-
Postów
7 023 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez mmw
-
Ja mam w 525tds taki problem, zresztą pisałem już o tym, że mi po wyłączeniu zapłono wraca do pustego pola i dopiero wciśnięcie przełącznika włącza po kolei opcje kompa. Narazie nie miałem okazji się tym zająć, ale jak coś będę wiedział to dam znać jaka była przyczyna.
-
Tylko, że mało kto się zastanawia nad 530d a 530i dlatego, że jak już ma się zakładać gaz to różnica w spalaniu 2 litrów nie jest już aż tak istotna i lepiej mieć więcej koni pod maską. Pamiętajmy też, że standardowe europejskie 545i jest znacznie lepiej wyposażone niż standardowe 530d, więc ta różnica w cenie, którą wyliczasz nie do końca jest taka jak to wychodzi licząc z Euro. Kolejna sprawa to dość łatwe zwiększenie mocy w 530d, która w codziennej jeździe staje się równie "mocna" co 545i bo V8 dopiero przy wyższych obrotach osiąga tak wysoki moment obrotowy jak diesel już z samego dołu a wiadomo, że normalnie jeżdżąc nie kręcimy silnika ciagle powyżej 3-4 tys obrotów. Powiem tak. Jak bym miał kupować oba auta w Niemczech wziął bym 530d albo 535d zamiast 545i ale z przebiegiem poniżej 100 tys km. Ściągając z USA można jednak mieć 545i w podobnej cenie co 530d a nawet taniej (czasami znacznie taniej) co powoduje, że jednak bardziej opłacalny jest zakup 545i.
-
Wentylatorek w klimie hałasuje. Trzeba nasmarować albo wymienić.
-
Ale się uśmiałem. :lol: Oni pewnie też. :wink:
-
Ja w sumie miałem podobny dylemat na przyszłość co autor tematu i wybór padł na 545i z gazem, czemu? 1) Lepsze osiągi. 2) Sumarycznie tańsze koszty paliwa szczególnie uwzględniając większą moc 545i a dużo jeżdzę. 3) Prostsza konstrukcja przez co mniej kłopotów serwisowych. 4) Nie lubie klekotu diesela mimo, że diesel w BMW brzmi naprawdę dobrze. 5) Brzmienie tego V8... mniam. 6) Cena zakupu zdecydowanie na korzyść 545i w moim przypadku gdy mogę tanio ściągnąć z USA. A co do 535d to ten silnik nie ma więcej mocy bo ma dwie turbiny tylko dlatego, że główna turbina jest większa niż w 530d co daje większe możliwości. Po to jest ta mała ustawiona szeregowo żeby niwelować turbodziurę jaka powstawałaby przez wielkość dużej turbiny. Problem bardzo dobrze ukazał Clarkson w Top Gear na przykładzie Lancera Evo FQ400.
-
W jakim jeszcze temacie robiłem zgadywankę? Proszę, podaj przykłady.
-
Kolego, co ty w ogóle za głupoty wypisujesz! Dajesz kierownice z różnych modeli BMW z różnych roczników i "mundrego" próbujesz z siebie robić?? Powiem Ci, że średnio Ci to wychodzi... Nie wiem czy zdążyłeś zauważyć, że mowa tu o aucie BMW E39 z początku produkcji, a nie nowych modelach E90, E60 czy z kierą E39 z M-pakietu (dość rzadka kierownica, w dodatku pół zdjęcia). Wiesz, ogólnie wiadomo, iż handlarz zawsze mydli oczy i będzie wmawiał, że autem jeździł całe życie drwal, po swojej wsi i nie dość że miał papier ścierny na rękach, to jeszcze non stop po zakrętach śmigał, mimo że nigdy gościa na oczy nie widział, bo auto kupił na tak zwanym "auto szrocie" od ruskiego albo turasa. Ale uwierz mi, mało kto się już na te bajki nabiera... To Ty z siebie próbowałeś "mundrego" zrobić i sam się ośmieszyłeś, ale nie będę Cię więcej męczył, bo nie sztuka kopać leżącego. :wink:
-
To może ja spróbuję. 1) Klapki występują w każdym E60. Zmiany wprowadzono we wrześniu 2005 roku wraz ze zmianą silnika na normę EU4 symbol M57N2. Nowy kolektor na numer 11617800585 a stary 11617800580 który występował z silnikiem o symbolu M57N 2) Klapki w E39 występuja w 530d od 03-2000 ale tylko w autach z automatyczną skrzynią biegów. 3) W E39 520d nie występują przynajmniej z tego co mi się udało sprawdzić na realoem. 4) Klapek nie należy usuwać bo powodują osłabienie silnika w dolnym zakresie obrotów. 5) Jeżeli ktoś chce spać spokojnie a ma auto sprzed września 2005 to lepiej niech zainwestuje te niecałe 2000 zł i wymieni kolektor na nowszy albo przynajmniej sprawdzi stan klapek w swoim. 6) Ktoś kto ma auto dokładnie z września 2005 musi po numerze nadwozia sprawdzić czy ma nowy czy stary kolektor.
-
No właśnie też miałem to napisać ale już dałem spokój, żeby nie było że się czepiam. :wink: W ogóle u nas jest totalny chaos w ogłoszeniach, zawyżone roczniki, ceny bez opłat, netto itd, wszystko pomieszane byle tylko być cwańszym od drugiego. Taka narodowa cecha. :?
-
No masz rację. :) Jeszcze by mu domontowali cięgno. :lol:
-
Ale potocznie można to nazwać "ssaniem", które polegało na tym samym, czyli ograniczeniu dawki powietrza w stosunku do paliwowej. ;)
-
No bo różnica jest w skoku tłoka między 2.5d a 3.0d więc pewnie blok ten sam itd. Zresztą w nowym 525d pojemność jest już 3.0 jak i w 530d. Nikt z tym nie dyskutuje, chodzi o to, że różnica między 530d a 525d nie polega tylko na innej kulturze pracy (nie wiem co przez to autor miał na myśli), tylko na dużo lepszych osiągach, elastyczności itd :wink:
-
Jest automatyczne ssanie i pewnie Ci siadło.
-
Ale jego pytania o dobry serwis są jak najbardziej na miejscu. Niepotrzebne są uważam pytania o metody sprawdzenia stanu bo amator i tak wiele nie rozpozna. Zgodzę się, że większość ASO jest gówno warta, dlatego lepiej do nich nie jeździć, chyba że sprawdzić przebieg po VIN. Trzeba jechać do poleconego serwisu, który ma olbrzymie doświadczenie i uczciwie oceni stan auta. Dlatego zamiast tworzyć filozofie o zdejmowaniu korków do oleju itd lepiej chłopakowi polecić sprawdzonych fachowców, którzy mu auto sprawdzą od A do Z żeby nie wpakował się na minę. Jak by mieszkał w okolicach Łodzi to bym mu coś polecił ale na południu nie wiem co mu doradzić.
-
Może im chodziło, że konstrukcyjnie to samo prawie. :wink: Ja osobiście uważam, że jak kupować 525d to lepiej już wziąć młodsza 520d, bo osiągi są zbliżone a spalanie dużo lepsze w 520d a do tego przy sprowadzaniu akcyza niższa. Tylko, że 520d ciężko trafić w automacie. 525d w stosunku do 530d też są często znacznie słabiej wyposażone, bo na zachodzie 525d to typowe auto flotowe i sprzedawane jest najczęściej w podstawowych wersjach, ale też jest znacznie przez to tańsze.
-
Cena 86 tys za 530d 2004 z takim przebiegiem jest taka w miarę, bez szału, ale jeżeli to auto ma naprawdę taki przebieg, jest w 100% sprawne i bezwypadkowe, ma w miarę dobre wyposażenie to jak je dobrze w serwisie sprawdzisz to możesz brać. Kto Ci powiedział, że w 525d i 530d jest ten sam silnik?????????
-
Może było rozbite i gościu już sobie po prostu dokupił M-pakietowe zderzaki i kierownicę całą. Ile to auto ma przejechane km?
-
A masz też intensywne spryskiwanie z tym osobnym zbiorniczkiem?
-
Zgadza się, szczególnie, że auto może być tak "serwisowane" jak wiele tych co mają serwis prosto z allegro. :) Zresztą mamy tu niestety kolejny przykład kogoś kto kupuje auto za 70-80 tys zł a zadaje pytania na forum zamiast jechać do serwisu na przegląd przed zakupem. :duh:
-
Tu chyba poprzednikom chodziło o pompę paliwa w zbiorniku a nie wtryskową. Zwróć uwagę czy to ma związek z ilością paliwa. Zatankuj do pełna i zobacz jak odpala.
-
Chyba za 8-9 tys ale Euro, to może się uda. Skąd Ty chłopie bierzesz te ceny? Naprawdę nikt Ci tutaj nie robi na złość odradzając ten pomysł. Po prostu wsadzisz w to z 25 tys zł i za chwilę się okaże, że to początek problemów i wydatków a do tego gwarantuję Ci, że nigdy nie odzyskasz tych pieniądzy sprzedając to auto. Kup sobie po prostu zdrowe, z małym przebiegiem 540i i oprócz doskonałych osiągów masz najczęściej pełne wyposażenie.
-
I komu, geniuszu, robisz na złość męcząć się z tym autem? Każdy normalny człowiek olałby tę gwarancję i przestał się męczyć z ASO naprawiając auto raz a dobrze w jakimś porządnym serwisie a nie biadolił jak baba, że wszyscy Ci na złość robią, ASO, BMW Polska itd. Nie od dzisiaj wiadomo, że w ASO BMW pracują mało kumaci ludzie i jest ciężko trafić na ASO, które naprawdę wie co i jak i dobrze zajmie się samochodem. Oczywiście, że E60 nie jest idealne pod kątem awaryjności, ale takie są auta, każde się psuje. Chcesz mieć mniej kłopotów to sobie kup bezbarwną Toyotę albo Mazdę. Wg Ciebie wszyscy inni zadowoleni użytkownicy E60 kłamią, zatajają prawdę o wadach i naprawach i zachwycają się swoją beemką bo tak wypada na tym forum? Zastanów się chłopie nad sobą, może otrzeźwiejesz. A teraz kilka faktów na temat E60 w porównaniu z konkurencją wg raportu TUV 2007. Samochody 2-3 letnie: 70. Audi A6 - 6,8% 72. BMW 5 - 6,9% 72. Mercedes E-klasa - 6,9% 72. Volvo S80 - 6,9% 77. Opel Omega - 7,0% 4-5 letnie: 48. Volvo S80 - 10,1% 57. BMW 5 - 10,9% 62. Audi A6 - 11,3% 69. Mercedes E-klasa - 12,1% 79. Opel Omega - 13,3% Oczywiście widać tu bardzo wyraźnie, jak E60 jest dużo bardziej awaryjne niż konkurencja. :duh:
-
Nie wiem czy to jest 20 kg czy 50 kg, nie pisałem ile i nie chodzi tu o sam silnik ale i o resztę osprzętu, pisałem że są różnice na pewno, bo z jakiegoś powodu przód w E60 jest cały aluminiowy a w E39 nie. Po drugie, nawet jak by sam silnik skądś wytrzasnął od 535d za nawet 5000 zł (chyba będzie miał 500 tys przebiegu) to cała reszta będzie kosztowała następne 5 tys albo i 10 tys zł o robociźnie nie wspomnę. Pomysł chory i bez sensu. Jak chłopakowi brakuje mocy to niech sprzeda swoje auto, kupi 540i i wrzuci gaz, będzie taniej i fabrycznie.
-
[seria 5] Automatyczna skrzynia biegów GM A5S390R - jej wady
mmw odpowiedział(a) na MeWho temat w Ogólnie o BMW serii 5
Oj obawiam sie ,ze zdecydowanie musisz i nawet nie wiesz ze to nie bedzie drobiazg :duh: (finansowo) .... Ja nie chce reklamowac mojego fachowca poki nie przejade 10.000 km bez zarzutow. Na razie zrobilem 650 km i moja E46 z GM-em jezdzi REWELACYJNIE . Witam kolegow z sąsiedniego działu. :D Ja mam Z3 3.0i tez ze steptronic (podejrzewa GM) i wlazłem do Was, żeby poczytac o skrzynce. Też mam takie tąpnięcie jak jadąc na II biegu puszcze całkiem gaz, to tak jakby skrzynka zupełnie rozłączala bieg i wyrzucała luz. Ale tylko na z II biegu. Z tego co piszecie, zrozumiałem, że to normalne? Hm, dziwi mnie to, bo mam jeszcze A6 tiptronic i czegos takiego tam nie ma. Jak puszce gaz, to lagodnie hamuje silnikiem, a potem zrzuca na nizszy bieg. To jak w koncu: normalne czy nie? No i ooops2, nie będz taki, podziel sie namierem na Asa od skrzynek. Może na priv jak nie chcesz reklamować. Pozdrówki, Rysiu PS. Wystraszyłem się tej skrzyni po poczytaniu tego wątku... :cry: Ty masz faktycznie skrzynię GMa. Dziwne, bo E39 530i ma ZFa, ale może dlatego, że o ile pamiętam to Z3 jest produkowane w USA. Ciekaw jestem w takim razie czy dałoby się np w E39 530d wymienić skrzynię na ZFa, oczywiście wymieniając również sterownik skrzynii, bo wygląda, że skoro w 3.0i są montowane i ZFy i GMy to może w 530d też by się dało taką zamianę zrobić skoro komuś padła skrzynia i i tak musi wymieniać. -
A nie zastanowiłeś się, że wszystko będziesz musiał wymienić??? W zasadzie to całą elektronikę (wszystkie komputery aż po zegary i całą resztę) i mechanikę (od skrzyni biegów po cały osprzęt silnika, układ wydechowy itd). To w ogóle jest chory pomysł. Nawet taka pierdoła jak np różnica w masie silników ma tu wpływ z kolei na konstrukcję zawieszenia np. itd itp.