kolego wszystko zalezy jaki autko kupisz , jak bylo wczesniej jezdzone. swoim zrobilem ( 320D) juz ok 95tkm i jedyne wieksze koszty jakie mialem to komplet sprzegla i amory z przodu , poza tym tylko wymiana, klocki , olej itp. mysle ze nie ma co panikowac , poprostu ten model jest popularny i duzo tego jezdzi, ma kilka wad : turbo dwumas i kilka innych ale ktore auto jest bez wad. Jezeli nie robisz duzo kilometrow rocznie to kup benzin, dostep do czesci jest dobry i ceny nie sa wygorowane ( klocki tarcze itp.) i podstawa to nie kupic auta skatowanego ale o to to juz troche trudniej