
BaX
Zasłużeni forumowicze-
Postów
4 359 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez BaX
-
A co fajnego w otwieraniu auta z odległości 100 czy więcej metrów? Dzieciak dorwie Ci klucze, ponaciska i pootwiera całe auto, pół biedy jak stoi pod domem, gorzej jak pod blokiem. Nawet w kieszeni jak masz klucze, naciśniesz i klops. W E36 miałem jeszcze takie coś, że jak ktoś nie otwarł drzwi przez 30s to się znowu zamykało, w E46 chyba tego nie ma :?:
-
Główna zasada, nie grzebać dla ideii i nie szukać sobie problemów. Płyny, filtry OK, nie zaszkodzi wymiana, olej skrzynia/dyfer sprawdzić poziom, wymieniać na sztuke nie ma potrzeby. Tarcze/klocki jak są dobre, nie biją zostawić, wymienisz na nowe będziesz miał pecha narobisz sobie kolejnej roboty. No i wydatków.
-
Hmm, są dwie wersje stabilizatorów 18 i 19mm i są dwie wersje gum ale łączniki tylko jedne. Posprawdzam jeszcze jak wchodzą te stare, jak te nowe. Coś czuje ze sobote znowu spędze pod autem. :duh: W takim razie zastosuje patent z lakierem do włosów. Odparuje i wyschnie pewnie szybciej.
-
Dobra już przedstawiłem sytuacje w domu. :twisted2: W sobote znowu wjeżdzam autem na kanał i jestem "po za zasięgiem", ciekawe kto skosiarkuje to zielone ścierwo w ogródku. Biore klej 'dragona' guma-metal i kleje to gówno na stałe co by się nie kręciło. Tak jak było przedtem, mam już takie schizy jak jade po zakrętach, to mi tył pływa z powodu tego. :duh: A było nie grzebać w g.. jak nie śmierdziało to mi się zachciało wymian łączników. :mad2: mattiss: mam stare łączniki to przyjrze im się czy aby nie widać śladów czegoś obcego w tulejkach ale to za duża siła aby nawet sucha guma nie kręciła się na lakierowanym pręcie.
-
Ten stabilizator z linka ma inne zakończenia, czarny grzybki, czerwony takie płetwy, u mnie jest to gładki pręt o około 1/2 szerokości łącznika dłuższy. /wystaje około 2cm po za łacznik/
-
Heheheheh, dobrze wiedzieć że są podobnie szurnięci do mnie ludzie. :dance: Ja to żelastwo kupowałem do e36, cos koło 30-40zł płaciłem za oba. :duh:
-
Kupiłem meyle, posmarowałem płynem niejako z rozpędu aby zmniejszyć tarcie przy wciskaniu nowych. Te stare siedziały na tyle mocno na stabilizatorze że: - próba przekręcenia łącznika powodowała zerwanie gumy w łączniku, a nie obrót gumy na stablilizatorze - dopiero pokołatanie łącznikiem lewo/prawo i obrót spowodowało "zerwanie" gumy ze stabilizatora i możliwość zdemontowania Łaczniki siedziały najbliżej środka auta jak to tylko możliwe i na pewno nie miały możliwości ani się przesunąc na boki ani też skręcić przód tył. Nie ma takiej możliwości aby sama guma tak ściśle przylegała do stabilizatora żeby nie dało się przekręcić łącznika. Hmm, będzie gdzieś możliwość dorwania jakiegoś wymiaru typu szerokość stabilizatora, bo juz kurde w głowie szukam czy abym go nie nacisnął wzdłuż jak wciskałem łącznik ale przecież to pręt fi 18mm, a nie szprycha rowerowa. :duh:
-
No i :duh: Bawaria Katowice stwierdziła, że oni tego nie kleją i kleju nie posiadają, M-Auto to samo. Tylko powiedzcie mi jak to ma działać jak stabilizator jak dół nie dość, że się kręci na osi to jeszcze przesuwa prawo lewo? Chyba wezme jakiś klej metal-guma i skleje, może ktoś jakiś polecić DOBRY.
-
zent: witaj w klubie. :mrgreen: Mnie też wiecznie coś nie pasuje, teraz łączniki z tyłu bo nie wiem na czym je wkleić.
-
Hmm, a może to nie wina tarcz ale wybitego zawieszenia, póki nie hamujesz nie ma takiego obciążenia na wachacze i nie ma luzów. dociskasz hamulec i zaczyna na luzach trzepać.
-
maroek: :cool2: No i o taką odpowiedź mi chodziło. ;) Czyli przyklejone jednak, skąd ja znowu taki klej dorwe, bo nakrętki oczywiście mam z plastikiem. ;)
-
Cześć! Wymieniłem oba tylne łączniki stabilizatora ale mam z nimi problem. Góra łącznika przykręcana jest śrubą, dół wchodzi 'na wcisk' na końcówke stabilizatora. Problem jest w tym, że ściąga mi dół łącznika z końcówki stabilizatora. Jak wymieniałem łącznik to nie zwróciłem czy górne ucho łącznika jest skręcone na siłe śruba czy nie. Pierwszy raz skręciłem wszystko przy podniesionym aucie, potem się zorientowałem, że jak auto stanie na kołach to wachacze pójdą do góry i skręcony na sztywno łącznik pociągnie go z stabilizatora na dole na zewnatrz. I tak też się stało, łącznik z jednej strony zjechał ze stabilizatora po jednym dniu jazdy. Wczoraj rozkręciłem to drugi raz i tym razem skręciłem też na sztywno na śrubie ale dopiero jak auto opuściłem na lewarku, a pod koniec wachacza podłożyłem klocek tak że pod ciężarem auta ustawiło się to mniej więcej tak jak z kołem. Przejechałem się pare km po zakrętach i łączniki dołem ustawiły się w połowie końcówek stabilizatora. Stare łączniki jak je ściągałem były nasunięte do końca, w dodatku nie dało się ich w pierwszej chwili obrócić na stabilizatorze jak by się przykleiły. Zakładam, że sposób ich montażu na koncówce stabilizatora to na wcisk, ja użyłem dla lepszego poślizgu troch płynu do naczyń. Pozostaje pytanie czy góra ma być skręcona na siłe tak że praca wachacza wymusza prace łacznika, czy powinno się to lekko względem siebie poruszać? Nie ma tam żadnej kontry na nakretce więc? Może ktoś wymieniał, jak to u siebie zrobił? A może wie gdzie tkwi ewentualny błąd? Póki co będe patrzył pod auto czy znowu nie ściągnie mi łącznika dołem ze stabilizatora ale chciał bym mieć 100% potwierdzenie o co chodzi? pozdro.
-
Buehehehe, "sprowadzamy piękne bezwypadkowe". Trzeba mieć tupet żeby pisać takie farmazony, no i "auto jeździ po placu" :lol: A odnośnie pytania to głowne blachy z przodu są inne. /błotniki, maska, zderzak/
-
Jakie polecacie markowe zamienniki do e46 330i
BaX odpowiedział(a) na zent temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
zent: paliwa wymień koniecznie, za knechta zapłaciłem 160zł, a to co wylali ze środka przypominało wode z mułem z dna stawu. Sami mechanicy byli w szoku, stary filtr był oryginany BMW. -
http://www.wykop.pl/ramka/169889/twoj-ruch-bmw Pozdro.
-
To masz zestaw jak w opisie, +/- i kabel do lampy wstecznej :mrgreen: Ciekawe czy tak to jest szansa odpalić w ogóle przez oryginalny moduł BMW. Musiał by na to zerknąć jakiś elektryk, sam jestem ciekaw jak jest sterowany moduł i skąd. Jak Ci się uda daj znać, gotowej wiązki raczej nie znajdziesz w bagażniku aby wpiąć moduł "i już" ;) Pozdro.
-
Tak, tak to będzie słychać. Uderza wachacz we wnęke w podłodze auta. Jak kopniesz z prawej/lewej strony felgi w opone to będzie stukać.
-
Ja nie miałem ale felge da sie zrobić.
-
motostat.pl - kalkulator eksploatacji samochodu
BaX odpowiedział(a) na nJaro temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
Napiszcie aplikacje pod windowsa mobile z opcją synchronizacji danych z waszym serwisem, takie coś bym wrzuci sobie do PDA. ;) -
Hehehe, no jak kupisz taką najtaszą to pewnie co 2-3 miesiące, normalnie to chyba najwyżej co sezon 1x. Bax to że coś jest drogie nie znaczy że jest najlepsze w e36 jeździłem rok i jakoś mi się nie przepaliła ani jedna , te zobaczymy ale jak rok poświecą to będe zadowolony Rozumiesz coś z tego co napisałeś bo ja nie bardzo. Może jak byś sam sobie nie zaprzeczał to miało by to sens. :lol:
-
Hehehe, no jak kupisz taką najtaszą to pewnie co 2-3 miesiące, normalnie to chyba najwyżej co sezon 1x.
-
Wartość auta w AC (E46 330Ci - 2000r.)
BaX odpowiedział(a) na samuray temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Chciałbym swoje w takim stanie kupić dziś za tyle. Eurotax to jakies nieporozumienie jest. -
e46 pochylenie tylnego koła jest regulowane na śrubie dolnego wachacza poprzecznego.
-
Jeżeli myślisz, że wymieniając tarcze i klocki skrócisz droge hamowania o 20-30% to się grubo mylisz. Po za tym na dobre hamowanie oprócz tego składają się np. dobre NOWE opony, amortyzatory itd. Oczywiście poprawisz skuteczność hamulców zmieniając tarcze na nacinane ale poprawe będziesz mierzył w dziesiątych cm, a nie metrach. A tak po za tym to w całej tej zabawie decydujący element to czynnik ludzki, policz sobie ile metrów przejedziesz zwiększając prędkosć np. o 20km/h i zachowując taki sam czas reakcji w naciśnięciu hamulca. Mikoda to polska firma, było już pare tematów podobnych w dziale eksploatacja. Sam je chciałem kiedyś kupić do E36, do E46 330 niestety nie produkują. Pozdro.
-
Zmierz sobie odległość od środka krawędzi nadkola do osi piasty koła, jak będzie różnica lewa/prawa strona to będzie znaczyło, że masz różne długości amorów albo jedną sprężynę zjechaną bardziej. Nie mierz do podłoża wyeliminujesz błąd opony. Ale założenie musi być takie, że blachara nie była ruszana, inaczej pomiary będą błędne. Różna długość amortyzatorów może mieć wpływ na pochylenie, tyle że musisz być pewny reszty elementów. Inaczej nie dojdziesz z tym do ładu bo w najgorszym przypadku może się okazać, że buda jest krzywa, a zawieszenie było dopasowywane do reszty żeby auto jako tako wyglądało. Jak założysz nowe dobre części będzie rzeźnia. Pozdro.