pp77pio

dzięki za podpowiedz, a jak zrobic tego moda na Tds? ile to kosztuje?

mam taki pomysł, ale to tylko pomysł i gdybanie,bo nie wiem czy to jest wogóle możliwe. mój tds 143KM zamienić na nowszy silnik common rail czy ktoś się spotkał,lub ma wiedzę na ten temat? przypuszczam że wymiana objęła by także komputer,a może coś jeszcze? hmm...co sądzicie?

mam taki pomysł, ale to tylko pomysł i gdybanie,bo nie wiem czy to jest wogóle możliwe. mój tds 143KM zamienić na nowszy silnik common rail 177KM. czy ktoś się spotkał,lub ma wiedzę na ten temat? przypuszczam że wymiana objęła by także komputer,a może coś jeszcze? hmm...co sądzicie?

mam pytanko, co to za czujnik na obudowie wentylatora silnika na chłodnicy. ma 4 piny,obudowa prostokątna. w środku jakiś filtr powietrza a za nim czujnik jakby gazu albo wilgotności powietrza atmosferycznego

spotkałem się z wypowiedziami na forum że niesprawny przepływomierz to odczuwalny spadek mocy ,a u mnie nic,zero reakcji,czy jest czy go nie ma silnik chodzi identycznie,mało tego w sumie jest dosyć silny,osiąga 210km/h a na pozostałych biegach dość swobodnie przyspiesza, jeszcze inne wypowiedzi z forum to że silnik gaśnie po wyjęciu wtyczki z przepływomierza przepływke wymieniłem,i wszystko jest dalej tak samo, czy przepływka jest czy jej nie ma silnik chodzi cały czas dość dobrze. o co chodzi?

z ciekawości odłączyłem przewód elektryczny z gniazda przepływomierza i okazało się że silnik chodzi tak samo, zmartwiło mnie to, może ktoś ma jakies opinie,co się mogło stać? dodam że silnik nie ma nadzwyczajnych osiągów już od dawna,ale uznałem to za normalne,a tu prosze coś nie tak, znaczy nie jest ani jakiś powolny,ani supere szybki bo nawet nie wiem jaki powinien być sprawny TDS 2.5 dodam że: pali się żółta kontrolka nad licznikem przebiegu przy odpalaniu,koło w trójkącie ostrzegawcze, silnik ma wibracje i faluje na wolnych obrotach i nasila się to czym cieplejsza pogoda, spalanie 9l/100 z obliczń,komputer pokazuje 7.0l/100km z góry dziękuje za fachowe opinie

dokładnie tak jak w temacie, chodzi o cześci które pasuja do BMW,a nie o jakieś sztukatorstwo, skoro głowica jest taka sama(prawie) w omedze,a nowa 6000zł/2 lata gwarancji,goła w serwisie BMW, to chyba może sobie na to pozwolić tylko snob idealista na takie coś. i twierdze że ta niespawana pochodzi dłużej niż oryginalna spawana,zreszta ta z omegi to też oryginalna bo to ten sam silnik M51. przyznam że troche pogłówkowałem jak ją dopasować do silnika po 96 roku,ale dzieki temu wetchnęłem w nią życie,bo poprzedni własciciel sprzedał mi ją martwą i teraz Bunia hula :8) wracając do tematu czy ktoś się orientuje czy w którymś land rover'ze lub fronterze były montowane silniki diesla lub benzynowe takie same jak w bmw? a z tą pompką z vw to świetny przykład ile można zaoszczędzić za ten sam towar z inną nalepką. zresztą skoro vw,audi,seat i skoda sobie pomagają to dlaczego my nie mamy tego robić? Panowie i Panie,pójdźmy po rozum do głowy :idea: pozdrawiam :cool2:

witam,2.5 TDS M51 1998 chciałbym poruszyć taki ciekawy temat, otóż my użytkownicy forum robimy wiele napraw sami, do tego potrzebne są nam części zamienne, więc je wykrecamy z innych samochodów(tanio) lub kupujemy nowe(drogo). jeśli części z demobilu się do czegoś nadają to dlaczego przepłacać. ja naprzykład jężdżę na głowicy z OMEGI za którą zapłaciłem 800zł z wtryskiwaczami z 93roku,a w desperacji prawie kupiłbym za 2000zł gołą po regeneracji(spawana) z Wrocławia oddalonego 200km. czyli mamy: OMEGA 2.5 tds (uwaga różnica w mocy tych silników,opel 96kW,bmw 105kW)nie wiem gdzie jest ta róznica bo silniki są identyczne, VAUXHALL OMEGA do BMW TDS 2.5 LAND ROVER ale nie orientuję się jakie części do jakich modeli BMW pasuja Pozdrawiam :8)

cześć, ja w sumie do Łukasza, gratuluję dokonania naprawy samemu, jęsli byś był tak uprzejmy i podał jakieś wskazówki na co zwracać uwage i jak ustawić dawkę to byłbym wdzięczny bo też do tego się przymierzam Piotrek Pozdrawiam

sie ma wszyscy forumowicze, nie miałem okazji się przywitać i robie to teraz, być może coniektórzy już mnie znają z dociekliwych postów, ale gdy się ma BMW,zwłaszca tds'a to trzeba być dociekliwym, już w buni dużo zrobiłem małe co nieco,z wymianą głowicy włącznie. ale zawsze sie dopatrze czegoś nie tak,wiec drąże zajrzyjcie też na bmw-sport,tam tez są fajne wypowiedzi,pozdrawiam

mam coraz to nowe doświadczenia z tym nietypowym zjawiskiem,gdy puszczam go na luz to obroty spasdają do normalnych wolnych i ekonomizer wskazuje 0,wszystko jest ok ale gdy już predkośc spada na luzie do około 10km/h ekonomizer podnosi się do nawet 6l/100 a obroty nie wzrastają,no bo i jak gdy nie trzymam nogi na gazie,poprostu samoistnie ekonomizer wskazuje coś,nie wiadomo co i za chwile gdy sie zatrzymam jakby wszystko ustaje i jest normalnie. doczytałem się że ekonomizer gdzieś przy tej predkości się włacza i może dlatego wprowadza jakieś dane chwilowe które mierzy przypominam że cała akcja dzieje się na luzie,bo czesto dojeżdżam do świateł gdy widze że czerwone z daleka lub stop. gdy hamuję silnikiem i dość szybko wytracam prędkość,zjawisko to prawie nie wystepuje,albo może wystepuje ale szybko zanika, odłączanie sprzęgłem nie wiele pomaga,czasami dojeżdzanie na biegu nieco pomaga. ogólnie nie wiem o co z tym chodzi,może komp,ale nie moge go narazie sprawdzić,więc chyba z tym trochę pojeżdzę, a może to dwumas? cholera wie

sie ma, dzięki za podpowiedzi już nawet znalazłem rysunek dwumasa ale problem jest bardziej złożony. otóż wibracje są na jałowym biegu a nie przy gaszeniu, mało tego gdy się powoli toczy na jałowym to pokazuje ekonomizer spalanie nawet do 5l/100 a niepowinien, jestem kompletnie zaskoczony jego zachowaniem,a na kompa nie moge teraz jechać bo jestem za granicą. pozdro

sie ma. podłączę się pod temat. ja mam manuala,i chodzi fatalnie po 240 000 km zwłaszcza 3 i 5 na zakretach gdy opieram się o wajche, czy to normalne,czy poprostu te skrzynie w TDSie są nieudane, a może trzeba cos regulawać? pozdrawiam

dzięki za radę,przeanalizuje to ale dzisiaj poznałem nowe objawy, właściwi te skoki obrotów,wibracja,i tak jakby silnik chciał zacząć szarpać ale nie szarpie bo zaraz to zanika to sie dzieje gdy auto się toczy zaraz po chamowaniu czy wytracaniu predkości np,przy dojeżdzaniu do stopu czyli przy bardzo małej prędkości prawie 0km/h. a podejrzewałem hamulce(serwo),ale to chyba nie one. i drugi objaw w tym momencie gdy to sie dzieje to ekonomizer pokazuje zużcie paliwa a nie powinien bo nogę mam na hamulcu od dłuzszego czasu. więc w tym wypadku podejżewam kompa że źle steruje dawką, podejzewam też pompe bo napewno z nia cos nie tak,bo słabo odpala na ciepłym a że była regenerowana to podejzewam jej sprawność na 80% no i najważniejsze,co to jest koło dwumasowe i gdzie sie znajduje, i jeszcze czy to może być przypadłość tylko TDSa czy wszystkich e39? a ja mam manuala,ale biegi wchodza okropnie,zwłaszca 3 i 5 i jeszce dodam że przeglądałem furum i nie tylko i doczytałem się o innych dzwiekach i stukach i wibracjach z okolic sprzegła, ale nic co by było podobne do mojego opisu ale może to jednak nie pompa ani komp,bo sprawa jest dosyc błacha a wibracje o ile to można to tak nazwać,są ledwo odczuwalne przez 15 sekund gdy sie ledwo toczy a moze to wtrysk,bo jeden trochę cieknie, ale spalanie jest wysmienite,komp pokazuje 7,1 ale ja mu nie wierzę bo i tak muszę zalac 10l/100km pozdrawiam

witam urzytkowników TDSów. mam pytanie,może ktoś się z tym spotkał już, zaraz po hamowaniu,gdy obroty juz spadną do wolnych,ale jeszcze trzymam noge na hamulcu zaczyna coś wibrować jakby silnik chciał zgasnąć,ale to chyba nie silnik,nie wiem co to moze być,zanika po kilku sekundach,potem na wolnych juz tego nie ma, obroty na wolnych to jakieś 650 i chyba zdecyduję się je podnieść proszę o sugestie