thenygoos

Dziękować nie musisz, bo ja to mam we krwi :norty: i nie lubię, jak ktoś głupszy myśli, że jest mądrzejszy ode mnie (zresztą kto lubi??!!) Problem nie w tym o czym piszesz: w naszym kraju jest taka dziwna "zasada", że z odszkodowania musi jeszcze zostać coś "na życie" i każdy chciałby brać tyle co na rachunki z ASO, ale bez rachunków, ponadto naprawić auto za 1/4 ceny usługi z ASO u pana Henia z sąsiedniego garażu... A kto Ci każe naprawiać na częściach używanych? Masz AC, kupujesz oryginalne części BMW, naprawiasz w wybranym warsztacie/serwisie, bierzesz rachunki i masz wszystko do zwrotu... Jeśli chodzi o OC sprawa jest jasna, bo małe odszkodowanie to nie będzie Twój problem, a tego kogo pukniesz - wybiera się najtańszą firmę... :norty:

Nie wiem, czy zmianę języka realizuje się identycznie jak w E34, ale jak tak to podaję Ci poniżej (pochodzi z postu z 09.12.2007, link: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=67820&highlight=angielski) ZMIANA JĘZYKA Możemy to zrobić na dwa sposoby - wciskając prawy przycisk na konsoli zegarów i przekręcając kluczyk do poz. 1 lub najpierw przekręcając kluczyk do poz. 1 i wtedy wciskamy prawy przycisk na konsoli - kolejność nie ma znaczenia. Trzymamy go do czasu pojawienia się na wyświetlaczu nazwy języka ok. 10s. Przykład: mamy ustawiony aktualnie niemiecki a chcemy angielski. Na wyświetlaczu wyświetli się najpierw aktualny język w tym przypadku niemiecki. Puszczamy przycisk i wciskamy go ponownie na ok. 10s do wyświetlenia się następnego. Angielski jest zaraz po niemieckim. Jak już wybierzemy właściwy to puszczamy przycisk i przekręcamy kluczyk do poz. 0 Kolejność języków zaczynając od niemieckiego, angielski, francuski, włoski i hiszpański.

Jesteś w błędzie Kolego... Niektórzy z tych co zapodali posty po Tobie też... :mrgreen: I nie miałem zamiaru nikogo obrażać :duh: Prawda jest taka, że każdy krętacz ubezpiecza się tam, gdzie można wziąć potencjalnie najwięcej kasy, a duży może więcej :mrgreen: ... Składki w PZU nie należą do najniższych, ale w przypadku autocasco to procentuje, bo liczone są z solidną nawiązką :cool2: Acha... Jeśli chodzi o mnie, to zajmuję się m.in. "biciem po łapkach" tych, którzy je wyciągają po nienależne odszkodowanie... stąd ciut wyższa od przeciętnej wiedza na tematy ubezpieczeniowe :mrgreen:. A służy to dobru wspólnemu, bo im mniej kasy pójdzie w niewłaściwe ręce, tym niższe składki na ubezpieczenia. Nie muszę chyba przypominać ilu ludzi musi się "złożyć " na nienależne odszkodowanie w wysokości np. 200 000 PLN za skradzionego Lexusa :mrgreen:. Rachunek w miarę prosty.

A przy okazji zapytam sie czy udalo sie wam w E39 zaprogramowac zamykanie centralnego powyzej 20km/h. Mi się nie udało... Mimo, że po "programowaniu" opcja jest odhaczona jako aktywna... Dowiadywałem się w AutoSofcie... dumali, myśleli i po konsultacjach z ASO BMW orzekli, że niektóre serie miały tą możliwość zablokowaną (pozostaje ASO co oznacza $ :mrgreen:). Pozostałe funkcje CS 6.5 działają bez żadnego zarzutu, polecam :cool2:

W PZU ubezpieczają się wszyscy krętacze, którzy chcą wyłudzić odszkodowanie... nie bez powodu... tam dobrze naliczają odszkodowania :mrgreen:

Zamień sobie zestaw plików, a będziesz miał wszystko po angielsku... skontaktuj się ze mną poprzez prywatną wiadomość, to Ci podeślę katalog.

Jak otworzy Ci się strona z grupami głównymi części, to niebieską czcionką jest bardziej z prawej i bliżej góry napisane "search parts". Wpisz sobie w oknie "search by key-words" hasło "temperature sensor" i Ci wyskoczy lista. To co Cię interesuje jest oznaczone na schematach jako 5 i ma numer katalogowy 64118391392 (po numerze katalogowym tez możesz szukać). WYnika, że ten czujnik jest gdzieś w okolicy wiatraków dmuchawy... pewno dużo rozbierania... :mad2:

Jak byłem w US w 1998 to cena benzyny była $1,15-1,25/galon, galon to 3,79 litra... Nie wiem dokładnie jak w tej chwili, ale jest pewno ponad 2 razy droższa niż w tamtym okresie... to i tak duuuużo taniej niz w naszym pięknym kraju :mrgreen:

to ci powiem że sporo na te 1000km wydajesz :mrgreen: też wcześniej civic'em jeździłem i to 1,4 więc jest różnica naprawde :cool2: Ba! Żeby na ten 1000 km wydawać "tylko" 500 PLN to trzeba pedał gazu lizać, wtedy wychodzi ok. 11,5 l/100 km. Civic w takich samych warunkach "ciągnął" średnio (pomiar na przestrzeni 3-4 lat, a więc miarodajny) "aż" 6,4 l/100 km.

Odnośnie dwóch ostatnich postów (w zasadzie nie są na temat!!!), pogodzę Was Panowie... Myślę, że ani jeden z Was, ani drugi, ani ja, ani pozostałe 99,5% społeczeństwa nie posiada na tyle wyczulonego słuchu, aby wychwycić różnicę pomiędzy sprzętami PIONEERa a ALPINE :mrgreen: A wracając do klocków, to każdy ma swoje preferencje oparte na doświadczeniu... Gdyby było inaczej, to wszyscy jeździliby na klockach jednej marki, tak jak było we wczesnych latach 80 ubiegłego stulecia... wtedy nie było problemu z wyborem :mrgreen:

A pod jaka nazwą jest to oznaczone bo w niemieckim orłem nie jestem? w wyposazeniu fabrycznym oznaczona jest kodem 209 - Sperrdifferenzial lub ang. - LIMITED SLIP DIFFERENTIAL, (LSD) kod ten sam Hmmm... LSD.... Czyżby nasi tu byli :norty: ???

1000 km i 500 PLN miesięcznie, w tym codziennie do pracy/na zakupy, raz ja jakiś czas wyjazd poza miasto ale blisko... Jak się przesiadłem z Civic'a jest to dość boleśnie odczuwalne :mrgreen: ... Ale wszystko kompensują wrażenia dźwiękowe od R6 :norty:

Jeśli chodzi o opcję 465 THROUGH-LOAD SYSTEM to przez szacunek do TYPERA :cool2: chciałbym się mylić, ale wydaje mi się, że jest to opcja nie dotycząca rozkładanych oparć tylnej kanapy, a możliwości przeładowania (wzmocnione zawieszenie pod wyposażenie w hak holowniczy)... Tak przynajmniej wynika z odpowiedzi BMW na zapytanie AUDATEX-u o wyposażenie mojej bemci na podstawie VIN... Wszystko zgadza się idealnie z tym co mam i tym co nadesłał mi gość z jednego z ASO. Ja natomiast mam i składane i dzielone 40/60 oparcie, obydwie części zabezpieczone zamkiem no i oczywiście worek na narty... Jak ktoś chce zamienić rozkładane oparcia i worek na skórę w aucie :norty: to chętnie bo ja zdecydowanie wolę windsurfing :mrgreen:

Dokladnie. Tylko ze w trasie przydaja sie "robotki reczne" gdy trzeba co chwila kogos wyprzedzac a nie chce sie czekac az automat sa zredukuje. A od czego masz kick-down, Kolego??? Jak przełączysz na 3, czy 2 to tylko tyle, że zablokujesz możliwość przełączenia na D w trakcie jak już się rozpędzisz... i co? Ręcznie na D??? Gwarantuję, że nie jesteś szybszy niż automat :norty:

Takie za 29 PLN na pewno wystarczą na 100 km :mrgreen:... jak chcesz na kilkadziesiąt tysięcy km, będziesz musiał zainwestować więcej kasy

Popieram poprzedników - prawie na pewno przełamane przewody w wiązkach...

Nie o jakąś, a o taśmę dzięki której mimo możliwości obrotu kierownicą istnieje połączenie elektryczne poduszki, włącznika sygnału dźwiękowego, ewentualnie multifunkcji... Zagadnienie nie jest na pierwszy rzut oka proste.. Trzeba się na własnej skórze przekonać... :D

P.S. A jak już znajdziesz algorytm, to się okaże, że nie dość, że nie elektryk, to jeszcze niezwykły :norty:

W tym co nie otwiera auta zacznij od sprawdzenia baterii...U mnie też tak było, a klucz nie był używany od 2-3 lat... Jeśli chodzi o ten drugi klucz poszukaj w postach na forum np. "kodowanie kluczy"

Przełączanie pomiędzy D a N i odwrotnie podczas jazdy nie ma żadnego wpływu na cokolwiek przy założeniu, że przy przełączaniu z N na D dobrze nie robić tego z gazem (żywotność sprzęgieł wielotarczowych w skrzyni)... Automat to niezłe cudo i żałuję, że mam manuala. Przekonałem się do automata pokonując w US ponad 6.000 mil Jeep'em Grand Cherokee'im.

... i poprawnej polszczyzny, bo nas "obydwuch" z Cezarem szlag zaraz trafi :norty:

Sprawdź na stronie www.realoem.com/bmw

auto jedzie dzisiaj do konkretnego mechanika,zobaczymy co wyjdzie. Może jednak "elektryka"??? :D

Są chyba 2 śrubki, na pewno trzeba wyjąć panel sterowania szybami. Naokoło poza górą jest mnóstwo zapinek. Po wypięciu wszystkich trzeba lekko pociągnąć do góry, bo boczek "wisi" przy krawędzi szyby...

Popieram Kolegę TSA55... to konieczne m.in ze względu na zjawisko olśnienia, szczególnie dokuczliwe przy ksenonach dla "przeciwnika" nadjeżdżającego z przeciwka... Ja nie mam ksenonów, ale też miałem problem z silniczkami. Po odpaleniu i włączeniu świateł prawy reflektor zjeżdżał na maksa w dół i tak zostawał, a lewy w dół, po czym od razu do góry właściwego ustawienia (zgodnie z tym jak wynikało z potencjometru regulatora). Na którymś przewodzie jest przerwa, więc musiałem sobie radzić inaczej :norty: i już jest OK :D