Witam szanownych forumowiczów. Mam poważny problem i chciałbym w końcu sobie z nim poradzić. Zakupiłem bmw e60 z 2004 roku 3d 218KM z przebiegiem 90000km. Zakupiłem go w 2006 roku od 1 właściciela.Teraz ma 250000km. Do tego roku 0 problemów. W tym roku samochód nagle zaczął dymić czarnym dymem ( wersja z dpf). Dpf nie wyłapywał dymu. Nagle zaczęło przybywać oleju w silniku co powodem było częste przepalanie dpfu. Żona użytkuje na krótkich odcinkach i nie wypalał no i paliwo wlewało się do silnika. Więc u jednego polecanego mechanika wyciąłem DPF i programowo wyłączył go. Faktycznie oleju nie przybywa ale samochód kopci na czarno. Jeśli jade spokojnie to widać czarny dym a jak wcisnę pedał to już chmura. Chyba tak nie powinno być...? Druga sprawa nagle zaczęła puszczać turbina. Oczywiście wtryski sprawdzane najgorszy wyszedł 1,7+ , turbina kręci na komputerze jak nowa. Nie wiem co może być powodem czarnego dymu. Przed wycięciem DPFu był on programowo sprawdzany i wyszedł na 50%. Czy puszczająca turbina może mieć związek z czarnym dymem z rury? Nie mam pomysłu gdzie się udać aby mi sprawdzili przyczynę kopcenia, bo boję się że wymienię turbinę na nową a po chwili druga zacznie puszczać. Jestem z Opolskiego - szukam dobrego mechanika opolskie, śląskie, dolnośląskie... który zajął by się tą sprawą.