Witajcie! Jeśli ktoś ma pomysł to BARDZO proszę o pomoc. Pojechałem zakładać hak do mojej e39 touring. Miałem sam zakładać ale stwierdziłem , że szkoda mojego czasu. I teraz mam za swoje :mad2: Takich papraków jeszcze nie widziałem Pominę tu wszystkie sprawy jakie spaprali Ale uwalili mi coś z radiem czy anteną :cry2: Radio prawie wcale nic nie może złapać. Jedną bardzo silną stację. Wcześniej łapało wszystkie lokalne stacje. Zauważyłem jeszcze , że jak zbliżam rękę do wzmacniacza antenowego to się odbiór nieco poprawia. Oni mieli problem z podłączeniem wtyki do haka i podejrzewam , że coś mogli powalić z elektryką. Proszę o porady bo ja się tam z nimi prawie pobiłem jak odbierałem autko a jak teraz będę zmuszony ich jeszcze odwiedzić w kwestii tego radia to rozróba gotowa!! Nie pozwolę im nic tam naprawiać. NAWET JAK NASTĘPNA SPRAWA WYMAGAJĄCA WIZYTY W JAKIMŚ WARSZTACIE BĘDZIE TRUDNA I KOSZTOWNA I NIE WIEM JAK PRACOCHŁONNA TO NIE ODWIEDZĘ JUŻ ŻADNEGO PSEUDO WARSZTATU!!!!!! Sam wolę robić tydzień dłużej i dwa razy kosztowniej!!!! Radźcie co robić? Pozdrawiam.