dyzio255

Masz tam klapkowy przepływomierz a nie "gorący drut". Żeby go wyczyścić trzeba usunąć osłonkę z góry. Pod nią znajdziesz płytkę oporową i ślizgacz połączony z klapką. Możesz potraktować to całe ustrojstwo sprayem do czyszczenia potencjometrów < bo to jest właśnie potencjometr > Jednak zalecam ostrożność. Nie dotykaj palcami wnętrzności :D No i trzeba szczelnie go złożyć < na silikon > Ale zapytam czemu chcesz go czyścić? Czy coś cię niepokoi? Masz tam gaz I lub II generacji a do jego działania sygnał z przepływomierza nie jest potrzebny. Może być brudny.

Masz M43 a tam jest klapka. Ale nie do końca jest tak , że przy masowym przepływomierzu nie będzie różnicy. Będzie ale sterownik z masowym przepływomierzem potrafi to lepiej wykorzystać bo WIE , że jest inna gęstość powietrza.

Miałem e36 318i z ABS i miała bębny. Może tarcze były w autach fabrycznie wyposażonych w hak holowniczy?

Panowie. Jest to zupełnie normalne zjawisko fizyczne. Chłodne powietrze ma większą gęstość czyli jest go wiecej. A więcej powietrza to wiecej tlenu. A więcej tlenu to efektywniejsze spalanie. Zmiany są bardziej odczuwałne w samochodach z ilościowym przepływomierzem. < klapkowym > Masowy przepływomierz < goracy film lub drut > jest tak skonstruowany , że samoczynnie wnosi poprawki w zależnosci od temperatury oraz od wysokości nad poziomem morza < bo to też ma wpływ>

U mnie przepływomierz < oryginał bo tylko taki warto kupić > 1100zł. Ale cena zależy od rodzaju przepływki < nie wiem jaki tam masz >

Zależy czy wymieniłeś maglownicę razem z drążkami czy samą. Jeśli samą to zbieżność się nie zmieniła. W sobotę walczyłem z własną maglownicą w e39. Sam ją uszczelniłem. Zabieg do najłatwiejszych nie należy ale też i nic szczególnie trudnego. Wymieniłem wszystkie uszczelnienia < kupiłem dedykowany zestaw > I się udało. Jeśli przekładnia nie ma luzów o nie jest zardzewiała wewnątrz to warto samemu ją uszczelnić. W moim przypadku zaoszczędziłem 500 zł.

U mnie też miał muła od dołu. Powodem był przepływomierz. Nie pokazywał przy tym błędów. Po wymianie to normalnie nie ten samochód!!!

Odłącz aku. Wymień. Podłącz aku. Będzie ok.

Można by na REALOEM popatrzeć jak wygląda blok silnika to powinno być widać " dziurę " na rozrusznik.

Po prostu to "C" jest tam zbędne i to pewnie ono o coś ociera.

Mało piszesz na temat tego co na tym kompie wyszło. Komunikaty dotyczące sond-y lambda nie muszą oznaczać konieczności wymiany sondy. Takie błędy mogą być generowane przez inne awarie < wtryski , przepływomierz > A jak byłeś na kompie to powinno być tam jednoznacznie widać o którą sondę chodziło.

Jest to bardzo częsta przyczyna. Nie jeden już był w serwisie gdzie nic nie znaleźli a to dywanik popychał pedał.

Czujniki są dwa. Jeden daje sygnał do komputera < DME > A wskaźnik temperatury ma oddzielny czujnik. Oba są w głowicy od strony kolektora ssącego < są obok siebie.>

Falowanie obrotów na gazie to norma przy instalacji I i II generacji. Wynika to z konstrukcji układu zasilania gazem i od budowy < a raczej długości > kolektora. Instalację II generacji można troszkę pod-regulować w kierunku bogatej mieszanki i będzie trochę lepiej. Ale najlepsze efekty daje zamontowanie opornika zamiast czujnika temperatury który ma za zadanie oszukiwanie sterownika silnika. Sterownik silnika ma sygnał , że silnik jest zimny, Reaguje otwierając krokowca do połowy i pozostawia go w takim położeniu. Wymiana filtrów gazu nie pomoże. Brudne filtry powodują zamulenie na wysokich obrotach. Na wolnych gazu wystarcza. Ale najlepszy efekt daje wymiana instalacji na sekwencyjną IV generacji.

Sprawdź w jakim stanie masz łańcuch rozrządu. I czy rozrząd jest właściwie ustawiony a łańcuszek zbytnio nie rozciągnięty. Jeśli to nie tego wina to ja obstawiam popychacze < samoregulatory > lub osłabione sprężyny zaworów. Mogą też się podwieszać zawory < zacierać w prowadnicach>

Kolega widać ma zapał to może pare spraw da radę poprawić. Co do falowania obrotów to częsta przypadłość zagazowanych BMW. To raczej nie wina krokowca < ze zdjęcia > Możesz go najwyżej wyczyścić. Napisz czy faluje na benzynie i gazie czy tylko na gazie? Możesz też podjechać z nowym autkiem gdzieś na kompa żeby odczytać błędy. Takie nowe nabytki tak czasem mają , że coś zostało " naprawione" na sprzedaż. Wiatrak może mieć w środku śmieci bo nie widzę na nim filtrów. Wyjąć raczej się da ale osobiście tego jeszcze nie robiłem. Akumulator to totalne padło. Stanowczo do wymiany. Butla może mieć tyle lat a to oznacza , że jest do wymiany bo w naszym kraju butla może mieć góra 10 lat. Dodatkowo radzę wymienić rozrząd , olej , płyn hamulcowy , filtry i posprawdzać paski.

Wykasuj adaptację < reset> Powinien nauczyć się nowych ustawień.

Nie załamuj się. ogarniesz i będziesz wreszcie zadowolony. Cokolwiek już w niej zrobiłeś powinno na długo wystarczyć. Zapytam jeszcze czy masz katalizator czy jest wycięty?

Sprawdź olej od wspomagania czy ma poziom.

Visco załączyło się z powodu wysokiej temperatury silnika. Wiatrak ma swoje lata i nie wytrzymał wysokich obrotów < a zapewne były wysokie> Pourywały się łopatki i narobiły bałaganu. A co do naprawy to trzeba popatrzeć. Po zalaniu płynu powinno się znaleźć miejsce wycieku. Może to być chłodnica ale i pompa wody. Trzeba się zastanowić czy visco powinno się załączyć czy jest może zatarte?

Mogę ci odpowiedzieć po moich ostatnich doświadczeniem z przepływomierzem. Jedynie podmiana na sprawną daje porównanie. Odczyty z kompa niewiele mogą powiedzieć. Ja ostatnio wymieniłem przepływkę i jest poprawa nawet w sprawach pozornie nie związanych z przepływomierzem. < np wypadanie zapłonów ustąpiło ale nie tylko > Dodam , że na starej komp nie pokazywał żadnych błędów.

Błędy na kompie dotyczące sondy nie muszą oznaczać awarii sondy. Trzeba odczytać napięcie sondy w czasie pracy silnika po rozgrzaniu. Jeśli są stałe to sonda do kosza. Ale jeśli się zmieniają ale nie mieszczą się w normie to nie jest jednoznaczne z awarią sondy. Może być walnięty wtryskiwacz , regulator ciśnienia paliwa , lub przepływomierz. Najlepiej mieć kompa z funkcją LIVE DATA to można odczytać bieżące wartości z sondy. A masz tam jedną sondę?

U mnie zawsze oświetlenie jest kompletne. Tak z przodu jak i z tyłu i w środku. Myślę , że braki w oświetleniu zależą głównie od dbałości właściciela auta a nie od marki auta.

Czyli stanowczo się nie nadaje. Niestety to są zupełnie inne sondy które działają na zupełnie innej zasadzie. Ta co kupiłeś to cyrkonowa sonda 1v A w aucie masz tytanową sondę 5v. < bardzo droga > Nie są zamienne. Możesz poszukać sondy od opla. Na allegro można dostać taką za około 250zł. Musi być to tytanowa sonda 5v z identycznymi kolorami kabelków. Oplowska ma inną wtyczkę ale wtyczki i tak masz zamiar zamienić A MASZ PWENOŚĆ , ŻE SONDA DOKONAŁA ŻYWOTA?.

Niczym nie smarować uszczelki. To wręcz zabronione. Uszczelka ma być nowa o odpowiedniej grubości i tyle. Nie zapominaj o nowych srubach od głowicy. Napiszesz nam co dokładnie wchodziło w zakres twojego remontu i ile to kosztowało?