-
Postów
7 011 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez mmw
-
A co ma jedno do drugiego? Co za debilna odpowiedź!!! Nie Twoja sprawa człowieku na co kogo stać itd. Może właśnie dlatego stać ją na E60 bo potrafi liczyć. Ja mam zamiar kupić E60 545i i też założyć gaz i to naprawdę nie ma nic wspólnego z profanacją tylko z tym, że nie każdy ma auto do krótkich przejażdżek i czasami musi ono na siebie zarobić. A Ciebie stać na E60 a kupiłeś diesela?? Czemu nie masz 530i albo 545i?
-
A co z teoretycznie najlepszym olejem na świecie czyli Castrolem Edge i jego pochodnymi?
-
masz racje, a Philips zdaje się szedł na pierwszy montaż, wiec wg mnie warto wydac te pare zł więcej i mieć oryginalne żarówki Jeśli 2DS to dlaczego nie kupić takich za 50zl ? : http://www.moto.allegro.pl/item496922848_zarnik_zarniki_palnik_hid_xenon_h1_d2s_d2r_h7.html Jaka jest róznica ? Pewnie głównie taka, że oryginalne Philipsy czy Osramy wytrzymają jak oryginał czyli z 200 tys km albo lepiej a podróby mogą paść po 20 czy 30 tys km (szcególnie, że obecnie jeździ się non stop na światłach). Z drugiej strony jak ktoś nie ma zamiaru jeździć długo autem to może kupić chiński produkt. Nie wiem też jaki mają podróby wpływ na przetwornicę itd czy nie mogą spowodować uszkodzenia. Nie wiem, trzebaby poczytać o tym w necie. Nie wiem też jak jest z jakością światła w chińczykach. Może ktoś widział gdzię jakieś profesjonalne badania na ten temat to by dał jakiegoś linka.
-
Ja mam wrażenie, że podobnie jak mądruś Elvishh, nie przeczytałeś tak naprawdę tego co autor wątku miał na myśli i o co pytał. Popłynąłeś na beznadziejnych zaczepkach Elvishh'a a nie wczytałeś się w ogóle o co chodzi. Chłopak pytał czy warto kupić E39 z takim silnikiem a nie czy to konkretnie, więc nie wiem o co Wam chodzi.
-
No to akurat mogę Ci powiedzieć dokładnie, bo miałem ostatnio kilka przygód jazdy na paliwie, którego teoretycznie nie było juz w zbiorniku. :D E39 pokazuje do końca zasięg co do ostatniego kilometra (teoretycznie). Prawdą jest, że niektóre auta nie pokazują niżej niż 50 km np. Volvo, Fiat y, chyba też Renówki.
-
Musisz szukać typu żarówki D2S. Cena między 250 a 300 zł zależy jakiej firmy (Osram troszkę tańszy od Philips'a).
-
Nie mam żadnych odcięć zapłonu itd. Komputer mam normalny czyli duży. Z tego co wiem normalnie powinno wracać do ostatnio zostawionej opcji na wyświetlaczu. Komp się nie resetuje albo coś bo wartości spalania itd zostają normalnie, wszystko jest ok.
-
a sprzedający zapewne o tym poinformuje :lol: Dlatego napisałem sprawdź/zapytaj :P Jak zapytasz to wyczujesz czy sprzedawca kręci, a jak nie wyczujesz to sprawdzisz ;) Z tym braniem oleju to jest zabawne, bo każdy chwaląc swoje auto mówi "nawet grama oleju nie bierze". Tylko, że producenci samochodów odgórnie podają ile oleju schodzi na daną ilość kilometrów i jest to normalne, szczególnie przy silnikach wysokoobrotowych albo przy dość mocno katowanych turbodieselach, ale oczywiście ludzie mają auta lepsze niż z fabryki wyszły bo nic nie biorą. :D
-
Przytrzymujesz przycisk BC na przełączniku kierunków aż wyskoczy PROG, wtedy na wyświetlaczu MID kolejno klikasz w funkcje które maja być wyświetlane, na koniec klikasz SET. Jeśli mają być wyświetlane wszystkie funkcje - PROG + SET. Ale i tak po włożeniu kluczyka i przekręceniu w poz 1 będzie wyświetlana funkcja która była ustawiona przez wyłączeniem auta, chyba że nie jest zaprogramowana do wyświetlania. Ale Ty piszesz o czymś innym. Piszesz o zaprogramowaniu co ma się wyświetlać pod zegarami. To wiem i mam ustawione dwa spalania i zasięg tylko bo reszta mi niepotrzebna. Ja mam inny problem. Zawsze po wyłączeniu zapłon, gdy ponownie włączam to wyświetlacz wraca do pierwszego ciemnego ustawienia, potem każde następne wciśnięcie przycisku na manetce powoduje normalnie już przeskakiwanie opcji. Niestety gdy tylko znowu wyłącze zapłon wyświetlacz po ponownym włączeniu zapłonu wraca do pierwszej, pustej pozycji. Jutro odbieram od mechanika 530d (ściągnąłem z uszkodzoną skrzynią i w końcu auto mam naprawione) więc, TDS'a będę szykował do sprzedania to pewnie się z moich mechaniorem tą sprawą zajmiemy i dojdziemy co i jak, bo wcześniej zawsze jakoś nie miałem czasu się tym zająć. Dam znać jak to się skończyło.
-
Mi się wydaje, że znacznie ważniejsze jest paliwo na jakim się jeździ niż sam producent oleju. Najczęściej spełniają one te same normy i w sumie wiele od siebie się nie różnią, bo każdy czymś tam się chwali że ma lepsze od konkurencji, ale po to są te wszystkie normy żeby te oleje nie mogły być jakieś lewe. Ważne też jest, szczególnie w turbodieselu, żeby zmieniac systematycznie ten olej i przede wszystkim filtry, a którego z czołowych producentów będzie to olej to już chyba nie jest aż takie istotne dla naszych autek.
-
To naprawde konstruktywna uwaga.... Napisalem ze z wygladu igla, wiec po co te zlosliwosci? Wiadomo ze rozne rzeczy moga wyjsc pozniej. Przeciez to nie jest samochod nowy z salonu. To prawda ze czasem milczenie jest zlotem :mrgreen: Do tego kolegi musisz się przyzwyczaić. Ma zawsze komentarze konstruktywne inaczej i zawsze wszystko wie najlepiej nawet jak nie wie. :wink:
-
Kilka minut chodzi i sam się wyłącza.
-
Nie mierz wszystkich swoją miarą. :wink: Dla wielu osób liczy się komfort i wyposażenie, szczególnie w takim aucie jak E60. Jak chce się TYLKO mocy i śmigania po zakrętach to sobie można kupić coś sportowego jak M3 itd. A co do 545i to zapewniam Cię, że nie kosztuje utrzymanie go drożej niż 530d a w dłuższej skali czasu nawet taniej (koszty naprawy dieseli są duże). Pogadaj z ludźmi, którzy 545i jeżdżą, to Ci powiedzą że nie taki diabeł straszny. :wink:
-
Ja mam w 525tds taki problem, zresztą pisałem już o tym, że mi po wyłączeniu zapłono wraca do pustego pola i dopiero wciśnięcie przełącznika włącza po kolei opcje kompa. Narazie nie miałem okazji się tym zająć, ale jak coś będę wiedział to dam znać jaka była przyczyna.
-
Tylko, że mało kto się zastanawia nad 530d a 530i dlatego, że jak już ma się zakładać gaz to różnica w spalaniu 2 litrów nie jest już aż tak istotna i lepiej mieć więcej koni pod maską. Pamiętajmy też, że standardowe europejskie 545i jest znacznie lepiej wyposażone niż standardowe 530d, więc ta różnica w cenie, którą wyliczasz nie do końca jest taka jak to wychodzi licząc z Euro. Kolejna sprawa to dość łatwe zwiększenie mocy w 530d, która w codziennej jeździe staje się równie "mocna" co 545i bo V8 dopiero przy wyższych obrotach osiąga tak wysoki moment obrotowy jak diesel już z samego dołu a wiadomo, że normalnie jeżdżąc nie kręcimy silnika ciagle powyżej 3-4 tys obrotów. Powiem tak. Jak bym miał kupować oba auta w Niemczech wziął bym 530d albo 535d zamiast 545i ale z przebiegiem poniżej 100 tys km. Ściągając z USA można jednak mieć 545i w podobnej cenie co 530d a nawet taniej (czasami znacznie taniej) co powoduje, że jednak bardziej opłacalny jest zakup 545i.
-
Wentylatorek w klimie hałasuje. Trzeba nasmarować albo wymienić.
-
Ale się uśmiałem. :lol: Oni pewnie też. :wink:
-
Ja w sumie miałem podobny dylemat na przyszłość co autor tematu i wybór padł na 545i z gazem, czemu? 1) Lepsze osiągi. 2) Sumarycznie tańsze koszty paliwa szczególnie uwzględniając większą moc 545i a dużo jeżdzę. 3) Prostsza konstrukcja przez co mniej kłopotów serwisowych. 4) Nie lubie klekotu diesela mimo, że diesel w BMW brzmi naprawdę dobrze. 5) Brzmienie tego V8... mniam. 6) Cena zakupu zdecydowanie na korzyść 545i w moim przypadku gdy mogę tanio ściągnąć z USA. A co do 535d to ten silnik nie ma więcej mocy bo ma dwie turbiny tylko dlatego, że główna turbina jest większa niż w 530d co daje większe możliwości. Po to jest ta mała ustawiona szeregowo żeby niwelować turbodziurę jaka powstawałaby przez wielkość dużej turbiny. Problem bardzo dobrze ukazał Clarkson w Top Gear na przykładzie Lancera Evo FQ400.
-
W jakim jeszcze temacie robiłem zgadywankę? Proszę, podaj przykłady.
-
Kolego, co ty w ogóle za głupoty wypisujesz! Dajesz kierownice z różnych modeli BMW z różnych roczników i "mundrego" próbujesz z siebie robić?? Powiem Ci, że średnio Ci to wychodzi... Nie wiem czy zdążyłeś zauważyć, że mowa tu o aucie BMW E39 z początku produkcji, a nie nowych modelach E90, E60 czy z kierą E39 z M-pakietu (dość rzadka kierownica, w dodatku pół zdjęcia). Wiesz, ogólnie wiadomo, iż handlarz zawsze mydli oczy i będzie wmawiał, że autem jeździł całe życie drwal, po swojej wsi i nie dość że miał papier ścierny na rękach, to jeszcze non stop po zakrętach śmigał, mimo że nigdy gościa na oczy nie widział, bo auto kupił na tak zwanym "auto szrocie" od ruskiego albo turasa. Ale uwierz mi, mało kto się już na te bajki nabiera... To Ty z siebie próbowałeś "mundrego" zrobić i sam się ośmieszyłeś, ale nie będę Cię więcej męczył, bo nie sztuka kopać leżącego. :wink:
-
To może ja spróbuję. 1) Klapki występują w każdym E60. Zmiany wprowadzono we wrześniu 2005 roku wraz ze zmianą silnika na normę EU4 symbol M57N2. Nowy kolektor na numer 11617800585 a stary 11617800580 który występował z silnikiem o symbolu M57N 2) Klapki w E39 występuja w 530d od 03-2000 ale tylko w autach z automatyczną skrzynią biegów. 3) W E39 520d nie występują przynajmniej z tego co mi się udało sprawdzić na realoem. 4) Klapek nie należy usuwać bo powodują osłabienie silnika w dolnym zakresie obrotów. 5) Jeżeli ktoś chce spać spokojnie a ma auto sprzed września 2005 to lepiej niech zainwestuje te niecałe 2000 zł i wymieni kolektor na nowszy albo przynajmniej sprawdzi stan klapek w swoim. 6) Ktoś kto ma auto dokładnie z września 2005 musi po numerze nadwozia sprawdzić czy ma nowy czy stary kolektor.
-
No właśnie też miałem to napisać ale już dałem spokój, żeby nie było że się czepiam. :wink: W ogóle u nas jest totalny chaos w ogłoszeniach, zawyżone roczniki, ceny bez opłat, netto itd, wszystko pomieszane byle tylko być cwańszym od drugiego. Taka narodowa cecha. :?
-
No masz rację. :) Jeszcze by mu domontowali cięgno. :lol:
-
Ale potocznie można to nazwać "ssaniem", które polegało na tym samym, czyli ograniczeniu dawki powietrza w stosunku do paliwowej. ;)
-
No bo różnica jest w skoku tłoka między 2.5d a 3.0d więc pewnie blok ten sam itd. Zresztą w nowym 525d pojemność jest już 3.0 jak i w 530d. Nikt z tym nie dyskutuje, chodzi o to, że różnica między 530d a 525d nie polega tylko na innej kulturze pracy (nie wiem co przez to autor miał na myśli), tylko na dużo lepszych osiągach, elastyczności itd :wink: