Danek24

W czwartek również zmieniałem olej mam skrzynię 5hp18. Chodziła miękko a chodzi jeszcze lepiej. Zalałem skrzynię olejem ESSO. Zielona tabliczka i korek. Pozdrawiam

uszkodziła ci się pestka w kluczyku od imobilajzera. Kolega dorabiał kluczyk w ASO ale nie było tanio. Płacił jak dobrze pamiętam coś około 700zł

właśnie przyłączam sie do zapytania kolegi czym różnią sie te dwa konwertery??? Co sie w nich reguluje? Czy ktos o tym coś wie?

w ASO będzie drogo nawet bym nie myślał. Podjedz do kumatego elektromechanika który ma np KTS-a i ci przeluka system w razie błędów usunie bez problemu. W ASO biorą z tego co słyszałem około 250zł.

jeśli chodzi o przebieg to nie jest to proste. Zwykły koleś który ma kawałek kompa nie sprawdzi ci przebiegu. Jeśli auto ma historię servisowania to w servisie będą ją mieli i po tym można ocenić ile auto mniej więcej może mieć km w kołach. jeśli chodzi o regulatory to użyj :search: było o tym nawet z fotami jak rozebrać lampę i jak je zmienić. Komplet kosztował 50zł jak dobrze pamiętam z postu.

OBD to tam nie znajdzesz a dignostyczne złącze masz tak jak koledzy piszą pod maską przy pompie ABS-u Okrągłe odkręcane. pozdrawiam

użyj :search: było o tym na forum!

bo nie zawsze trzeba wogóle coś robić. Jeśli założysz tak jak należy antena ma dobrą masę i przeciwwagę a przedewszystkim nie ma w okolicy cewki nic metalowego to wskazanie SWR nie powinno przekroczyć 1,5. Jedna antena stroi lepiej inna gorzej w danym miejscu. Po to należy przynajmniej sprawdzić wskazanie SWR. A to że dokręciłeś za mocno to dobrze bo musiałeś mocno żeby śróbki przebiły pastę na krawędzi klapy i dostały się do masy.

Nie straszcie kolegi bo sie załamie :lol: Np w bosh servis w Białymstoku za graty krzykneli mi około 2500zł do tego jeszcze dochodzi robota a to też nie będzie 100zł. Koszt 2500 to cały kompletny rozrząd z kołami ślizgami łańcuchem. Któryś kolega pytał co i le zmiana. W zasadzie zmienić powinno się po około 250-300tys km. W rzeczywistości nie zmienia się aż nie zaczyna go być za nadto słychać (zaczepia wyciągnięty łańcuch o obudowę) Czyli tak mniej więcej 500tys i więcej. Jedno jest pewne i tak wolę łańcuch niż pasek. pozdrawiam

Jak serwisuję CB od kilku latek tak powiem tylko jedno. Najmniej szkodowa jest jednak dziura. Antena nie ma problemu z przeciwwagą jaką jest karoserja (metal, masa) Nie ma też problemu z przycinaniem kabla w szczelinie ani uszkodzeń klapy (odciśnięte śrubki mocowania) Najlepiej zrobić otworek na końcu dachu po jego środku. Podczas sprzedaży można zdemontować a w otwór założyć antenkę imitację np. od zestawu telefonu lub płetwę. Sam w swoim E39 też robiłem otwór i wcale nie wnikam. Radio ma spełniać rolę a nie drażnić. Magnes to rozwiązanie tymczasowe i dla osób które zaczynają historię z CB radio. P.S a jak się kabelek przedłuża to trzeba to potem ustawić. Szczerze przedłużając kabel zmienia się współczynnik długości fali który wynosi 3,64m Dla nie wtajemniczonych polecam knigi Andrzeja Janeczka pdt: CB Radio. Wydawnictwa Komunikacji i Łączności. Pozdrawiam. W razie pytań służe pomocą i radą Pozdrawiam

Dzięki serdeczne. Już kumam o co w tym biega a czy jest to skuteczne? Hmmm to sie może kiedyś sprawdzi w korku za Autosanem z PKS-u :lol: Pozdrawiam

Spokój dopuki nie nadejdzie chwila na wymianę łańcucha. Bo wtedy :jawdrop: :cry2: A jak by nie było łańcuchy też się zmienia w końcu nie sa z platyny :lol: Pozdrawiam

od czujnika dymu??? Zapytamz ciekawości po co to? Ja ten czujnik mam. Siedzi na obudowie chłodnicy. Obudowa wiatraka.

O napinaczu nie pomyślałem w sumie. Ale jedno do napinacza nie pasuje. Dlaczego po wciśnięciu (minimalnie) hamulca drgania całkowicie zanikają? To jest dziwne zachowanie. Zanikają tylko po wciśnięciu hamulca. Zmian nie ma ani przy włączaniu innych odbiorników prądu typu podgrzewanie szyby klima itd. Włączając te rzeczy nie odczuwam ani wzrostu wibracji ani ich spadku. Więc chyba gdyby to było od paska i podczas jak obciążam alternator większym poborem prądu a zatem i silnik obciąza sie drgania by sie nasilały lub redukowały do zera.

A może poprostu piasek masz w uszczelce i ci szoruje o szkło?? Ja bym to próbował wyczyścić ewentualnie jakimś specyfikiem prysnać po uszczelce i zobaczyć czy ucichnie. Nie sądzę by to był mechanizm a już zwłaszcza od strony pasażera.

Ja bym się dobrze przyjżał bezpiecznikom. Nie zawsze widać spalony bezpiecznik gołym okiem. Moze w twoim przypadku właśnie tak jest? Sprawdz omomierzem. Druga ewentualność może wyrwany masz przewód z którejś wsuwki od bezpiecznika? Lub może owa wsówka ci się wysunęła z listwy i bezpiecznik chodz dobry to nie łączy?? Przyjżyj sie temu. No i zajrzyj do bezpieczników w bagażniku (prawy boczek). pozdrawiam

olej już wymieniłem. Był poprostu czarnawy ale bez jakich kluchów i syfu. Opiłków na magnesie i w oleju brak. Olej miał zapach poprostu oleju żadnej spalenizny. W takim razie jakie wnioski?? Nawet jeśli konwerter to i tak nie mam zamiaru się brać za wymianę bo nie jest to straszne walenie. Olej bez opiłków wiec skrzynia też git jest. Przed wymianą chodziła płynnie i miękko a po wymianie chodzi perekcyjnie! Poszło mi na wymianę 5.1l Podsumowując nie przejmuję sie konwerterem a olej radzę wymieniać tym co uważają że jest dożywotni. Dzięki za rady wszystkim i serdecznie pozdrawiam.

rozumiem czyli narazie nie wnikam tylko latam. Padnie to sie bedę przejmował. Jutro wymina oleju w skrzyni może to coś pomoże??? Co o tym myślisz?

a może przepływka??? podjedz na kompa i pokaże co i jak bo tak to można tylko gdybać. Przedewszystkim tak jak koledzy piszą sprawdz podciśnienia może któreś z nich spadło? A to co któryś z przedmówców pisał z tą membraną to pewnie miał na myśli zawór EGR też ma on wpływ bo załącza turbo. To taka mała bańka zaraz za kolankiem gumowym dochodzącym do kolektora ssącego. Idzie do niego wężyk z podciśnieniem. Warto też tam zajrzeć bo często mocne zabrudzenie olejem i nagarem powoduje przycinanie sie zaworu. Pozdrawiam

sprawdzałem jedną wymieniłem bo niby wyglądała na lekko zużytą ale niestety wymiana nie pomogła objaw dalej występuje. Dziwne jest bardzo to że wciskając lekko zaznaczam lekko pedał hamulca (jest to dosłowne zapalenie stopu i rozłączenie blokady lewarka) problem znika. Wibracje ustępują i nic sie nie dzieje. Dlatego kombinuję z podciśnieniami bo w sumie wciskając hamulec zwiększam obieg podciśnienia. Nie wiem czy w dobrym kierunku kombinuję. Zwiedziłem kilkunastu mechaników elektryków. Wszyscy rozkładają ręce. Brak błędów w kompie parametry pompy ok. Niby nic sie nie dzieje a drażni mnie to. Objaw występuje od początku jak ją mam czyli około 5 miechów i się nie pogarsza ale występuje. Raz mniej raz więcej a innym razem wcale. Wczoraj przegoniłem ją około 15 km ponad 200km/h i odziwo na chwilkę przestało drgać ale powróciło niestety po pewnym czasie. Myśle ze to jakaś pierdołka tylko nikt nie potrafi jej zdjagnozować. Dziś jeszcze pokombinuję z podciśnieniami przy filtrze paliwa. Może coś gdzieś przytkane lub dziurawe. Pomysłów zaczyna mi brakować. Reset też już robiłem i nic nie pomogło. Jakieś fatum opanowało moje auto :cry:

Witam. Wracam do tematu drgań w moim TDS. Auto przy obrotach w granicy 800obr/min wpada w trząchawki drgania. Ani na wolnych ani na wyzszych problemu nie ma. Dla tych co stwierdzą że to pompa dodam że nie wacha obrotów nie reaguje na światła klimę podgrzewanie szyby domykanie szyb wspomaganie. Włączam dosłownie wszystko i zero wachań! Tylko te drgania. Zauważyłem ostatnio że jak wprowadzę w drgania silnik (raz sa większe raz mniejsze a czasem wogóle nie ma) ale jak już są i wcisnę lekko hamulec to giną i trzymając hamulec nie występują żeby nie wiem co robić nie ma wibracji. Z tąd moje pytanie za co odpowiadają czujniki które siedzą przy filtrze paliwa do których dochodzą podciśnienia??? Może to gdzies tam tkwi problem?? Inne pytanie to może pada mi wakumpompa?? Może któreś podciśnienie jest zatkane bądz dziurawe? Co Wy na to? Co o tym myślicie? Czemu reaguje na hamulec?? Wiąze to z servo i pociśnieniami. Proszę o pomoc. Dodam ze to automat i dwumas odpada :wink:

amortyzator też może stukać. Tyle że to by było raczej głuche stukanie.

trzeszczenie w tylnych kołach podczas załączenia biegu to norma. Przecież napręza sie tarcza w zaciśniętych klockach. Musi lekko trzeszczeć bo trzymsz na hamulcu a jeśli chodzi o stuknięcie podczas załączenia napedu to jeśli jest to lekkie puknięcie to bym sie nie martwił. no chyba że to szarpnięcie jest bardzo mocne i stukanie to wręcz walenie. No i polecam zmianę oleju w skrzyni. Olej sie zmienia!!! pozdrawiam

Nie wiem jak mocno musało by walić żeby konwerter padał na maksa. Zgoda że może sie zdażyć drganie od konwertera. Spotkałem się kilka razy z podobnym drganiem pochodzacym od konwertera ale nikt tego nie rusza i w sumie objaw sie nie powiększa. Sam tez mam podobne drganie od konwertera i nie wnikam. Ale jeśli u kolegi jest aż takie duże to obstawiam jakieś luzy na wale napędowym. Trzymał bym się takiej wersji.

a podczas gwałtowniejszego ruszenia lub dodawania gwałtownie gazu i ujmowaniu podczas jazdy nie masz jakiegoś pukania wyczuwalnego luzu??