Skocz do zawartości

Chcę kupić F10/11 porady,opinie, porównania.


Kirył

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Co sądzicie o silniku 525d oraz 530d? Najbardziej mi zależy na tym, aby nie był awaryjny, bo z zasłyszanych opinii rzekomo F10 co chwile na lawecie ląduje, a koszty napraw to za każdym razem po kilka tys. Jak się do tego odniesiecie? Podoba mi się F10ka, ale czytając różne opinie mam mieszane uczucia czy warto kupić to auto :? Może jakiś użytkownik F10ki, albo ktoś kto zna właściciela takiego modelu się wypowie jak rzeczywiście jest z tą awaryjnością? Słyszałem coś jeszcze o znoszeniu auta na boki podczas jazdy, czy jest to aż tak odczuwalne i widoczne?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie ma co się wciągać w tego typu głupie pytania, bo:

 

1. Wystarczy NIEWIELE wysiłku by doczytać, że jeden silnik ma 4 cylindry a drugi 6. :mad2:

2. Wystarczy NIEWIELE wysiłku by doczytać jakie silniki jeżdżą na lawetach w F10 najćżęściej.

3. Wystarczy NIEWIELE wysiłku by docztać dlaczego auta ściągą na drodze.

 

:search: :search: :search:

 

PS - i jak tu się potem dziwić obiegowym opiniom o kierowcach BMW :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak komuś się nie podobają wypisywane przeze mnie "dyrdymały" to niech nie czyta, przecież nikt nikogo nie zmusza do lektury. Wybaczcie, że nie wszyscy ludzie na świecie podniecają się 2-litrowym klekotem. Mam również świadomość, że moje 360KM to nie jest żaden szczyt, ale uważam, że jak na polskie drogi samochód ten zapewnia odpowiednie osiągi przy zachowaniu odpowiedniego stopnia komfortu. M.in. dlatego nie pokusiłem się o serię 1 czy 3, bo to troszkę za małe wozidła i nie oferują takich gadżetów wyposażeniowych jakie można już mieć w serii 5. Wg mnie takie jedynki czy trójki nadają się dla singla, ewentualnie jako drugi bądź trzeci samochód w rodzinie. CRX? Wybaczcie, ale ilekroć widzę jakieś "zrobione CRX" to jest to zardzewiały klamot prowadzony przez upośledzonego dzieciaka w czapeczce z daszkiem. Kierowca taki jedzie 20km/h uważając, żeby nie zgubić ospojlerowania na byle studzience czy nie połamać zawieszenia na dziurze. Poza tym chciałbym go zobaczyć w dłuższej trasie jak mu wiadro założone na wydech spowoduje taki ból głowy, że nie będzie słyszał własnych myśli. Stąd pomysł na BMW - pojazd, który zapewnia (a przynajmniej powinien wg mnie zapewniać) komfort limuzyny z namiastką auta sportowego, choć typowym sportowcem nigdy nie będzie, bo tak jak już wspominałem wielokrotnie - nie te gabaryty i nie ta masa.

 

Jeśli zaś mowa o "szpanowaniu" to chyba ktoś tu się z czymś na głowy pozamieniał albo zupełnie nie zrozumiał idei moich wypowiedzi. Wg mnie bardziej "szpanują" właśnie ci, którzy szukają 2.0d z M-pakietem, choć tak naprawdę nie mają czym. Za cenę tego M-pakietu wolałbym wziąć fotele Komforty albo lepszy silnik właśnie, żeby nie zamulać na drodze. Kto się ze mną nie zgadza, ma takie prawo, ale uszanujcie moje zdanie o tym jakie powinno być BMW. Mnie np. śmieszą współczesne wymysły producentów samochodów, którzy oferują jakieś sportowe pakiety do diesla albo robią sportowe układy wydechowe, wstawiają do auta dwie rury wydechowe, a pod maską 1.4 o astronomicznej mocy 120KM. Śmiechu warte. Niestety, takie czasy, że dzisiaj byle pierdziawka rozpędzająca się do setki w pół godziny może wyglądać jak bolid, który właśnie zjechał z toru F1. A może to spełnienie oczekiwań nabywców? Janusze i Mariany nie chcą płacić za paliwo w mocnych furach, ale chcą, żeby ich samochody wyglądały jakby miały 500 kucy pod maską? Na to już sobie sami odpowiedzcie ;)

 

Bardzo "miło" czyta się twoje posty i przemyślenia w nich zawarte.

Nie ukrywam ze twoje bzdurna wiara w swoje chore przemyślenia zaczyna powodować wzrost pisanych postów w tym temacie, może o to własnie ci chodzi. Dam ci ta możliwość z wielka przyjemnością.

Wg Ciebie w Hondzie np. CRX jeździ chłopak z bejsbolówką tracący spojlery na studzience kanalizacyjnej. Zapytaj goscia na forum Hondy ile chlopaki wkładają w CIVIC-i z zewnątrz normalne stare auta, a co jest w zawieszeniu i silniku to w twoim 6 cylindrowym silniku BMW nie ma i nie będzie bo...

Ty przywiązujesz wagę do znaczka i musi być 535i z naciskiem na "i" ze nie masz "ropnioka" czy "TDI-ka" i sąsiad zawsze będzie ci pytał "sąsiedzie ile to pali?" to ci podnieca i pokazuje twoja wyższość na wszystkimi Józkami i Marianami. Ciekawe jak sam masz na imię ? Może tu tkwi problem ze rodzice dali ci imię którego się wstydzisz i tu tkwi twój problem z dzieciństwa. W podstawówce byleś gruby i byleś ostatni na 60m, w piłkę nie grałeś bo się obficie pociłeś i szybko męczyłeś. Potem w liceum byleś kujonem by mieć BMW koniecznie w benzynie i pokazujesz kolegą z podstawówki co poszli do zawodówek, jeżdżących TDI ze znaczkiem R Line ze są leszczami i Marianami

Odnoszę wrażenie ze prowadzisz swoja firmę, masz coroczne wzrosty a pracownikom płacisz ale masz ich za Marianów i Józków. Rok w rok masz przyrost sprzedaży lub produkcji po 20% jednocześnie pozycja zysk rośnie ze już nie wiesz co z kasa robić. Stałeś się bogiem w tej swojej fabryce, i codziennie sztab twoich managerów przedstawia ci pomysły i projekty i je akceptujesz. Jesteś na szczycie.....

Pamiętaj ze: "Nigdy co dobre nie trwa wiecznie" jestem daleki od tego aby źle ci życzyć ale, tak to się z reguły dzieje że gdy kompletnie tracisz kontakt z rzeczywistością wtedy to się staje. I już nie ma odwrotu....

Pamiętaj ze jak spadniesz z tego dobrego konia i będziesz musiał na co dzień słuchać Mariana w TDI jeżdżącego na wczasy nad polskie morze, a nie tak jak ty na safari do Kenii to wtedy może zrozumiesz. Może zrozumiesz......może

 

Możesz już dopisać do listy sukcesów, przekonałeś mnie.....

 

Specjalnie dla ciebie kupie takie auto nie tak jak planowałem, tylko auto dla szpanujących Marianów F10 520d xdrive z M- pakietem, zmuszony będę zakupić je na rynku wtórnym. Coż taki life.....dozbieram trochę i wyciągnę resztę ze skarpety......

 

Pozdrawiam Cie, Marianie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ale pisać na temat a nie kupoburza o to czy mpak pasuje do 2.0d czy jednak nie albo czy 535 to jedyna sluszna opcja. Kazdy kupuje to co chce lub na co ma kasę. Jak ktos chce miec 2.0 diesla i mpak to niech go ma. Czy komus to szkodzi w jakis sposob? Edytowane przez feel_x

🙃🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna dyskusja się zrobiła..Nie wiem co złego jest w m pakiecie w 2 litrowym dieslu ? f10 w m paku wygląda po prostu dużo lepiej a nie każdy potrzebuję 535i. 520d jest super autem na co dzień,mało pali do tego dynamika 8s do 100 więc nie jest też to muł. Poza tym można zrobić chipa i jest ponad 240 km więc co tu narzekać ? Oczywiście 535i jest dużo bardziej dynamiczne ale mało nie pali do tego żadnym demonem prędkości też nie jest.

Oczywiście benzyna dużo fajniej brzmi ale to już kwestia priorytetów i co kto ptorzebuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jak komuś się nie podobają wypisywane przeze mnie "dyrdymały" to niech nie czyta, przecież nikt nikogo nie zmusza do lektury. Wybaczcie, że nie wszyscy ludzie na świecie podniecają się 2-litrowym klekotem. Mam również świadomość, że moje 360KM to nie jest żaden szczyt, ale uważam, że jak na polskie drogi samochód ten zapewnia odpowiednie osiągi przy zachowaniu odpowiedniego stopnia komfortu. M.in. dlatego nie pokusiłem się o serię 1 czy 3, bo to troszkę za małe wozidła i nie oferują takich gadżetów wyposażeniowych jakie można już mieć w serii 5. Wg mnie takie jedynki czy trójki nadają się dla singla, ewentualnie jako drugi bądź trzeci samochód w rodzinie. CRX? Wybaczcie, ale ilekroć widzę jakieś "zrobione CRX" to jest to zardzewiały klamot prowadzony przez upośledzonego dzieciaka w czapeczce z daszkiem. Kierowca taki jedzie 20km/h uważając, żeby nie zgubić ospojlerowania na byle studzience czy nie połamać zawieszenia na dziurze. Poza tym chciałbym go zobaczyć w dłuższej trasie jak mu wiadro założone na wydech spowoduje taki ból głowy, że nie będzie słyszał własnych myśli. Stąd pomysł na BMW - pojazd, który zapewnia (a przynajmniej powinien wg mnie zapewniać) komfort limuzyny z namiastką auta sportowego, choć typowym sportowcem nigdy nie będzie, bo tak jak już wspominałem wielokrotnie - nie te gabaryty i nie ta masa.

 

Jeśli zaś mowa o "szpanowaniu" to chyba ktoś tu się z czymś na głowy pozamieniał albo zupełnie nie zrozumiał idei moich wypowiedzi. Wg mnie bardziej "szpanują" właśnie ci, którzy szukają 2.0d z M-pakietem, choć tak naprawdę nie mają czym. Za cenę tego M-pakietu wolałbym wziąć fotele Komforty albo lepszy silnik właśnie, żeby nie zamulać na drodze. Kto się ze mną nie zgadza, ma takie prawo, ale uszanujcie moje zdanie o tym jakie powinno być BMW. Mnie np. śmieszą współczesne wymysły producentów samochodów, którzy oferują jakieś sportowe pakiety do diesla albo robią sportowe układy wydechowe, wstawiają do auta dwie rury wydechowe, a pod maską 1.4 o astronomicznej mocy 120KM. Śmiechu warte. Niestety, takie czasy, że dzisiaj byle pierdziawka rozpędzająca się do setki w pół godziny może wyglądać jak bolid, który właśnie zjechał z toru F1. A może to spełnienie oczekiwań nabywców? Janusze i Mariany nie chcą płacić za paliwo w mocnych furach, ale chcą, żeby ich samochody wyglądały jakby miały 500 kucy pod maską? Na to już sobie sami odpowiedzcie ;)

 

Bardzo "miło" czyta się twoje posty i przemyślenia w nich zawarte.

Nie ukrywam ze twoje bzdurna wiara w swoje chore przemyślenia zaczyna powodować wzrost pisanych postów w tym temacie, może o to własnie ci chodzi. Dam ci ta możliwość z wielka przyjemnością.

Wg Ciebie w Hondzie np. CRX jeździ chłopak z bejsbolówką tracący spojlery na studzience kanalizacyjnej. Zapytaj goscia na forum Hondy ile chlopaki wkładają w CIVIC-i z zewnątrz normalne stare auta, a co jest w zawieszeniu i silniku to w twoim 6 cylindrowym silniku BMW nie ma i nie będzie bo...

Ty przywiązujesz wagę do znaczka i musi być 535i z naciskiem na "i" ze nie masz "ropnioka" czy "TDI-ka" i sąsiad zawsze będzie ci pytał "sąsiedzie ile to pali?" to ci podnieca i pokazuje twoja wyższość na wszystkimi Józkami i Marianami. Ciekawe jak sam masz na imię ? Może tu tkwi problem ze rodzice dali ci imię którego się wstydzisz i tu tkwi twój problem z dzieciństwa. W podstawówce byleś gruby i byleś ostatni na 60m, w piłkę nie grałeś bo się obficie pociłeś i szybko męczyłeś. Potem w liceum byleś kujonem by mieć BMW koniecznie w benzynie i pokazujesz kolegą z podstawówki co poszli do zawodówek, jeżdżących TDI ze znaczkiem R Line ze są leszczami i Marianami

Odnoszę wrażenie ze prowadzisz swoja firmę, masz coroczne wzrosty a pracownikom płacisz ale masz ich za Marianów i Józków. Rok w rok masz przyrost sprzedaży lub produkcji po 20% jednocześnie pozycja zysk rośnie ze już nie wiesz co z kasa robić. Stałeś się bogiem w tej swojej fabryce, i codziennie sztab twoich managerów przedstawia ci pomysły i projekty i je akceptujesz. Jesteś na szczycie.....

Pamiętaj ze: "Nigdy co dobre nie trwa wiecznie" jestem daleki od tego aby źle ci życzyć ale, tak to się z reguły dzieje że gdy kompletnie tracisz kontakt z rzeczywistością wtedy to się staje. I już nie ma odwrotu....

Pamiętaj ze jak spadniesz z tego dobrego konia i będziesz musiał na co dzień słuchać Mariana w TDI jeżdżącego na wczasy nad polskie morze, a nie tak jak ty na safari do Kenii to wtedy może zrozumiesz. Może zrozumiesz......może

 

Możesz już dopisać do listy sukcesów, przekonałeś mnie.....

 

Specjalnie dla ciebie kupie takie auto nie tak jak planowałem, tylko auto dla szpanujących Marianów F10 520d xdrive z M- pakietem, zmuszony będę zakupić je na rynku wtórnym. Coż taki life.....dozbieram trochę i wyciągnę resztę ze skarpety......

 

Pozdrawiam Cie, Marianie :mrgreen:

 

Polecam troszkę podleczyć głowę skoro urządzasz tego typu personalne wycieczki. Nie polecam ci również grać w totolotka ani w żadne gry hazardowe, bo nie trafiłeś z ani jedną swoją "diagnozą". Ani z imieniem ani z moimi osiągnięciami sportowymi ani z kujoństwem ani z fabryką. Tak to jest jak się wróży z fusów. Jest to forum motoryzacyjne i sugeruję ograniczyć się do motoryzacji, a nie skupiać na profilu psychologicznym, przeszłości z podstawówki czy na tym czym kto w życiu się zajmuje. Wyraziłem swoją opinię o F10, o M-pakiecie i tyle. Guzik mnie obchodzi czym jeździsz, co sobie kupisz, a także średnio mnie interesuje czym jeżdżą moi koledzy, pracownicy czy klienci. Tobie też nic do tego.

 

P.S. Piszemy "pokazujesz kolegom", a nie "pokazujesz kolegą". Nie jestem fanem Hondy, więc nie mam zamiaru o nic pytać na ichniejszym forum. Tym niemniej nie przekonasz mnie, że w zardzewiały samochód warty średnio 5-10tys. zł (mniej niż koła do BMW) ktoś pakuje setki tysięcy złotych tylko po to, żeby sobie zmodyfikować silnik czy zawieszenie. Jeśli nawet znajdziesz choć jeden taki przypadek, ten ktoś musi mieć chyba raka mózgu, bo naprawdę nikt o zdrowych zmysłach nie zapłaci powiedzmy 400-500tys. zł za śmietnik w postaci Hondy CRX skoro może mieć za to lepsze pod każdym względem BMW, Merca, Porsche czy cokolwiek z tej półki. Mam świadomość, że żyjemy w Polsce, a tu nadal ludzie są biedni, więc szczytem marzeń dla wielu jest 1.9TDi w Passacie, ale każdy kto choć trochę pojeździł po świecie wie jak jest i nie ma powodów, aby nie wygłaszać swoich opinii twierdzących, że kopciuchy jednak nie są takie fajne i zdrowe. Niewiele mniejsze zarzuty można postawić silnikom benzynowym. Czy tego chcemy czy nie prędzej czy później musi coś się zmienić, bo inaczej się udusimy od własnych spalin (zwłaszcza z niesprawnych samochodów). Nie wiem czy receptą na wszystko są pojazdy elektryczne, może za chwilę ktoś wpadnie na jeszcze lepsze rozwiązanie, ale moim zdaniem diesle powinny odejść do lamusa i to jak najszybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @sOnar, ja się powstrzymałem od pisania tego co chemik, nie mniej uważam podobnie, a jeśli wróżyć z fusów, nie sądzę, że kupiłeś "ganz nową sztukę w salonie" tylko używkę - a teraz na drodze szpan po pachy. :duh: Mogę grać w totka?

 

Witam. Co sądzicie o silniku 525d oraz 530d? Najbardziej mi zależy na tym, aby nie był awaryjny, bo z zasłyszanych opinii rzekomo F10 co chwile na lawecie ląduje, a koszty napraw to za każdym razem po kilka tys. Jak się do tego odniesiecie? Podoba mi się F10ka, ale czytając różne opinie mam mieszane uczucia czy warto kupić to auto :? Może jakiś użytkownik F10ki, albo ktoś kto zna właściciela takiego modelu się wypowie jak rzeczywiście jest z tą awaryjnością? Słyszałem coś jeszcze o znoszeniu auta na boki podczas jazdy, czy jest to aż tak odczuwalne i widoczne?

 

Nie wiem, gdzie naczytałeś się o tej awaryjności F10 - pewnie na forum :D Ale pamiętaj, na każdym forum ludzie piszą raczej o problemach, a nie, że jest ładna pogoda. Ja zbliżam się do 100tyś km i poza wymianą wadliwej chłodnicy klimatyzacji na gwarancji kompletnie nic się nie dzieje. Znam paru kolegów z większymi przebiegami, jeden ma coś około 270tyś km - i żadnych awarii w F11 520d. Nie pamiętam też, żebym na lawecie widywał F10-tki - także spokojnie - grunt to dobry stan techniczny, wiadomy przebieg itp i "będzie Pan zadowolony"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja powiem z innej beczki - może nie w dużej ilości, ale w ramach prowadzonej działalności "handluję" (w cudzysłowie, bo to duże słowo przy moim znikomym ilościowym obrocie) F10/F11, jeżdżę każdym z tych aut na co dzień i nie miałem nigdy żadnych problemów, a jednak parę egzemplarzy już się przewinęło. Miałem jeden po wymianie rozrządu, ale bez żadnego strzału łańcucha, po prostu prewencyjna wymiana bo zrobił się głośny (190 kkm). W dodatku poza miechami w F11 muszę pochwalić niebywale trwałe zawieszenie, ale do tego już serie E9X mnie przyzwyczaiły. Tak naprawdę wadami, które wychodzą po "przebiegu" są fatalna skóra na kierownicy (zwykła znosi próbę czasu dużo lepiej niż sportowa), co można profesjonalnie naprawić za 250 zł (pełna renowacja skóry) i stosunkowo wcześnie marszcząca się skóra na fotelu, do tego wycierają się pokryte skórą uchwyty drzwi i skrytka w drzwiach kierowcy. Mechanicznie poza wspomnianym rozrządem te auta są na prawdę bardzo ok, zważając na to, że są to jednak skomplikowane mechatroniczne urządzenia :) Przy czym moje doświadczenie bazuje na autach z REALNYM przebiegiem do 200 000 km i niekombinowanych. Irytujące jest funkcjonowanie modułu combox w kontekście transmisji audio, w innych autach działa to lepiej, takie same problemy są w autach z 2010 jak i z 2013.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Dawno mnie nie było na forum. Piszę w imieniu brata który przymierza się do zmiany samochodu z E60 na F11 ze względu na powiększająca się rodzine. Chłopak chce kupić 520d lub 525d (2.0). Raczej nie chce 530d ze względu na większe spalanie oraz akcyzę.

Na tą chwilę mało istotne czy xDrive czy RWD. Co do wyposażenia sprawa jest prosta.. muszą być komforty, Navi prof i automat, ewentualnie ACC. Więcej wymagań brak :D

Ograniczył budżet do 90k i chce kupić coś z 2012/13 z przebiegiem do 150kkm. Planuje się związać z samochodem na następne 4 lata i robić przebiegi roczne około 50kkm - 80% autostrada.

Czyli 350kkm na koniec...

Teraz pytania:

- czy te silniki wytrzymają taki przebieg ?

- jakie są zagrożenia przy zakupie z przebiegiem 150kkm ?

- z czym się trzeba liczyć jako pakiet startowy (wiem że te 2.0 miały jakiś problem z rozrządem ale czy tylko z tym ?)

- jak będzie się zachowywał DPF ?

- co jeszcze może być przysłowiową miną przy tych silnikach ?

 

W grę wchodzi jeszcze Mercedes z R4 2.2 CDI 170PS gdyż ponoć to jest pancerny silnik i wytrzymuje bezawaryjnie naprawdę spore przebiegi....ale on jest fanem BMW i będzie płakał przy wejściu na gwiazde ;)

 

Prośba tylko o konkrety.... dziękuje.

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VIN: WBAFW31010C555902

 

S1CA SELECTION COP RELEVANT VEHICLES

S1CB ACEA / CO2 scope

S1CD Brake Energy Regeneration

S2K2 BMW LA wheel, V spoke 328

S4CE Fine-wood version, Fineline, anthracite

S5AC High-beam assistant

S5AG Lane change warning

S5DP Park Assist

S6AA BMW TeleServices

S6AB Control, Teleservices

S6FL USB/audio interface

S7SP Navi Professional/m.-ph.prep. Bluetooth

S8KA OELWARTUNGSINT. 30.000KM/24MONATE

S8SC Telematics access request,country-spec.

S8TF Active pedestrian protection

S8TH SPEED LIMIT INFO

S8V1 HINWEISSCHILD NCAP ENGL/DEU/ITAL

S205 Automatic transmission

S223 Electronic Damper Control (EDC)

S230 Extra package, EU-speciifc

S255 Sports leather steering wheel

S258 Tyres with runflat properties

S323 Soft-Close-Automatic doors

S403 Glass roof, electrical

S423 Floor mats, velours

S428 Warning triangle and first aid kit

S431 Interior rear-view mirror with auto dip

S441 Smoker package

S459 Seat adjustment, electric, with memory

S465 Through-loading system

S494 Seat heating driver/passenger

S502 Headlight cleaning system

S508 Park Distance Control (PDC)

S522 Xenon Light

S524 Adaptive Headlights

S534 Automatic air conditioning

S548 Kilometre speedo

S609 Navigation system, Professional

S612 BMW Assist

S614 Internet

S615 Extended BMW Online Information

S616 BMW Online

S620 Voice control

S633 Preparation, mobile phone, Business

S676 HiFi speaker system

S698 Area-Code 2 for DVD

L801 NATIONAL VERSION GERMANY

S851 Language version German

S863 Dealer List Europe

S879 Operating instructions German

 

Dobrze widze, ze Mpakiet dokladany byl?

Edytowane przez majkel207
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na siedzenie kierowcy te 150 tys wygląda "troszkę" podejrzanie raczej bliżej 300tys, a jest jakaś strona gdzie są po Polsku opisane co dokładnie oznacza dana opcja w Vinie, nie wszystko laik da rade rozszyfrować, może ktoś coś jeszcze zauważył?

 

w 12.2014 miał 108tys przebiegu wiec o ile się nie zmienił wlasciciel to przebieg jest realny, sporo opcji dochodzi później w możliwych doposażeniach m.in wydech, swiatla i sporo innych rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To uszkodzenie to pół biedy - nic wielkiego (poza wystrzelonymi kurtynami)

Gorzej z przebiegiem, jak dla mnie również fotel wygląda na bite 250-300kkm.

Auto z Holandii- tam w naturze mają "bajerowanie" aut.. tak osobówek jak i ciężarówek. Jednak widać, że ktoś tu jednak poleciał po taniości (felgi)

Aczkolwiek wyposażona jest bogato...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.