Danek24

Helmutki (blądi i to całkiem całkiem) widocznie mieszana z pomieszanym Turem nie pytałem czy to oryginał czy coś kombinowanego ale ja jestem serio przekonany że widziałem e34 realne na autobanie. W sumie e34 ma specyficzną sylwetkę tyłu i raczej nie możliwe jest pomylenie jej z e36 lub e46 np. Tym bardziej że e34 miałem przez ponad 2 lata wiec i sylwetka zapamiętana nie do pomylenia.

no coż ja mam tylko TDS-a Turbo jest moment też większy ale moc nie piekielna a jednak auto jedzie i to jedzie aż miło. No napewno to nie jest 3.0D ale jak na TDS automat jest :cool2:. Ale co kto lubi i jak ma zamiar jeżdzić więc wybór pozostawmy każdemu indywidualnie. Pozdrawiam

niestety ale to coś ze skrzynią. tak bym obstawiał ale obym sie mylił

a dałbym wszystko że to była e34 cabrio

Panowie to jednak ja albo miałem zwidy albo nie wiem co to było. Otórz około 2 lat temu wiosna jak byłem w Germanii dokłdnie okolice Bremmen to na autostradzie mijała mnie czarna E34 Cabrio. I dodam że jestem pewny jak tego że żyję że to była E34!!! Też zdobiłem wytrzeszcza że to nie możliwe ale serio widziałem w realu. Zaraz mnie może krytyka spodka. Ale jestem na bank pewny.

Automat to piękna sprawa. Jak spróbowałem to już wiem że nie kupię biegówki. I jeśli nawet coś by się stało złego z moim automatem to tylko naprawa żadna przeróbka na manual. Automatem płyniesz i masz czas na wszystko (telefon, dłubanie w nosie, zajęcie sie pasażerką) Lewa noga odpoczywa a to że na początku szuka sprzęgła to normalne. Pózniej jak polatasz automatem to uwaga na biegówki bo bedziesz ładował biegi bez sprzęgła :lol: Ogólnie automat polecam. Oczywiście zgadzam się z przedmówcami że jak naprawiać to ostre koszty ale jak zapoznasz się z instrukcja urzytkowania takiej skrzyni i będziesz dbał o olej to pojeżdzisz bardzo długo i z klasą. Oczywiście przy kupnie trzeba przyjrzeć się skrzyni czy nie ma np wycieków oleju no czy płynnie zmienia biegi. Jeśli tak to nie ma obaw. Ja mam zwykły automat nie steptronik. Spotkałem sie z opiniami że te drugie są gorsze (elektronika) ale tu nie wypowiem sie na 100% bo steptronika nie miałem. Pozdrawiam

Swiatła słabną bo obroty silnika spadają za nisko w związku z czym alternator przestaje ładowac tak jak powinien. To jest normalne. Natomiast jeśłi chodzi o obroty to może to być wina krokowego. Pierwsze co to bym go wyjął i przemył a jeśli masz możliwość to podmień na próbę inny krokowy.

Użyj :search: . Napewno coś znajdziesz w tym temacie.

seria 5 to nie seria 3. Waga jest inna wiec i osiągi startu z miejsca mogą być inne. Manual niby bardziej wyczynowy ale ja osobiście mocno cenie automaty mimo że mam pierwszego w życiu ale jest spoko. Automat polecam. Ale moze ktoś inny wypowie się w tym temecie i bardziej ci rozjaśni. Pozdrowionka

to tylko elektronika więc czasem może coś jej "odwalić" Jak wyjąłeś bezpiecznik to poprostu w wyniku zaniku zasilania centralka tak jakby uległa zresetowaniu i odblokowała się. Myśle że nic złego sie nie stało i że nie powinno sie to powtórzyć. Pozdrawiam

no dobrze ale przy nastawniku występowały by tez problemy z odpalaniem na ciepłym według mnie. No i nawet na postoju podczas załączenia ogrzewania świateł długich halogenów klimy skręcaniu kołami itd (obciążamy silnik na max) falowało by obroty a nawet wówczas by gasł. A W tym przypadku gaśnie ot tak hmmm czy to też bankowo wina nastawnika pompy???

Kiedy wszyscy mechanicy od BMW mówią chórem - że e39 jest mniej wytrzymale zawieszeniowo. Mówią, że to już nie TO BMW. Slysze to wszędzie. Zawieszenie jest bardziej skomplikowane, trudniej je doprowadzić do ladu, często są problemy żeby się pozbyć drgań lub plywania. Znajomy sprowadzający beemki mówi dokladnie to samo..... Pare dni temu slyszalem stwierdzenie u mechanika, że e60 jest wytrzymalsze niż e39....... Co prawda to tylko moje zdanie. Masz racje ze bardziej skomplikowane ale tylko tylne. Przód czy ja wiem. Też są przecież dwa wahacze jak w poprzedniku. W sumie może moje stwierdzenie jest błędne. W końcu moja e34 była z 88 roku a e39 jest z roku 98. Róznica jak by nie liczyć 10 lat. Ja jeżdzę na 17 kółkach o profilu 45 i jak sie starasz unikać dziur (omijasz) to napewno idzie to na zdrowie. No tyle ze nie wszędzie sie da ominąć :mad2: Pozdrowionka

Powodów może być dośc sporo. Uszczelka pod głowicą, wypalone gniazdo zaworowe, pęknięcie głowicy,zurzyte pierścienie, itd itd. Trudno to stwierdzić na oko przed rozebraniem silnika. Zajrzyj do oleju jaki ma kolor czy nie ma mazi na miarce i korku wlewu oleju. Sprawdz też w zbiorniczku płynu chłodniczego czy nie ma mazi. Jeśli auto odpala sprawdz czy przewody od chłodnicy nie robią sie twarde (pompowanie kompresji w układ chłodzenia). Jeśli to auto jako tako pracuje a wina tkwi np w pierścieniach to wcina olej więc powinno tez kopcić.

To odpada. Winę ponosi najprawdopodobniej czujnik w którymś kole, moze to tez byc tylko wina przyciętego przewodu czujnika lub zaśniedziałej kostki (brak połaczenia nawet chwilowy powoduje załapanie błędu) jak wyłaczysz kluczyk i uruchomisz jeszcze raz to czujnik znowu zaczyna zczytywanie prędkości obrotowej koła i kontrolki gasna. ABS i ASC zaczyna działać poprawnie ale w pamięci komputeraz usterka pozostaje. Sprawdz na diagnostyce komputerowej błędy powinno coś być. Druga gorsza ewentualność to pompa ABS od niedomagań z nią związanych też może zapalać się kontrolka i łapać błąd. Ale myślę zę to raczej czujnik. Pozdrawiam

Loknij tu http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=44548

hehe żeśmy sie nie dogadali wielkie sorki. A odnośnie wypowiedzi że e34 ma zwykłe wachacze a nie aluminiowe. Hmmm nie bardzo sie z tym zgodzę. Dlaczego? Bo jak w oryginale to też są w alu a jak już po wymianie na zamiennik to wówczas są stalowe. Przynajmniej w mojej E34 z roku 88 tak było.

głównie zgniataniu ulegają uszczelki na ościerzach nie drzwiowe no ale gdyby wymienić wszystkie napewno by nie było gorzej :wink:

Silniki 12 zaworowe np w e34 do roku 91 miały kopółkę rozdzielacza zapłonu oraz palec taki sam jak ma Alfa Romeo 156 3.0 V6 z lat np 90. Firma Bosch. To samo dotyczy zujnika położenia przepustnicy. pozdrowionka

To że za eksploatacje auta trzeba płacić to chyba każdy z nas wie :D Ja nie pytałem o AUDI tylko o BMW( E34 a E39) przeczytaj temat. Jeżeli pytał bym o Audi to na innym forum. Pozdrawiam a co ty się tak unosisz robię tylko porównanie. Matko kochana najlepiej to przemilczeć. :duh:

neon to neon a żarówka to żarówka. To wogóle dwie inne lampy i zasady ich działania. po lifcie są też inne mocowania. Trzeba przerabiać przewiercajac otwory w błotniuku pod lampą.

chodzi o zabrudzenie potencjometrycznego nastawnika pompy wtryskowej. Reguluje on dawkę paliwa na zimnym i ciepłym silniku. Dawkę rozruchową i np przy mniejszym bądz większym obciążeniu silnika przez np klimę, wspomaganie i odbiorniki prądu.

to jedno i to samo moim zdaniem. Wychodziło by na to że dokładnie jak myślisz nastawnik czyli góra pompy. Można przeprowadzić czyszczenie. Pomaga w 90% przypadków. I jeśli chodzi o samo czyszczenie to nie jest to skomplikowana czynność i nie aż tak droga. Można to wykonać we własnym zakresie (z pojęciem i instrukcją którą znajdziesz na forum) potem tylko trzeba ustawić nastawnik na kompie. Pozdrawiam

Tyle ze jest wytrzymalsze niż w poprzedniku. A ceny już i tak spadają niedługo bedą porównywalne. Już nie te czasy kiedy to koszty były dwu krotnie wyższe niż w E34. Popatrzmy tylko ile w przeciągu ostaniego roku pokazało się na polskich drogach modelu E39. W końcu każde BMW nie jest tanie w eksplatacji. Trzeba sie z tym liczyć. Choć z drugiej strony czy Audi np A4 jest tańsze jeśli chodzi o zawieszenie?? Lub A6??? Uważam że nie.

No to problem rozwiązany. Oby tylko takie były zawsze (drobiazgi) Pozdrowionka

Witaj. Miałem E34 i mam E39. Co prawda w e39 nie robiłem nic z powaznych rzeczy w zawieszeniu ( nie ma potrzeby jak narazie). Wymieniałem łączniki stabilizatora ale to norma. Kupowałem Febi-ego koszt jak dobrze pamiętam to 60złl za sztukę. Można kupić i za 25zł ale... Hehe wszystko jasne (jakość wyrobu). Amorki pytałem tylko o ceny np: MONROE to około 260zł za sztukę coś lepszego to około 300zł i ponad do 400zł za sztukę. A no i wymieniałem drążek kierowniczy wraz z końcówką i płaciłem coś ponad 200zł też febi. Ogółem na moje oko koszty nie są aż tak mocno rażąco większe przy E39 niż przy E34.