mg123

Jeżeli masz błędy Vanosa, nawet po wymianie elektrozaworów na nowe, to przy zdejmowaniu pokrywy zaworów, sprawdziłbym to: http://www.tmwerkes.ca/bmw-n52n54-camshaft-bearing-ledges/ z tym że to może się wiązać już z dużymi wydatkami, jakby było przyczyną. Tempomat sprawdź po VINie czy był w tym aucie. Jak nie, to poszukaj czy pod kierownicą będziesz miał moduł LDM obok modułu CAS (trzeba zdjąc plastikową osłonę), jak nie, to znaczy że jakiś as myślał że manetki wystarczą i trzeba moduł zainstalować i zakodować.

Proszę nie pisać bzdur! Disa to największe zagrożenie dla N52 i ma decydujący, nadrzędny wpływ na przebieg momentu obrotowego! :duh: No właśnie ty kolego piszesz bzdury. Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Zepsuta DISA nie uszkodzi silnika, jak już się zepsuła, oczywiście w momencie odpadania klapki, klapka może wpaść do silnika i silnik do remontu. Nie wpływa też w żaden sposób na wibracje, falowania obrotów itp. Ja wiem to za autopsji, bo miałem obydwie padnięte, obydwie diagnozowałem, jedną sam naprawiałem. Jedyne na co DISA ma wpływ to elastyczność silnika, na nic więcej. Byłem na torze wyścigowym z padniętymi DISAmi i po wymianie, czasy były praktycznie takie same.

Disę wiarygodnie sprawdzisz tylko INPĄ. Nie wiedzieć czemu ale w ISTA można tylko w jedną stronę ją obracać... A w INPA w obydwie. U mnie był problem z małą że się kręciła tylko w jedną stronę...

Zestaw naprawczy disy doszedł do mnie w tydzień. Ale disa nie ma praktycznie żadnego znaczenia jak chodzi o bezpieczeństwo bądź kulturę pracy silnika. Dwie padnięte i nie było żadnego falowania itp. Pająk pewnie masz wstawiony na pałę nawet nie pod wyposażenie auta, co by zrobić tempomat ale widać jak ktoś dbał o to auto... Jak dźwignia tempomatu nie ma podwójnego skoku, tak jak kierunki, to jest to pająk od czterocylindrowca i na nim tempomatu w tym aucie nie zrobisz.

Lol, też kupiłem Vaico, nie wiedziałem że to takie gówno że tylko kawałek osi jest metalowy. W takim razie polecam zestaw naprawczy z ebay'a Metalowa klapka, metalowa ośka - to chyba nie ma prawa się urwać. Szczerze powiedziawszy to musiałeś się chyba napalić na cenę żeby tylu rzeczy nie wymienić DISA to najmniej ważna jest. Masz do wymiany uszelkę pokrywy zaworów, miski olejowej, zaworów vanos, pewnie podstawy filtra oleju, oraz błędy w sterowniku silnika o problemach z podstawowymi czujnikami, co pewnie nie zostaje obojętne jeżeli chodzi o ryzyko uszkodzenia silnika. Disę zostawiłbym na koniec. Strach pomyśleć na czym jeszcze przycebulił wcześniejszy właściciel.

Poszukaj w google "camshaft bearing ledge". Wałki i ich obudowy potrafią się w tym silniku wytrzeć, to raz Dwa, jest na wałku pierścień uszczelniający, który doprowadza olej do vanosa. Jak tutaj się coś wytrze to może wtedy brakować ciśnienia. Jak wałek wydechowy, to ma oddzielną obudowę i jakoś się ogarnie, jak dolotowy to głowica może być do wymiany.

Opony mogą być wadliwe i sprawiać problemy z wyważeniem. Poza tym przy niskoprofilowych oponach często samo wyważenie to za mało, trzeba zweryfikować czy opona ma równomierną sztywność na całym obwodzie, za pomocą maszyny wykonującej tzw. test drogowy. Ponadto, u mnie wibracje przy 80, to były padnięte tuleje w skośnych wahaczach z przodu.

Zastanów się jakie masz oczekiwania. Jeżeli zależy ci przede wszystkim na sportowym prowadzeniu lub na wolnossącym R6, to niestety F30 się nie umywa, zwłaszcza jak chodzi o właściwości jezdne. W każdym innym aspekcie będzie wygrywać.

Ja sam jestm pedantyczny, ale te rozkminy ze wskazówkami to bym sobie odpuścił:)

Kupowałem regenerowaną w Kożuchowie za ok 1.000 PLN - 300 PLN zwortu za starą. Tylko, że na 99% wymieniłem dobrą na dobrą (ta poprzednia miała jakieś 40 kPLN nalotu tylko). Zacznę grzebać przy gumach, poduszkach amorów itp, ale zastanawia mnie bardzo mocno to, że zaraz po dokręceniu śrubek / wymianie przekładni jest chwila zupełnej ciszy. Na amerykańskich forach sporo ludzi pisało że stuki były na połączeniu dolnego wielowpustu maglownicy i krzyżaka kolumny, że jak to mocniej dokręcali to stuki ustawały.

Ktoś mógł skręcić zawieszenie na podnośniku, gdy auto nie stało na kołach, co jest błędem. Inna sprawa to po takiej wymianie wypada zrobić geometrię.

Może zacznij od łączników stabilizatora, które są najtańszą możliwą rzeczą. Gdzie kupowałeś przekładnię i za ile?

Nic nie trzeba kodować. Sprawdzałem zawartość opcji w sterowniku DSC i tam nie ma absolutnie żadnej opcji która się zmienia jak się zakoduje np wzmocnione hamulce, to też nic się nie zmieni jak sobie zakodujesz hamulce performance.

Jak masz niskoprofilowe opony, to dla własnego bezpieczeństwa lepiej mieć minimalnie za duże ciśnienie niż za małe, zwłaszcza jak masz twardszą, bardziej sportową oponę i zwłaszcza z tyłu gdzie jest ustawiony negatywny kąt. Tu masz przykład jazdy ze zbyt małym ciśnieniem: https://a4-klub.pl/topic/323693-wystrzał-vredestein-ultrac-sensata/page/2/

Nie przekonasz się jak nie sprawdzisz;) Przód pewnie plug and play, z tyłu coś z ręcznym może być do zrobienia.

No nie, jak piszesz że auto przyspiesza ale słabo, to disy jak najbardziej mogą być. Jedyny skuteczny sposób sprawdzenia to wymontowanie ich z kolektora i sprawdzenie inpą. Przepustnica w tym silniku podobno jest bezużyteczna praktycznie i to valvetronic steruje powietrzem. Przeplywomierz też jest mocno zbędny, w nowszych rocznikach go już w ogóle nie ma.

DISA na bank nie. Byłem dwa razy na torze Poznań. Jak się okazało raz z obiema disami padniętymi a drugi raz po naprawie. Czasy były tylko kilka sekund lepsze po naprawie. Przed naprawą nie było żadnych problemów z przyspieszaniem. U mnie jedyna sytuacja gdzie auto nie chce przekroczyć 5 tyś. obrotów to jak się rozpędzam na szóstce i jest około 220 km/h na liczniku, ale to wina słabego kierowcy a nie auta:) Ja bym sprawdził temperaturę oleju. Nie wiem z którego roku masz auto, ja mam 2005 i nie mam żadnych ograniczaczy, ale w 335i na pewno takowe były, które płynnie ograniczały osiągi gdy auto się przegrzewa.

Mg123 jesteś pewien że w n43 i n46 wystepuje ten problem? Patrzylem na schematy cześci i wg mnie tam jest inna kontrukcja. Ceny fakt, podałem do N52 :D Ale zasada działania jest z tego co widzę taka sama. Olej jest wtłaczany z kanału w głowicy do wałka i wałkiem przepływa do wariatora. Jeżeli coś się po drodze wytrze, to nie będzie odpowiedniego ciśnienia oleju.

Pewnie nie pamiętasz jakie miały wartości na teście drogowym? Bo ja te opony właściwie zmieniłem jako ostatni pomysł na rozwiązanie problemu wibracji przy prędkościach 120+ no i problem oczywiście się nie rozwiązał. Nie wiem teraz czy te 5-6 kg to nie jest po prostu za dużo na to auto... Dodatkowo, na jakim ciśnieniu jeździsz? Nadkola też mam wygłuszone;) Może też bym powiedział że te opony są ciche, jak bym jeszcze trzy dni wcześniej nie jeździj na Bridgestone'ach. Po zrobieniu wyciszenia, tamtych opon nie było słychać w ogóle przy 120-130, tutaj niestety trochę szumi, ale może się dotrą, bo klocki bieżnika mają strasznie kanciaste.

Też sobie zamontowałem te opony dwa dni temu. Nie są złe ale szału nie ma. Montowali je ze dwie godziny bo miały bicia powyżej 7 kg na teście drogowym, dwie sztuki trzeba było wymienić na inne. Pierwsze odczucia są takie że pomimo twardej scianki (jak na konwencjonalną oponę) traci się sporo precyzji w porównaniu do run flatów i to nawet nie letnich w tym samym rozmiarze ale mam wrażenie że również w porównaniu do zimowych o rozmiar mniejszych... Auto się bardziej przechyla i potrzevuje chwili żeby zareagować na ruch kierownicą. Poprawa komfortu jest odczuwalna ale nie jakoś znacznie no i niestety mam wrażenie że są głośniejsze od bridgestone potenza. Mam nadzieję że się uciszą jak się dotrą.

http://www.tmwerkes.ca/bmw-n52n54-camshaft-bearing-ledges/

Mogły się uszczelnienia na wałkach wytrzeć, zwłaszcza jak przez długi czas nie było ciśnienia oleju.

Tyle się zastanawiam nad zmianą opon że już po jednym zdjęciu gdzie widać kawałek bieżnika widzę że masz Ultrac Vorti:) Zadowolony jesteś? Czy są w miarę sztywne i auto prowadzi się pewnie powiedzmy przy 200 km/h? Są jakieś efekty uboczne, typu wibracje? Jak auto reaguje na nagłe skręty - nie jest zbyt rozlazłe?

Masz problem tylko z jednym wałkiem. Jak już tyle zrobiłeś, to ja bym sprawdził w jakim stanie jest wałek, bo on się wyciera przez uszczelnienie kanałów doprowadzających olej do wariatora i przez to traci się ciśnienie oleju w wariatorze. Nówka wałek 3k, obudowa wałka 1,8k.

Ja kupowałem Vaico i było ok, ale jak możesz na trochę auto zostawić w garażu, to weź sobie wymontuj obie DISy, w INPIe jako w jedynym programie sprawdzisz sobie czy działają w obu kierunkach. Usterki mogą być dwie: 1. Klapka jest urwana ale ośka kręci się poprawnie w obu kierunkach - wtedy najlepiej kupić metalowy zestaw naprawczy na ebayu i nic się już nigdy nie urwie. U mnie szedł z USA dosłownie kilka dni. 2. Klapka nie działa poprawnie w obu kierunkach. Albo kupujesz nówkę sztukę, albo można kombinować silniczek z jakiejś innej klapki i np metalowy zestaw naprawczy. Używki bym nie kupował bo te klapki się urywają.