BaX

Jak jeździsz krótkie odcinki tak jak ja to pojedź gdzieś na "autostrade" i dobrze go wygrzej i przegoń. Te błędy mogą pojawiać się od katalizatorów o ile nie ma innych większych usterek. /kopcenie na biało, falowanie obrotów?/

Byli tacy co próbowali, efekt żaden. Opisywali w wątku "Moje boje z N53" o ile pamiętam.

Tak, oryginał.

Kiedyś o to pytałem bo też mi się wydawało, że miałem mapę na cały ekran ale podobno tak się nie da, zawsze ekran składa się z dwóch okien - głównego i bocznego.

No jak dodać A+B to wychodzi, że olej dostaje się do płynu chłodniczego co spowodowało zmianę zabarwienia.

Raczej chodziło, że wymieniali już DWA razy komplet, a nie dwa wtryski. :mrgreen: /nie spotkałem się żeby ASO wymieniało na gwarancji pojedyncze sztuki ale .../ BTW: przekonajcie mnie, że te wymiany /o ile to były faktycznie wymiany 2x po 6szt./ to były faktyczne wymiany, a nie tylko wpisy na papierze, a części na rynek wtórny/użytek własny. :? Toż to jakiś nonsens z tymi wtryskami /awaryjnością/ patrząc na przebieg tego samochodu.

Ale po co i co to ma udowodnić? Jak ktoś chce kombinować to kupi olej/filtr na etapie sprzedaży auta, napisze że zmienił, filtr wyrzuci, a olej zostawi sobie na zapas. /Janusz biznesu i tak jest 'stówkę' do przodu/ Koszty wymiany oleju jest pomijalny w eksploatacji auta więc jak ktoś na czymś takim oszczędza to zapewne stan auta jest taki, że z kilometra będzie widać i czuć 'miłośnika marki'.

Minął ponad miesiąc od wymiany i obserwacje zachowania silnika wskazują, że problem odmy to efekt raczej długofalowy. Obecnie auto reaguje niemal natychmiastowo na operowanie gazem, wcześniej po wciśnięciu gazu czasami potrzebowało czasu na obudzenie, nie ma żadnych poszarpywań przy redukcjach biegu szczególnie przy niskich prędkościach ale też przy rozpędzaniu, /mam manuala/ ogólnie silnik działa z dużo większą kulturą. Do czego zmierzam, na długo zanim odma padła całkiem i praktycznie nie dało się przy pracującym silniku odkręcić korka co jednoznacznie wskazywało na rodzaj usterki auto czasami grymasiło ale nic nie wskazywało na odmę, a wychodzi na to, że to był problem od "zawsze".

Byle nie czarny, jak chcesz 'najmodniej' to biały z czarnymi dodatkami ale ja bym i tak wolał jakieś estoriblue czy monacoblue - któryś z nich był chyba dostępny dla tej linii. :wink:

Nie poprawią ,ciśnienie również nie,czy będzie 2,czy 3 bary nic to nie zmieni. Poprawią przy założeniu, że nie ma innego problemu. RoF ma twardszy bok opony więc jest mniej podatny na przechyły boczne /boczny wiatr, zakręty, manewry zmiany pasa itd/ , jak zwiększysz ciśnienie w oponie zwykłej będzie podobnie. Ciśnienia na tabliczce dotyczy chyba opon seryjnych - takich na jakich wychodziło auto - jak masz zwykłe,a były RoF to podane wartości będą za niskie. Na mam w zwykłych ~2.8 -3.0, jak miałem RoF w tym samym rozmiarze to pompowałem tabliczkowe wartości.

A ile oleju 'bierze'? Bo to może być główna przyczyna, że tak jest jak piszesz.

:search: NOXEM i znajdziesz kilka tematów na forum.

Tak, pomarańczowa obwódka, diody i włącznik na froncie.

Do zdiagnozowania DISY wystarczyło odpiąć wtyczkę ale to abecadło w tych silnikach tak jak uszczelka pokrywy, uszczelka podstawy filtra czy czujniki wałków. ;)

Takie coś pamiętam, że polecali wymienić nawet profilaktycznie w tym silniku https://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=BN51-EUR-09-2000-E46-BMW-330Ci&diagId=11_1339 poz. 10 i 11. Podobno ci co wymieniali stwierdzali, że oryginalna sprężyna potrafiła się skrócić o 0,5-1,0cm względem nowej.

Zapomniałem dopisać, wersja BT.

Ja używam VGATE ICAR 2 OBD2 OBDII ELM327, sam się usypia, mam go cały czas w gnieździe od kilkunastu miesięcy. Działa bezproblemowo i to jest najważniejsze.

Raczej wręcz odwrotna, stojąc w zaspie system hamuje koła z największym uślizgiem tak żeby moment przenieść na te z większą przyczepnością czyli dołącza drugą oś, przekładając to na rolki SKP system hamuje koło na rolce myśląc że to uślizg co wymusza obrót kół stojących na betonie. Dlatego po włączeniu w maszynie SKP opcji 'xdrive czy 4x4 ' koła na rolkach kręcą się w przeciwnych kierunkach i elektronika auta nie załączy drugiej osi. /w drogowych warunkach raczej koła jednej osi nie mają prawa kręcić się w przeciwnych kierunkach/ Na BMW xdive day była taka platforma z rolkami gdzie auto ruszało z jednego koła /trzy były na rolkach/ , wystarczyło lekko dodać gazu żeby zobrazować jak działa system przenoszenia napędu pomiędzy osiami.

Taka, że ścieżka diagnostyczna musi zostać ustawiona pod sprawdzanie aut z napędem na cztery koła. Jest w maszynie diagnostycznej odpowiednia opcja którą należy włączyć przed wjechaniem na rolki.

U mnie na jednej ze stacji była taka akcja. Rozwalili w nowym aucie kobiecie napęd /jakiś damski croscośtam/, SKP powinna mieć ubezpieczenie i z tego pokryć szkodę. I nie daj się wkręcić w załatwianie sprawy z pracownikiem na własną rękę chyba, że on w obawie o utratę pracy wyłoży od ręki kasę. /ile 5-7 tyś?/ Usługa wykonywała SKP i ona odpowiada za szkodę, pracownik stacji co najwyżej odpowiada przed swoim szefem/pracodawcą. Jak będziesz miał wątpliwości albo będą się migać wzywaj policje. Co znaczy, że diagnosta nie przyznaje się do błędu albo włączył opcję xdrive na czas przeglądu albo nie? Obecnie SKP posiadają monitoring /chyba nawet muszą ale nie mam pewności/ może być widać na nagraniu o ile nie zostało skasowane.

Nie masz skręconych kół przypadkiem? Czasami tak się robi, że jak blokada kierownicy złapie przy skręconych kołach to zakleszczy się tak, że nie można przekręcić kluczyka. Trzeba wtedy dokręcić kierownicę bardziej żeby zwolnić nacisk na blokadę i dopiero przekręcić kluczyk. Mam tak często bo parkuję zawsze ze skręconymi kołami, żeby zmusić tych parkujących obok do parkowania w większym odstępie. :wink:

Tyle ile komputer sobie umyślił czyli wskaźnik - 1l

Zależy od jazdy ale dolewka co ok. 2500km.

Obawiam się, że pomiędzy stanem ODMA sprawna - rozwalona jest jeszcze dosyć długi etap pośredni kiedy może działać z jakąś % sprawnością, a objawy mogą być np. taki jak wzrost poboru oleju, falowanie obrotów itp. Jak będę miał chwilę czasu wydłubie ze starej pokrywy odmę i zobaczymy jak wygląda.

Zamówiłem kompletną pokrywę OE jak byłem jeszcze na wczasach tak żeby czekała już na mnie po powrocie. Trochę z duszą na ramieniu wracałem przez całą Polskę ale dojechałem i już jestem po wymianie. Trochę z tym było roboty bo śrubek do kręcenia jest sporo. Na razie za mało przejechałem żeby coś więcej powiedzieć ale na pewno praca silnika jest spokojniejsza szczególnie przy redukcji 3-2 bieg no i błędów składu mieszanki też nie ma. Rozbiorę tę starą odmę w starej pokrywie i zobaczę jak to wygląda. Ciekawe jak długo ta stara odma już nawalała no i najważniejsze - jak będzie teraz na nowej pokrywie wyglądał pobór oleju. :mrgreen: