Wioletta

Mam podobny problem... tzn. zdawało mi się, że czujniki stukowe mam uwalone. Po wymianie czujników, INPA ich "nie widzi", a problem z potrząsaniem silnika nie ustąpił. W w/w temacie mogę tylko tyle powiedzieć, że ponoć od siły momentu dokręcenia czujników zależy, kiedy nastąpi zapłon. Szukam natomiast posta, w którym komuś nie wyświetlało "smoothness", gdy padł czujnik wału korbowego. Dziwne, bo jak taki czujnik jest uwalony, to zazwyczaj nie można odpalić silnika. :?

Kilka tyg. temu kupiłem 2 tylne amortyzatory Sachs. :) http://www.mister-auto.ie/en/rear-shock-absorber/sachs-310-987_g900002_a032310!987.html Powód wymiany był taki, że jeden był mokry. Po założeniu nówek, tył samochodu stał się jakby bardziej miękki niż wcześniej. Ale może to tylko takie pierwsze wrażenie... myślę sobie. :mrgreen: Jednak któregoś dnia ruszając z przydomowego podjazdu, jakoś tak odruchowo spojrzałem na tylne drzwi przy ruszaniu. W tym momencie niemal już byłem pewien, że nowe amortyzatory już tak nie trzymają, jak poprzednie. Tył auta przy ruszaniu wyraźnie przysiadł na ułamek sekundy. Trochę mnie to rozczarowało, bo zamawiałem "sport". Ale czego się można było spodziewać za € 62,50. :lol: Widać sport, sportowi chyba nierówny... http://www.mister-auto.ie/en/rear-shock-absorber/sachs-311-410_g900002_a032311!410.html

Szkoda, że osłon plastikowych, takich jak ma jedynka, nie dawali we wcześniejszych modelach BMW. Po odkręceniu osłon (wymiana filtra paliwa) zauważyłem, że wszystko wygląda idealnie... no może poza kurzem. Tam rdzy się nie obawiam. Natomiast sprawa gorzej się ma z częścią podwozia nie osłoniętą. Póki co, rdza czepia się tylko części ruchomych (wymiennych). Tak mi się przynajmniej wydaje. :)

Trudno coś dodać... życzyć następnej bezawaryjnej dwusetki. :cool2:

Sorki, że w tym temacie, ale nie znalazłem wątku, który by zawierał wszystkie te usterki razem. Przestał mi działać nawiew, ale nie całkowicie. Po zabawie z INPĄ udało się skasować to co chciałem, tzn. błąd CC ID 24, oraz CC ID 35 - (DTC i pompa ABS). Nawiew działał tylko na pół gwizdka. Nie działała w ogóle klima i radio. Centralny zamek działał, ale i nie potwierdzał kierunkowskazami. Być może coś jeszcze nie fungowało. Nie pamiętałem co tam namieszałem, że wszystko wróciło do normy, ale błędy związane z pompą ABS powróciły. :cry: Dziś znów zacząłem zabawę z INPĄ, bo nabyłem i wymieniłem pompę na używkę. Zabawy trochę było, ale w końcu wszystko wróciło do normy, ale zanim tak się stało, znów przestała działać klima i nawiew i radio... :? Doszedłem co trzeba załączyć - "transmission off". :cool2: Zaraz jadę w drogę. Okaże się, czy nie za wcześnie się cieszę. :mrgreen: A tak przy okazji... może ktoś wie, co znaczy opcja - activate auto addressing?

Niemal wszystko można jeszcze dostać. Części do silnika chyba najmniejszy problem. Jeśli chodzi o budę, to wiem, że np. czarna podsufitka jest już nieosiągalna. Chromowanych końcówek tłumika też już nie ma na magazynach. Być może są w komplecie, gdy kupuje się cały układ wydechowy. Pozycji nieosiągalnych jest dużo, ale od czego jest rynek wtórny... Jest w czym wybierać, bo ludzie sprowadzają z wysp całe samochody na części.

No właśnie... DPF nie straszny, a od ogłoszeń o usuwaniu ich aż się roi. :?

A są takie, co po cipie przy depnięciu nie zakopcą? :?

No i to mi spędza sen z powiek. Ale chyba kupię jakąś za parę groszy i będę się bawił w przekodowanie. A co do wielu funkcji pompy nie związanych z trakcją, czy hamulcami, to prawda, bo średnią zużycia paliwa teraz mam z kosmosu (na blacie). :wink:

A np. na Allegro sprawne (jeszcze) pompy sprzedają z 2005r. :? Sweeper, wypada się nie przejmować. Nie mam regulowanego podwozia, ani sensorów ciśnienia w felgach, a jednak po zmianie kół, zaświeca się kontrolka o przebitej oponie. Czasem wyświetla się na żółto, czasem na czerwono. Daje się skasować manetką i suwakiem. A błędy o pompie jak się pojawiły, to nie zniknęły ani razu. Poluję na "swój" nr. pompy. Co prawda jest na Allegro, ale tylko nr. sterownika zgadza się z moim. Nr. pompy jest inny. Wiem, że to nie jest wyjątek, ale jednak wolałbym, aby obydwa nr. pokrywały się z moimi. Poza tym, gdyby w/w pompa była troszkę tańsza, to bym ją mimo wszystko kupił. :wink:

Zaraz, zaraz... pompę kupiłeś z odpowiednim numerem i trzeba było programować? Z tymi pompami, to chyba loteria. Przypuszczam, że niektórzy nigdy nie doświadczą tego co my. Poza tym, jak ktoś wspomniał, była akcja serwisowa. Wychodzi na to, że późniejsze wersje beemek już nie cierpiały na tę "chorobę wieku niemowlęcego". Powodzenia i przyjemności FatJoe! Aha... nie pytałeś, czy każdą pompę można zaprogramować, a właściwie zaadoptować ?

Niedawno odpisali mi, że przyślą mi pompę, którą potrzebuję i zapłacę 1000zł. (samochód potrzebny mi codziennie). Odeślę swoją i oddają 200zł. Dają 3 lata gwarancji. Zadałem następne pytanie, czy pompa, którą przyślą nie będzie potrzebowała jakiś czynności adaptacyjnych. Odpowiedzi się nie doczekałem. Trudno było odpisać, że wystarczą nr. które im podałem wcześniej. :mrgreen: http://allegro.pl/pompa-abs-ate-z-esp-bmw-1-i-3-e87-e90-e91-i4240953454.html Inna firma żądała więcej i krótsza gwarancja. Są niedaleko mnie, ale demontażem i montażem tych pomp się nie zajmują. :( FatJoe, trzymam kciuki! :cool2:

Rzeczywiście, na temat tej usterki cisza w necie. Regeneracja pompy jest dość kosztowna, bo komplet naprawczy jest drogi i osiągalny chyba tylko przez serwis BMW. Niby kilka o - ringów... :mrgreen: Wychodzę z założenia, że jak dla mnie pozostają portale ogłoszeniowe i wyszukanie pompki o odpowiednim numerze w jak najniższej cenie. W sumie najbardziej ciekawi mnie temat, jak zaadoptować pompę ABS z innym numerem do auta. Z tego co słyszałem, nie zawsze kończy się to powodzeniem.

Aha, czyli w archiwum nie ma starych kotletów? :?

W regulaminie powinno być zaznaczone, że posty powyżej roku, czy dwóch się anulują. Po co mają zajmować tylko miejsce na serwerze? :duh:

Regulamin to nie Ewangelia, zawsze można zmienić. A tak, to mnożą się tylko nowe posty niczemu nie służące. Kiedyś w/w był nowy. Taki punkt regulaminu zwalnia administrację od być może żmudnej pracy. Ale jaki problem wyczyścić serwer z postów np. sprzed 2011 roku? Skoro forum, to nie kalendarz? Zostawić tylko DIY. No, ale ja jestem tu tylko gościem, co nie znaczy że mam milczeć. Druga sprawa... przekopałem różne fora i wygląda na to, że pozostało mi tylko komputer rozebrać. A dlaczego? Bo chyba wszystko w silniku zostało zmienione co zalecali forumowicze. Tak się składa, że dzięki różnym forum, daję sobie radę z klasycznymi przypadkami. :cool2: Zostają tylko ciężkie. Niestety, nikt nie potrafi odpowiedzieć, co w kompie odpowiada za sterowanie wtryskiwaczami. Nie wierzę, że mój przypadek jest odosobniony. Co steruje świecami, to wiem. Jak to mówią, tonący brzytwy się chwyta, więc nie daję za wygraną przed nieuchronną wizytą w warsztacie. Kiedyś na forum na jakiekolwiek pytanie, podnosił się las rąk do góry. Dziś niektórzy wycwanili się i nie ma już darmochy. Teraz trzeba płacić za wiedzę. :mad2:

Pewnie roi się od takich tematów... :mad2: A jaki problem jest z wykopywaniem tematów sprzed lat? Zabronione, czy jak? Wpisujesz w google usterkę i wyskakuje takie g... jak wyżej.

Temat do śmietnika! Nic z niego nie wynika. Strata czasu na czytanie. :mad2:

Trzeba galerie pooglądać. Wtedy prędzej można coś wywnioskować.

Mam zderzak poliftowy, który ma wloty kierujące powietrze na tarcze hamulcowe. Niestety, tarczom (ATE), robionym z materiału na gwoździe, żadne chłodzenie nie pomoże. :mad2:

Już wiem jakie klocki sobie kupię...! :D Może mi te klocki "wyrównają" tarcze, albo zjedzą. Miałem oryginały tarcze ATE i trzepało kierą niemiłosiernie przy hamowaniu! Kupiłem nowe tarcze ATE i nie trzęsło... do 10 tys.km. :mrgreen:

Wyglądają świetnie te końcówki! Zamontowane, jakby fabrycznie. :cool2: A co do klocków... sam jestem ciekaw. :wink:

Wskazane by były fotki... :wink:

Nie wiem czy zauważyłeś, ale ten dział od dawna jest "martwy". Czasem ktoś tu zajrzy... jedyne, co warte uwagi tutaj, to archiwum. Co do solidności serwisów BMW... nie tylko w mojej beemce filtr paliwa pamięta początki produkcji, a w książce serwisowej czarno od pieczątek. A jak tam w Twojej? Myślałem, że takiego klasyka (1991, a nie jak napisałeś 1931) warto zachować w oryginale i radio także. Na Allegro jest w czym wybierać. Warto byłoby pomyśleć też o zarejestrowaniu na klasyka, wtedy w razie uszkodzenia odszkodowanie jest "inne". Felgi... na szanujących się forach e31, właściciele zazwyczaj dysponują kilkoma kompletami... na pewno wielu z nich chętnie odsprzeda któryś, bo na stronkach ogłoszeniowych za ładne felgi nie wiedzą już ile brać. :wink: Dzięki naszemu dialogowi temat żyje! :D

Czyli o poklask chodzi... to przepraszam! Rzeczywiście, tu jest odpowiednie miejsce... :D Niestety, ja nie jestem z pierwszej łapanki. Wiem jak wyglądają profile za akumulatorami. Cofam wszystko, jeśli zobaczę fotki z prac nad tylnym błotnikiem.