mmw

No.. musisz znaleźć kogoś kto też mieszka w SPS. :wink:

To pozwól, że ja Ci rozstrzygnę. Jeżeli w niemieckim dowodzie masz 177KM to masz normalną wersję i masz 177KM. Gdy jest Fleet to jest w dowodzie 120kW czyli 163KM. Możesz spać spokojnie.

To jest ewidentna pomyłka. W tym tekście jest napisane, że poza olejami fabrycznymi czyli BMW np można wlać inne oleje Dexron III. A Esso LT 71141 nie ma nic wspólnego z Dexronem III, bo to zupełnie inne oleje. Wymienione oleje to syntetyki a Dexron III jest olejem półsyntetycznym. Nie mogę teraz znaleźć tego ale miałem gdzieś PDFa gdzie były wymienione skrzynie GMa i zalecane do nich oleje. Do naszych skrzyń 360 i 390 było wyraźnie napisane, że tylko Texaco 7045E a do innych każdy Dexron III. Zresztą ja nie wiem co to za problem kupić i nalać po prostu to co na 100% pasuje czyli tego Texaco. Jest niedrogi i dostępny. Po co na siłę robić sobie problemy???

A Ty nie możesz sobie kupić sam olej, filtr i uszczelkę i jechać po prostu z tym w rączkach i kazać to wymienić? :)

A Ty nie możesz sobie kupić sam olej, filtr i uszczelkę i jechać po prostu z tym w rączkach i kazać to wymienić? :) Jaki Ty masz dokładnie rocznik i model auta? Bo Ty masz chyba skrzynię ZFa więc nie ma co się dziwić że leją Esso. Chyba, że masz jeszcze E46 to GM.

Masz rację, że jak ktoś nie jeździ automatem to czasami nawet nie wie, że skrzynia chodzi źle. Ja kiedyś miałem w Omedze czyszczone chłodnice i jak się potem okazało, jakiemuś pracownikowi wylał się olej od skrzyni i bał sie powiedzieć szefowi (!!!) i wydali mi auto, ja wsiadam a skrzynia się ślizga. Od razu wiedziałem o co chodzi bo z automatami miałem do czynienia od dawna, wracam do nich a oni, że przecież jeden z pracowników przejechał się autem i wg niego było ok. No to musiał być niezły ekspert i szczęście, że nie spalił mi skrzyni, bo brakowało z 2 litry oleju i auto praktycznie ruszało z opóźnieniem kilku sekund. Potem dopiero przyznał się jeden z nich, że mu się z chłodnicy oleju wylało kupe oleju i starł szybko udając że nic się nie stało. Jakaś masakra w ogóle. Dla właściciela warsztatu tego od chłodnic skończyło się to tak, że dostał fakturkę przelewową za wymianę oleju + olej od mojego mechanika, bo skrzynia nadal chodziła dziwnie, szczególnie, że olej do skrzyni, który mi dolałi kupili na stacji benzynowej i trzeba było cały olej wymienić w niej, dopiero wróciło wszystko do normy. Automaty są naprawdę ok, byle dotykali się do nich tylko ludzie mający o tym pojęcie.

nie jestem uparty wiem ze jedyny zlecany olej to 7045E, wg historii serwisowej olej w moim sztruclu nie byl wymieniany. niestety nie wiem czy ktos cos dolewal czy cos grzebal - po rozebraniu oslony żadnych wycieków kurzu itp wyglada jak nowa (świeci sie na ładny nie utleniony srebrny kolor :D ). auto ma dopiero 3 lata i 3 miesiace i przebieg 185 tys km. skrzynia chodzi bez zarzutu, plul bym sobie w brode, gdybym musial o wymienia robic remont za 5 tys zl. Zaczynasz się zbliżać do przebiegu kończącego żywot tych skrzyń gdy nie wymieniany był olej. Jak już pisałem wcześniej swoją 530d ściągnąłem właście z uszkodzoną skrzynią i też była idealna, sucha, czysta, żadnych wycieków itd. Co z tego jak w środku spalona praktycznie. Jak wszystko chodzi ok to powinieneś się cieszyć i jak najszybciej wymieniać olej żeby nadal wszystko chodziło dobrze, bo jak już skrzynia zacznie niedomagać nawet minimalnie to już będzie za późno. W swoim TDSie zaraz po sprowadzeniu auta wymieniłem olej w skrzyni profilaktycznie mimo, że to ZF a nie GM. Mechanik powiedział, że dobrze zrobiłem bo olej był już taki sobie. Zrobiłem od tamtej pory 15 tys km i skrzynia chodzi jak złoto. PS!!!!! Sorry, pomyliłem Twoją osobę z kolegą od 530dA. :modlitwa: Ty masz pewnie ZFa skrzynię więc aż takiej paniki nie ma ale lepiej wymień też olej.

Dlaczego jesteś taki uparty? Pisze Ci tyle osób, że GM, czyli producent skrzynii, zaleca Texaco i ten olej jest w 100% pewny do tej skrzynii, a Ty ciągle swoje. :duh:

To nie masz jakiejś kopii niemieckiego dowodu rejestracyjnego?

A skąd pochodzi Twoje auto?

Ja nie miałem na myśli polskich dowodów rejestracyjnych tylko te z krajów cywilizowanych. :) Dziwne. Wg realoem takie 525d Fleet ma silnik juz M57N czyli nie taki jak w E39. Oto końcówka numeru jednego z takich aut, można sobie sprawdzić. B124434

Jedyne co mogę powiedzieć to to, że faktycznie są E60 525d w edycji "Fleet" i faktycznie mają 163KM. Z tego co zauważyłem wystepują tylko w 2004 roku więc może jest tak, że BMW wyzbywało się silników starego typu (montowano je wtedy jeszcze w E39 kombi). Auta do flot samochodowych mają być tanie w zakupie więc może BMW wypuszczało tańsze wersje ze starymi silnikami z E39 i tyle. Nie wiem po co odróżniać przy pomocy komputera itd skoro w dowodzie rejestracyjnym zawsze moc jest podana.

Zgadza się. Ci co wymienili i potem im skrzynia siadła to tak naprawdę "zapominają" wspomnieć, że decydowali się na wymianę najczęściej przez to że zaczynali mieć wrażenie, że skrzynia już nie chodzi tak jak powinna. Niestety wtedy już jest za późno na wymiany i i tak awaria przyjdzie.

Ja płaciłem 23 zł za litr.

Rób jak chcesz i słuchaj ASO. ;) GM zaleca do swojej skrzyni właśnie ten Texaco i pewnie oryginał BMW to właśnie ten olej. Dziwne, że w Omegach i amerykańcach w których pracują te skrzynie i olej jest wymieniany co 60 tys km nie psują się one tak jak w BMW. No ale wybór należy do Ciebie.

Może masz rację. Wkrótce będę je zdejmował z auta to dokładnie zobaczę szerokość i ET to napiszę. PS. Wg realoem masz 100% racji i pewnie mi się pokręciło bo felgi są oryginalne i raczej nie ma opcji żeby były inne parametry. Mea culpa. :wink:

ZMIENIAĆ!!! To nie podlega dyskusji i nie słuchaj idiotycznych wypowiedzi, że jak zmienisz to się zacznie psuć. Jak porządnie chcesz to zrobić to zmień i za 1000-2000 km zrób to znowu gdy już się dobrze przepłuka skrzynia nowym olejem. Zresztą mechanik jak zobaczy stary olej to Ci oceni czy jest spalony i czy warto po wymianie znowu wymieniać czy wystarczy jedna. No i oczywiście wraz z olejem musisz wymienic filtr i uszczelkę. Olej tylko TEXACO Texamatic 7045E!!! Olej nie jest drogi i potrzebujesz go około 9 litrów jeżeli zostanie wymieniony cały.

Mam felgi oryginalne M od E39!!! Z przodu 8 cali, tylne 8,5 cala. Z przodu te 8,5 cala trą o amortyzator, z tyłu jest kupa miejsca. http://www.polcars.pl/foto/bmw01.jpg

Ja właśnie się przesiadłem z E39 525tds 1997 na E39 530d 1999 i mam porówanie między skrzynią ZFa a GMa. W praktycznym użytkowaniu są podobne i zupełnie się przyjemnie jeździ na GMie. ZF delikatniej zmienia biegi ale czuć mocno załączenie lockup'a a w GM jest odwrotnie. Czasami czuć zmianę biegu ale za to lockup się załącza tak jakoś bezczuciowo. :) Swoją 530d ściągnąłem właśnie z zepsutą skrzynia biegów bo ktoś w Niemczech nie zmieniał oleju więc typowy objaw czyli przypaliło się wszystko, olej spalony syf itd. Kupiłem drugą skrzynię w ładnym stanie i narazie śmiga bez problemów. Po 1000 km znowu mam zmienić olej i potem już powinna skrzynia bezproblemowo działać już długo. Oczywiście po kolejnych 50-70 tys km (chociaż ja swoją tyle na pewno nie przejeżdżę) powinno się zmienić olej żeby było ok.

No to pewnie kwestia zawieszenia bo u mnie normalnie na amortyzatorze były ślady od rantu felgi. Ja mam 17" felgi te M czyli takie z podwójnymi szprychami, oryginalne BMW więc ET pewnie mają standardowe. Po założeniu prawidłowo czyli 8 cali na przód został tam niecały cm luzu, może pół, nie pamiętam dokładnie.

Z przodu nawet oryginalne 8,5 cala nie wchodzi bo obciera o amortyzator i to felga nie opona, przynajmniej jak się ma Mkowe zawieszenie. Wiem, bo pomylilem po ciemku zakładając koła i nie zwróciłem uwagi, że tylne felgi mam 8,5 cala a przednie 8 cali a założyłem odwrotnie. Z tyłu przypuszczam, ze wszystko zależy od profilu felgi czyli jakby od jej położenia w osi, bo jak wsadzałem rękę za felgę z tyłu to tam jest kupa miejsca jeszcze, więc jak felga wchodzi na głębokość a nie wystaje na zewnątrz to będzie ok. Widać po tych zdjęcach tej 10" na E39, że wygląda jak zwykła 8,5" bo pewnie większość "nadmiaru" poszła w do wnętrza.

W Łodzi za bardzo dobrą instalację i dobrze zamontowaną zapłacisz od 4000 do 5000 zł zalezy ile cylindrów. Więc już Ci się robi około 30000 km do zwrócenia się. A weź teraz np 545i które pali 15 litrów a nawet więcej jak ktoś jeździ dużo po mieście i już masz 25000 km a może mniej. I co? Nie warto jak ktoś jeździ dużo? :wink: Oczywiście pamiętać trzeba, że dochodzi konserwacja instalacji, że na zimno auto jedzie na benzynie itd itd co nie zmienia jednak faktu, że gdy ktoś jeździ dużo a auto ma mocne to się opłaca i to bardzo.

BZQ.. Oczywiście nie każde silniki dobrze znoszą gaz, ale akurat V8 BMW bezproblemowo. Mój wspólnik jeździł E39 540i prawie trzy lata na gazie, zrobił ponad 100 tys km, a auto miało już prawie 200 tys jak gaz był montowany i poza początkowymi problemami z regulacją (pierwszy miesiąc jazdy) potem wszystko chodziło jak złoto. Ile pieniądzy zaoszczędził przez te 100 tys km to można mniej więcej policzyć, ale mówiąc w skrócie.. baaaaardzo dużo. :) Oczywiście zgadzam się, że instalacja musi być dobra (i tu nie ma co oszczędzać) i dobrze założona, ale jak spełnione są obudwa te warunki i potem gaz jest serwisowany to naprawdę użytkownik będzie się cieszył bezproblemową jazdą. VW wypuszcza właśnie Golfa z fabrycznym LPG, Volvo robi to od lat, Opel i VW już od dawna mają modele również na gaz ziemny itd itd. Co do Volvo to nawet te ich turbodoładowane silniki bardzo dobrze współpracują z gazem bo znam wiele osób, które takimi autami jeżdżą od dawna i są bardzo zadowoleni. Oczywiście zakładali nowoczesne instalacje. Sam sprzedawałem trzy lata temu BMW X3 3.0iA znajomemu, który od razu założył w niej gaz i do tej pory jeździ bezproblemowo i instalacja zwróciła mu się już kilka razy. Oczywiście bezsensem jest zakładanie gazu do auta, które niedużo pali a użytkownik robi małe przebiegi, albo gdy w tej samej cenie możemy kupić diesela, ale w przypadku gdy dobrze policzymy i gaz nam się będzie opłacał to nie widzę przeszkód żeby go montować.

Tylko o jednym detalu nikt nie wspomniał przy okazji tego 525i koleżanki. Jeżeli to jest model z silnikiem z wtryskiem bezpośrednim czyli od 2006 roku (218KM) to można zapomnieć o gazie bo jeszcze do takich silników instalacji chyba nie wymyślili.

Ok.. przepraszam. Poniosło mnie. :wink: