
BaX
Zasłużeni forumowicze-
Postów
4 359 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez BaX
-
:duh: To po kiego komu takie światła i jaki sens ma ich montowanie. :lol: Dla ozdoby?! :roll2: Wg takiego podejścia w e46 przed liftem światła ksenonowe też są montowane "dla ozdoby". Rozumiesz to zdanie: W samochodzie fabrycznie wypoosażonym w bixenony zwiększone napięcie odsłąniające przesłonę podawane jest przez moment, potem moduł LCM "daje" normalne napięcie do podtrzymania otwartej przesłony (aby świeciły "długie") To tu masz odpowiedź. Nie dla ozdoby tylko jest to inaczej rozwiązane. papik: można założyć xenon po co od razu bi.
-
:duh: To po kiego komu takie światła i jaki sens ma ich montowanie. :lol: Dla ozdoby?! :roll2:
-
w coupe na 100% biegną w tylnych słupkach /pod trójkątną tapicerka z oświetleniem/ i wychodzą za wykładzinami bocznymi w bagażniku i chyba w przenich słupkach.
-
Bo końcówki rurek odprowadzających wodę są poprowadzone od każdego rogu 'kasety' szyber-dachu. Ona tworzy coś w rodzaju wanny z ujściami na rogach.
-
Woda powinna z dachu uciekać dwoma rurkami które mają ujscie w bagażniku. Jak ci się 'przelewa' przez otwór do środka tzn. że musisz mieć coś przytkane. A z dachem podniesionym można śmiało jeżdzić w deszczu i nic się nie powinno wlewać do auta.
-
Mogą być w dobrym stanie ale jak będą stare to i tak lipa.
-
Do ustawiania geometrii są systemy z czterema 'bramkami' zakładanymi na każde koło tak, że promień lasera zamyka 'kwadrat'. Praktycznie nie ma możliwości złego ustawienia, wszystko zależy od tego jak się przyłoży warsztat bo przecież zakresy w jakich muszą się mieścić pomiary są ogólnie znane, nawet w TIS są. No i w BMW ustawia się geometrie po dociążeniu samochodu ciężarkami co nie każdy zakład stosuje.
-
Płyta musi być -DL czy może być +DL bo nagrałem na '+' i nie działa więc nie wiem czy to wina płytki czy softa?
-
ShakeIt: Ona się może zapalać nawet jak poziom oleju jest pomiędzy kreskami, ale blisko minimum. Dolej z 0.5l i zobaczysz czy będzie zmiana. szulman: Twój objaw jest inny od tego wcześniejszego, taki przypadek jak u ShakeIt-a opisany jest nawet w instrukcji i to normalny objaw jak olej 'sie kończy'
-
Przecież rejestracja jest za darmo więc jaki problem samemu sprawdzić? Ja niestety nie mogę bo na WinCE nie ma wersji.
-
Teoretycznie maske ustawiasz względem grila bo powinna ona licować załamaniem 'przez środek' z grilem ale tylko wtedy wszystko dobrze ustawisz jak błotkniki są tam gdzie powinny być, a pas przedni /to do czego są przykręcone lampy/ jest symetryczny względem auta. Jeżeli miałeś 'walony przód' to możesz mieć olbrzymie problemy z zestawieniem tego bo zazwyczaj jest to tak powustawiane aby szpary były równe, co nie znaczy niestety, że maska jest centralnie w osi auta. Ciężko to wytłumaczyć bo trzeba zrozumieć jak to się wszystko składa i co można regulować, a praktycznie można wszystko bo większość dziur w blachach przodu na śruby to owale.
-
Przymiarki do pomiaru liniowego? Zaczyna powoli to wszystko być jakąś farsą. :mad2:
-
U niego licznik zaczyna się od 100km/h? :duh: Nawet w M6 które oglądałem był wyskalowany od ZERA.
-
Koleś z Amsterdamu, widać jakieś trefne zioło jarał bo szkody są nieodwracalne. :lol: Nadzieja w tym, że mu się ten trup zesypie zanim dojedzie do granicy, buehehehehe.
-
Dziwne bo mój komp 'myli' się o 0.1-0.2l/100km, a sprawdzałem z 5x i nie huhu nie chce wskazać więcej jak 10.8/100km. :mrgreen: Może blokade ma jakąś. :roll2:
-
Jak do nas na rejon pierwszy raz przyjechał przenośny fotoradar to pierwszego dnia w kolekcji zdjęć była... policyjna więźniarka na ograniczeniu przy szkole. :duh: :lol:
-
Miejskie autobusy jadą szybciej niż 50km/h bo inaczej nie mieściły by się w widełkach rozkładu. :norty: Widzisz ale to działa. Kiedyś z Cieszyna do Bielska trzeba było jechać godzine jak nie było ruchu, w szczycie nawet 90min jak się miało szczęście, w zimie nawet 2 godziny o ile jakiś TIR się po drodze nie "złożył" na podjeździe. Prędkość dyktowały autobusy i ciężarówki, powodowało to, że taka jazda to była męczarnia ale była to jedyna droga dla wielu ludzi aby dojechać do pracy, szkoły itd./ dla mnie akurat na szczęście nie/ Teraz jedziesz naście minut bez stresu, dwoma pasami i co najważniejsze możesz jechać zgodnie z przepisami z przelotową prędkością 110km/h. Nie widzisz różnicy to polecam okuliste. Jak powstanie 'via baltica' to nad morze PRZEPISOWO pojade z 6 godzin, teraz potrzeba z 9-11 godzin jak się ma szczęscie i wiadro czegoś na nerwy żeby jechać przepisowo. Dostrzegasz różnice w zmęczeniu jaka powstaje przez te 'dodatkowe' kilka godzina jazdy, w dodatku po drodze dużo niższej kategorii, wymagającej dużo większego skupienia z uwagi na skrzyżowania, światła, znaki, zabudowania itd,itp?
-
Bueheheheh, no to uproszczenie ^2. Na droge hamowania mają wpływ czynniki zewnętrzne typu, rodzaj podłoża, stan opon i zawieszenia, warunki atmosferyczne itd. No świetnie że sobie zdajesz z tego sprawę, tyle że.... po pierwsze piszę o drodze zatrzymania, po drugie czynniki zewnętrzne mogą tę drogę jedynie wydłużyć bądź skrócić, ale nie zmienią jej zależności od prędkości. Dla mnie to jasne, dla ciebie powód do śmiechu. No to się trochę różnimy. Piszesz bzdury i podpierasz to fantazjami matematycznymi i tylko o to mi chodziło. W warunkach drogowych nie mają one zastosowania w odniesieniu do drogi hamowania bo za dużo zmiennych ma na nią wpływ. A co do meritum to dziennie jade do pracy 17km i zgodnie z przepisami musiał bym jechać 50km/h :duh: czyli tak na dobra sprawe nie wrzuce nawet czwórki! To jest paranoja szczególnie, że większość to droga przez zadupia gdzie domy są po 20m od drogi no ale oczywiście policja wyznaczyła sobie 3 punkty do pomiarów i wystawia fotoradary. I powiedz mi teraz kto wytrzyma jazde z taką prędkością. Pozdro.
-
Bueheheheh, no to uproszczenie ^2. Na droge hamowania mają wpływ czynniki zewnętrzne typu, rodzaj podłoża, stan opon i zawieszenia, warunki atmosferyczne itd.
-
Możesz to udowodnić? :lol:
-
Ja woże chyba 8 rok naklejke w schowku, po cholere ja kleić. A jak by się któremuś przy kontroli przypomniało zawsze można nakleić. :norty:
-
No to gra gitara, nie mam tego adaptera, musze jutro zadzwonić ile ta przyjemność mnie bedzie kosztować. Dzieki wielkie ze fotki.
-
Nie, bo są dwie wersje wachaczy w E36 /zależy od rocznika/ i w jednej z nich są sworznie krótkie z tzw. strefą komfortu. Można natomiast kupić do tej wersji tzw. sworznie pełne bez tej strefy. /gumy pomiędzy zewnętrzną i wewnętrzną blachą sworznia/
-
Z tej fotki troche niewyraźnie widać ale w kratce są chyba kontury tego adaptera po obu stronach. U mnie są 'dziury' po obu stronach za kratka bo tunel nie sięga zderzaka. Jak byś mógł zrobić zbliżenie na kratke po bokach. ;) Thx i pozdro.
-
Hmm - dokładnie tak poza jednym ( jeśli wiaRa czyni cuda - musisz wieRZyć, że się uda ) - Jadąc ze stałą prędkością ( w niezmiennych warunkach atmosferycznych ) taki wynik można osiągnąć - lecz w rzeczywistości mało prawdopodobne z uwagi na konieczność: zwalniania, wyprzedzania, zmiany kierunku ruchu itd.... Tu bardziej chodzi o trase typu A4, bez dojazdu i zjazdu z niej, gdzie możesz sobie jechać jak Tobie wygodnie i nie ma praktycznie potrzeby operowania gazem po ustaleniu sobie prędkości jazdy, w dodatku to w miare równa droga. Tak jak mówiłem przeprowadze przy okazji testowy przejazd z Cieszyna do Bielska, z tym, że to będzie 'siłowy' test majacy mało wspólnego z realną jazdą. :D