Danek24

Jeszcze za jakieś 5 lat to i e39 bedzie miało duszę :8) No ale e34 jak ładne to dalej się podoba i robi ogromne wrażenie.

onośnie kontrolki oleju to normalne. Zanim pompa pogoni oliwę to przez chwilkę w układzie ciśnienia nie ma i czujnik zapala kontrolkę. Tak ma być. A jeśli chodzi o żary to jak zimny to powinny sie grzać dłuzej (świeci kontrolka ale nie aż 5 min!) Jak silnik jest ciepły to powinna gasnąć zaraz po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonu czyli sekundę po zapłonie gaśnie spiralka.

filmik :cool2: Szczerze kilka z nich jest tak odpicowanych że chyba bym sie zamienił na moje e39 :D Pozdro

porównaj sobie mocowania, oraz kółko paska i przyłącza instalacji. Jeśli to wszystko jest idento to wkładaj. Będzie śmigał. A prąd znamionowy masz taki sam i w jednym i w drugim??? Moze to jest różnicą??? Oby ten który masz zamiar włożyć nie był mniejszy niż ten co siedział oryginalnie. Jeśłi jest na odwrót to jest git. Od przybytku głowa nie boli. Moze być mocniejszy nie szkodzi.

spód pociągasz mocno do góry. W ten sposób zdejmiesz część siedziska ( to na czym sie siedzi) oparcie jest przykręconew dolnych rogach po śrubie na stronę. Póżniej pociągasz do góry i powinna zejść (dość ciężko)

Tak jak koledzy wyżej piszą powodów może być sporo. Pierwsze to na reduktorze musi być regulacja ciśnienia. Moze jest zkręcony na małą za małą dawkę. Proponuje sprawdzić.

jak wyjmiesz srebrną część za którą sie pociąga i porównasz lewą przednią z lewą tylną to widac różnicę. Przekonałem się dzis sam na właśnej skórze jak próbowałem złożyć na odwrót. Porównałem wizualnie i widoczne są róznice. Przenia ma grubsze ochu niż tylna. Kształt zewnętrzny jest taki sam. Różni sie tylko uchem jego grubością zewnętrzną. Wymiary sworznia do zamocowania linki sa takie same. Sam się mocno zdziwiłem ale serio jest różnica. Moja Benia jest z 98 roku. Klamkę kupiłem urzywaną z roku 2001 (była to przednia od drzwi kierowcy i tez się rózniła wykonaniem ucha od mojej tylnej z roku 98.

Witam wszystkich. Jak wszyscy wiedzą a jak nie wszyscy wiedzą to właśnie sie dowiedzą. Temat jest ku lekkiej przestrodze. Otóż: w tym modelu (E39) często pękają klamki wewnętrzne. Mnie tez ostatnio dotknął ten problem i co zauważyłem: skoro już mi pekła rączka klamki to trudno było wysiadać z auta. W zwiazku z tym przełożyłem tylną rączkę (sama rączkę bez oprawy plastikowej dlatego ze obeszło się bez demontowania całego boczka w celu wyjęcia linki zamka). Jak juz wyjąłem to zauważyłem że przednia część klamki ta za którą pociągamy jest leeko inna od tylnej. Jest poprostu bardziej masywna i grubsza w miejscu gdzie jest obsadzony aluminiowy sworzeń z uchem do zamocowania linki. Jakie wnioski końcowe?? Tylną rączkę można założyć ale jest mniej wytrzymała. Radzę więc kupując klamkę lub samą rączkę obejrzeć dokładnie i zapytać sprzedawce czy jest to tylna czy przednia (wizualnie jak jest w całości czyli z oprawa plastikową nie ma żadnej różnicy w wyglądzie) Klamki wykonane są z tworzywa sztucznego (plastik) który jest powlekany chromem wiec są nie do końca aż tak wytrzymałe. Foto nie zamieściłem bo nie miałem cyfrówki. Pozdrawiam i uwaga na klameczki :wink: Pozdrowionka

Witam przyłączę sie do tematu. I jak kolego wycinałeś otworki pod te głośniki?? Jeśli tak to jakie sa efekty??? Brzmią ładnie? Bass sie poprawił dużo? Myślę o tym samym rozwiązaniu ale tez biore pod uwagę tubę tylko ze nie wiem czy tuba dużo da efektu. Moze ktoś zarzucał tubę i może sie wypowiedziec o brzmieniu? Z góry dzięki i pozdrowionka

automat czy manual?

jazda z uszkodzona maglownicą oczywiście zależy od tego jak uszkodzona nie powoduje zagrożenia (twój przypadek). Poprostu tylko puka. Nie wierzę że masz aż tak wybitą maglownicę że aż ci auto pływa! Sprawdz dobrze resztę zawieszenia bo według mnie to wina któregoś wahacza (tuleja lub końcówka) dlatego też zmienia sie zbierzność i konty pochylenia koła (wybita tuleja) Maglownica ma obowiązek lekkiego pukania przy małych ruchach lewa prawa. Więc też tak mamy. Bierz się za dokładne sprawdzenie zawiechy i po problemie. Pozdrowionka

ale zaraz orazu przekładnia. Powoli!! Podobne efekty mają luzy łączników minimalne stuki. Moze też być któraś tulej wahacza i też będzie pływanie auta. Proponuje posprawdzać po kolei. Póżniej doszukuj się powazniejszych problemów typu maglownica (w co osobiście wątpię żeby to była przekładnia magla) Pozdro

Zgadzam sie z przedmówcą. 2,5TDS i 2,5D to dwa różne silniki. Chodz dla niektórych jak jest emblemat 2,5 i jest to diesel to jedno i to samo. A tu taki klops bo jednak nie :lol:

może i sie myle ale z autopsji (mój przypadek) Jak wrzucałem wsteczny to piszczał ciągłym dzwiękiem raz dłużej raz krócej. Czasem wykrywał przeszkody mimo że ich nie było. Metodą właśnie dłoniową znalazłem ze jeden z czujników nie reaguje na zbliżenie. Nie zdejmowałem listwy tylko go potraktowałem "piasteczką". Metoda bardzo amatorska tak wiem i sie zgadzam. Ale już ponad 4 miechy śmiga jak lala. Prawdopodobnie kostka nie łączyła. Teraz jak znowu będzie świrował to poprostu zdejmę listwę i wyczyszczę wtyczki. pozdrawiam

na mój gust to coś ze sterowaniem turba. Czyli jakieś podciśnienie jakaś czujka. Nie mozliwe jest to żeby turbo raz ładowało a raz nie. Albo pada na amen albo ładuje. Ale jak się mylę to niech mnie ktoś poprawi.

Koledzy znam przykład kolega miał TDS-a. Zrobił nim około 50000km. Ku mojemu zdumieniu przyznał mi sie kiedyś że jeżdzi cały czas na opale. Bardzo żadko zalewa normalne paliwko. Zrobiłem takie :shock: absolutnie mnie zatkało i pomyślałem ot jaki mądry (nie pochwalam absolutnie) Do czego dąże: Tak jak już pisałem zrobił 50000km i serio nigdy mu nie zafalowała nie zgasła. Paliła na dotyk na ciepłym no i hulała aż miło. Szczerze mnie odrażaja takie kombinacje paliwowe ale do dnia dzisiejszego nie moge pojąć jak to sie działo że tyle jeżdził i nic zero problemów z pompą. Mało tego sprzedał go drugiemu kolesiowi którego też znam. Ten dalej smiga furką i dalej jest git! A tu sie czyta "dbam o paliwo o filtry o auto jak o dzicko i pompa padła, nastawnik padł, turbo padło," Czym to się ma??? Gość chyba w czepku urodzony czy jak???

a nie masz tam w kluczyku immobilajzera? Może poprostu to on rozpina zasilanie i auto zapala i po chwili gaśnie.

Włącz zapłon wrzuć wsteka i polataj wokoło zderzaka. Najlepiej zbliżaj dłoń do każdego z osobna czujnika i znajdziesz ten co przekłamuje lub nie działa. Dostaniesz się do nich jak zdejmiesz listwę ze zderzaka (ta wąska z czujnikami) Siedzi na zatrzaskach.

oj coś mi sie wydaje ze tutaj w tej sytuacji to raczej nie chodzi o pikselki tylko o problemy z pamięcią zegarów.

wężyk to podciśnienie które idzie do poduszek pod silnikiem. Z tego co sie orjentuje to chodzi o ich twardość. Jak sie myle to niech mnie ktoś poprawi.

stanowczo NIE. Żeby kontrolka zgasła czujnik musi zczytać prędkość obrotową koła więc musi siedzieć w piaście. Nie ma innej opcji. Pozdrowionka

Jedyne rozwiązanie to sprawdzenie jak koledzy wyżej piszą czy do wtrysków idzie paliwo. Moim zdaniem nie idzie. Uważam że nic poważnego sie nie stało tylko zassało jakieś syfy ze zbiornika. Ja osobiście też kupuję paliwo tańsze jeśli mam taką możliwość. Jest jedno ale... Jak już chcesz kupić tzw. "oszczędności" od kierowców to kupuj ale jak masz pewność co oni mają w zbiorniku!!!. Czyli nie kupuj od obcych bo nie masz pewności z kąd to paliwo pochodzi i czy nie jest to odbarwiany opał lub poprostu syf. Jak masz pewne żródła to możesz oszczędzać. Ja przejeżdziłęm łącznie na oszczędnościach około 150 tys km różnymi samochodami i nie było problemów ale paliwa mam PEWNIAKI. Teraz tylko idz do kościoła i daj na ofiare żeby to nie było nic powaznego, chodz jak pisałem wyżej nie powinno to być nic złego. Pozdrawiam

spryski lamp pobierają bardzo dużo płynu w każdym aucie bo są ciśnieniowe (oprócz starszych modeli Volvo tam są wycieraczki)

jak padnie to pojedziesz ale nie wskazana jest jazda no i będzie jechało jak c-330 URSUS (opornie jak ...) Ja bym sprawdził ciśnienie i to by wiele pomogło. A pozatym jak się auto sprawuje?? Czujesz moc?? Jeżdzi ambitnie??? Jeśli chodzi o koszty takiej usługi to są malutkie. Musisz tylko podjechac do jakiegoś zwykłego mechanika który udostępni ci Barometru (ciśnieniomierza) Podpinasz pod turbi i wyruszasz na jazdę próbną. Dajesz po pęcinie lekko i patrzysz przy jakich obrotach i ile pompuje Ci w układ. Mechanik powinien wiedzieć co i jak.

a nie włączył się S??? masz wówczas jeden bieg mniej