dampsik

OK. Temat rozwiązany. Trzeba było zajrzeć za klimatronik i wtyczka się znalazła. Zmieniarka działa. :D

Witam Posiadam w mojej E46 nieoryginalne radio Sony. Obecne radio nie obsługuje zmieniarki, nie wiem czy może coś jest nie tak podłączone. Pomyślałem, że założę OE na Cd, takie które by obsłużyło zmieniarkę. Wyciągam Soniacza i oglądam kable. Jest zastosowana przejściówka. Ale tu niespodzianka, gdyż jak bym odłączył przejściówkę to nie bedę miał standardowej kostki do podłączenia radia OE, takiej jak widzę w necie - dużej z okrągłymi pinami, blokowanej na "zasówke". Nie widziałem również prostokątnej, małej kostki od zmieniarki, tej mocowanej pod tą dużą. U mnie zostają dwie kostki, tak jak by Bmw zastosowało kostki Iso. Czy to możliwe? A może mam dalej rozbierać, żeby ją znaleźć? [/img] [/img] Może po nadwoziu dojdzie się jak było w oryginale - PF88013 ? Dzięki za fachową pomoc.

Jeżeli to nie pomoże to następnie zabiorę się za odmę.

Zgodzę się z Tobą, że z ukręconym trzpieniem nie da się nic zrobić. Sklejenie go "na styk" na długo nie pomoże. Natomiast w moim przypadku jest inaczej. Trzpień wchodzi w środek klapki. Jako nowe obie części nie są ze sobą zespolone. Trzpień ma sześciokąt tak jak otwór klapki i w ten sposób jedno kręci drugim. Dokładnie tak samo jak byś kręcił kluczem oczkowym nakrętke lub śrubę, a jeszcze trafniej kluczem imbusowym śrube. Jeżeli zerwiesz imbus to śruby nie odkręcisz. Ale jeżeli ten imbus przyspawasz do śruby to na pewno jedno wobec drugiego się nie przesunie. Tak samo zrobiłem tutaj. Oczywiście jestem świadomy, że w tym momencie jest to element NIEROZBIERALNY (dopiero teraz jest nierozbieralny). Prędzej coś złamie niż się odczepi. Swoją drogą uważam, że z tak błachym elementem fabryka mogła się lepiej postarać. Niby nic wielkiego, a przysparza kłopotów i słono kosztuje. Pozostaje kwestia ukręcenia trzpienia, ale to już całkowicie inny rodzaj usterki. A nierozbieralny to nierozbieralny a nie taki co nie ma do niego części. A czy to wszystko pomoże na nierówną pracę silnika, no cóż, to się okaże jutro. Na pewno dam znać.

Operacja zakończona powodzeniem. Tak działa po naprawie: Jutro montaż do auta. No i .... Mam nadzieję, że SUKCES. A jeżeli tak to zaoszczędziłem 635zł. (zawór 650,- minus klej 15,-) SATYSFAKCJA- bezcenne!!! :)

Nierozbieralny? A na filmiku co było? A tu mój rozebrany, proszę: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/beb46395cdac1fa6.html Przyczyna: Sześciokąt na beżowym trzpieniu i na klapce sie " zaokragliły" i nie trzymały się razem. Dokładnie tak samo jak na filmiku. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/737edb49906d5b47.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/65d13f38c935a12b.html

Znalazłem fajny filmik jak naprawić zawór Disa. Chodzi o usterke gdy klapka nie trzyma się tłoczka. http://www.youtube.com/watch?v=CbHI477X8Ms Klin na trzpieniu "zjechał" się na okrągło i klapka nie obraca się razem z trzpieniem. Troszkę kleju dwuskładnikowego do plastiku, troszkę popilnikować i powinno być ok. Ja bedę próbował to zrobić w tym tygodniu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Autko mi nierówno pracuje na wolnych obrotach. Ciężko sie rusza tzn trzeba dodać zdecydowanie gazu, żeby ruszyć bez szarpania. Na wyższych obrotach jest OK. Wyjąłem dziś zawór Dis-a. Klapka lata sobie luźno. Tzn nie jest urwana ale coś w środku puściło. Widziałem na filmikach, że powinna ona być otwarta a po zamknieciu ręką wraca na swoje miejsce i odpowiada za to sprężyna w środku. U mnie albo urwala się sprężyna albo jakiś zaczep- klapka lata sobie jak chce. Po podłączniu zapłonu widać, że zawór che ją zamknąć- przesuwa się tłoczek. Jak wygląda po wyjęciu tu: No i pytanie. Czy takie uszkodzenie wpływa na wolne czy wysokie obroty? Jak się to objawia? jak wpływa na pracę silnika? Proszę nie odpisywać "poszukaj", bo szukałem i nic konkretnego. A jeżeli źle szukałem to prześlijcie linka do tematu, który wyczerpująco odpowiada na moje pytanie. Dzięki

Wyjąłem dziś zawór Dis-a. Klapka lata sobie luźno. Tzn nie jest urwana ale coś w środku puściło. Widziałem na filmikach, że powinna ona być otwarta a po zamknieciu ręką wraca na swoje miejsce i odpowiada za to sprężyna w środku. U mnie albo urwala się sprężyna albo jakiś zaczep- klapka lata sobie jak chce. Po podłączniu zapłonu widać, że zawór hce ją zamknąć- przesuwa się tłoczek. Jak wygląda po wyjęciu tu: No i pytanie. Czy takie uszkodzenie wpływa na wolne czy wysokie obroty? Jak się to objawia? jak wpływa na pracę silnika?

No właśnie u mnie trochę hałasuje. Ale jakie są objawy jej wadliwości? Jakie jest jej zadanie?

Obadaj rure dolotu od filtra czy nie ma spekan i koniecznie przeczysc silniczek krokowy. Który to siliczek krokowy (czy nr 8 z rys w linku poniżej)? Zastanawia mnie prostokątny element wkręcony od prawego boku w kolektor ssący (na rys nr7). Ma to taką zapatkę jakby czymś sterowało w kolektorze. Co to takiego i do czego służy? http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=EW51&mospid=47647&btnr=11_2879&hg=11&fg=40

Mam podobny problem. Pokażcie na real oem co dokładnie trzeba wymienić gdy chodzi o odmę. Mój pracuje niezbyt kulturalnie na wolnych obrotach. Ciężko płynnie ruszyć, trzeba zdecydowanie dodać gazu. Przy obrotach powyżej 2,5-3tyś przyspiesza normalnie, moc jest odpowiednia. Mechanik podejżewa zły skład mieszanki. Mój wniosek 1- nieszczelny dolot powietrza lub wniosek 2- może ta odma, która też odpowiada za to co leci do kolektora ssącego Oleju trochę bierze tzn od wymiany do wymiany ok 3-4litrów. Kopci na biało, raczej to para bo robie krótkie trasy.

Na forum jest co nieco bardzo OGÓLNIE opisane jak ustawić vanos tylko o pojedyńczym. Po małym remoncie stoje przed zabiegiem zestrojenia rozrządu z podwójnym vanosem. Proszę o opis albo o link do opisu co po kolei trzeba i jak robić. Może jest jakaś fachowa literatura która to opisuje? Jak zestroić znaki na kołach zębatych ze znakami wałków rozrządu- tymi "fasolkowatymi" otworami na śruby na kołach zębatych. Wiem, ze tak się reguluje maksymalne wychyły vanosa, ale chodzi mi co i jak krok po kroku. Dzięki za pomoc.

Mam jak w temacie 330i 4x4 E46. Czytałem w starych postach ale głównie piszecie o zwykłych napędach. (tylnych) Moje pytanie: co mogę wyłączyć a czego sie nie da w X-ach? Mój jest z 2001 roku. Nie wiem czy był to już X-Drive czy nie i czy ma to wogóle jakieś znaczenie. Na pewno go jeszcze tak nie nazywano (chyba dopiero od 2004r). Mam przycisk DSC. Po krótkim naciśnięciu pojawia się miedzy zegarami żółty trojkąt któty ma w środku zaokrągloną strzałke. Po ponownym gaśnie. Gdy chce długo przytrzymać to po naciśnięciu zapala się ten trójkąt a ja trzymam dalej i po kilku sekundach on gaśnie i nie da się go już zapalić. Nic innego się nie zapala (np. pomarańczowa kontrolka od hamulca ręcznego). Stąd moje pytanie konkretnie o 4x4. Czy może jest tak, że w tym napędzie coś musi pozostać aktywne (jakieś ASC, ASC+T, czy ADB czy inne ustrojstwo) bo wymaga tego właśnie napęd?

Koleś na allegro o nicku nica_wawa zajmuje sie przegubami miedzy innymi do bmw. Zadzwon to pewnie Ci pomoze.