Skocz do zawartości

Jak kupować BMW podaję kilka porad !!!


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 161
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jestem nowym członkiem forum od dzisiaj, a moze od wczoraj i tak sobie czytam czytam o tych Bemkach i jestem przerazony tym wszystkim, bo jezeli one mają tyle wad, to ja juz sie boje co to będzie. Kupiłem dwa tygodnie temu BMW 525i 24v 1992r automat bogato wyposażony (wszystko oprócz skóry) które było 6 miesiecy temu sprowadzone z niemiec. Moja ma 150 tys przebiegu chyba ze krecona, ale mam powody by uważac ze nie (wiele czynników na to wpływa i nie tylko moja taka opinia ale kolegi który miał juz nie jedno auto i nie jedno BMW), zresza to nie istotne. Auto w swietnym stanie narazie nie nazekam, ale to przecież pierwsze dwa tygonie. Zmieniłem narazie olej i filter (sugestia sprzedającgo ze juz nalezy to zrobic) za pare dni zakładam gaz. Z tego co piszecie na forum problem często polega na przegrzewanuiu sie silników i wydmuchiwaniu uszczelek, pękaniu głowic, stukaniu zaworów i popchaczy, szwankowaniu elektryki. Normalnie sam juz nie wiem czy dobrze zrobiłem ze kupiłem to auto. Rok temu mój ojciec sprowadził BMW 320i 24v 1992 i jak narazie jest zadowolony zadnych najmniejszych awari. Do tej pory bazowałem na legędach o bezawaryjnosci BMW i ogromnych przegiegach jakie te samochody potrafią robic (nawet do 500 tys km). Teraz sie dowaduje ze to szmelc, bo jak mam odebrac znaczenie około 30 postów które jak narazie przeczytałem na temat E34. Na marginesie prosze o jakies rady odnosnie czynnosci jakie powinienem przprowadzic po kupnie tego auta, aby nie miec w najblizszym czasie z nim problemów. Tak jak nadmieniłem wcześniej jest po wymianie oleju w silniku na półsyntetyczny mobil (słyszalem ze nie powinno sie lac do tych BMW syntetyków), w skrzyni ponoc jeszcze na 30000 moze byc obecny bo był zminiany jakis czas temu, płyn hamulcowy zmieniany w 92 roku. Co do zawieszen z przodu po wymianie łaczników bo stukały co ponoc jest normalne tak po za tym jest ok nie stuka i nie puka nic. Proawdopodobnie z tego co widze amortyzatory przód i tył do wymiany. Z tyłu wybiera od srodka opopny, ale tak jak słyszałem od sprzedawcy i od was na forum to bardzo częsty objaw. Napewno mam do wymiany tuleje na wachach i belce nie wiem czy spręzyny dosyc nisko siedzi ale nie wiem czy nie jest obniżana. Prosze o pare rad jezeli cos powinienem zrobic (wymienic zapobiegawczo). Jutro robie reset komputera bo zoatała mi jedna zielona kratka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Członkowie klubu

Jak amory masz do wymiany to na bank ma wiecej niz te 150tys. Ale nie o to chodzi, nawet jak ma 300tys. to i tak jest to dobre auto. Wazne jest abys wymienił wszystkie oleje, płyn w chłodnicy, płyn hamulcowy, sprawdził zbiezność i tyle. Naprawy bieżące typu luzy w zawieszeniu każde auto czekają wiec nie ma obaw. Wazne jest aby auto po tych wszystkich zabiegach odwdzięczyło sie bezawaryjnością.

 

Pozdro - Krzysiek.

BMW E84 2.8iX

BMW E31 840Ci M60B40

BMW Klub Polska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko ma juz wymienione. Jezeli chodzi o amortyzatory to nie wiem jaki jest ich stan jak dla mnie jest zbyt miekki moze zie mysle musze pojechac na diagnostyke i zobzaczyc jaki jest ich stan %. Dzieki za info po przeczytaniu tytaj tego opisu wpaxłem w szok. no ale mysle ze jest to wyolbrzymione

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

Planuje zakup E39 po 2001r 525d lub 530d. Jak sprawdzic, nie pytam, poradze sobie. Chcialbym sie dowiedziec pare rzeczy:

1. Jak znosi zawieszenie nasze polskie drogi (slyszalem ze przod i tyl jest w aluminium) w passatach wytrzymuje 30 tys km

2. Slyszalem tez ze w betkach wkladaja kola zamachowe dwumasowe jak to wytrzymuje bo w innych wozach to jest pieta achilesowa

3. Planuje ciagnac tym wozem ciezkie przyczepy i stad pytanie jaka jest dopuszczalna masa calkowita ciagnietej przyczepy? I jeszcze jedno jezeli ktos wie jak beemka znosi przyczepy (te ciezkie)

EDIT:

4. Jeszcze jedno jak rozkodowac rok produkcji w VIN dla BMW serii 5 po 2001r

5. i Jeszcze jedno czy w/w silnikach naped rozrzadu jest lancuchowy??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam ten temat i właściwie wszystkie moje wątpliwości i pytania zostały rozwiane poza jednym....z jakimi przebiegami najlepiej kupować (chodzi o E36 320 lub 318 - 140KM) żeby to jeszcze pojeździło bezproblemowo? No chyba, że nie ma jakiejś jednoznacznej reguły na to :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
z jakimi przebiegami najlepiej kupować (chodzi o E36 320 lub 318 - 140KM) żeby to jeszcze pojeździło

 

318 is czyli dohc = 140km

 

jakie przebiegi? najlepiej PRAWDZIWE, bo wtedy wiesz co przy takim przebiegou szykuje sie do wymiany... ja kupilem 230tys km i jest silnik w bdb stanie, inni maja ponad 300tys i tez ok, a jak poszukasz (a niedaleko trzeba) to i 150tys moze byc zarzniety... to zalezy jak ktos dbal (olej, przegrzanie, szarpanie, pycenie caly czas itp itd). nie ma regoly ze np do 180tys km znajdziesz super stan... ja po 2 miechach szukania juz nawet nie patrzylem na liczniki (bo wiekszosc krecona) tylko najpierw sluchalem zimnego silnika i patrzylem pod korek wlewu leju (bo czasem byl tam taki syf jak smola/bitex to wtedy nawet nie odpalalem wozu)... czesc handlarzy niestety dolewa wszelkiego rodzaju "dr silniki" i autko pracuje ladnie, kompresja jest...przez 2 tygodnie, a potem...uuu.jak pod korkiem wlewu masz w pizdoo syfu jakies gluty i czarna smole, mozesz podejrzewac ze silnik byl zalany wlasnie takim "uszlachetniaczem"...syf swiadczy o zadkiej wymianie oleju... itp itd. pozatym powiedzmy ze sie visco zepsulo lub nie mial dosc plynu wchlodnicy i przegrzal silnik... wiec sam przebieg nie duzo mowi o wozie... najlepiej jak mozna poprosic kogos kto sie na tym zna lub ma taki woz aby podjechal poluchal motoru i nawet sie przejechal... ja tak wlasnie zrobilem i jestem bardzo zadowolony z zakupu. :cool2:

Szybkich samochodów i pięknych kobiet, albo odwrotnie...

http://img169.imageshack.us/img169/8725/k1c6qd.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Witam

co moge dodac od siebie po przeczytaniu tego wszystkiego:

1. zniecheca bardzo do zakupu marki BMW

2. kazdy na forum pisze jakie to ma cacko , malo pali , nic si e nie psuje

a potem pisze ze to musi wymienic, to cos znowu sie psuje, :duh:

3. BMW to niezle auto , kazda furka ma jakies wady, nie wszystkiec zesci sa drogie , a jesli juz to posluza nam na dluuugi czas

4. mam e-36 coupe 96rok jestem zniej zadowolony nie zawiodla w najbardziej cizkich sytuacjach, jezdzilem nia z roznymi usterkami i dala rade, trzeba tylko onie dbac i wymieniac od razu czesci co do ktorych mamy watpliwosci badz je naparwaic -szanujcie swoje auta a pojezdzicie lata :cool2:

podsumowujac- bedziesz mial wydatki :mad2: ale warto :cool2:

B - M - W

http://img135.imageshack.us/img135/9788/160x80houseofflyingdaggers202t.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Jestem właścicielem BMW od 8 marca tego roku czyli od wczoraj .... hehehe w dzień kobiet sprawiłem sobie 524TD 91' 230 tkm (ledwo do garażu wlazło). Do kupna auta zmusił mnie mój 8 letni mały Fiat, ponieważ fotel kierowcy przeleciał mi przez podłogę (całe szczęście, że nie podczas jazdy - urwało by mnie w pół). Stała w komisie przy salonie Fiata srebrna BeEmKa, wyniki ze ścieżki zdrowia (badano tylko zawieszenie) bardzo dobry (amortyzatory, geometria itp). Mechanicy z serwisu mówili o silniku "ładnie cyka". Troszkę elektryki (prawe lusterko jest zwalone słychać, że silniczek chce coś tam ruszyć ale lustro ani drgnie), Pomiar grubości lakieru wykazał - albo krzaki, albo rów albo dachowanko?!? Wszędzie był lakierowany ale prawdopodobnie bez sztukowania elementów karoserii, troszkę z centralnym były problemy bo akumulator był padnięty. W środku ogólnie ujdzie, tapicera tylniej kanapy tylko zjechana (może za dużo kobiet na tylniej kanapie?) Z wykształcenia jestem nauczycielem klas I-III szkół podstawowych, na mechanice pojazdowej znam się jak kura na pieprzu, nie wnikałem w żadne szczegóły odnośnie stanu poszczególnych elementów silnika, ale myślę sobie - 9300 zł i byle to nie był "maluch" i byle jeździło, więc kupiłem. Nie mam do tego draństwa żadnej instrukcji, więc nie specjalnie kumam co do czego w tym aucie. Kumpel mnie nastraszył, że komputer pokładowy w innym podobnym modelu może wyłączyć auto gdy nie pojedzie się w odpowiednim czasie na przegląd (nie wiem czy to prawda i czy w moim też takie cuda mogą się zdarzyć). Poradzono mi wymianę płynów ustrojowych auta i wymianę paska rozrządu z napinaczami (diabli wiedzą, nie znam się w ogóle na tym, ale podobno może się silnik całkowicie rozlecieć z winy tego paska, więc wymienię to ustrojstwo). Auto wygląda fajnie, przypomina rekina i ma agresywny wygląd "ach te podwójne oczka", będę nim jeździł tylko po najbliższej okolicy, bo nie mam potrzeby gdzieś daleko się wypuszczać. Przerażają mnie jednak wypowiedzi na tym forum, a szczególnie tego tematu "nagły brak hamulców w czasie jazdy bo coś tam coś tam, walnięte lekko elementy konstrukcji pojazdu i dachowanie przy 120 km/h, naprawy czegoś tam obowiązkowe bo posypie się coś tam... jejku Panowie czy ja zginę w tym BMW?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Gratuluję zakupu!

Przesiadka z Malucha na BMW to potężny skok :cool2:

Ja zaczynałem do "Warszawy 223", maluch 600`72 :mad2: , PF125 1300 z włoskim silnikiem :cool2: , Toyota CarinaII 1,6D :cool2: , opel Rekord 2,1D :mad2:, Ford Granada 1,6L :duh: , Granada 2,8i :cool2: ,Granada 2,3 Ghia :cool2:, Scorpio 2,0i :oops: i teraz 520i E34`91, z którego jestem bardzo zadowolony i w którego stale coś wkładam bo to jest Bardzo Mocno Wymagające auto :dance: .

 

Wskazówki na tym forum zawarte, obrazują emocje z jakimi jego uczestnicy potrafią mówić o tym co ich pasjonuje i tak to trzeba traktować.

 

Życzę Bardzo Miłych Wrażeń z wycieczek po okolicy i dbaj o swoją bumcię to nie sprawi Ci zawodu :cool2:

POZDRAWIAM,


WIESŁAW


LPGaz to też paliwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie mój post nie dotyczy BMW ale chyba mnie za to żaden dozorca bmw-klubu nie zjedzie.

Sprawa prosta-muszę kupić GOLFA II / III najlepiej ropniaka :idea:

 

Bo niestety ilość kilometrów dziennych mocno mi wzrosła i nawet jeżdżąc CODZIENNIE na gazie MOIM E 32 by mnie to zrujnowało :mad2:

 

Czuję pociąg do turbodisla :mrgreen: rozbicie skarbonki pokaże czy starczy mi na GOLFA III czy tylko na GOLFA II.

 

Może macie jakieś doświadczenia/rady dotyczące tej marki i modeli.

Na co zwrócić szczególną uwagę :?:

Jakie te auta mają WADY WRODZONE :?:

JAK SPRAWDZIĆ TURBODISLA,EWENTUALNIE GDZIE W SZCZECINIE/ W WOLINIE. :!: :!: :!:

ILE MNIE SKROJĄ ZA TAKĄ USŁUGĘ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pozdrowienia dla Wszystkich!

 

Może ktoś zna problem...

 

Po odpaleniu silnika, kiedy lekko dodaję gazu i ruszam, silnik wydaje dźwięki przypominające uszkodzone panewki w Polonezie. Ma to miejsce tylko wtedy gdy jest mało obrotów i lekko obciążam silnik, z reguły rano gdy startuję do pracy (silnik jest jeszcze zimny), wrzucam jedynkę skręcam koła dodaję lekko gazu a tu te dźwięki. Jak jedzie się szybko - nie ma żadnych problemów.

 

Jeszcze jedna rzecz. Kiedy silnik się podgrzeje, i załączy się dmuchawa samochód nagle zaczyna bardzo głośno pracować. Wręcz ryczy czy huczy... Mogę też zaobserwować duży spadek mocy (zmula się). Tak jakby coś go hamowało.

 

Strasznie mi ciężko dochodzić do tego co się dzieje z tym samochodem. Mam go od pół roku i nauczyłem się już jednego. Trzeba naprawdę dobrego mechanika, znającego te samochody, żeby coś skutecznie naprawić.

np. Wiatraczek w panelu sterowania klimą nie wyłączał się po zgaszeniu silnika. Skutkowało to tym, że po trzech dniach postoju samochodu nie mogłem go już odpalić. Oczywiście na początku nie wiedziałem, że to wina wiartaczeka. Wymieniłem akumulator bo myślałem, że jest on przyczyną. Po trzech dniach kaplica - nie mogę odpalić. Pojechałem do ASO. Skasowali 400PLN i stwierdzili, że nie ma ładowania i trzeba wymienić alternator. Pojechałem go wymienić. W sklepie wyszedł do mnie człowieczek z jakimś zdezelowanym urządzeniem i stwierdził, że alternator jest OK i nie trzeba go wymieniać. Przyczyną jest coś pomiędzy alternatorem a akumulatorem. Diagnoza kosztowała 5PLN... Pojechałem do elektryka, zostawiłem samochód do naprawy. Elektryk skasował 400PLN twierdząc, że były jakieś przerwy na kablu pomiędzy alternatorem a akumulatorem. No to hura!!! Po dwóch dniach nie mogę odpalić. Pojechałem do tego samego elektryka z reklamacją. Po dwóch dniach elektryk zadzwonił, że znaleźli przyczynę - wiatraczek się nie wyłącza! Zrobili mi odłączanie tego wiatraczka, tak że po zastopowaniu silnika muszę wyłącznikiem zgasić wiatraczek. Kolejne 400PLN a przy okazji uszkodzili mi przyciski w panelu, kilka z nich nie dawało się wciskać (jak ktoś rozbierał panel od klimy to wie o co chodzi). Muszę tu jeszcze dodać, że na samym początku, kiedy byłem w ASO, powiedziałem elektrykowi, że coś w panelu sterowania klimą dziwnie buczy, nawet po wyłączeniu silnika! Rozmawiałem ostatnio z innym elektrykiek i dowiedziałem się, że wymiana tego panelu nic nie pomoże, że jest to jakaś wada w samym samochodzie i poradził mi, żebym ten wiatraczek podłączył pod stacyjkę. Jest naprawdę NIEŹLE!!! Zdążyłem już oczywiście kupić ten panel i okazało się, oprócz tego, że wymienienie go nic nie pomoże, to panel ten nie pasuje do auta z tego roku. Poprostu złącza pasują natomiast niestety panel nie działa.

Jest to tylko jeden przykład a mam tak ze wszystkim! Może ktoś z Was zna jakiegoś fanatyka - mechanika znającego te auta, potrafiącego pomóc mi w zrobieniu pożadku z tym samochodem. Jedno jest pewne nie sprzedam go, zawziołem się i albo ja albo on. Będzie chodził jak mażenie!!!

 

pozdrowienia Janek

netbank@wp.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem podobną historie z silniczkiem krokowym(regulator biegu jałowego). Samochod gasł na wolnych obrotach. Pojechalem odrazu do najlepszego diagnostyka "Bosch Service", podlaczyli go do komputera(100 zł) i stwierdzili, ze to ta czesc jest uszkodzona i ze nie warto jej naprawiac bo by sie tylko nameczyli i nie dalo by to rzadnych efektow(przerwa w uzwojeniu). Po czym zobaczyli do katalogu: oryginal 1200 zł, zamiennik boscha 780 zł. Prawie zawalu dostalem:), poniewaz to moj pierwszy samochod i mam go od miesiaca. Odstawilem go na garaz. Poszukalem na allegro ta czesc ale nie zgadzaly sie numery katalogowe z tymi co ten fachowiec podal. Poszedlem na garaz i sam zaczelem kombinowac. Myslalem o rozkrecaniu glowicy(sposob fachowca-150 zł robocina+wymiana uszczelki pod głowica). Udalo mi sie dostac bez odkrecania glowicy i kolektora. Wystarczy odkrecic rure filtru powietrza i mamy dostep z dwoch stron(troche ciasno ale jak ktos nie ma grubych rak to poradzi sobie bez problemu, ewentualnie mozna jescze odkrecic pokrywe filtra oleju dla ulatwienia). Wyjelem ten silniczek, sprawdzilem na starym akumulatorze czy dziala i TU SZOK silniczek jest wporzadku, zacial sie w pozycji zamkniecia doplywu powietrza. wstawilem go z powrotem i auto odrazu odpalilo.

NO I TAK SZCZESLIWIE SIE ZAKONCZYLA MOJA HISTORIA, OMIJAJCIE FACHOWCOW DALEKO POKI SAMI NIE PORADZICIE SOBIE Z CZYMS :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjemnosc z jazdy tymi samochodami z nawiazka rownowazy ceny eksploatacji. Prawda jest taka, ze jak nie przewidujesz budzetu na naprawy to wczesniej czy pozniej Bedziesz Mial Wrak. Czestotliwosc z jaka padaja mi czesci w zawieszeniu jest po prostu zastraszajaca. Mam fure pol roku, zaraz po kupieniu wymienilem na nowe wszystko co mi kazali "fachowcy" zrobilem pelna geometrie i co? Miesiac pozniej standardowe w BMW drzenia przy hamowaniu i kolejne wymiany tulei, koncowki drazka, kolejne dwa miesiace i skrzypi przy kreceniu jak opetana, cos zaczelo delikatnie stukac z przodu.

Fachowcy ogolnie nie maja pojecia o tych samochodach, najlepiej przed zakupem BMW wybudowac garaz z kanalem, albo lepiej podnosnikiem ;-)

Ostatnio pojechalem na wymiane swiec do renomowanego zakladu co sie zajmuje BMW, na razie nie powiem ktorego bo mnie jeszcze nie wkurzyli ostatecznie. Jakis dzielny ziomek w gustownym granatowym mundurku przystapil do dziela w mojej V8. Najpierw ujal w dlonie klucz nr 10 i ku memu zdziwieniu zdjal pokrywe silnika (w koncu fachowiec wiec nic nie mowilem), potem przez piec minut ogladal i stukal ( w koncu mam gaz, wiec moze cos sprawdza) Zareagowalem dopiero, jak sie srubokretem zaczal dobierac do plastikowej oslony wtryskow, delikatnie sugerujac, ze swiece znajduja sie po bokach pod osobnymi oslonami i zdejmujac mu na wszelki wypadek usluznie maskownice srub. A najsmieszniejsze jest to ze pojechalem tam ze swiecami bo mi sie ich nie chcialo robic samemu i chcialem, zeby zrobil to ktos, kto ma pojecie o moim silniku. Na koniec szef zakladu skasowal mnie na sume, za ktora mozna te swiece w serwisie zmienic, ale bylem na przegranej pozycji bo nawet wczesniej nie spytalem ile to ma kosztowac.

Inny przyklad: pojechalem kupic uzywane opony - tak wyszlo wtedy 2 tys zawieszenie, 2 tys uklad hamulcowy zeby wszystko bylo nowe i nie starczylo na opony. Opony i owszem byly takie jak potrzebowalem w tym miejscu co zwykle kupowalem, ale Pan popatrzyl na mnie na fure i mowi: 250 zl sztuka. Rozsmieszyl mnie do lez, bo za takie opony do zwyklego samochodu placilem nawet w duzych rozmiarach 110 max. To tylko obrazuje co wyobrazaja sobie warsztatowcy i inni w kontaktach z wlascicielem pieknego BMW. Zaczynam sie do tego przyzwyczajac, ale nie akceptuje.

Niestety mam tez niemile doswiadczenia z Zakladami polecanymi na tym forum. Zadzwonilem do jednego z zakladow w sprawie zmiany hamulcow z przodu. Cena za wymiane przodu wydawala sie akceptowalna 90 zeta, ale czesci mnie zszokowaly - tarcze ATE Power DISC za sztuke Panowie chcieli po 360 zeta, ta sama tarcza w sklepie z faktura 230 zeta. Wlicxzajac znizki warsztatowe podejrzewam, ze Panowie przycinaja ok 100%, klocki przod, tyl, czujnik itp podobna historia cenowa. W sumie nigdy sie nie czepialem w warsztatach przy innych samochodach, ze fachowiec nieco przycina na cenach, ale troche mi sie chore wydawalo, ze przy 2,5h roboty za jednym razem (przod + tyl) oni chca mnie wykosic na 600 zeta + cena za wymiane oczywiscie. Nie bede pisal co to za zaklad bo koniec koncow zrezygnowalem z tej intratnej propozycji i byc moze nawet bardzo dobrze by mi to zrobili.

To kilka takich zalow tylko po pol roku uzytkownia BMW, a co do niezawodnosci, to zalezy jak sie ja pojmuje, bo uwazam, ze zadbane BMW jest niezawodne i duzo wczesniej sygnalizuje usterke roznymi objawami by mozna ja bylo odpowiednio wczesnie wyeliminowac, niestety w warsztatach mozna stracic zdrowie i cala kase, a jak sie nie naprawia Beci to i ona wam wdzieczna nie bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak dobre sa zabezpieczenia antykorozyjne w BMW i czy niebite auto moze rdzewiec? a moze zdarzaly sie jakies wady produkcyjne dotyczace nadwozia?

 

mam E46 z 11/98r. i na klapie bagaznika jest juz maly burchel i poza tym wyskoczylo pare kropek, wiec to normalne w tym przypadku, czy auto na bank bite?

a i znalazlem gdzies, ze gwarancja perforacyjna byla na 6 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wada lakieru zawsze sie moze zdarzyc, ale nic prostszego jak wziasc jakis nawet prosty czujnik i sprawdzic czy masz auto bite czy nie, a wlasciwie czy szpachlowane. Generalnie popatrz na tym forum na galerie, nawet bardzo wiekowe BMW maja uwazam bardzo dobry stan blacharki, przynajmniej te z orginalna blacha. Jak gosc wymienil nadkola po dzwonie na najtansze niecynkowane to na bank za 3 lata beda rdzewiec.

 

Galen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
w sprawie rdzewienia... czytalem na niemieckim forum, ze e39 rdzewieja nawet po 5 latach, bmw daje gwarancje 6 lat na blache (oczywiscie nie naprawiana np. po dzwonie), ale z tego co wyczytalem na forum u wroga, to wymagana jest kompletna ksiazka serwisowa (tak jakby stan blache mial cos wspolnego np. z wymiana oleju :) )

Run flats? NEIN, DANKE!


Yn0sTYR.jpg?1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

no ładnie straszycie.

Ja mam E30 (całe 1.6 :cry2: ) od 2 lat, ale po tym co tu przeczytałem to mam ochotę ją sprzedać i zakupić cud polskiej techniki Fiata 126P.

Tylko tak dalej, to z pewnością przybędzie kierowców i fanów BMW.

 

Ale z drugiej strony, coś mi zaczęło szarpać chwilami przy około 4 tys.obr. i z tego co wyczytałem, do roboty są prowadnice zaworów.

 

Jeśli tak, to chyba sprzedam bo mam smaki na taką samą w cabrio.

 

Pozdro dla kierowców najlepszych furek w całej galaktyce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Na to wychodzi Panowie, że trzeba z takimi autkami jeździć do porządnego mechanika, który zna się na BMW. Zdarzają się tacy partacze, że nawet w BMW nie umieją dobrze zaworów ustawić. Pozatym wynika z tego, że jak coś siada w Betce to warto zajrzeć na to forum, poczytać o podobnej usterce lub w ostateczności założyć nowy temat i jeśli to jest możliwe samemu pokombinować jak Massi i może sie uda. A nie coś się psuje i trzeba odrazu gnać do mechanika partacza który daje jakieś ceny z kosmosu za części i robocizne.. Wierze, że BMW nie jest aż tak wadliwą marką po przeczytaniu tego tematu, poprostu jak ktoś ma pecha to trafi mu się trefny model niestety i koniec :evil:

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.