
BaX
Zasłużeni forumowicze-
Postów
4 359 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez BaX
-
No wiesz - uważam, że poszukiwania należy zaczynać od przeszukiwań ofert autohausów (po wstępnej selekcji). Potem wybierałem takie komisy, w których auta były godne uwagi oraz takie, które leżą w odległości do 100km od siebie - takie ubezpieczenie na wypadak gdyby auto znacznie rózniło się od tego przedstawionego w ofercie. Biorąc pod uwagę ceny tego co przeglądałem właśnie na mobile itd itp, i pytałem znajomego który się przeszedł po komisach w zachodnich niemczech to ceny u nas na pojazdy są wręcz okazyjne czyt. nierealne jeżeli miały by odpowiadać opisanemu stanowi. Wniosek nasuwał się jeden, właściwie dwa, dobra sztuka tam jest w cenie, u nas sprzedają klepane sztrucle. Reasumując, chcesz kupić coś warte uwagi musisz zapłacić i bez różnicy czy kupujesz za granicą czy w PL od kogoś kto sprowadził coś dla siebie, nie na handel. Różnica jednak jest taka, że jak ktoś nie orientuje się w terenie, nie zna języka i za bardzo na samochodach to wyjazd za granice będzie go kosztował 3-4x drożej. A żeby zobrazować to podam na swoim przykładzie, spośród dziesiątek ogłoszeń wybrałem takie które pojechałem oglądać, oczywiście rozmawiając wcześniej z właścicielem, oglądając dodatkowe fotki itd itp. Można przyjąć, że zrobiłem więcej niż statystycznie większość kupujących, no i miałem tą swobode że operowałem w języku polskim. :norty: I co, i jajco. :nienie: W sumie zaliczyłem chyba 3 czy 4 wyjazdy i wróciłem z niczym bo to może były i fajne sztuki ale nie dla mnie. Każda miała jakieś wady które u mnie w 12 letnim E36 nie miały prawa istnieć, a co dopiero w o połowe młodzszym E46. :duh: I teraz wyobraź sobie takie wycieczki do Niemiec czy gdzieś dalej. Koszty, koszty i jeszcze raz koszty. Nie zobaczysz wszystkiego na zdjęciach, nie dopytasz się wszystkiego przez telefon nawet jak biegle mówisz w językach obcych. Strata czasu dla kogoś kto szuka sztuki ponad to co jest w ofertach bo to wymaga czasu i cierpliwości, na którą nie ma w momencie jak jesteś 2000km od domu i trzeci dzień w drodze.
-
Wiem ile ich jest - mało bo sam szukałem auta pół roku ale w końcu je znalazłem Przeglądajac internet czy jeżdząc i patrząc bo to lekka różnica i w czasie i cenie. Bo tacy głupcy i naiwni są ludzie i to działa w obie strony. Jak by ludzie nie sugerowali się przebiegami to by nie było potrzeby ich zmiany. Wszystko zależy czego i od kogo oczekujesz, handlarze to tylko pośrednicy w obrotem towarem więc nie licz na to, że będą inwestować pieniądze w towar który potrzebuje specyficznego klienta potrafiącego docenić wartość towaru i zapłacić więcej niż za połtem u innego handlarza. Sam kiedyś pewnie stane przed dylematem tyle, że pewnie odwrotnym bo, zamiast cofać licznik będe popędzał bo robie nie więcej jak 12-15kkm na rok, a auto obecnie ma ledwie 80kkm przebiegu. I choć dla mnie to ma małe znaczenie i uśmiecham się pod nosem patrząc na ten lekko dziwny przebieg to naprawde podziwiał bym tego komu chciało by się podrabiać książkę, jakimś cudem podrobić faktury z ASO na te przeglądy i jeszcze w dodatku cofać licznik na tak absurdalny przebieg. :duh: Tyle, że moje akurat to nie była żadna okazja cenowa, wręcz przeciwnie, a raczej okazja jeżeli chodzi o stan. Ale naoglądałem się za to wcześniej E46 które trzymały cene rynkową krajową i czasami szło się załamać, a czasami :mad2: sprzedającemu. Nie ma krajowych salonówek prawie wcale, a przynajmniej w rocznikach 2000-2003, a nawet jak się trafi jakaś sztuka to z wyposażeniem jak w wozie drabiniastym. widocznie kupiłem NIEWARTOŚCIOWE :P:P - zamienię na waciki Pzdr, Wiesz co to wyjątek? Potwierdzenie reguły. :mrgreen: To, że Tobie się udało o niczym nie świadczy bo na codzień nie ma takich przypadków i wmawianie, że się da bo Tobie się udało to wypaczanie rzeczywistości. 99% takich "okazji" to będą złomu warte pseudopojazdy na które napalają się ludzie słuchający bzdur i opowieści jakie to są super gabloty z zagranicy po okazyjnych cenach.
-
10.000zł? :lol: na samochodzie wartym w kraju powiedzmy 40.000zł buehehehehe. Wiesz ile jest takich okazji o ile sie trafiają? I wiesz ilu jest potencjalnych chętnych? Przecież szukających samochody, ba nawet takich którzy tylko się tym zajmują i z tego żyją są pewnie w skali europy zachodniej to setki tysięcy ludzi. Ludzi którzy mają układy i często wiedzą o prawdziwych okazjach zanim one pojawią się 'na placu'. Doprawdy trzeba być wielkim optymistą aby zakładać, że jadąc po samochód za granicę kupi się na tyle lepszą sztukę aby wszystko co temu towarzyszy było warte tej wycieczki. Wy naprawdę uważacie, że na zachód od Odry to mieszkają sami naiwni, głupcy ludzie którzy jak dziwki tylko czekają za szybą na klienta z polski. :duh: A za 20kzł to se można waciki kupić, a nie wartościowe E46. Przez pół roku przeglądałem ogłoszenia zanim kolejne poł roku szukałem czegoś co na dzień dobry nie wykazywało picowania dla sprzedaży albo ukrytego dzwona. Oczywiście w kraju roczniki które mnie interesowały osclowały w okolicach 40-50kzł, tyle że w tym samym czasie normalne oferty za granicą zaczynały się od 14, a kończyły nawet na 17k euro. /po ile było euro rok temu można sprawdzić/ Więc się pytam jakim cudem takie auto w PL mogło kosztować mniej jak miało być bezwypadkowe i po zarobku handlarza? :duh: BANIALUKI i tyle. Tak naprawdę to u nas w kraju ceny na rynku wtórnym są mocno zaniżone wobec tych za granicą z prostej przyczyny, 90% rynku to samochody po większych lub bardzo dużych wypadkach, ponaprawiane częsciami z tych których nie da się już wyklepać więc kupowane tam w cenie złomu i naprawiane złomem. Dlatego ceny są jakie są i wszyscy niby są happy bo głupie ludzie się cieszą, że jeżdzą full wypas furą nie patrząc na to, że to wrak przywrócony do życia. Niby fajnie bo ceny są niskie ale tak naprawdę to ze szkodą dla nas wszystkich.
-
Odtwarzacz do e46 jaki wybrać Pioneer, Sony czy Alpine?
BaX odpowiedział(a) na plodz1 temat w Sprzęt audio i video
A ja sie zawsze zastanawiam jaki sens ma pakowanie się w drogie audio, jakieś czary z radiami i słuchanie mp3 :norty: -
Takich nie kupisz na pewno bo pojawiły się dopiero od 2000 roku i bardzo wątpię aby ktoś wystawił takie wersje za 20 czy nawet 30 tyś.
-
Wersje z najsłabszymi silnikami i słabym wyposażeniem to pewnie można trafić w przybliżonej cenie ale niestety nie ma cudów, auto jest tyle warte jaki jego stan. Ciężko rafić 5-6 latka w dobrym stanie, a co dopiero 9 czy 10. :duh: Pytanie tylko czy BMW ma być bo ma być, czy coś więcej. Ogólnie jak ktoś chce jeździć padłem ale ma to być koniecznie BMW to opcja najtańsza sztuka z danego rocznika jest dla niego.
-
No cóż, myśląc logicznie to jak wlewasz olej przez korek to on sobie spływa do miski czyli na sam dół silnika czyli musi być przepływ. Skoro na dole silnika pracuje korbowód, a tłoki poruszają się góra-dół to powstaje zmiana ciśnienia, a że powietrze zawsze uciaka tam gdzie ma najmniejszy opór, a Ty otwierasz korek to sobie dmucha tą samą droga która spływa olej. ;)
-
No właśnie, trzeba mieć troche pojęcia o silnikach. :duh:
-
POLSKI SOFT V31 DO NAWIGACJI MK4 ???
BaX odpowiedział(a) na M-POWER-BMW temat w Nawigacja samochodowa
Cofnij się o miesiąc z postami w tym dziale to znajdziesz wszystko co potrzebujesz, oryginalnego PL lektora, napisy itd. -
W BMW jest tak, że poszczególne systemy są wyłączane w pewnych odstępach czasu po zgaszeniu auta, słychać nawet przekaźniki jak się siedzi w środku oczywiście po zamknięciu centralki. Wiec miarodajny pomiar dostaniesz dopiero po paru/nastu/ minutach.
-
Każdy silnik spala olej, a wynika to z zasady jego działania, a konkretnie smarowania. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z jakimiś uszkodzeniami. Zresztą proponuję sprawdzić poziom oleju np. po jeździe i np. po kilku godzinach postoju. Pewnie będą tacy co stwierdzą, że poziom im się nie zmienia. :D
-
Producent przewidział stałe grzanie lusterek, a tylnej szyby w zależności od potrzeby, zapewne czym się kierował.
-
Wątpie aby było to samo, a zabiegi typu jakieś docinanie to u mnie nie przechodzi.
-
To, że nie nie rozumiesz tego co czytasz, bo na odcinku 250km można przyspieszać setki razy nawet od 40 do 140km/h szczególnie na A4 gdzie czasami tir wyprzedza tira przez 500m i musisz wlec się 80km/h po to żeby po chwili jechać pustą drogą nawet 2x tyle. Jak dalej nie wiesz o co chodzi to zacznij używać interpunkcji bo najwyraźniej nawet sam po sobie nie potrafisz poczytać. Co to zdanie miało znaczyć i gdzie ono ma początek, a gdzie koniec? ...ktos tu wspomnial o tym ze jechal gdzies tam 250 i deptal i nic nie widzial no wlasnie przy 250 dalej nie kometuje,Taxi ,Policja,karetki to prawie same diesle za odra a to osobowe auta chyba ze sie myle to mnie poprawcie i bez szykan prosze....
-
Człowieku, nie 250km/h tylko trase 250km :duh:
-
W 15 letnim aucie nawet gdyby tylko jeżdziło po rolkach w stacji diagnostycznej zawieszenie jest do wywalenia bo gumy po prostu spracieją i się rozlecą. :roll2: Po za tym sprawne technicznie to wcale nie znaczy w dobrej kondycji bo to że coś jest dzisiaj dobre, nie znaczy, że po przejechaniu 1000km się nie rozpadnie szczególnie jak ma za sobą 150kkm. A bardzo dużo 4-5letnich aut właśnie trafia z podobnymi przebiegami i jeździ jeszcze na oryginalnych częściach zawieszenia.
-
Hehehe, no zapewne, o ile ktoś coś w nim od nowości w ogóle robił. :lol:
-
Dlatego mówiłem o dwóch mimo tego, że na schemacie jest tylko jeden widoczny bo tak też mi powiedzieli w ASO.
-
Za 20zl to chyba "zaryzykuje" i zamowie " w ciemno". :lol:
-
No to w sumie by się zgadzało bo jedna z nich tyle kosztowała :) Tylko teraz to już nic z tego nie wiem bo koleś w BMW w Bielsku mówił o dwóch /góra/dół/ Gdybyś to przypadkiem zamawiał to pamiętaj podzielić się najlepiej zdjęciem tego co dostałeś ;)
-
Ten adapter faktycznie skłąda się z dwóch części, a przynajmniej tak to figuruje w systemie BMW, cena za całość - 98zł. :roll2:
-
Bo wyjazd za granice to loteria, a o pierwszym podjściu i kupnie 'wymarzonego' auta raczej zapomnij chyba, że nastawiasz się na kwote powyżej tego co sprowadzają złomiarze ale wtedy to i w kraju kupisz, a i koszty wtedy mniejsze.
-
Hmm, a ktoś ma pomysła co by się stało jak by wstawić tam animacje w GIF-ie? ;)
-
To widać X5 brata jakieś dziwne jest bo jechałem za nim 250km po A4 i jakoś nie widziałem, żeby przy 'deptaniu' coś kopciło.
-
No to pomyśl co będzie jak zagazowane 330Ci bedziesz chciał sprzedać. :twisted2: