód. Szukają takich, które właściciel zostawił na luzie. Widok 10 letniej Skody wciąganej na lawete nie wzbudza sensacji. Wciąganie nowego lamborghini/BMW z włączonym alarmem, gdzie oni ten samochód muszą na siłę wciągać w środku miasta już ta sensacje wywołuj (chyba, że zrobią w środku nocy na jakimś odludziu). Do tego trwa to zadlugo, oni nie ryzykuja. Takich kradzieży nowych samochód się zabardzo nie praktykuje. Tak samo kradzież na zamówienie się raczej skończyło podobno od momentu uszczelnia granicy. Te samochody wywożono do Rosji/Ukrainy. Aktualnie rozbito kilka siatek i się boją. Większość kradzieży to popularne samochody na walizke pod posesja jak złapie kluczyk lub miejscach publicznych. Mają wypisane modele jakie ich interesują, wybrane miejsce gdzie się pojawiają takie samochody + ogarnięta trasę z minimalna liczba kamer na monitoringu. Dodatkowo w międzyczasie zmieniają rejestrację na fake etc. Jak nie macie dostępu komfortowego lub macie ta IGLE to można spać spokojnie. Tak samo nie ma co panikować jak macie niezabezpieczony dostęp komfortowy jest mała szansa że padnie na was, jeśli się to wydarzy jest ubezpieczenie. Najgorzej jak się zdąży np. podczas powrotu z wakacji na stacji benzynowej czy gdzieś indziej.

W Krakowie masę samochodów zawinęli z parkingu przy M1 na walizke. Natomiast najczęściej są to Toyoty, KIA, Skoda. Najłatwiej takie samochody rozbierać i puścić dalej. Nie kradną tych unikatowych modeli w mało popularnych kolorach szczególnie. Jak czegoś jest mało to trudniej części sprzedać -> mniejszy popyt i większe ryzyko wpadnięcia. Ja nie słyszałem by kiedykolwiek ukradli samochód ta metoda na lawete, a było poruszane na forum.

Zwróć uwagę gdzie robisz ta folie. Jedni zawijają krawędzie, a niekorzy robią z formatek bez zawijania, wtedy jest szansa by folie podważyć z bliska wysokim ciśnieniem na myjni. Ja mam zderzak, maskę, lusterka, lampy, próg bagażnika. Jeszcze muszę dorobić wyświetlacz + klamki. Na resztę powloka co roku nakładana. Do LCI/LCI2 są już formatki na tunel środkowy?

Nie ma opcji by to wyłączyć z zewnątrz. Ja nie brałem dostępu, jak chcesz się zabezpieczyć mając comfort access to jedz sobie założyć np. IGLA. Nie ma innego skutecznej metody zabezpieczenia. Montowałem kamerkę u gościa co zabezpiecza samochody, to mówił że BMW bez comfort access jego zdaniem nie da się ukraść (pomijąc wciąganie na lawetę), z dobrym zabezpieczeniem szanse spadają do kilku procent. Jak nie masz nic to na walizkę dużego problemu mieć nie będą zawinąć samochodu. Jak masz dobre ubezpieczenie z GAP to się nie ma co stresować kradzieżą, chyba że wozisz drogi sprzęt.