jakub

Temat się rozwija. Wyobraźcie sobie przypadek, gdy ktoś kupuje auto powiedzmy za 100 tys zł i rozbija je w taki sposób, że nie ma na aucie jednego blacharsko sprawnego elementu (dachowanie), ale auto jest ciągle "na chodzie". Ubezpieczalnia wypłaca 50-70 tys zł. Czy mogąc kupić karoserię za 16 tys i resztę gratów powiedzmy z przełożeniem za np 15 tys nie znajdzie się ktoś kto będzie takie auto naprawiał? Drakul czym fotografujesz? Wspominałeś już kiedyś, ale gdzieś mi umknęło :)

A tak poważnie, to uważasz, że te wszystkie małe przetwórnie gdzie tylko karoseria z całego auta jest legalna to na zawsze zginęły?

A może zacząć od djagnostyki przy użyciu komputera?

A może zwyczajnie jako części zamienne do samochodow powypadkowych.

Jeśli jest malo konkretny przez telefon to na miejscu może okazac się, że to padaczka, a pan będzie w milczeniu wzruszał ramionami :)

Parownik umieszczony wysoko jest bardziej narazony na utratę cieczy do ogrzania, więc czym nizej tym lepiej. Parownik powinien takze być umieszczony mozliwie najbliżej przepustnicy. Korkiem spuszcza się mazut, ale widzialem parowniki bez korka spustowego.

Z Warszawy do Inowrocławia w 2h? no no .... a przepraszam w Inowrocławiu jest lotnisko. Co tu sprawdzać? To auto jest proste w budowie, silnik ma ciagnac do odcięcia, skrzynia przelaczac biegi, a dyfer nie wyć. Sprawdż czy ten M technic jest kompletny i czy pod tymi osłonami nie kryją się dziury.

U lala, ja przejechałem e30 325, 100Tkm i zmieniłem jeden sworzeń i końcowkę dršzka. Reszta ok :)

Miskę ściągniesz po lekkim podniesieniu silnika, panewki w Intercarsie kosztowały 137 zł (korbowodowe), szlif wału 150zł. A może to stukanie to co innego?

A jesli przyjmiemy, że program jest napisany zle tzn, czujniki z silnika "mają pierwszeństwo" i to one decyduję, w przypadku gdy czas wtrysku jest zbyt długi, a ciśnienie doładowania zbyt wysokie i korygują te nastawy. Moze w tym kryje sie magiczne stwierdzenie tunerów, że niektóre silniki nie są podatne na tuning.

Moim zdaniem jeśli silnik trzyma idealnie seryjne parametry to spadek mocy po modyfikacji nie jest winą silnika tylko wirusa. Nie będę rozpisywal sie jak działa common rail, ale jeśli trzyma serję to jest sprawny. Moze komputer BMW jest na tyle inteligentny, ze wprowadza "mechanizmy obronne" przed wirusami ingerujacymi w seryjne oprogramowanie?

Dokładnie, silniki 16V lubią wysokie obroty poniewaz zarowno moc maksymalna jak i moment obrotowy uzyskiwane są dużo wyżej. Twój silnik ma tylko 8 zaworów więc maksymalny moment obrotowy będzie duzo niżej. Nie trzeba go wysoko kręcić, a elastyczność będzie wyższa.

Kawał dobrej roboty, ale korci mnie zeby zadać pytanie. Dlaczego zbudowałeś rajdówkę na bazie samochodu, który nie ma (tak mi się zdaje) rajdowej homologacji? Wyłącznie dla zabawy? IS-em mozna by w PZMocie posmigać

W ogloszeniu napisane jest, że kierownicę wymienił już w Polsce w celu "upiększenia" Nie ma co debatować, auto wygląda smacznie i może być okazją. Jechać, kupić , wstawić do galerii forum :)

Czy przebieg jest mozliwy? Tak, a dlatego, ze niektorzy ludzie ciesza sie z posiadania samochodu, ale nie maja czasy nim jeździć. Np ja. wyciagam swojego kombiaka tylko latem, żeby nacieszyc sie klimatyzacja i zabrac gdzieś na wakcje rodzinę.

Mi też się różne cuda śnią... a potem się budzę i zamykam budzik. Od kiedy cabrio jest lżejsze?

Rozruszniki się kończą bardzo szybko, u mnie po 190 Tkm. Dlaczego? bo siedzi tam nie BOSCH tylko Valeo (made in spain). Do wyjęcia rozrusznika niezbędny jest kanał.

Sorrki,ale mimo,że samochodu nie widziałem to kto i w jakim celu wymienia silnik w tak niezbyt starym samochodzie???Trudno uwierzyć,żeby silnik padł bez pomocy...np. uderzenia :nienie: Te silniki to przecież nie są silniki fiata 125 p lub 126 p że padają :nienie: Padają, padają. A ja dzisiaj kupiłem już drugie auto w komisie w Gnieźnie. Nie dość, że auto było umyte przed odbiorem to jeszcze miało 40 litrów benzyny w zbiorniku. Normalnie szok, tyle samo ile trzy dni wcześniej podczas pierwszej przejażdżki. Wszystkie komisy to "złodzieje" to taka sama prawda, że BMW jeżdżą tylko "dresy"

Cały problem polega na tym, że każda cztero napędówka posiada centralny dyferencjał, który dziłała podobnie jak tradycyjny dyfer. Jedynym sposobem jest blokada dyfra centralnego na stałe lub zmiana na zwykłą skrzynię biegów.

A najlepsze jest to, że w BMW posypało mi się to co w tym aucie nie jest niemieckie...czyli alternator i rozrusznik. Alternator bym przeżył, bo dawał znaki wcześniej, a ja to zbagatelizowałem. Rozrusznik padł nagle 350 km od domu. Włosi natomiast zlecili firmie BOSCH opracowanie sterowania silnika JTD. Pierwszy silnik pracujący w systemie common rail wypuścili już w 1997r. Mam właśnie takiego diesla w swojej Alfie.Rewelacja.

Mialem juz dwa E36 (318is i 320i) oraz jedno E30 (318i M10). Zaden z tych samochodow mi sie nie psul, kazdym zjezdzilem kawal Europy. W BKP jest ladnych pare E36 i nikt specjalnie na awaryjnosc nie narzeka. Zreszta technicznie E36 jest dosc podobne do E30. Moze Twoj egzemplarz byl po prostu powypadkowy, albo miales skrajnego pecha. Nie kupuję aut powypadkowych. Mam aktualnie cztery auta i to co napiszę może wielu zdziwić podobnie jak mnie zdziwiło bo przeczy badaniom ekspertów. Najmniej awaryjnym z moich aut jest ... Alfa Romeo 156.

Gdybym napisał co popsuło się w e36 to nikt by na forum nie chciał jej odkupić :) Generalnie e36 to smietnik, e30 było dobrze zrobione.

Oczywiście, że może być nieczytelne, ponieważ oznaczenie jest na takiej cieniutkiej blaszce, która lubi sobie zardzewieć. Przełożenie można sprawdzić licząc obroty. W Twoim przypadku jeden obrót pełny koła (wyjścia na półoś) musi się równać prawie trzem obrotom wyjścia na wał. Czy jest szpera przekonasz się próbująć obracać wyjściem na półoś jednocześnie przytrzymując drugie wyjście. Jeśli da się przytrzymać, szpera już sobie poszła.

Czy to były palce tej samej dłoni? Ja na przykład przy prawej ma grubsze palce.

Błąd, sprawdza się na zamkniętym szyberdachu. Na otwartym system może być nieaktywny. Miałem kiedyś taki przycisk w e28. Po naciśnięciu nogą, w radio przeskakiwała stacja na następną. Wygladało to jak system dla ludzi, którzy bali się odrywać rękę od kierownicy. Większego bzdetu w życiu nie widziałem.