Irkii

dokładnie ten sam problem właśnie pojawił się u mojego kolegi, awaryjnie podaliśmy napięcie bezpośrednio na elektrozawory i teraz cały czas chodzi na zimnym :D

:D nie to coś w rodzaju filtra do oczyszczania uchodzącego pod ciśnieniem powietrza ze zbiornika paliwa. Taka pro ekologia ze strony BMW :norty: .

no to prawda jak jest mało paliwa to syczy a robi to tym głośniej czym jest zimniej, mróz itp. Czyli podsumowując czy to oznaka rychłej wymiany? Czy wystarczy zadbać o odpowiednią ilość benzynki w baku?

Dokładnie jak wyżej. ja bym jeszcze raz rozebrał wszystko co wymieniałem i poskładał to z dwa razy większą uwagą jak za pierwszym razem. Może dobrze szczotka nieprzylega, może też stabilizator ma wadę w postaci źle dobranych diód itp. co do tego ostatniego to podłącz wejściem pod jakiś zespół prostownikowy i miernik na wyjściu - zobaczysz czy "nie zamało zaniża", chociaż jakby to było to to chyba przez cały czas podawał by małe napięcie. może te szczotki...

Mam pytanie gdzie regenerowałeś te wachacze? i do reszty czytających czy słyszeliście o tej firmie? http://www.autozawieszenia.bigduo.pl/ czy można być z nich dumnym :D ? też właśnie planuje im wysłać do regeneracji swożnia kulowego (dziend Paweł :) ), jak nie znajde tej cześci oddzielnie.

Tak z tym że takie zamienniki mają krutką karierę. rozmawiałem z ludźmi krórzy kupili właśnie po 70-90 dych i po kilku miesiacach przeprosili się ze starym i go regerenowali. ja płaciłem za tuleje metalowo gumowe dowachaczy po 50 zł - mają dorównywać trwałościa orginałom i teaz chcę zrobić jeszcze tą drugą stronę. Dlatego olę zrobić to w ten sposób, no może się mylę. w takim razie czekam na wyprostowanie. :8)

W życiu zakładam że wiesz że ostrość podświetlenia tablicy da się regulować i że działa ci poprawnie. Stawiam na luźny pasek napędowy, albo na źle zrobiony "remont" o jakim piszesz :norty:. Z elektryką trzeba ostrożnie, dwa razy sprawdzaj zanim założysz, wymienisz coś na stałe, wiem to bo ostatnio właśnie przez to robiłem dwa razy elektrozawory :oops: . Najlepiej sprawdź miernikiem jaki prąd, napięcie daje ci przed regulatorem i mostkiem i po tym elemencie

Mam pytanko. Na pewno można dokupić do wahaczy te tuleje metalowo gumowe (Bo sam kupiłem) ale można jeszcze oddać wahacz do regeneracji w związku z elementem kulowym i tam wymieniają tą tulejkę z "łbem" nazwijmy to, czyli z drugiej strony wahacza. Mam dostęp do prasy i sam bym sobie to zrobił, bo nie ufam fachurom a na pewno nie tym u których byłem i oglądałem ich prace w tym zakresie. Czy macie może jakieś namiary gdzie można kupić te końcówki wahaczy? nigdzie nie mogę tego znaleźć, może ktoś ma dostęp do tego typu części? proszę o namiary. Chyba muszą być gdzieś dostępne bo ci od regeneracji skąd by je mieli?? A i proszę może o podanie fachowej nazwy :D

na pewno są tylko głęboko zatopione w gumie. Musisz dokładnie wszystko odkryć i przylutować je równolegle do każdej z cewek. Pełnią one funkcję pewnego rodzaju stabilizatora napięcia. Jak już jesteś przy zaworach to mógłbyś zobaczyc czy działa ci ta dodatkowa pompka przy zaworach? bo mi chyba siadła

Tak w OBI w dziale z hydrauliką sanitarną, pasują te od baterii :D . Ja właśnie takie założyłem, uszczelniłem delikatnie! siliconem i gra. Zobacz dokładnie czy przy rozbieraniu i składaniu nie pourywałeś (tj ja :oops: ) drucików cewek bo to może być teraz problemem. Gumowe uszczelki zastąpilem jakimiś do kranu i działa ale później delikatnie wszystko poskładałem, jeszcze raz przelutowałem te połączenia cewek z kostką - to zatopione w gumie, a ha i jeszcze jedno jak będziesz dobierał się do tej gumy to uważaj na takie niebieskie kondensatory równolegle połączone z kazdą z cewek !!!. Dokładnie sprawdź połaczenia, złóż i prawdź np. na prostowniku czy działają, jak nie to zrób to jeszcze raz ale tym razem dokładniej :twisted2: i delikatniej :twisted: :twisted2: .

bardzo możliwe że nie masz ogrzewania tylnej szyby przez ten bezpiecznik. ja się zastanawiałem gdzie on jest w zimie gdy mi zaparowała szyba i nie mogłem znaleźć przepalonego w skrzynce komory silnika

u mnie z tego co zauważyłem to nasila sie to zjawisko przy zniszczonych wahaczach przedniego zawieszenia - właśnie teraz jestem w takiej sytuacji. Sprawdź stan ich u siebie.

KONIEC ROZWIĄZANIE WĄTKU W pierwszym poście tematu postawiłem błędną tezę - że to nie jest wina elektrozaworów. Otóż, przy rozbieraniu w celu wyczyszczenia ich powierzchni roboczej musiałem niedokładniewłożyć druciki cewek w rowki między plastikami cop spowodowało szybkie ich przecięcie. 1. Obecnie całość zasylikonowałem - wcześniej na nowo lutując połączenia. 2. Włożyłem nowe uszczelki 3. Po złozeniu do kupy kilkakrotnie sprawdziłem pod prostownikiem czy ciągle działa :D 4. Włożyłem na miejsce do samochodu i po przekręceniu stacyjki jesz cze raz wszystko sprawdziłem - słychać takie zdecydowane udeżonka jak przechodzi się z temp. ciepłej na zimną , nawet przy wyłącznonym silniku. 5. działa (ale siadło mi w międzyczasie wisco :twisted2: ) Kilka zdań podsumowania: Jeżeli macie problemy z ciepłym powietrzem no niestety należy skierować kroki w stronę el. zaworów. Najprościej sprawdzić czy działają tj poisałem to w pkt 4. Co do miejsc dmuchania zimnego powietrza to jest tak: Jak włączycie na ciepłe i autoto będzie sam "mieszał" wg. upodobań czujnika temp. wew. jak nastawicie na max ciepło to max, jak na średnio to zostaje wam jeszcze wybór czy na tważ ma dawać zimnym czy ciepłym (tym regulatorem obok środkowego nadmuchu). Jeżeli przełączycie - na grzaniu na "szyba, twarz, nogi" będzie grzał z wszystkich kanałów. Jeżeli natomiast zaproponujecie mu :D żeby podmuchał w was zimnym powietrzem - przy wciśniętym przycisku "szyba, twarz, nogi" to pozamyka kanały na szybę i nogi (dajcie mu na to trochę czasu) po czym poczujecie zimne powietrze na twarzy (albo dostaniecie gorączki z wściekłości że tak nie jest :twisted2: :twisted2: ) Z tego co mi się wydaje najbardziej popisowym ustawieniem w tym autku jest auto i włączona klima wtedy powinno być w samochodzie te np. 20 stopni, jednak o puki co czekam na osuszacz i nie mogę tego sprawdzić empirycznie :(

elektrozawory zrobiłem ale okazuje się - czego wcześniej nie sprawdziłem że do wymiany jest także ten/ta silniczek/pompka - która ma bardzo ciekawy system działania - jest z wirnikiem połączona przez magnes, niestety u mnie chyba do tego silniczka dostała się ciecz i poszłoo. chyba na razie nie będę jej montował spowrotem, zobaczymy jak będzie, no chyba, że znajdę na szrocie dobrą. Jeszcze ciągle pod górkę :norty:

no i pomierzyłem wychodzi na to, że sterowanie jest ok. tzn. jak pokrentła przekrencam na zimno to napięcie roście do ok. 12 V - na wejściu do elektr. zaworów. jak nastawiam na ciepło to spada do ok. 5V. - czyli odcina dopływ cieczy do nagrzewnicy i ją puszcza - dokładnie tak jak czytałem że ma być. Próbowałem następnie zmieżyć prąd jaki przepływa przez nie w czasie pracy- bo jakiś musi no i lipa nie płynie żaden - więc wniosek prosty te cholerne zawory. Tylko nie mam pojęcia czemu bo ok. miesiąca temu je rozbierałem i czyściłem, było ok. jestem właśnie w przerwie rozbierania, jak się do nich dobiore to dokończe temat.

:D NO NIE JAK PRZESTAWISZ Z AUTO NA TEN PIERWSZY Z LEWEJ CZYLI NA 3 DROżNY

Wczoraj jak sie i zaczeło sypać visco to już ogrzewanie na full grzeje ze wszystkich kanałów. Właśnie przed chwilą kupiłem trochę kabelików w elektroniku i zabieram się do roboty. Jeszcze raz sprawdzę te cholerne elektrozawory. tylko pytanie jak ustawiacie guzik z auto na nawiew szyba twarz nogi to wieje wam również na tą szybę i na nogi zimnym - jeżeli na takie ustawiliście ??

:D :oops: no masz rację :D ale ostatnio jestem przewrażliwiony z tymi częściami stąd te naiwne pytania. Ok. szukam tego wisco

Tak też juz wiem że wisko. jednak z tego co czytałem kiedyś na forum to żeby dobrze i długo słuzyły należy przestrzegać bezwzględnie ich ustawienia w pionie w czasie transportu. Jak więc zapewnić go kupując na allegro lub też z innego źródła pocztą. Precież ta paczka będzie nie raz przeżucona. macie jakieś pomysły? W ogóle to jak bym tak nie lubił tej siódemki to tylko się załamać - tarcze do wymiany, a razem z nimi tuleje wachaczy, sprężyny z tyłu, osuszacz klimy, rekonwalescencja elektrozaworów, kolejna zabawa z naprawą docisku wycieraczki i kto wie co jeszcze, a no i wymiana węża bo mi pękł, przy termostacie... Tyle z tego dobrego, że to grzebanie się przy tym jest jedna z lepszych form relaksu :) , a później juz tylko jazdaaaaaaaaaaaaaaaaaa (wygodna ) :!:

Witam ponownie. Jeszcze nie rozwiązałem jednego tematu a juz mam drugi :| Jak dotychczas nawet podczas jazdy w mieście wskaźnik temperatury stał jak zaklęty na srodku, natomiast dzisiaj ja patrze a na światłach jak stamnołem wszedł na czerwone pole, szczęście że ruszyłem i powoli się pozbierał do normy, na następnych światłach to samo. Zajechałem przed chwila na parking i z tego co widze to dopiero wchodząc na czerwone pole zaczyna chłodzić - temp. opada tak na pierwszą kreskę i wacha się między tą a czerwonym polem (załancza się drugi obieg czy coś podobnego). Jednak nie zauważyłem żeby w czasie tego wychładzania jakoś gwałtownie przyśpieszał wiatrak, ą wydaje mi się że takie coś miało miejsce wcześniej. Co znowu się stało, ma ktoś pomysły? Dodam jeszcze że ostatnio obserwowałem, że wskaźnik temp. był lekko odchylony od pionu a wcześniej trzymał równo na środku. Przed tymi cudami wymieniłem płyn chłodzący ale układ jest 100^% odpowietrzony. help :modlitwa:

czy chodzi Ci o czujnik który jest pod zdrżakiem z przodu czy ten przy panelu sterowania? do Pawła: panel raczej mam dobry ponieważ w środkowych nawiewach zmienia się temp. w zależności od tego czy ch nastawiam na ciepło czy na zimno. Nie działa w ten sposób góra i dół (nogi i szyba) :mad2: :modlitwa: no nie wieże że nikt z formułowuiczów nie rozwiązał tego tematu??? :cry2: Ludzie jestcoraz cieplej :? :D

Wiem że było to juz na forum kilkanaście razy, szukałem i nieznalazłem. Jak ktoś ma linka z rowiazaniem to proszę o podpowiedź. mam zrobiony miecz, wyczyszczone elektrozawory i cholera!! :duh: ciepłe powietrze z nawiewu na szybę i nogi. To że tylko z tych miejsc to normalne ponieważ tylko tamtedy leci ciepłe powietrze natomiast ze środkowych - na twarz moze lecieć i ciepłe i zimne - i tak tez jest u mnie jak włączę ciepłe to leci z tąd ciepłe jak zimne to zimne - czyli poprawnie. Ale dlaczego do cholery nie zmienia się powietrze w tych na nogi i szybe??? proszę o jakieś kskazówki, rady :modlitwa: albo o link którego nieznalazłem

Jeden zbiorniczek jest na spryskiwacze lamp a drugi na szybę z tego co wiem to się nie łączą. Jak masz taki problem to radzioł bym przeczyścić same końcówki spryskiwaczy, są one podgrzewane i czesami osadza się tam kamień - tj. u mnie. Wystarczy "przepchać" jakimś cienkim drucikiem

:?: :?: po co w ogule wymontowywać kompresor przecież on się i tak nie załancza jak tego nie chcesz. Wytłumacz dlaczego chcesz to zrobić bo nie bardzo rozumiem Twój tok myślenia. Masz zepsute sprzęgło na kompresorze - to zdejmij pasek napędowy i po sprawie. Ale najważniejsze pytanie dlaczego nie chcesz mieć ,klimatyzacji ?? przecież już teraz się przydaje a lato przed nami :norty:

Zobacz ile masz kabli z kostkami w komorze silnika... Czy sądzisz, że nastoletnia elektryka nie będzie miała nic przeciwko temu? ja jak ostatnio musiałem przemyć trochę u siebie to zrobiłem to mokrą szmatką (ze specjalnym środkiem do mycia) i tylko w tych miejscach gdzie było trzeba. jak chcesz mieć ładny silnik i masz na to dużo czasu to wypoleruj sobie pokrywę zaworów. Daje to o wiele lepszy efekt wizualny a przy tym niczemu nie zaszkodzisz, no chyba, że będziesz ją jakoś dziwnie montował.