Dominik Szymański

Więc jak będziesz zmieniał głowicę to podstawa, zeby mechanicy ustalili powody grzania się - może to visco, może inna przyczyna. Grunt to żeby wyeliminowali powód grzania się. pzdr

Też o to pytałem mechanika. Jak zawsze mnie zj... że myślę nie o tym, o czym powinienem myśleć. Powiedział jedno - lać dobry olej, dobre paliwo i dbać, by temperatura za nic nie podskoczyła poza pion! I tyle, o reszcie nie myśleć - jeździć. pzdr

Zmierz ciśnienie na cylindrach, może po prostu silnik już ma dość, słabe sprężanie i właśnie nie ma siły pociągnąć i gaśnie... pzdr

No ładnie, a jaki magik sprzedał Ci głowicę bez sprawdzenia czy trzyma ciśnienie? Szkoda powójnej roboty. pzdr

Przejąłem uszkodzenie po poprzedniku, więc nie wiem jaki był powód. Najprawdopodobniej przegrzanie. W TDS, przy aluminiowej głowicy wystarczy praktycznie jedno porządne przegrzanie i pęknięcie gotowe. U mnie pęknięta była w jednym miejscu, przepuszczając wodę na cylindry, co objawiało się sporym dymieniem. I choć auto jeździło i nie brało oleju, zrobiłem ten remont, bo mnie to wkurzało dość ostro. Z tego co słyszałem bardzo częste jest pękanie w kilku miejscach. To są często mikropęknięcia, ale wystarczają.. Tak jak mówię - nie bawiłem się w spawanie swojej głowicy, tylko oddałem swoją i od ręki dostałem gotową do montażu. pzdr

Ja spawałem, u tego gościa - http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=1288847. W sumie żeby nie czekać po prostu zamienił mi głowice oddając w sprawną. Ma zwykle od ręki do TDS. Oczywiście splanowana, obrobione gniazda i zawory, nowe prowadnice i uszczelniacze zaworowe. Koszty dość duże, bo głowica aluminiowa i spawanie dość skomplikowane. Na razie wszystko w porządku, choć remont był 2 miesiące temu, więc trzeba poczekać. Teraz w E10 spawałem głowicę pękniętą w dwóch miejscach u Baranowskiego w Poznaniu . Całość wyszła mnie 850 zł, wymienione praktycznie wszystko, co można przy takiej robocie wymienić. pzdr

Podjedź do najbliższego sklepu motoryzacyjnego, kup na próbę pierwszy z brzegu przerywacz, założ, przetestuj. Jak się nie spodoba to wymień. Niemniej te przerywacze sprzedawane np w Norauto są dość ciche, takie w sam raz. pzdr

Albo albo: 1. Żle podłączony dodatkowy aku. 2. Dodatkowy aku też padnięty 3. nędzne kable (często kable z Tesco przewodzą prąd jak guma z gaci) pzdr

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DF71&mospid=47543&btnr=11_1453&hg=11&fg=20 pzdr

Hydrosztosy powinno wymienić się wszystkie od razu, ale praktycznie, jak trzeba zaoszczędzić, można pokusić się o znalezienie tych najbardziej przytkanych i wymienić tylko je... To takie trochę gównozjadztwo, no ale czasem trzeba oszczędzać jak się da... pzdr

Hehe, powiem Wam szczerze, że ten bajer przydał mi się już tyle razy, że aż sam się dziwię. Poza tym ma sporo zalet, jak na zwykłą latarkę. Raz że sam się ładuje i nie potrzeba baterii, dwa że trzeba go wetknąć w to złącze co sprawia, że latarka nie ginie w odmętach auta. Minus jest taki, że to stanradowa zarówka, a więc do światla led mu daleko... pzdr

Ja teraz robię skórę do swojego E10, wyjdzie naprawdę atrakcyjnie cenowo. Skóra oczywiście samochodowa. Tapicer też samochodowy. Wzór taki, jak był w 1972 roku. Jedyne moje udziwnienie to przeszycie czerwoną nitką, w końcu coś od siebie muszę zrobić też ;) pzdr

Jeśli się podnosi, to znaczy że ząbki się nie połamały.. Może po prostu nieco wypadła z prowadnicy. Tak czy owak dyskusja jest jałowa - zdejmij panel drzwiowy i wszystko będziesz widział... pzdr

Hmm a u mnie było tak, ze na ciepłym zapalał tak sobie - czyli kręciłem po 5-7 sekund, wymieniłem świece żarowe i jak ręką odjął!! Pali na dotyk w każdych warunkach. Nawet kupiłem to cudo z allegro i nie montowałem, bo po co? Jak ktoś chce - oddam za pół ceny czyli 60 zł. pzdr

Jeśli wcześniej nie miałeś problemów z baterią, tzn jeśli trzymała mimo dłuższego używania z wyłączonym silnikiem, to moim zdaniem te trzy godzinki pracy miały prawo ją rozładować. Np moja bateria siadała po około 30 minutach takiej pracy i mimo jeżdżenia nie potrafiła naładować się odpowiednio, więc ją zmieniłem. Co do aku to jednak musi być 100% pewności, bo inaczej to stres murowany, a po co?! Co do ładowania - teoretycznie można ładować na podłączonym akumulatorze do auta, jednak przy obecnym stopniu zawansowania elektroniki nie doradzam tego. Może powstać jakieś przepięcie, coś może strzelić, niby nic stać się nie może, ale jedna... Poza tym co ma Ci suię rozregulować? Rozkodowuje się zegar i licznik przebiegu, to wszystko. pzdr

Jeżeli amperomierz odpowiada do Twojego auta, to na pewno będziesz z tego akumulatora zadowolony. Mam w warsztacie duży oryginalny akumulator BMW (100 am/h), który służy mi do rozruchu motocykli. To jest niezniszczalny sprzęt, targami nim po warsztacie, ciągle przestawiamy z miejsca na miejsce. Musimy go tylko ładować (no bo on nie poracuje w aucie). pzdr

Nie mam dostępu do auta, a potrzebuję wymiary. Czy ktoś może mi powiedziećm, jaka jest średnica piasty w serii 02 oraz czy rozstaw śrub to 4x100 mm? Dziękuję. pzdr

Mi coś cicho skrzypi w drzwiach kierowcy, jak się uchyli okno nawet na milimetr, to ustaje. Jak wyłaczę radio to słyszę tylko to skrzypienie, szlag mnie trafia jasny... Skrzypienie pojawiło się po tym, jak mechanicy regulowali naciąg linek od klamki wewnętrznej. Teraz nie dość, że z klamką jest po staremu, to jeszcze zaczęło skrzypieć, luuuudzie... Nic nie będę sam robił, niech to poprawiają!! pzdr

To jest bardzo delikatnie powiedziane. :duh: O gustach niby się nie dyskutuje, ale czegoś takiego za darmo bym nie wziął. To takie "allegro-neony" do potęgi... Wieś (amerykańska) śpiewa, wieś tańczy... ;) pzdr

No to sprawdź ciśnienie i będziesz wiedział, chociaż moim zdaniem to nie to. Widziałem już silniki po 0,5 atm na cylinder a i tak paliły i jeździły. Ja tu jednak stawiam na świece, ew. jakiś myk elektryczno/elektroniczny. pzdr

Sprawdź świece żarowe, u mnie padły 3 na 6 i auto już nie odpaliło... Efekt był taki jak u Ciebie - już już zaskakiwało, ale zaskoczyć nie chciało. pzdr

Takich bzdur jakie nawypisywał użytkownik Dajan na tym forum jeszcze nie czytałem. Klasyczna sytuacja: "w d...ie był, g...o widział". Szkoda, bo to dołuje jakość forum... Wojtek, piękna BMW, też zawsze chciałem mieć jasną skórę. Tylko ta niemultimedialna kierownica psuje efekt. Noi szkoda, że nie wybrałeś diesla, szóstka diesla w BMW to coś zupełnie innego, niż zwykły diesel ;) pzdr

Ostatnio w ASO zapłaciłem 120 zł za taką samą przyjemność (radio Business, oryginalna zmieniarka), do tego dałem 30 zł za uchwyt montażowy do mojego modelu (CD założone w lewym tylnym nadkolu). PS w większości E39 kable do CD są wyprowadzone, ale znajdują się po lewej stronie auta (po stronie kierowcy). Kabel powinien być zakończony kostką. pzdr

Ja mam schipowanego 2,5 TDS, E39 1997 rok, skrzynia manualna. W tym modelu zmiana polega na wyjęciu i przeprogramowaniu komputera. U mnie operację wykonywał znany z chipowania Robert Skolarus z Poznania (ul. Garbary, 604 439 088). KOszt - tylko 750 zł! Standardowo podnosi moc i moment o około 25-30 procent. Na to dostaje od niego pisemną gwarancję, że nic się złego nie stanie. Można podnieść moc auta nawet o 50% odpowiednio przeprogramowując komputer, niemniej nie dostanie się gwarancji plus trzeba liczyć się z tym, że wówczas wykracza się poza normy wyznaczone przez producenta. Autko całkiem łądnie się zbiera, różnic w spalaniu nie ma, komfort z posiadania większej mocy podczas jazdy jest olbrzymi. Mój mechanik jednak dość mocno opieprzył mnie, że wysilam używany silnik. Wyraźnie powiedział, abym nie cisnął. Generalnie chipy są dobre do nowych aut z małymi przebiegami. Im starszy, tym ostrożniej trzeba się z mocą obchodzić... pzdr

Dokładnie! Poza tym ja jeżdżę z klimą włączoną zimą. Nie mam problemu z parowaniem szyb, temperatura na stałym poziomie, nie wieje gorącem. Czego chcieć więcej?? Bardzo ładne autko, ale brak klimy w naszych warunkach klimatycznych je dyskwalifikuje. A przerabiać na własną rękę? Czy ja wiem... pzdr