mackeys

witam, jako ze najprawdopodobniej "skończył" mi się laser w radyjku i nie obejdzie się bez regeneracji prosiłbym o kod do radia: bmw business cd rds - PH 806041420447 poważanko :cool2:

witam, w tamtym roku też wymieniałem tarcze. wymiana jest naprawdę prosta ale ja u siebie miałem niezłą przeprawę z powodu śrubki trzymającej tarcze. z trzech kół tarcze zeszły bez problemu. na jednym kole śruba się b. mocno zapiekła i za nic nie mogłem odkręcić tarczy – skończyło się na wierceniu śruby :duh: . moja wskazówka: przed rozkręcaniem psiknij WD40 na każdą śrubę aha :!: przed założeniem nowych tarcz dobrze oczyść piastę (ja użyłem szczotki drucianej i papieru ściernego) wskazana jest również wymiana śrub trzymających tarcze (w ASO naprawdę mały koszt) powo :cool2:

czesc, być może tuleję się już wyrobiły a bączki tylko przyspieszyły proces :twisted: odsyłam do mojego postu może coś Ci pomoże: viewtopic.php?f=69&t=107038 poważanko :cool2:

jakub luz :D na pewno nie dotknąłem pedału gazu podczas hamowania, dlatego ta sytuacja mnie zdziwiła i zapytałem na forum mądrzejszych ode mnie w sprawach mechaniczno-motoryzacyjnych

hmm, dzięki za sugestie (pomoc), ale sprawdziłem i raczej szerokość stopy nie ma z tym nic wspólnego :evil: (chciałbym się merytorycznie dowiedzieć w czym tkwi problem, a nie zbierać głosy krytyki za sposób mojej jazdy) napisałem że jeździłem agresywnie bo myślałem ze to pomoże w rozwiązaniu problemu (przy jeździe spokojnej i delikatnym hamowaniu objaw nie występuje) mimo wszystko poważanko :cool2:

witam, dzisiaj podczas jazdy (raczej nieprzepisowej co do prędkości :norty: :nienie: ), zauważyłem pewien niepokojący objaw (wcześniej go nie było) mianowicie, mocno hamując przy dojeżdżaniu do skrzyżowania (z prędkości dosyć znacznej :twisted:), obroty silnika zamiast spadać, zaczęły rosnąć (do około 5k) i dopiero po chwili spadały normalnie czym to może być spowodowane. prosiłbym o wskazówki i rady - nie sądzę, że to normalne zachowanie samochodu z góry dzięki poważanko :cool2:

cześć, wg mnie, opinii o klockach/tarczach ATE będzie, porównywalnie tyle co użytkowników tego forum. ja u siebie w tamtym roku (lato) założyłem zarówno na przednią jak i na tylną oś tarcze Zimmermann nawiercane. na razie (tfuu, tfuu :mrgreen:) jestem zadowolony, bo hamulce kosa :norty: poważanko :cool2:

witam, moze nie wniose za duzo do Twojego postu, ale rowniez czeka mnie wymiana amorow. przegladajac alledrogo tez mi te MTS-y wpadly w oko. u siebie mam zawias sportowy. zastanawiajaca jest wg mnie cena tych amorkow (600 plnow za komplet sportowych - cos nie tak wg mnie) byc moze ktos z szanownych kolegow mial okazje cos o nich slyszec. powazanko :cool2:

witam, w 80% odrzuciłbym wadę czujnika położenia wałka rozrządu. usterkę tą przechodziłem i mniej więcej wiem jakie są objawy: link do mojego postu odnośnie uszkodzonego czujnika poł. wałka rozrządu: viewtopic.php?f=69&t=84388 zgadzam się, że najrozsądniej jest podpiąć pod kompa - bo tak to możemy strzelać z możliwymi przyczynami takiego stanu rzeczy ((przepływka, pompa paliwa, sprzęgło (choć piszesz że niby ok)) poważanko :cool2:

searching.... <5 sek później> viewtopic.php?f=69&t=107424 masz tu odpowiedź !! powazanko :cool2:

witam, dzisiaj ku mojej uciesze przyszly nowe tarcze hamulcowe. zakupilem Zimmermann-y wentylowane standardowe. zadowolony z paczki zabralem sie za demontaz starych. MOD: Rozumiem rozżalenie, ale na tym forum się nie przeklina. Ostrzeżenie. sruba mocujaca tarcze byla tak mocno zakrecona ze mimo moich staran nie chciala puscic - oczywiscie z imbusowej glowki sruby zrobila sie okragla :mad2: :mad2: :mad2: notabene mega miekka sruba jak na wyrob BMW :duh: nr 2 na schemacie: http://bmwfans.info/parts/catalog/E46/Sedan/Europe/328i-M52/LHD/N/1999/february/browse/brakes/front_brake_brake_disc/ moje pytania: co dalej :worried: ...... jak sobie z tym poradzic?? mysle nad rozwierceniem sruby (chyba jest to jedyna alternatywa)?? czy ta sruba ma jakies inne zadanie niz tylko utrzymywanie tarczy w jednym polozeniu (przy skrecaniu kola) - nie wiem czy podczas rozwiercania gwint nie pozostanie w otworze, a jezeli tak to czyms to grozi?? jednym slowem PATOLOGIA!! NEED BACKUP :modlitwa:

witam, dla zainteresowanych: wlasnie jestem po wizycie u speca (10-cio letni staz w ASO BMW) :lol: ponoc przyczyna tkwila w nadpalonych stykach w przekazniku (jak pisalem wczesniej wszystko dzialalo oprocz otwierania - koles powiedzial ze mechanizmy otwierania szyb, otwieranaia drzwi, itd. sa regulowane innymi sterownikami - i wlasnie przekaznik od ukladu odryglowania mial usterke) wedlug niego to b. czesta przypadlosc w e46, nadmienil, iz pod wplywem temperatury modul mogl sie nagrzewac, co z kolei wplywalo na "przerywanie" styku plytki z przekaznikiem ciekawy jestem jak "trwala" bedzie to naprawa :clap: koszt: 2 x "jagiełło" czas naprawy: 5h pzdr :cool2:

cze, zgadzam sie z BaX-em. sam mam pomalowane zaciski i wg mnie jest to fajny sposob na "odmlodzenie-usportowienie" auta. tak jak kolega mowi po co dawac "jagiełłe" za malowanie skoro mozna zrobic to samemu i to niewielkim kosztem. ja u siebie przetarlem zacisk papierem sciernym, odtluscilem i pokrylem sprayem do malowania zaciskow (deco kolor, motip) - koszt ok. 25zl jestem zadowolony w 100%: daje wyrazisty ostry kolor i co wazne nie schodzi jeden sezon pomalowalem hameraitem odpornym na wysokie temperatury i niestety wg mnie jest zdecydowanie gorszy od spray-ow. szybko stracil kolor ale pozostal na zacisku do kolejnej wiosny :twisted2: reasumujac, polecam spraye: na feldze zacisk naprawde fajnie wyglada, choc niestety nie jest to Brembo :liar: pzdr :cool2:

ok, usterka naprawiona!! dla zainteresowanych: dokładnie tak jak pisali koledzy - do wymiany była tulejka na wahaczu podłużnym (ten pod drzwiami tylnymi). mechanik wymienił tylko tulejkę po prawej stronie... teraz czekać jak zacznie walić po lewej... moglem wymienić od razu obie :duh: nie pomyślałem, mój błąd :evil: po zabiegu sprawdzili również geometrie dla kolegów, którzy się z tym będą bawić podaje cenę operacji: tulejka+robocizna+zbieżność=145zl dzięki za pomoc poważanko :cool2:

mam identyczny problem. po przeczytaniu parunastu :lol: postow z tym tematem zwiazanych najprawdopodobniej padl ktorys z przekaznikow. koszt jednego to kwota okolo 30zl, ale niestety trzeba sie na tym znac i miec odpowiedni sprzet (lutowanie cieplym powietrzem czy jakos tak :duh:). nie wiem czy nie lepiej zainwestowac w nowy, uzywany modul... nie wiem jak u ciebie ale u mnie raz dziala centralny raz nie (fanaberie buni :evil: ). zauwazylem pewna prawidlowosc: centralny nie dziala jak samochod postoi na sloncu i sie nagrzeje (szyby podnosza sie z kluczyka ale nie odryglowuje drzwi, po otworzeniu "z zamka" otwieraja sie tylko drzwi kierowcy - wtedy mam jednoosobowa qp-te :mad2: ). dziwne... rowniez przylaczam sie do prosby kolegi o rzucanie pomyslami pzdr