Skocz do zawartości

mmw

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    7 012
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez mmw

  1. mmw

    [ potrzebny rachunek ]

    Niestety firmy ubezpieczeniowe mają prawo wycenić naprawę na zamiennikach, nawet z OC. Oczywiście można ich postraszyć wstawieniem auta do ASO (często to skutkuje, bo w ten sposób dla ojca wywalczyłem dodatkowe 2000 zł) żeby podnieśli kwotę ale nigdy się nie dostanie tyle co przy naprawie na fakturę. Coś za coś. Naprawiający cwaniakuje, żeby zarobić to i oni cwaniakują. ;)
  2. Ja proponuję nie szukać auta wśród najtańszych, kupować auto z małym przebiegiem (oczywiście autentycznym) i jak już coś wybierzesz to podjechać do dobrego serwisu i żadne inne kombinacje nie są potrzebne. Jak szukasz w Niemczech to też nie wśród najtańszych i patrzeć przede wszystkim, żeby auto miało ważne badanie techniczne do wglądu (Niemcy umieszczają na nim przebieg). Daj sobie spokój z kombinacjami w stylu podłączania się do kompa itd. Niech Ci sprzedawca umieści przebieg samochodu na fakturze, jak nie chce tego zrobić to daj spokój z takim autem.
  3. Są typy opon, które w ogóle nie piszczą, albo niesłyszalnie. Nie na każdym typie asfaltu opony piszczą. Po trzecie, 4.4 to silnik wolnossący więc dopiero na wysokich obrotach łapie prawdziwy ciąg i wtedy może zerwać przyczepność (inaczej niż w turbo). Z wyłączaniem kontroli trakcji proponuję uważać, bo jak Cię tył zacznie wyprzedzać przy 80 km/h to może się to skończyć nieciekawie, a jak już wcześniej kolega mcmt pisał, automat ma pewną zwłokę i odjęcie gazu może nie pomóc na czas.
  4. mmw

    e61 525d zakup

    To już lepiej 520d, podobne osiągi a akcyza zdecydowanie mniejsza (o 15%).
  5. mmw

    Parę pytań

    W Omedze jest to norma, a związek ma głównie z tym jak wygląda chłodnica turbo, jest mała, śmiesznie mała, wciśnięta na siłę gdzieś w rogu zderzaka. Do tego w Omedze często zatykały się chłodnice wody co też nie pomagało. Generalnie jest to kwestia tego, że Omega konstrukcyjnie nie była przystosowana do takiego silnika (chodzi o rozkład elementów pod maską, dołożoną na siłę małą chłodnicę turbo itd) i w E39 się nie grzeje w ogóle a w Omedze tak. Nie jest to wina silnika tylko Opla. :) W mojej też jak dostała w palnik to temperatura się podnosiła, ale takich akcji jak Ty nie miałem, nawet jak ciągnąłem ciężką lawetę, mimo przebiegu ponad 200 tys km.
  6. Tu nie zawsze chodzi o chłodzenie, ale często o wyhamowanie turbiny. Jeżeli silnik wyłączymy nagle po tym jak miał wysokie obroty, to turbina hamując nie ma smarowania i się przyciera. Nie zgodzę się z tym, że diesel w ruchu miejskim spali niewiele mniej od benzyny. Nie wiem skąd taka teoria. Diesel o podobnej mocy i zaawansowanej technologii spali zawsze 2/3 tego co benzyna i nie ważne czy to ruch miejski czy trasa, czy krótkie odcinki czy długie, a wynika to z konstrukcji silnika benzynowego i wysokoprężnego.
  7. Uważam, że jeżeli koledze nie zależy na dużej mocy to 520d będzie idealne. Trzeba kupić auto z małym przebiegiem, dbać o turbinę, lać dobre paliwo i jest spokój na lata, a spalanie małe (mimo naprawdę dobrych osiągów) oraz auto bardzo łatwe w odsprzedaży. Ciężej znaleźć 520d mocno wyposażone, ale jak ktoś nie ma mega wymagań to nie ma problemu. Pamiętać też trzeba, że 520d to jedyne E60 przed liftem, które się mieści w niskiej akcyzie, a to jednak robi dużą różnicę, bo zamiast tej dodatkowej akcyzy można kupić bardziej zadbane auto, albo młodsze, albo z mniejszym przebiegiem lub lepszym wyposażeniem. Serwisowanie też trochę tańsze niż przy sześciocylidrowcach.
  8. mmw

    Parę pytań

    Co do TDSa, to miałem rocznik 1997 ale z przebiegiem małym (chyba około 150 tys km) i też jeździłem prawie rok i zero usterek. Dosłownie ZERO. Fakt, że pali jak na swoje osiągi sporo, do 12 litrów w mieście w automacie (kolega który pisał o 15 litrach to miał chyba w tym TDSie maks 100KM), ale ogólnie to nie taki zły silnik, tylko niestety z poprzedniej epoki (bez Common Rail). Ci co źle piszą o tym silniku niestety kupili auto zajeżdżone z cofniętym przebiegiem, bo ja miałem trzy auta z tym silnikiem (jeszcze E36 i Omegę) i nie miałem żadnych kłopotów. Koledze, który założył temat, proponuję nawet nie próbować kupować E39 mając 12 tys zł, bo nie ma najmniejszej możliwości kupić w miarę porządne auto w takiej kwocie, a przecież trzeba zawsze sobie jakąś rezerwę zostawić na eksploatacyjne sprawy, bo nigdy nie wiesz do końca w jakim stanie kupisz. Ja swoje 525tds kupiłem lekko uszkodzone i miałem szczęście, bo poprzedni właściciel musiał dbać o nie niesamowicie, bo jedyna rzecz jaką wymieniałem (po za olejem w skrzyni profilaktycznie) to klocki przed samą sprzedażą. Z następnym E39 czyli 530d już nie miałem takiego szczęścia, bo musiałem wymienić trochę elementów zawieszenia, klocki, tarcze, uszczelnić pompę wtryskową itd. Tragedii nie było ale jednak troszkę kasy poszło. Masz 12 tys zł, poszukaj w Niemczech ładne, zadbane E34 albo Golfa.
  9. Napisałeś "nowej 6" stąd moja wypowiedź. ;)
  10. Wg mnie to jest lekko przerobiona E63, a nie nowa 6 czyli F13. Tył auta to normalna E63, tylko ma nadkola poszerzone.
  11. A czy sprawdzana była chłodnica? Często chłodnica jest zabita, nie ma przez nią przepływu płynu i prawie nie chłodzi, przez co są takie efekty. Co do spięcia sprzęgła wiskotycznego na stałe, niestety nie jest to dobry pomysł, bo śmigło jest potężne i zabiera dużo mocy silnikowi, o hałasie nie wspominając. Zresztą nie jest to rozwiązanie problemu, wentylator powinien się włączać tylko w korkach, bo wspomaga on przepływ powietrza przez chłodnicę, podczas jazdy nie jest potrzebny.
  12. mmw

    "tuning" e39 520

    Ja bym w ogóle dał spokój z tym zmienianiem lamp. Potem przy sprzedaży na takie hybrydy każdy patrzy krzywo i ciężko znaleźć nabywcę. Jak już pisałem, lepsze jest auto w oryginale, ale w super stanie, zadbane, na ładnych 17 calowych felgach.
  13. Tylko w tym przypadku kolega zakładający temat wymienia najprostsze fotele na komforty z tego co się zorientowałem, więc chyba ma zupełnie inną instalację, bo w aucie nie ma pamięci do foteli itd.
  14. Musisz sprawdzić czy instalacja jest taka sama.
  15. Dokładnie. Utrzymanie E39 520d nie kosztuje więcej jak utrzymanie Passata czy Laguny itd. Jak kupisz auto z małym przebiegiem, nie po przejściach, zadbane to nie powinno Cię kosztować wiele ponad koszty eksploatacyjne.
  16. Fotele i kanapa to pewnie pikuś, szczególnie, że chyba lift w tej kwestii nic nie zmienił, ale tapicerka drzwi jest przecież zupełnie inna, a co za tym idzie inne są mechanizmy podnoszenia szyby i tutaj możesz trafić na poważny problem.
  17. Jeżeli olej ma te same parametry to możesz mieszać do woli.
  18. To jest zupełnie inny silnik. BMW wprowadziło oznaczenie 523i gdy weszło E39 po to żeby odróżnić właśnie nowy silnik 2.5 170KM, który uzupełnił lukę pomiędzy 2.0 150KM a 2.8 193KM. Gdy doszło do liftu E39 mogli wrócić do oznaczenia 525i przy wprowadzeniu ponownie silnika 2.5 litra o mocy 192KM. Generalnie 2.5 192KM (M50) z E34 to zupełnie co innego niż 2.5 192KM (M54) z E39.
  19. Wszystko to są R6, dobre i trwałe. 2.5 192KM i 3.0 są nowsze technologicznie. Dokładnie co w nich ulepszono musisz sobie poczytać w necie. 2.5 192KM (525i) zastąpił 2.5 170KM (523i), 3.0 231KM (530i) zastąpił 2.8 193KM (528i) wraz z liftingiem E39.
  20. Daj spokój z allegro. BMW na szczęście to marka, która jest droga w zakupie jako samochód, ale tania jako akcesoria i części. Takie pierdoły wszelkie kosztują niewiele i nie warto się bawić w używki itd, bo handlarze za wszystko wołają 50-100 zł nawet jak to w ASO kosztuje 20 zł.
  21. Myślę, że większym problemem jest tu jednak cena, bo 2.5 to silnik po lifcie a te auta już są droższe niż przedliftowe. Najlepszym rozwiązaniem jest poliftowe 530i jeżeli już się zastanawiasz nad silnikiem 2.8 a bierzesz pod uwagę auto po lifcie również.
  22. Bo to jest kwestia dogadania się. W momencie sprzedaży stawiasz sprawę jasno, że nabywca musi wypowiedzieć Ci umowę. Powiem Ci, że nie jest to problem, bo każdy ma swoje ulubione ubezpieczalnie, wykupuje pakiety itd więc ludziom nie zależy na OC jakoś mocno, szczególnie, że obecnie nie są to wysokie stawki. Do tego każdy ma inne zniżki itd, więc i tak nabywca musi skorygować polisę zależnie od swoich zniżek. Generalnie ludzie wolą od nowa sobie te sprawy załatwiać, więc bez specjalnych problemów zrzekają się umowy OC.
  23. Twój poziom pokazałeś w drugim temacie na tym forum. W zasadzie nie powinienem ci odpisywać, ale próbujesz nie odpisać na moje pytanie, a ja czekam. Zapłacić powinien akcyzę pan Kowalski czy nie? Co do moich Clio to konsekwencja jest pełna. Auta były od początku ciężarowe w sensie rejestracji. Z fabryki wyszły jako osobowe. Przed pierwszą rejestracją zostały przerobione na ciężarowe. Już jasne?
  24. Escalade.. powiedz nam szczerze, czym ty się na co dzień zajmujesz? Próbuję zrozumieć twój tok myślenia i ciężko mi. Nawet jeżeli jesteś jakimś sprzedawcą nowych samochodów i nie na rękę ci import aut bez akcyzy albo jakimś urzędasem, to i tak nie mogę się nadziwić jak można trzymać stronę złodziejskiego procederu jakim jest pobór tak wysokiej akcyzy. Może nam to wszystkim wytłumaczysz.. Powiedz mi też skąd pomysł, że przegroda zamocowana na stałe oznacza niszczenie samochodu? Przecież można przegrodę zamontować przy pomocy fabrycznych mocowań w podłodze itd. nic nie trzeba niszczyć. Jak byś miał pojęcie o temacie to byś takich głupot nie pisał. Po drugie skąd pomysł, że usunięcie mocowań pasów bezpieczeństwa oznacza ich zaspawanie? A jeżeli słupek na którym są mocowania jest zabudowany i nie ma do nich dostępu? Przekonasz się i praktyka to pokaże, że żaden biegły nie podejmie się stwierdzenia, że dane auto nigdy nie było przerobione prawidłowo na auto ciężarowe, bo przyjdzie drugi rzeczoznawca i przedstawi kontropinię równie sensowną jak jego poprzednik. Po trzecie cała twoja wypowiedź jest przepełniona złośliwością, zawiścią i kompleksami. Przykre to jest i naprawdę mi cię żal, że jesteś takim człowiekiem. Myślę, że nie stać cię na drogie auto dlatego przepełnia cię zazdrość i stąd twoje wypowiedzi przeciwko ludziom co kupują drogie samochody i nie dają się okradać państwu.
  25. No jak nie. W momencie gdy sprzedajesz auto i nabywca pisemnie zrezygnuje z Twojej polisy OC, udajesz się z tym wypowiedzeniem, kopią polisy i umową sprzedaży (lub fakturą) do ubezpieczyciela i oddają Ci resztę kasy licząc od końca miesiąca, który poprzedził sprzedaż. Jeżeli nabywca Ci nie wypowie umowy OC to trwa ona do końca okresu na jaki została podpisana a sprzedający i tak musi poinformować ubezpieczyciela, że sprzedał auto, bo z automatu będą go ścigać o składkę za następny rok. Dlatego właśnie wg mnie w przypadku opisanym przez założyciela tematu, w związku z tym okresem miesięcznym, sprzedający i tak powinien przedłużyć umowę zanim sprzeda auto, ponieważ sprzedaż nastąpi kilka dni przed samym końcem umowy OC.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.